Solbus Napisano 6 Maja 2007 Share Napisano 6 Maja 2007 Mój kolega Grzegorz interesuje się raczej modelarstwem kartonowym ale w swojej kolekcji ma też kilka modeli plastikowych. W tym temacie zaprezentuję w jego imieniu fotki tych modeli. SDkfz Hummel, 1:72 Revell: M24, 1:76 Revell: SDkfz, 1:72 Airfix: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Samik Napisano 6 Maja 2007 Share Napisano 6 Maja 2007 A ile lat ma kolega Grzegorz? I zastanawiam się czy to nie żart. Jak można malować tak modele? Hummel jest jeszcze spoko. Niewiele widać za względu na jakość fotek ale reszta to tragiczne nieporozumienie. Niebieska farba na oponach? Właściwie to prawie cały model pomazany niebieskim. Niebieski światła, siedzenia i nawet żołnierze są niebiescy. Pozdrawiam Samik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solbus Napisano 6 Maja 2007 Autor Share Napisano 6 Maja 2007 Grzegorz ma 16 lat. To nie jest żaden żart. Na swoje usprawiedliwienie ma też to że nie jest w tym specjalistą a dopiero się uczy. I to nie jest niebieski tylko siwy i model był przemalowany z barw Afrika Krops. Siwy na kołach to przypadkowe maźnięcie. Tyle powiedział mi Grzegorz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Samik Napisano 6 Maja 2007 Share Napisano 6 Maja 2007 Grzegorz ma 16 lat. To nie jest żaden żart. Na swoje usprawiedliwienie ma też to że nie jest w tym specjalistą a dopiero się uczy. I to nie jest niebieski tylko siwy i model był przemalowany z barw Afrika Krops. Siwy na kołach to przypadkowe maźnięcie. A nie można było dokładniej napisać kim jest Grzegorz i jakie ma doświadczenie? Oszczędzilibyśmy sobie wielu nieporozumień. Nawet jeżeli jest to kolor siwy to tym siwym było maźnięte prawie wszystko jak leci razem z żołnierzami i fotelami na których siedzieli. Nie wystarczy skleić model ale zrobić to choćby troszkę porządnie. Nie trzeba zaraz go waloryzować czy brudzić ale choćby troszkę się postarać nawet jeżeli to tylko model dla relaksu. Ja również sklejam dla relaksu a jednak staram się jak mogę najlepiej. Pozdrawiam Samik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pafek Napisano 10 Maja 2007 Share Napisano 10 Maja 2007 No ta przypadkowe mażnięcie. Łatwiej byłoby kupić 5 pactr, wlać do miseczki wrzucić tam model i spoko-ładnie i nieprzypadkowo pomalowany:-} A Hummel na prawdę całkiem całkiem- tylko te przypadkowe mażnięcia na kołach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Constructor Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 Pamiętam te modele:) Revell i Matchbox wypuszczał takie serie na rynek, takie mini dioramy:) Fajne to było za młodu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumo Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 Tragedia chociarz przyznam się też zaczynałem modelarstwo od Matchbox w skali 1:76 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub W. Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 Początki dobre, sam kiedyś takie robiłem ,ale to ciekawe bo ja mam 14 lat a modele wychodzą mi nieco lepiej(np mój hetzer KLIK) , ale może dlatego że swoją przygodą zaczynałem gdy miałem 10-9 lat, a teraz to washe, wetcheringi, rainsy, filtry i bóg wie co jeszcze, a chłopak jest na dobrej drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KoValus Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 Czepiacie się gościa:/ Młody jest, może dopiero zaczyna, do tego każdy ma inne poczucie estetyki, a w modelarstwie (o czym niestety wiele osób zapomina) najważniejsze jest, żeby klejenie sprawiało modelarzowi przyjemność! Więc zamiast komentować, że to "tragedia", "jak można tak malować" itd., dajmy koledze jakieś rady! Po pierwsze, poprosiłbym o lepsze fotki. Na tych wiele rzeczy niestety nie widać:/ Co do sklejania, widać źle połączoną gąsienicę w SDkfz, lina w M24 dziwnie wisi w powietrzu, no i nie powinno być tej dziury nad silnikiem w M24. Co do malowania, to chyba najważniejsze, żeby przy malowaniu trzymać się instrukcji, nie robić jakichś dziwnych plam, bo na ślady eksploatacji przyjdzie czas później, jak już kolega pomaluje poprawnie model. Zastanawiają mnie tez ślady na kołach w SDkfz, wynikają z niedomalowania? Bo jeśli farba sama odprysnęła, to na pewno kolega nie odtłuścił modelu przed malowaniem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karoleski Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 Tragedia chociarz przyznam się też zaczynałem modelarstwo od Matchbox w skali 1:76 Któż z Was od razu robił piękne modele niech jako pierwszy żuci kamień!!! Ludzie zastanówcie się trochę !!! Przecież ewidentnie widać że chłopak dopiero zaczyna przygodę z tym hobby. Chcecie go zniechęcić. Na tym wam zależy!?! Jest to niestety realne czytając co chwila "tragedia" "... jak można tak malować" itp !!! Ja też kiedyś zaczynałem w ten sposób. Moje modele wyglądały na początku podobnie o ile nie gorzej. Pamiętam jak oglądałem modele mojego wujka który defacto nauczył mnie "tego hobby" to mnie krew zalewała, że tak nie umiem. Ale latka leciały półki zapełniały się kolejnymi modelami,aż do momentu gdy przed moimi 10-tymi urodzinami mój wujek postanowił wziąć mnie i mój T-34/76 na konkurs modelarski. Pamiętam jak przeszliśmy obok wszystkich prac w tej kategorii i oboje stwierdziliśmy, że "... o pierwsze miejsce możemy być spokojni bo komisja za bardzo nie ma w czym wybierać". A tu dupa !!! Komisja używała podobnych określeń do mojego T-34 co Wy. Skończyło się wielkim rozczarowaniem, piątym miejscem i awanturą jaką wywołał mój wujek po tym jak się okazało że cztery pierwsze miejsca zajeli członkowie tego samego klubu modelarskiego z modelami wykonanymi prosto z pudełka. Po powrocie ze łzami w oczach pakowałem wszystkie modele do worków na śmieci i wynosiłem po kolei do ulicznego kontenera. Nie został nawet mój T-34 na którym pracowałem półtora roku. Nie chciałem z modelarstwem mieć nic wspólnego. Dopiero teraz po 14 latach przerwy zrobiłem swój pierwszy model. Znacie go (PT-91 Twardy). Po 14 latach !!! Dlatego uważajcie na to co piszecie!!! Bo nieraz słowa potrafią wyżądzić większą krzywdę niż czyny. Któryś z forumowiczów napisał wyżej: '... najważniejsze jest, żeby klejenie sprawiało modelarzowi przyjemność!" ... i tego się trzymajmy !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.