Ciągnik amunicyjny Munnitionshlepper 38(t), UM, skala 1:72

Z kronikarskiego obowiązku pragnę poinformować wszystkich zainteresowanych i niezainteresowanych o pojawieniu się pojazdu jak w tytule, czyli ciągnika amunicyjnego Munnitionshlepper 38(t) firmy UM w skali 1:72. Jest to (chwilowo być może) ostatni model tej serii zbudowany przeze mnie, bo:

- znudziły się już one mojemu młodemu;

- znudziły się już mnie;

- zaczyna się powoli sezon budowlany, a co za tym idzie, muszę zająć się innym modelem…

Nie będę się specjalnie rozpisywał o modelu, bo ani sam model, ani technika jego wykonania nie różnią się zasadniczo od tych poprzednich modeli.

Czas na zdjęcia – tradycyjnie nie najlepsze, robione „z ręki” na stole, oświetlonym późnozimowym słońcem. Ich zamieszczenie jest jednocześnie eksperymentem z nowym serwerem obrazków, gdyż mój dotychczasowy – imageshack powitał mnie takim oto komunikatem:

Sorry you are over the limit

Uploading has been disabled. You have reached your upload limit of 500 images as a user with a free account. Please subscribe to a premium account or delete some files.

For more information visit our FAQ page

a później:

You have 869 photos stored. Since you're over the 500 photo limit you'll need to upgrade to a Premium account or you'll only be able to keep 500 of your recent photos. Older photos will expire on the 1st of April.

A ponieważ nie mam zamiaru niczego "apgrejtować" , trzeba było "zmienić tawernę" . Niestety, nowy serwer nie jest, przynajmniej na razie, tak przyjazny jak stary, ale chyba się udało… Gdyby zdjęcia niespodziewanie zniknęły, przepraszam …

To wszystko. Jeśli chcecie, napiszcie coś…

pozdrawiam

Grzesiek

Kolejne maleństwo, ale bardzo ładnie wykonany.

________________________

Ej jamra, mają tu ciepłe bułki!

No i co?

Kupiłem sobie dwadzieścia...

Żadne tam ABW, ani CBA nie wie o Tobie tyle, co Twój admin

Łeee - taki bez wieży...

Zrób jeszcze Lt vz 38 - czeskiego - zrób.

Była by odmiana -- a nie tylko giermańskie i giermańskie.

Zrób jeszcze Lt vz 38 - czeskiego - zrób.

pozdrawiam

Grzesiek

Model fajny ale taki samotny... skoro mówisz że ostatni z tej rodzinki to zrób wspólne zdjęcie na pamiątkę.

Co na następną kolekcję? Wszystkie wersje Shermana czy t-34 z um?

Model fajny ale taki samotny... skoro mówisz że ostatni z tej rodzinki to zrób wspólne zdjęcie na pamiątkę.

Czyżbyś przegapił cały mój "dorobek", jeśli chodzi o 38(t)? , niedobrze. Tak na poczekaniu - proszę bardzo zdjęcie, ale jeszcze bez modelu przedstawionego w tym temacie:

Co na następną kolekcję? Wszystkie wersje Shermana czy t-34 z um?

Na razie, nie licząc czekających mnie "prac budowlanych", przymierzam się do innego czechosłowacko-niemieckiego pomysłu. Póki co jednak, robi mi się niedobrze, gdy na niego patrzę i zastanawiam się, po co go kupiłem.

pozdrawiam

Grzesiek

Na razie, nie licząc czekających mnie "prac budowlanych", przymierzam się do innego czechosłowacko-niemieckiego pomysłu. Póki co jednak, robi mi się niedobrze, gdy na niego patrzę i zastanawiam się, po co go kupiłem.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Czyżby coś z Attack'u?Lt vz 35?

Tak. Czyżbyś miewał podobne odczucia?

pozdrawiam

Grzesiek

Bom zakupił właśnie -taki lekko apgrejdowany.Jakieś pierdułki żywiczne i gąski na łukach?

Co prawda kieedys tylko machnąłem ichniego Lt vz 38 i wyszedł kiepsko mi.

Jak dotrze rozwinę jakiś warsztat.Gdzieś w sieci widziałem warsztacik szybki - Gulumik blog.

Widać tam ze model jest sklejalny bez sztuczek i nakładu pracy

Bom zakupił właśnie -taki lekko apgrejdowany.Jakieś pierdułki żywiczne i gąski na łukach?

Właśnie takowy i ja mam. Ale te łuki wyglądają bardzo sprośnie, dlatego zakupiłem dedykowany zestaw Attacka z gąsienicami. Ale jak go zobaczyłem, poczułem się jeszcze gorzej. Mówiąc delikatnie - jest tak sobie, żeby nie powiedzieć dosadniej, odlany. A jest przy tym tak cieniutki i kruchutki, że dotarł do mnie w zdecydowanie większej liczbie elementów, niż zapewne został wysłany. Ale, dość dyskusji... nie na temat .

pozdrawiam

Grzesiek

Czyżbyś przegapił cały mój "dorobek", jeśli chodzi o 38(t)?

Nie przegapiłem ale chciałem zobaczyć jak cła rodzina przyjęła nowego

A, to co innego. W takim razie postaram się wykonać taką fotografię specjalnie dla Ciebie. Ale to najwcześniej jutro... I z lampą niestety...

pozdrawiam

Grzesiek

Wszystkie niemieckie nie ładnie może coś innego.

Jakub jesteś świeży więc pewnie nie wiesz że grzesioj robił kolekcję pojazdów na podwoziu 38(t) a więc trudno aby były w innych barwach. Brakuje mi jednak jeszcze jednego w malowaniu czechosłowackim.

A to sorry.

No żeby nie było tak różowo jak ostatnio to nie podoba mi się tłumik - za płaski i jednokolorowy. Reszta w jak najlepszym porządku.

Na początek - obiecane Koledze kub zdjęcia parszywej dwunastki:

Teraz ustosunkuję się do "pretensji" jakuba97. Abyś nie mówił, że tylko niemieckie i niemieckie . Faktem jest, że tych jest najwięcej, ale są chyba najwdzięczniejszym obiektem modelowania ze względu na ogromną różnorodność typów, malowań itp. A zatem:

SU-76M,

SU-100,

BT-5,

7TP,

Char B-1,

pojazdy amerykańskie,

M4A2 Sherman III.

Pozycja przedostatnia nie doczekała się nawet jednego słowa komentarza. Część z nich pochodzi jeszcze z czasów przedmodelworkowych, zatem są takie, jakie są .

No żeby nie było tak różowo jak ostatnio to nie podoba mi się tłumik - za płaski i jednokolorowy. Reszta w jak najlepszym porządku.

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Ogarnęło mnie już takie znużenie, że tłumik sobie na razie odpuściłem. Ale na pewno prędzej czy później zostanie poprawiony.

Dzięki za komentarze.

pozdrawiam

Grzesiek

Podoba mi się twoja kolekcja. W takim razie oby jak najdłużej.

4x3=12 piękna liczba na kolekcję, ładnie się ta rodzinka prezentuje.

I tylko ten jeden biedny wóz amunicyjny ma wszystkie zaopatrywać? Toż się biedny zajeździ na śmierć A na poważnie to wszystkie są piękne

Model prezentuje się przednie, tylko.. przesadziłeś trochę z plandeką (suchy pędzel) i dlaczego gąski na masce jesz w kolorze modelu, a nie "czarna"?

Imponująca kolekcja szkrabików. Co do modelu to mnie wykonanie się podoba, a brezentowy daszek i dry wash na nim wg mnie fajnie pasuje.

Dzięki za komentarze.

...i dlaczego gąski na masce jesz w kolorze modelu, a nie "czarna"?

Pojazdy tego typu budowane były wyłącznie na podwoziach uszkodzonych czołgów, wymyśliłem więc sobie, że w warunkach wojennych nikomu nie chciało się zdejmować tych gąsienic z pojazdu przed jego malowaniem po przebudowie. Stąd taki a nie inny kolor. Czy słusznie - nie wiem...

pozdrawiam

Grzesiek

No fakt, ale powie, że jeżeli robili taki remont - zdemontowanie wieży i jej podstawy, to raczej brakowało by tej gąski. Ale piernicze, no nie, ale czasami warto to porobić i podoczepiać się detali. Myślę, że lepiej trochę "po krytykować" niż lać kolejny miód, bo człowiek wpadnie w samozachwyt i nie będzie zwracał uwagi na szczegóły.

Fajnie robisz wyeksploatowanie wozu, bo jak czasami patrze na "podniszczenia" modeli, to tak naprawdę nie powinien on już jeździć, a każdy czołg miał też swoją "żywotność" na froncie.

Polecam książkę "Dywizja Wiking w Polsce" Roberta Wróblewskiego (wyd. Kagero), są tam podane nr. tanków, oraz ile one nawalczyły się froncie, kiedy były w remoncie. Czasami było to 2 miesiące, a później trzy tygodnie w remoncie i .. kaput, a ruskich nie będę pisał, one jak zaliczyły trafienie z Pantery, to ... dziura w ziemi została.

skala 72 może wstawisz coś swojego hmmmmmmmm,,,