HUMVEE 1:35 (Tamiya)

Od jakiegos czsu pracuję nad tym modelem. Oto postępy:

No niezła robota, jaki konkretnie będzie to Humvee??? Ten z 12,7, czy może z M60, albo wyrzutnią???

Będzie to Humvee z wyrzutnią.

A Moglbys podac jakiej firmy jest model ??

Pozdro

Dopiero teraz zorientowałem się, że nie podałem tego (ani skali) w temacie. To efekt tego, że już myślami jestem na poniedziałkowym egzeminie.

Hehe no to powodzenia na egzaminie a sluchaj te male kanistry i skrzyneczki co sa tak ladnie jakimis czarnymi paseczkami opiete to dodatki czy byly w zestawie ?? tak podpytuje bo mam humvee z italeri jako manekine i jak go kleilem to tak mi sie przyjemnie kleilo ze mam zamiar w przyszlosci jeszcze jakiegos humvee zdudowac ale to jak skill bedzie

pozdro

Te "czarne paseczki" to zapewne elementy fototrawione, a po kolorze sądzę, że pewnie z Eduarda są. Nie są one dodawane standardowo do tego Humvee...

Te "czarne paseczki" to zapewne elementy fototrawione, a po kolorze sądzę, że pewnie z Eduarda są. Nie są one dodawane standardowo do tego Humvee...

Nie trzeba sądzić po kolorze, na ostatnich fotkach pokazane są woreczki foliowe z firmowym rycerzykiem Edzia. Maciek zainwestował też, w ładne dodatki od CMK.

Nie trzeba sądzić po kolorze, na ostatnich fotkach pokazane są woreczki foliowe z firmowym rycerzykiem Edzia. Maciek zainwestował też, w ładne dodatki od CMK.

O kurcze, nawet nie patrzałem na ostatnią fotkę. No, blaszki świetnie się prezentują , a i silnik od cmk niczego sobie

No tak widac rzeczywiscie ale zastanawialem sie z czego one sa skoro sa czarne nie wiedzialem ze blaszki fototrawione moga byc juz sprzedawane jako czarne ;)

silnik fajny a i cena nie wydaje sie byc jakas zabojcza

pozdro

Witam.

Niestety ze względu na sesję model poszedł w odstawkę do końca miesiąca. Części fototrawione są od Eduarda, nie są one czarne, tylko szare (zdjęcia przekłamują- miałem złe oświetlenie).

Witam.

Studia skutecznie spowalniają prace nad modelem. Jednak trochę porobiłem, w piątek/sobotę spróbuję wrzucić zdjęcia postępów.

Miałbym następującą prośbę do osób dysponujących dokładnymi zdjęciami tego co znajduje się pod maską i pod podwoziem o podrzucenie mi ich.

Ten żywiczny silnik zacząl budzić we mnie dość mieszane uczucia, a szczególnie ożebrowanie chłodnicy. W razie niezgodności ze zdjęciami będę poprawiał.

Niestety spodziewam się dość niedługo dłuuuugiego przestoju z modelem z powodu Zimowego Konkursu Modelwork.

Na przykład:

źródło http://www.militarypartscenter.com

lub:

źródło http://mike.douglastechs.com/showthread.php?t=9288

oraz całkiem sporo na primeportal

A sprawdzałeś może już, jak z pasowaniem części z CMK do modelu

Próbowałem wcisnąć go do Cargo/Personnel Carrier'a Academy i strasznie nie pasował:

- i silnik i chłodnica(rozstaw tych uchwytów wystających prez maskę) za wąska 3 mm,

- za duży filtr powietrza (chciałem zrobić ruchomą maskę),

- silnik nijak nie pasuje do spodniej (zestawowej) części silnika: zbyt wysunięty do przodu (lub część zestawowa do tyłu)

- wymagał mnóstwa szlifowania w miejscach po odcięciu podstawek i za grodzią, w miejscach na nogi kierowcy i pasażera.

Chłodnica też budziła moje wątpliwości, szczgólnie kwestia połówki wentylatora (gdzie zmieściłaby się dolna połówka) - ale jak widzę tamiya wyposażyła model w chłodnicę - na moje oko wygląda dużo lepiej, tylko trochę jej tyłu i wentylatora dorobić.

czy kolega robi ten model http://img258.imageshack.us/my.php?image=ct01iw7.jpg

Dzięki za zdjęcia, bardzo ułatwiłeś mi pracę. Teraz widzę, że zarówno CMK jak i Tamiya pod względem chłodnicy mijają się rzeczywistością.

Spasowania tej konkretnej częsci nie sprawdzałem. Jednak ta druga całkiem nieżle pasuj, gdyby tylko nie te dziury i sporo musiałem zeszlifować. Grodzi nie wycinałem, tylko pocieniłem ją. Żywica jest też w wymaganych miejscach cienka jak papier. Tylko w okolicach zbiornika z płynek (chłodniczym?) mam dziurę na 3mm do szpachlowania, a odcinałem zgodnie z tym, co było zaznaczone. Ale zrobię w piątek (sobotę rano) foty to pokażę jak to wygląda.

A model robię ten.

Aha dzieki myslałem że robisz ten drugi bo poszukuje ten granatnik 30 mm ok to szukam dalej

Aha dzieki myslałem że robisz ten drugi bo poszukuje ten granatnik 30 mm ok to szukam dalej

40mm

mk 19 to 40mm...

a tak to jest granatni 40 mm pomyłka w kalibrze z ruskim granatnikiem:)

Generalnie sklejanie jest na dość blisko końca, ale jeszcze w kilku miejscach trzeba np. przeczyścić debonderem. Ubiegnę pytania o to jak będę to malował. Otóż model da się bez problemów rozebrać na części łatwe do malowania aerografem. Sporo "modułów" jest przyklejonych klejem tymczasowym, który to też pozostawaił trochę zacieków. Sam klej tymczasowy jest do zmycia wodą. Tearz przede mną głównie dorabianie elementów własnym sumtem.

Wygląda super

Zamieszczam te zdjęcia bardziej dla siebie. Wszystkie pochodzą z tej strony.

W niedziele wieczorem przykleiłem ten żywiczny silnik i uciąłem chłodnicę od Tamiyi. Spasowanie tego silnika jest tragiczne. Chyba zastąpię filtr powietrza plastikowym. Ten żywiczny jesst o jakieś 1,5-2 mm za szeroki :/. Uchwyty za wąsko o około 2-3 mm, ale maska będzie zawsze otwarta, wię to nie jest takim wielkim problemem, jednak mam nadzieję jeszcze coś z tym zrobić.

Zauważyłem też dzisiaj całkiem sporo błędów popełnionych w niedzielę, na szczęście nie będę ich pokazywał. Ostatnie zdjęcia pokazywały postępy na sobotę rano. W piątek sobotę pokażę postępy prac i najprawdopodobniej odłożż model na dłużej, ale pożyjemy zobaczymy.

Jeszcze dużo pracy przede mną. Prawdopodobnie dach wyląduje w cleanluxie, bo malowanie w jednym miejscu jest bardzo cięzkie do poprawienia. Generalnie to poraz pierwszy malowałem model farbami valleyo i właśnie ten. Jeszcze dojdą obicia i pigmenty. opony próbnie przypródzone moim nowym (no 3 miesiące temu był nowy ;P) nietestowanym nabytkiem, czyli tamiya weathering stick. Lusterka będą poprawiane, taksamo widzę, że muszę poprawić parę elementów na stojaku.

Teraz miałbym do was jedno pytanie techniczne. Drzwi kleić zamknięte, czy owarte. Napewno dach będzie zdejmowalny. Osobiście robiłbym otwarte, ale boję się, że te malutkie blaszki trzymające przednie drzwi nie wytrzymają ciężaru metalowego CIP-a umnieszczonego na drzwiach.

Bardzo fajnie to wygląda. Moim zdaniem powinieneś zrobić wszystkie drzwi otwarte, bo tylną klapę raczej tak zrobisz z tego co widzę. Zbyt ciekawe jest to wnętrze, żeby je zamykać. Spróbuj dorobić okablowanie radia i wyrzutni, powrzucaj trochę dodatkowego wyposażenia do środka, jakiś karton, plecak, broń itp. Po prostu zrób go bardziej "bojowego", bo teraz w środku panuje za duży porządek - wszystko poukładane i ładnie przypięte pasami.

Co do drzwi, to oprócz zawiasów ich trzymanie powinny wzmocnić paski - części nr 64 i 65 z zestawu Eduarda. Wydaje mi się, że spokojnie powinno to trzymać.

Zbyt ciekawe jest to wnętrze, żeby je zamykać.

Dlatego dach będzie zdejmowany.

Spróbuj dorobić okablowanie radia i wyrzutni

Napewno będzie.

Po prostu zrób go bardziej "bojowego", bo teraz w środku panuje za duży porządek - wszystko poukładane i ładnie przypięte pasami. No chyba, że coś takiego planowałeś.

Raczej planowałem go "podczas przglądu w bazie". Ale pewnie coś się w środku znajdzie zapomnianego przez załogę np. butelka, czy puszka po napojach orzeźwiających.

Co do drzwi, to oprócz zawiasów ich trzymanie powinny wzmocnić paski - części nr 64 i 65 z zestawu Eduarda. Wydaje mi się, że spokojnie powinno to trzymać.

Jednak mimo wszystko się boję, bo jeden panel to 2 wielkie kawały blachy. I mam obawy, że wytrzyma to zaledwie kilka dni, po czym się samoczynnie urwie.

Ale czy te "kawały" blachy aż tyle ważą? Jeśli masz obawy, to zamknij drzwi, w sumie przez okna też sporo widać, możesz zrobić np. opuszczone szyby.

Na podstawie jakiej dokumentacji robisz okablowanie uzbrojenia? Masz jakieś zdjęcia?