Ford Mustang 2005 Revell

Witam;)

Przedstawiam moją pierwsza osobówkę. Bez żadnych fajerwerek, prosto z pudła. Sklejało się bardzo przyjemnie i wszystko pasowało do siebie. Model potraktowałem jako odskocznię od ciężarówek i przyznam szczerze, że swoją powinność spełnił

Bez żadnych fajerwerek, prosto z pudła.

Ty chyba żartujesz, a oświetlenie?

Perfekcyjny lakier ....

Mozna by jeszcze wymienić kilka zalet.

Według mnie model super!

Super Super...

Swietny lakier i to oświetlenie... Dbałość o szczegóły

A co z Petkiem??

Dzięki chłopaki za dobre słowo Co do Peterbilta to za niedługo będzie ciąg dalszy. Przyznam szczerze, iż trochę straciłem weny do niego i musiałem odpocząć, stąd między innymi osobówka, bo jakoś tak dużo szybciej się skleja niż ciężarówki.

Chcę zrobić w nim nowy zderzak na przód i na tył oraz spojler na dach.

To skala 1/25? bardzo ładna polerka, dodaje uroku. Mnie najbardziej urzekło oświetlenie wnętrza, zegary i nawigacja. Rewelacja! Przednie lampy też bardzo ładnie wyszły. Pogłębiałeś linie podziału? Pokaż tego rumaka pod maską (bo chyba ten model miał silnik, z tego co pamiętam ;D ).

Model bardzo ładny. Lakier jest ekstra Ale kalki "GT" są ciut za nisko, a uszczelki szyby w drzwiach mogłyby być czarne

Świetnie i bardzo efektownie wykonany Mustang. Bardzo miło się go ogląda

Ponawiam pytanie kolegi Raptownego. Czy linie podziału były pogłębiane ?

Pozdrawiam

Kornik

Piękny, lakier jak z salonu

Ładny model Pokrywa silnika wygląda na zdejmowaną, jest motorek ?

tak pokrywa jest zdejmowana, kolega się nie chwali, może po przerókach wylądowała tam bateria?

Czasu bardzo mało więc w skrócie odpowiem na pytania ;) Jest to skala 1:25, linie podziału oczywiście pogłębiłem, silniczek też jest (fotki wystawie w weekend). Pokrywa silnika jest zdejmowana.

Pozdrawiam Wszystkich.

silniczek ... jeszcze kiedyś dorobi się przewody i to na tyle ;)