BT-5 1/72 UM

''Pracowity'' dłuugi łikend...Matilda ukończona Lt Vz. 35 się ''kurzy'' dalej,Matilda na półce.

Beciak ukończony:

.

Oznaczenia fikcyjne...akryle,pędzel,pigmenty itp.

Na ''szkłach'' świateł ''założone'' pokrowce.

Planowana podstawka.

Po za tym Beciaków nigdy nie za wiele...

Ładny, ale mogłeś mu jeszcze trochę górę przykurzyć.

Ładny, jest git.

Model ładny, szkoda tylko że zostawiłeś te końcówki gąsienic z trzema wypustkami, a nie takie łączenia jakie są między innymi ogniwami.

Model całkiem ładnie wykonany. Fajnie, że postanowiłeś zrobić go ze zdjętymi gąskami, bo rzadko można go w takiej formie zobaczyć.

Pozdrawiam

Kornik

Model mi się podoba, plus za zdjęte gąsienice, ale prawy (patrząc od tyłu) błotnik jest chyba trochę krzywo. Dobrze to widać na przedostatniej fotce.

Model mi się podoba, plus za zdjęte gąsienice, ale prawy (patrząc od tyłu) błotnik jest chyba trochę krzywo. Dobrze to widać na przedostatniej fotce.

Usiadł tam bolszoj Grisza...to i oklapłbył.

Ładny modelik, choć tak jak napisano mógłbyś nieco przybrudzić górę, bo, koła i błotniki są zasyfione a wieża i pancerz nad silnikiem wręcz sterylne. Czołg też ładny, ale jak dla mnie bez gąsienic strasznie pokracznie wygląda. Apropos: jak toto jeździło bez gąsienic tzn. jak przenoszono napęd na koła jezdne, skoro nie były połączone gąsienicą z napędowymi?