PzKpfw II - wrzesień 1939

Jak niektórzy z Was wiedzą mój pierwszy model czołgu (m41 tamiya 1/35) nie wyszedł za dobrze - wylądował w NaOH, a później w kącie(pewnie kiedyś do niego wrócę). Tym czasem mając jeden dzień wolny postanowiłem spróbować sił przy czymś mniejszym.

Wpadł mi w ręce Panzerkaupfwagen II Ausf. C z kolekcji wrzesień 1939.

Wyszło to mniej więcej tak:

Planuję do tego zrobić "spaloną słońcem" podstawkę. Zdjęcia całości też tu potem wkleję.

Dokupię może jeszcze wersje A, B i D. Zdjęcia też wkleję w tym jednym temacie.

bardzo fajnie wyszedł

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=56&t=42035&p=626230&hilit=5+minut+czyli+koniec+obciachu+i+%C5%BCenady#p626230

Mało widać na fotkach.

Nooo ...mały szkrab..postaraj sie o lepsze oświetlenie

Cłakiem ładny

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=56&t=42035&p=626230&hilit=5+minut+czyli+koniec+obciachu+i+%C5%BCenady#p626230

Post jest bez zdjęć, ale w wolnej chwili spróbuje jakoś zrobić takowy stolik do zdjęć.

Jak znajdę dzisiaj czas to może zacznę formować teren małej podstawki :-)

Ładnie Ci wyszedł - aż mnie korci ,żeby go zakupić P.S. Panzerka m pfwagen (Czołg pojazd bojowy ) ;)

Co o tym sądzicie? Mnie tu czegoś chyba brakuje, ale nie umiem się określić czego... Może troche wody i błota na drodze; myślałem też o elektrycznym ogrodzeniu między drogą a polanką bez drzewa..

Patrząc na głębokość tych kolein za panzerem można wywnioskować że grunt jest strasznie miękki-mokry-błotnisty, a wygląda dość sucho.

Dziwnie i nienaturalnie wyglądają (na zdjęciach) kolory tych posypek imitujących roślinność.

I to "drzewko" zdecydowanie do wymiany/poprawy.

"Elektryczne ogrodzenie" na polskiej wsi A.D. 1939 - to chyba jakaś ekstrawagancja

Ale działaj dalej - sama "dwójeczka" całkiem, całkiem - Powodzenia.

A co w drzewku złego konkretnie? Musze przyznać, że dobór gałązki na drzewko okazał się z początku trochę problematyczny.

Zastanawiam się jak umorzyć ta drogę... Może nałożę w kilku miejscach magica - po wyschnięciu robi się przejrzysty i mógłby udawać jakiś kałuże; a może wystarczy błyszczący lakier(?)

A same kolory, na półce wyglądają zdecydowanie mniej kontrastowo.

A co w drzewku złego konkretnie? Musze przyznać, że dobór gałązki na drzewko okazał się z początku trochę problematyczny.

Jak dla mnie przypomina właśnie kawałek prawdziwej gałązki , a nie drzewko w skali 1:72 - ale robienie drzewek i imitacji roślinności w tej skali (w pozostałych oczywiście też) jest dość trudnym zadaniem, więc się nie przejmuj że na początku nie wychodzi to super realistycznie.

Obserwuj prawdziwe drzewa - rozkład i grubość gałęzi i porównaj z "gałązką" którą chcesz użyć na dioramie.

Nie wiem co znaczy "umorzyć drogę" , ale jeśli chodzi o błoto i kałuże to eksperymentuj z podanymi przez Ciebie specyfikami i zobacz jaki efekt osiągniesz.

Jest wiele metod (może jakiś specjalista coś Ci podpowie) i wiele dedykowanych do tego celu produktów ale najwięcej zależy od Twojej pomysłowości i eksperymentów.

Nie musisz od razu wydawać kasy na drogie "akcesoria do Weatheringu", weź jakieś pigmenty, kleje, lakiery bezbarwne, które masz pod ręką i próbuj.

Z początku planowałeś "spaloną słońcem" podstawkę więc może taką zrób, a jednocześnie eksperymentuj z innymi warunkami pogodowymi

Działaj

'Umorzyć' drogę znaczy mam nową klawiaturę na tablecie i mi sama zmieniła wpis bo nieznała mojego slowa : ,,umoczyć'' ;-)

Żeby się z galerii nie zrobił warsztat i żeby nikt nie miał do mnie o to pretensji, proszę o kontynuację sprawy tutaj -http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=90&t=44151