Humvee M998 - 1:35

Od razu powiem że jest to mój pierwszy pojazd po bardzo długim czasie, bo ostatnio wróciłem do modeli ale głównie latających, dlatego nie bijcie a bardzo ;)

Padło na Hummera M998 jako próba przed Humvee M1151, dlatego będę wdzięczny za rady i podpowiedzi co zmienić, co poprawić, a co jest OK

Może ja pierwszy. Powiem szczerze, że bardzo fajowski model ci wyszedł. Bardzo podoba mi się przykurzenie. Trochę wg mnie za wysoko są wycieraczki względem powierzchni wycieranej. Ladunek na skrzyni to twoja robota czy coś gotowego.

Tak, wycieraczki wyszły za wysoko, ale już to poprawiłem Ładunek robiłem od podstaw przy użyciu modeliny, żeby wyglądało jak jakiś brezent czy plandeka, którą ktoś narzucił na przewożony ładunek

No może ja zacznę zanim dobiorą się do Ciebie hummerowi puryści jak Kubisz czy Makinen. Co do wersji się nie wypowiadam ale zupełnie zbaboliłeś lusterka wsteczne nie dość, że nie pomalowane to jeszcze z jamą skurczową na środku i zupełnie nie skierowane w stronę kierującego, gdzie zaginął hak holowniczy? Kanistry na paliwo powinny być w kolorze oliwkowym (piaskowe są tylko plastikowe), a te są metalowe, gdzie zaginęły uchwyty i korek? Piasty od kół są źle wklejone te co są u Ciebie z lewej strony powinny być z przodu a te co są z prawej strony powinny być z tyłu, musisz dokładnie oglądać instrukcję. Rura wydechowa jest od wersji używanej przez Korpus Piechoty Morskiej (US.Marines) natomiast chwyt powietrza (na masce z lewej strony) jest typowy dla wersji użytkowanej przez US.Army. I to by było na tyle. Następny będzie lepszy nie wiem jaki masz budżet ale wartałoby zainwestować w żywiczne kółka ( są o niebo lepsze ) Pozdrawiam M1A1(HA).

Ciesze się że mi mówicie właśnie co źle zrobiłem, bo tak jak wspominałem, ten model był "próbnym", nie ukrywam że jest to model, który zacząłem składać z 15lat temu, i teraz go przebudowałem i zrobiłem na nowe, i przez to brakuje np haka, czy wlot powietrza jest niski, a powinien być w formie snorkela, tak jak Adams słusznie zauważył. Teraz biorę się za model Academy M1151, w wersji pustynnej i tamtego chce zrobić trzymając się jak najbardziej oryginału. Mam pytanie przyszłościowe odnośnie stopnia zużycia auta, czy jest tu dowolność jeśli chodzi o "brudzenie", bo nie ukrywam, przy śmigłowcach czy samolotach mam tendencje, do wykonywania wersji bardzo "zużytych", nawet są głosy że za bardzo. Czy tu można poszaleć? Co sądzicie o stopniu brudzenia tego hummera? Czy za bardzo, za mało, jakoś inaczej powinno być??

Rozumiem, że inspiracja stąd

http://www.armorama.com/modules.php?op=modload&name=SquawkBox&file=index&req=viewtopic&topic_id=191274&page=1

Adam już o większości drobnych uchybień napisał. Ciekawa koncepcja i konfiguracja wersji dość chyba SF. Fajnie pobrudzony. Z drobnych poprawek- wydech komina powinien byc skierowany do tylu, Ty masz w bok. Anteny- tez raczej SF. Jakis dziwny element na tylnej części ramy pomiędzy szeklami (???). Boczne kierunkowskazy pomalowałeś zbyt obficie- tam jest tylko wąski pasek szkła.

Jak na przeróbkę wyszło nieźle i z miłą chęcią popatrzę na M1151 na Humvee Models

Rura wydechowa jest od wersji używanej przez Korpus Piechoty Morskiej (US.Marines) natomiast chwyt powietrza (na masce z lewej strony) jest typowy dla wersji użytkowanej przez US.Army.

To akurat nie jest wyznacznik - można spotkać armijne Humvee z pełnym zestawem do brodzenia (komin + chwyt powietrza), korpusowe bez niego lub z obu rodzajów jednostek pojazdy tylko z jednym elementem. Choć w Korpusie stosowano ten zestaw dużo częściej.

Daz - model z całą masą usterek, ale zestaw wyjściowy słaby. No i początkującemu w tej "dziedzinie" można wiele wybaczyć Koncepcja modelu mi się nie podoba, ale to już subiektywny punkt widzenia, trzeba też to oddzielić od samego wykonania, które całkiem niezłe jest. Najlepsze brudzenie

Poprawiłem pewne rzeczy i zrobiłem nowe zdjęcia