Sfatygowany pystynna kampania Pzkpfw 2, 1:35 tamiya

Witam,

Oto moj pierwszy po latach sklejony plastikowy model:] Zestaw cakiem popularny i przyjemny w monatzu - bez problemow nawet dla malo zaawansowanego modelarza jak ja. Malowanie odbylo sie glownie za pomoca pedzla, farb podkladowych, washy firmy citadel. Kolor podkladu - czarny. gaski z zestawu.

Malowanie wyszlo calkiem ciemne, jednak chcialem model wykonac jako pojazd doswiadczonej zalogi po kilku zaliczonych bitwach/kampanii.

Zapraszam do komentarzy.

Pozdrawiam

Można prosić o większe zdjęcia? Nie widać detali. Dziękuję.

Mocno, ale ciekawie go styrałeś, to trzeba przyznać. Lubię oglądać tak wykonane pojazdy walczące na "Czarnym Lądzie", jednakże mam kilka sugestii.

-Przydałoby się rozwiercić klosze lamp i zalać je jakimś przeźroczystym klejem

-Wielu modelarzy wymienia lufy w tym modelu na metalowe

-Nierozwiercone wyżej wymienione lufy oraz wydech

-Kalki jak dla mnie są za świeże/czyste w porównaniu do całości

-Przydałoby się trochę piasku w zakamarkach i na gąsienicach

-Można by "wyślizgać" jakimś metalizerem gąsienice oraz koła napędowe i napinające

-Mam wrażenie, że w niektórych miejscach zdrapałeś farbę do plastiku

Pozdrawiam

Wiercenie narazie pozostawie - podmaluje jednak lampy. Jak na pierwszy model chcialem go zrobic w standardzie - po prostu przetestowac podejscie do plastiku po dlugim czasie spedzonym z kartonem. Kalki faktycznie bede musial przyciemnic, zmatwiec i generalnie podniszczyc.

Pisaku nie mam jeszcze jak zrobic -> przekopuje czelusci forum:P

Farby nie drapie - to wszystko nowe warstwy...:]

Pozdrawiam

Zasluguje na bardzo pozytywna ocene, nastepny model z dodatkami i bedzie super. ps piasek to pigmenty

Można prosić o większe zdjęcia? Nie widać detali. Dziękuję.

Zobacze co da sie zrobic:] Chociaz tu wielu detali z racji "zuzycia" brakuje. Na tasmie produkcyjnej jest rowniez typ wystajacy z wiezy, wiec kiedy zostanie ukonczony dodam nowe zdjecia.

Zasluguje na bardzo pozytywna ocene, nastepny model z dodatkami i bedzie super. ps piasek to pigmenty

Dzieki;] a co do pigmentow - mozna prosic o sposob w jaki nakladac/robic?

Pozdrawiam

Bardzo fajny demoling, ale mam jedno zastrzeżenie: cały pojazd pościerany pustynnym wiatrem, a insygnia jak świeżutko namalowane.....

to juz do poprawki idzie:P

to juz do poprawki idzie:P

Czekam na foty, Postawisz go na jakiejś podstawce i będzie myjodzio

sek w tym ze podstawka to plan na fajna diorame:] nastepny w kolejce sdkfz 222 tez z afryki i flak 36/7 - ten juz bedzie z normandii. Czolgista sie maluje i niedlugo pstrykne jeszcze pare fotek

Czołem

Kurcze, powiem Ci, że jak na powrót to fajnie wykonałeś. Kolorystyka jak na pędzel niezła. Wiadomo, co trzeba koniecznie obrabiać w plastiku to mus, ale jak na początek fajny

Pozdrawiam

Przemo

Podstawowym błędem było umieszczanie oznaczeń po odrapaniach, tak to by troszeczkę dostały i by wyglądały ciekawiej, u mnie to wyszło tak

http://i609.photobucket.com/albums/tt178/Pologne_1/SV504302.jpg

http://i609.photobucket.com/albums/tt178/Pologne_1/SV504333.jpg

Tak to fakt, za pozno polozylem kalki, ale jednak nic to nie przeszkodzilo postarzyc wszystkie symbole.

Dowodca jednostki rowniez pomalowany - niezbyt ladnie, ale coz, bywa. nie jestem fanem figurek z tejze firmy - polowa wydaje sie byc odlana bardzo dobrze, na drugiej czesci elementy ulegaja "zlaniu".

Pozdrawiam

Dołoże swoje trzy grosze. Model mi sie podoba. Też go robiłem. Stara ale jara Tamka. Co mi się nie widzi to to że nie wymieniłeś luf na RB. Wiem to trochę kasy, ale te zestawowe to kompletna porażka. Mogłeś też zeszlifowac tę imitację osłony na tłumiku. Dzięki Grześkowi W który posłał mi blachę dałem ją na moim, ale gdyby nie to to bym szlifował. No i brak lewarka, po którym zostały dziury montażowe. Oryginalnie były mocowania, więc to trochę olałeś. Wszystkie te rzeczy o któych pisałem były łatwe do usunięcia więc musisz mieć dobre wytłumaczenia. Ale ogólnie jest bardzo ładny.

model czysto rozpoznawczo - krajoznawczy:P

To ja napisze tak; jak na model prosto z pudła, starą tamkę i po powrocie do plastyku po paru latach wykonałeś rewelacyjną robotę. Znacznie lepszą niż część wyjadaczy Masz talent. Gratulacje Nie sztuka zrobić model pchając w niego mnóstwo gadżetów ale zrobić z niczego coś fajnego. Czekam na następne prace

Dzieki za dobre opinie - dobrze wplywaja na motywacje :]

No i wlasnie takie zalozenie tego modelu bylo - zadnych rewelacji, ale porzadne zlozenie z pudla. Wiem ze to tez nie sztuka - ale nieco cierpliwosci wymaga.

Jednak doszedlem do wniosku co i gdzie nalezy poprawic, zreszta widac to na zdjeciach - glownie by sie to opieralo o akcesoria. Nastepnym razem malujac te prawie 3d twarz czolgisty musze oposcic conajmniej jedna warstwe... bo mam wrazenie ze jest tej farby na twarzy nieco za duzo - maskuje wszystkie detale...

Pozdrawiam