[Relacja] M4-A1 Sherman 1/35

Ten model znalazłem przedwczoraj pod choinką. Jest to model Italeri w skal 1/35 wraz z figurką amerykańskiego "pancerniaka". Zestaw pozwala na wykonanie trzech wersji czołgu. Model spodobał mi się więc od razu postanowilem go "zmontować". Relację zakładam bo jest to mój drugi czołg i nie mam jeszcze odpowiedniego doświadczenia. Oczekuję na wasze rady i pomoc.

Narazie skleiłem wieżę oraz działo. O ile działo wyszło elegancko, to wieżę trzeba będzie poprawić szpachlą. Model mnie zaskoczył ponieważ można zrobić ruchomą lufę.

Działo

Wieża

Niestety nie wszędzie jest wszysyko cacy. Tu trzeba dać trochę szpachli

Pytanko dla tych, którzy znają się na czołgach: co to jest i do czego to służy, chodzi mi o te pręty i osłonę co idą od automatu do ładowania.(fotka poniżej)

Więcej zdjęć potem,bo teraz mi nie chcą się wrzucać. Wam też fotosik się bardzo długo ładuje jak wrzucacie zdjęcie?

Wczoraj posiedziałem nad Shermanem trochę dłużej. Udało mi się popracować troszkę przy wieży tzn. przykleiłem włazy, jakieś zaczepy,antenę.

Najpierw wyglądało to tak:

A potem jeszcze przysiadłem wieczorkiem i zmontowałem karabinek.

Narazie przymocowałem go na sucho i teraz wieża wygląda tak:

Wczoraj jeszcze mnie wzięło i skleiłem pancerniaka:

Wziąłbym się za malowanie wieży ale muszę czekać na farbkę

Jaki kolor miał Sherman w środku, instrukcja podaje że biały, ale coś mi się nie chce wierzyć i nie wie jak to pomalować w środku? Czy w amerykańskiej armii w czasie II Wojny Światowej służyli Murzyni, bo bym zrobił sobie z figurki Murzyna, ale nie wiem czy to by było realne?

Wieża w środku była malowana różnie, część pojazdów była na biało, kremowo, cześć na Oliv-Drab. Ja swoje ronsonki maluje w środku - wieża oliv drab, kadłub - biały lub kremowy. Oczewiście, że w czasie II WWŚ w armii amerykańskiej służyli Murzyni. Też mieli takie same problemy jak czarnoskórzy lotnicy amerykańscy (pewnie oglądałeś film o dywizjonie Murzynów którzy latali na Mustangach) to samo było i w armii lądowej. Dopóki wyższe dowództwo nie przekonało się że wcale nie są gorsi od reszty wojska, pełnili funkcje pomocnicze. Nawet dochodziło do tego, że kantyny były osobne dla białych i czarnych. A model jak na razie zapowiada się nie źle.

Pozdrawiam I.Z.

Mam nadzieje że nie użyjesz tej figurki do modelu...

Proponuję ci zakupić pancerniaków z dragona:D

Hehehe właśnie sklejam ten sam model tylko ze mi zostało dokończenie szpachlowania no i malowanie trzymam kciuki

Póki nie malujesz - aż żal zostawiać gołą fakturę odlewu. Wieże były odlewane, w tej wersji ogólnie niemal chyba cały pancerz był odlewany. A to oznacza, że od gładkości było mu daleko. Fakturka musi być. Sposobów masz parę - bierzesz nitro i pędzel, smarujesz, potem dziubiesz pędzlem, na koniec lekko szlifujesz - efekt - chropowata powierzchnia odlewu, Możesz jeszcze skorzystać z drobno poszarpanej chusteczki naklejanej na klej cyjanoakrylowy, czekasz aż wyschnie i szlifujesz.

Dumo czemu ta figurka Ci się nie podoba?

Słyszałem, że można posmarować model rozpuszczalnikiem i potem trochę "pokłuć" to twardym pędzelkiem. nada się rozpuszczalnik zamiast nitro? Tą fakturę to na całej powierzchni czołgu trzeba zrobić, czy tylko na wieży.

A co do pancerniaków to szukałem na moje hobby i nie znalazłem w tej skali żadnych amerykańskich pancerniaków. Jakby ktoś mógł to proszę o jakiegoś linka gdzie można dostać jakiś zestawik.

albo bierzesz szpachle, i nakładasz cienką warstwę. po czy papierem ściernym

typu 200 ścierasz wystające fragmenty. Tak czy inaczej faktura musi być.

Murzyn nie tylko jest czarny, ale przede wszystkim ma inne rysy.

Pozdrawiam

Wczoraj zbyt długo nie pracowałem nad modelem, więc nie zrobiłem za wiele. Wziąłem się za wannę. Przykleiłem tył do niej oraz zmontowałem przednie koła z ząbkami wszystko by było ok gdyby nie walony klej Wamodu. Kiedy chciłem przykleić to koło do ośki ten akurat się zaczął ciągnąć oraz zostawały jakieś białe farfocle. W efekcie klej wylądował na widocznej części koła. Wygląda to tak:

Po drugiej stronie jest już wszystko ok. Tak to wyglądało przed sklejeniem

A tak po zamontowaniu

No i jeszcze tylna płyta kadłuba

Trzeba będzie się udać na poszukiwanie jakiegoś ciekawego zestawu figurek. Jakie byście firmy zalecali, a jakie mam omijać z daleka

kup sobie jedną żywiczną figurkę pancerniaka na allegro za 10 zł

Witam

A ja się włącze i mam pytanie. Czy na Shermanie można też wykonać walcowaną stal. W technice z użyciem zmywacza do paznokci albo czegoś innego? Bo chyba Shermany miały też takim sposobem tworzone "blachy"

Pzdr.

Ostatni przy czołgu zrobiłem fakturę. Teraz wygląda to niezbyt pięknie, ale jak się pomaluje powinno być ok. Narazie wygląda to tak:

Hmmm... weź prosze zrób coś z tymi szparami na wieży i śladami po wypychaczach we włazie. Ich tam po prostu ma nie być. Pooglądaj może troche fotek Shermanów dużo ich jest w sieci, popatrz jak wyglądały wieże i włazy.

Nareszcie wekkend i trochę wolnego czasu :Wczoraj wieczorem zrobiłem resztę faktury na kadłubie oraz wziąłem się za fartuchy. Przykleiłem jeden i doszłem do wniosku, że znów będę musiał czekać z budową na szpachlę, bo ta co mam to się do kosza nadaje . Fotek nie wrzucam, bo faktura wyszła tak samo jak na wieży, więc tam można spojrzeć.

Relacji będę się oczywiście regularnie przyglądać i jak będę mógł to pomogę . I dlaczego nie wystartowałeś z nim w konkursie

Pozdrawiam

W konkursie nie wystartowałem, ponieważ uważam, że moje umiejętności i doświadczenie nie stoi na wysokim poziomie. Jest to dopiero mój drugi czołg. Może wystartuję z następnym amerykańcem który brał udział w DDay. Tylko jeszcze nie wiem co oprócz Shermanów brało udział w tej operacji.

W Day brały udział Shermany min. DD, Craby, ale modeli plastikowych jako takich niestety nie ma. Są tylko żywiczne konwersje do tych modeli.

Znów wolne więc mogłem trochę czasu [oświęcić mojemmu Shermanowi. Wczoraj zrobiłem dość dużo: skleiłem cały układ jezdny. Troszkę zabay przy tym było. Oto efekty.

Kółeczka

Czołgo po złożeniu na sucho wygląda tak:

A teraz pytanko do Was: na fartuchu też trzeba zrobić taką fakturę.

Właśnie nie za bardzo wiem czy tu (na fartuchach) Shermany też miały walcowaną blachę

No nareszcie dotarła do mnie reszta chemii niezbędzna do skończenia modelu, więc myślę, że teraz będzie szło o wiele szybciej. Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu więc poprzyklejałem ostatnio bajery do kadłuba np. światła itp. oraz wszystko poszpachlowałwem. Tym razem zakupiłem szpachlę z Revella i naprawdę opłaciło się. Całkiem inna praca niż ze szpachlą z Wamodu Wszydtki idzie ok tylko nie wiem, czy na fartuchach też zrobć fakturę, czy zostawić takie jakie są Proszę teraz zapodaję fotki

No i tylko tyle było szpachlowania. Teraz tylko wyszlifować i trzeba brać się za malowanie.

Jak chcesz trochę fotek shermanów z Normandii lub innego sprzętu to daj znać. Mam trochę zdjęć zrobionych w tym roku w tamtejszych muzeach.

Błotniki czy fartuchy czy jak to się tam nazywa zostaw normalne, gładkie. Przecież to była zwykła blacha, a nie odlew tak jak wieża.

Jak chcesz trochę fotek shermanów z Normandii lub innego sprzętu to daj znać. Mam trochę zdjęć zrobionych w tym roku w tamtejszych muzeach.

Napewno się zgłoszę. Zdjęcia napewno si przydadzą

Błotniki czy fartuchy czy jak to się tam nazywa zostaw normalne, gładkie. Przecież to była zwykła blacha, a nie odlew tak jak wieża.

No dzięki kolego za radę. Szukałem o tych fartuchach w Internecie, ale nic ciekawego nie znalazłem. Z tego co znalazłem mało który Sherman miał fartuchy.

Nie wiem czy te zdjęcia się przydadzą. Mam nadzieję że tak.

Arromanches

Saint-Laurent-Sur-Mer

Bayeux

Kolego Wittman dzięki za foty. Na pewno się przydadzą. Jutro wrzucę jakieś fotk z postępów prac. Mam trochę wolnego czasu więc napewno coś zmajstruję

Nie ma sprawy. Cieszę się że mogłem pomóc