IS-3M Trumpeter 1/35

W końcu zrobiony. Praktycznie bez dodatków, tylko kupna antena i dorobione zwalniacze zbiorników paliwa. Lufa metalowa była, ale się zmyła (nie pasująca wymiarem do zestawowego jarzma), więc strugałem plastikową. Model powstawał długo i w bólach. To mój drugi produkt, na którym uczyłem się malować aerografem, stosować wash, preshading, pigmenty etc.

Zapraszam do oglądania. Poznęcajcie się:

a tak powstawały zdjęcia :

Pozdrawiam

Bardzo elegancki Józio.

Bardzo mi się podoba, czysto sklejony z gustem pobrudzony. Może tylko niektóre odpryski szczególnie te na tylnej płycie trochę mi nie podchodzą. No i gąski o których pisałem w wątku warsztatowym, ale co poradzić na gumisie(pomalowane super)

Jeśli mój JSU wyjdzie mi tak dobrze jak Twój Józio będę zadowolony.

Mam dwie uwagi.

Pierwsza to taka że jak na 2 malowanie aerografem to wydaje mi się że bardzo Ok. Sam nie używam aerografu wiec nie bede się mądrzyć ale skoro już użyłeś to przydało by sie trochę go pocieniować bo w sumie to urządzenie idalnie nadaje sie do tego a pojazd nabrałby plastyczności.

2 uwaga dotyczy samych fotek.

Pojazd bardzo się swieci i widać że nie jest to wina samego malowania ale swiatła którego użyłeś.

Kolory także ci poleciały bo żółte światło zawsze daje taki efekt.

Żółte czytaj temperatura poniżej 5600 stopni.

Można to ominąć poprzez oszukanie aparatu podczas balansu bieli ale nie daje to w 100 % tego co powinno być.

Można by było jeszcze pare szczegółów znaleść które nie koniecznie są takie jak być powinny ale zostawie to "Aptekarzą".

Ogólnie jak dla mnie OK

I gra gitara, tylko przed wystawą w niego nie wdepnij, nie upuść, nie zostaw czołgu samego w zasięgu dziecka itp, itd.

Witam.

Model ogólnie mi się bardzo podoba. Fajne brudzenie, na wieży wash wyszedł super. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to to że model się trochę błyszczy, ale poza tym jest super

Jaki model następny

Pzdr.

Oglądałem warsztat od samego początku i śledziłem uwagą Fakt - Stalin trochę się błyszczy, ale ogólnie nie ma co się znęcać jak napisałeś bo to bardzo udany model. Druga wada, ale to już zestawowa to gąsienice gumowe. Tu nie ma twojej winy bo friule są drogie a ogniweg do IS-3 chyba nawet nie ma.

tylko przed wystawą

Właśnie - ten model nadaje się na wystawę.

Jaki model następny Question

no i fajnie wyszedl,potwierdzam opinie kolegow.ale to blyszczenie jest tragiczne i zdecia miejscami przeswietlone.czy uzywales lampy blyskowej do zdjec czy taki efekt daly same lampki?

Ze zdjęciami faktycznie mam problem. Najbardziej ucierpiały rzeczywiste kolory. Poza tym ta obła wieża sprawia, że z której strony bym nie oświetlał, i tak zawsze gdzieś odbicie światła się robi.

Cieniowanie jest, robione za pomocą preshadingu. Nie wszędzie widoczne, bo jeszcze nie mam wprawy, dobrze wyszło na wieży.

Zrobiłem jeszcze parę fotek przed chwilą z trochę innym światłem, ale bez rewelacji:

EDIT:

ale to blyszczenie jest tragiczne i zdecia miejscami przeswietlone.czy uzywales lampy blyskowej do zdjec czy taki efekt daly same lampki?

Przy pierwszej sesji użyłem żarówek halogenowych, przy drugiej zwykłych, z białym światłem. Przysłaniałem je dodatkowo chusteczkami higienicznymi. Lampy błyskowej nie używałem. Ustawiłem aparat na światło żarówki, najmniejszą czułość, wyłączyłem lampę błyskową i pstrykałem ze statywu.

Jaki model następny

Biorę się za kończenie Tadpole'a z Emhara i powinienem się zabrać za rozgrzebanego LAV'a, ale nie mam serca do współczesnych.

Właśnie - ten model nadaje się na wystawę.

Dzięki. Może dam go na wystawę w grudniu, w Muzeum Techniki.

Do konkursów to się raczej nie nadaje. Jeszcze za cienki jestem.

bardzo ładny model. ogląda się z przyjemnością, gustownie wszystko zrobione. mam wielki sentyment do ISa3 z przyczyn osobistych - tym większa przyjemność z wejścia do twojej galerii. gratulacje.

Dzięki.

Kiedy patrzę tak na chłodno, to widzę, że jednak przyda się chyba mat. Pokryłem go wcześniej półmatem. Co sądzicie?

No i widzę po zdjęciach, że całą fotograficzną robotę szlag trafił, ponieważ na skutek kręcenia modelem powykrzywiały się gąsienice.