Krótki romans z pancerka w 1:72

Zanim wróciłem do modelarstwa lotniczego popełniłem te trzy pancerne potwory. Są to M4 Sherman i Tiger I z Dragona oraz Kv I z Trumpetera. Raczej pozostanę przy lotnictwie nie chcę, aby pancerniacy tylko jak zobaczą te potwory

to były moje pierwsze czołgi i obiecuję, że więcej w pancerce grzeszyć raczej nie będę. Pozostanę w lotnictwie

Czy ja wiem. Czołgi wyglądają fajnie, może spróbujesz jeszcze raz.

Uwag na pewno trochę by się znalazło, takich jak np. brak wash'a, niepolaczona gąsienica w KV. Co mogę zasugerować to następnym razem jak cie najdzie na pancerkę załóż warsztat, a tam się będzie w miarę postępu brać błędy wytykać.

Sympatycznie wygląda jak na pierwsze próby z pancerką.

One są nie skończone dlaczego tak ?

pasowało by pousuwać nadlewki i popracować nad kalkomanią. tak pyzatym kolega Keisyzrk ma racje one nie są skończone

jak w tytule to krótki romans z pancerką bo większą miłością darzę samoloty, może kiedyś przypadkiem coś z pancerki wykonam. Za uwagi dziękuję i jak na warsztacie będzie pancerka przeprowadzę relację.

Romans krotki czy nie to pewnych zasad należy przeszczegać nie zależnie czy sklejasz samoloty czy czołg np wspomniane nadlewki, wyrównanie(wygładzenie) krawędzi, klaki albo nie przyklejenie wszystkich części do modelu itp. Następnym razem załóż warsztat do na bieżąco będziemy korygować uchybienia

Na pewno warto zwrócić uwagę na:

-niedomalowany układ jezdny w Shermanie i Tygrysie

-srebrzące się kalki

O reszcie koledzy wspomnieli. Warto zakładać warsztaty, sam się przekonałem w niejednym modelu, że pomoc i doświadczenie innych jest bardzo pomocne.

Do tych uwag dorzucę jeszcze pytania....

Czy np. na Focke Wulfa czy Starfightera naklejasz wszystkie kalkomanie, które masz w szufladzie? A pod skrzydła Hurricane'a podwieszasz Sidewindera? Bo na te czołgi nakleiłeś mnóstwo przypadkowych oznaczeń i nieregulaminowych elementów wyposażenia...

Zapewniam, że sklejacze pojazdów historycznych dbają mniej lub bardziej o wierność tak jak modelarze lotniczy

Zachęcam do lektury i przejrzenia większej ilości fotografii...

Eksperymentuj sobie z "pancerką", flirtuj z nowymi tematami, ale nie zaczynaj od "kaleczenia" ich!

Pozdrawiam!

Były i sporadyczny modelarz lotniczy...

pasowało by pousuwać nadlewki i popracować nad kalkomanią. tak pyzatym kolega Keisyzrk ma racje one nie są skończone

Jestem takiego samego zdania ,jak dla mnie słabe

musisz jeszcze trochę popracować nad wykonaniem modeli

Poziom 8-letniego juniora, Choć widziałem zdecydowanie lepsze wykonywane przez takie dzieciaki.