Nareszcie koniec czyli T-90 Meng 1/35

KONIEC, KONIEC, KONIEC!!!!! Nie robię z tym modelem już nic więcej. Wstawiam go do galerii, by wreszcie zakończyć ten temat. Wszelkie informacje na temat tego modelu, znaleźć można w warsztacie ( tym długim, ponad 20 stron ). Wiem że wiele rzeczy mogłem zrobić lepiej, ale cóż, ja się cieszę, że w ogóle dobrnąłem do końca i mój kolejny post jest tu, w dziale Galeria, a nie w dziale Warsztat. Fotka Admina nawet mi się nie śni, ale jak komuś, będzie się chciało tu zaglądnąć, to niech zostawi jakiś komentarz. Jakikolwiek. Teraz fotki, dziękuję za zaglądanie do warsztatu i pozdrawiam.

The End

Ładny i tyle.

Belka z tyłu jest niezła,.

Super wykonanie. Myślę, że nawet lepiej niż jego poprzednik.

Jakie to jest piekne Ruskie cudo ;)

super wyszło

Bardzo ładny model.

Dzięki za pozytywny odbiór, aż mi się wierzyć nie chce, że ten model może się komuś podobać

Nie bądź taki skromny Grzesiek. Model bardzo ładny. Jedynie trochę koła mogłes jeszce bardziej przykurzyć.

Co by tu za duzo nie pisac, ale z sensem... przyznam ze warsztat jak i sam efekt koncowy zachecily mnie do powrotu do modelarstwa, czas przestac z marnowaniem czasu na wota i trzeba brac sie za robienie pierwszego modelu od chyba 3 lat

Witam,

gratuluje Grzesiu ukończenia projektu , modem wyszedł zacnie

Podoba mi się ta tylna belka wgląda bardzo realistycznie i dla mnie na plus MENGA są te kalki dodaj takiego smaczku dla modelu

Pozdrawiam

Przemysław Radzikowski

Dziękuję za pozytywne przyjęcie mojego modelu. Przyznaję,że spodziewałem się zgoła odmiennych komentarzy typu: Budujesz model ponad rok i taka kaszana wychodzi. Ja naprawdę nie wiem co pisać. Jest mi bardzo miło i jeszcze raz dziękuję.