RH Napisano 13 Stycznia 2016 Share Napisano 13 Stycznia 2016 created by picasa2html.com Na początek krótki rys historyczny z Wikipedii jako ze model jest dośc egzotyczny i raczej malo znany ,za wyjątkiem garstki która interesuje sie tym tematem Mitsubishi Typ 87 (jap. 八七式軽爆撃機, 2MB1) – japoński lekki bombowiec wytwórni Mitsubishi przeznaczony dla lotnictwa Cesarskiej Armii Japońskiej, zbudowany w latach 20. ubiegłego wieku. Historia Geneza Lata 20. ubiegłego stulecia to okres rozbudowy i modernizacji japońskiego lotnictwa armii. Jednym z kierunków unowocześniania parku lotniczego było pozyskanie skutecznego bombowca mogącego na szczeblu taktycznym wspierać działania piechoty. Do lat 20. tego typu zadania wykonywały samoloty rozpoznawcze. Pierwszymi, które znalazły się na wyposażeniu lotnictwa armii były używane brytyjskie maszyny Sopwith 1½ Strutter. Niestety z racji ich stopnia zużycia ich walory nie były zbyt duże i używano ich głównie do celów szkoleniowych. Dużo większą karierę zrobił zakupiony we Francji w liczbie 80 egzemplarzy, samolot Salmson 2A2. Jego licencyjną produkcję rozpoczęły zakłady Kawasaki i warsztaty lotnicze Armii w Tokorozawa. Maszyna używana w Japonii pod skrótową nazwą Otsu 1 cieszyła się ogromną popularnością. Wyprodukowano 930 egzemplarzy. Samolot był łatwy w pilotażu i lubiany przez załogi. Wykorzystywano go do zadań rozpoznawczych, łącznikowych, przechwytywania i zrzucania meldunków, stawiania zasłony dymnej oraz do bombardowań. Niestety w tej ostatnie roli z racji niewielkiego wagomiaru przenoszonych bomb jego skuteczność była zbyt mała jak na wymagania armii. W zaistniałej sytuacji na początku 1925 roku Biuro ds. Lotnictwa Armii (Rikugun Kōkūbu) ogłosiło wymagania na całkowicie nowy typ samolotu. Lekkiego bombowca zdolnego do przenoszenia ładunku bomb oraz do ostrzeliwania celów naziemnych. Maszyna swoimi osiągami miała przewyższać Otsu 1, być zdolna do przenoszenia bomb dużych wagomiarów i uzbrojona w stałe karabiny maszynowe. Ofertę skierowano do trzech firm: Nakajima, Kawasaki i Mitsubishi. Niezależnie od wytwórni lotnictwo Armii podjęło próbę zbudowania samolotu własnymi siłami. created by picasa2html.com Projekt Mitsubishi zaproponowało lotnictwu Armii dwa projekty. Pierwszym z nich była opracowana od podstaw nowa konstrukcja oznaczona jako 2MB2. Drugim był specjalnie w tym celu zaadaptowanym morskim, pokładowym samolotem bombowo-torpedowym Typ 13 (oznaczenie fabryczne 2MT1). Zmodernizowaną wersję oznaczono jako 2MB1. W samolocie zmieniono silnik. Napier Lion zastąpiono jednostką Mitsubishi Hispano-Suiza. Uproszczono konstrukcję skrzydeł rezygnując z ich składania, które podczas hangarowania na pokładzie lotniskowca było jak najbardziej potrzebna jednak lotnictwu Armii zupełnie zbędne. Górny płat otrzymał zerowy wznios. Przebudowano kadłub ograniczając załogę z trzech do dwóch członków. Pomiędzy marcem 1927 roku a marcem 1928 roku wybudowano cztery egzemplarze prototypowe. Samolot okazał się być konstrukcją solidną i prostą, łatwą w pilotażu i z bardzo dobrymi właściwościami lotnymi. Jego osiągi nie były już wówczas zbyt duże ale pozostałe zalety wystarczyły aby Główne Biuro ds. Lotnictwa Armii (Rikugun Kōkū Honbu), bo tak od maja 1925 roku nazwane zostało Biuro ds. Lotnictwa Armii, zamówiło egzemplarze seryjne samolotu. Maszyna otrzymała oficjalną nazwę Lekki Samolot Bombowy Typ 87 (Hachi-Nana-Shiki Keibakugekiki). created by picasa2html.com Konstrukcja Typ 87 był dwupłatowym, zastrzałowym samolotem o konstrukcji całkowicie drewnianej. Stałe dwukołowe podwozie z płozą ogonową. Skrzydła kryte płótnem. Górny płat wsparty na dolny sześcioma parami pojedynczych zastrzałów z naciągami wykonanymi z drutów. Na górnym i dolnym płacie lotki. Dwuosobowa załoga z miejscami w układzie tandem w otwartych kabinach. 12-cylindrowy, chłodzony wodą, rzędowy silnik w układzie V Mitsubishi Hispano-Suiza napędzający dwułopatowe, metalowe śmigło. Uzbrojenie Samolot uzbrojony był w cztery karabiny maszynowe Vickers kalibru 7,7 mm. Dwa z nich zainstalowano na stałe z przodu górnej części kadłuba, strzelały na wprost poprzez śmigło. Dwa ruchome strzelały do tyłu w górę i do tyłu w dół, a obsługiwał je tylny strzelec. Maszyna mogła przenosić maksymalnie 500 kg bomb podwieszanych pod kadłubem i dolnym płatem. Służba Pierwsze samoloty Typ 87 trafiły do dwóch eskadr (Chūtai) 7 Pułku Lotniczego (Hikō Rentai) stacjonującego w Hamamatsu w grudniu 1927 roku i był to pierwszy utworzony pułk bombowy w strukturach lotnictwa Armii. Część maszyn trafiło do szkolenia w bazach w Hamamatsu i Kakamigahara. Samoloty brały udział w walkach na terenie Mandżurii podczas tzw. incydentu mukdeńskiego oraz podczas całego okresu walk chińsko-japońskich o opanowanie Mandżurii. W 1934 roku maszyny zaczęto wycofywać z jednostek bojowych zastępując je samolotami Mitsubishi Ki-2. Dane techniczne Napęd 1 x Silnik rzędowy Mitsubishi Hispano-Suiza Moc 600 KM Wymiary Rozpiętość 14,80 m Długość 10,00 m Wysokość 3,63 m Powierzchnia nośna 60 m² Masa Własna 1800 kg Startowa 3300 kg Osiągi Prędkość maks. 185 km/h Prędkość przelotowa 140 km/h Pułap praktyczny 4275 m Zasięg 420 km Długotrwałość lotu 5 h Dane operacyjne Uzbrojenie 4 x karabinów maszynowych kalibru 7,7 mm 500 kg bomb Użytkownicy Japonia Po krótkim opisie czas na podstawowa galerię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławekb Napisano 13 Stycznia 2016 Share Napisano 13 Stycznia 2016 Powiem ci szczerze,że najbardziej to lubię dwupłaty w twoim wykonaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenzan Napisano 13 Stycznia 2016 Share Napisano 13 Stycznia 2016 Model jak zawsze zacny, ale mam pytanie - jak się kleiło tą żywicę od Choroszy'ego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RH Napisano 13 Stycznia 2016 Autor Share Napisano 13 Stycznia 2016 Model jak zawsze zacny, ale mam pytanie - jak się kleiło tą żywicę od Choroszy'ego? Celowo nie pisałem o klejeniu ,bo nie chciałem sie dodatkowo nakręcać Napisze tylko tyle że z serii ostatnio budowanych modeli ze stajni CHmodelbud ten był najgorszy ,i to nie chodzi o konstrukcję a jakość odlewów i licha żywica jakaś taka łamliwa i z mnóstwem pęcherzy powietrza ,które mimo szpachli wciąż wyłaziły ,więc sobie odpuściłem . Nie chciałem doprowadzić siebie do psychicznych anomalii zdrowotnych .I to tyle w tym temacie , więcej nie napisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 16 Stycznia 2016 Share Napisano 16 Stycznia 2016 RH - cacuszko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenzan Napisano 17 Stycznia 2016 Share Napisano 17 Stycznia 2016 Celowo nie pisałem o klejeniu ,bo nie chciałem sie dodatkowo nakręcać Napisze tylko tyle że z serii ostatnio budowanych modeli ze stajni CHmodelbud ten był najgorszy ,i to nie chodzi o konstrukcję a jakość odlewów i licha żywica jakaś taka łamliwa i z mnóstwem pęcherzy powietrza ,które mimo szpachli wciąż wyłaziły ,więc sobie odpuściłem . Nie chciałem doprowadzić siebie do psychicznych anomalii zdrowotnych .I to tyle w tym temacie , więcej nie napisze Miałem ochotę sprawić sobie takiego żywicznego Japońca, ale odpuszczam. Wolę się nie irytować Poza tym nie mam doświadczenia w sklejaniu żywic. Raz jeszcze gratuluję wykonania maszynki i cierpliwości do niej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.