Dwarf Nobleman - 28 mm Scibor Miniatures

W oczekiwaniu na kalkomanie do dioramy "piwkowej" i blaszki do gaza 66, coby się nie nudzić i rękę poćwiczyć, zacząłem malować tę piękną figurkę. Krasnolud Szlachcic z wielka księgą, wielką szablą i wielka lagą.

Jest i podstawka, malutka, w większości zasłoni ją tusza figurki:

Na oba elementy położyłem podkład samochodowy motipa, a po wyschnięciu twarz i dłonie pomalowałem farbą pactry light skin tone, wymieszaną z odrobiną medium rust z zestawu AK Rust Effect:

Pozdrawiam, Marcin.

Witam.

Widzę że dopiero zaczynasz to czy mógłbyś jeszcze bardziej szczegółowo prowadzić warsztat?

Chodzi mi o opisywanie, jakiego koloru farbek używałeś na danym zdjęciu? Ponieważ zawsze mnie to ciekawiło, jak się maluje się figurki.

Bo jak wiadomo na twarz nakładamy kilka kolorów, tylko jakich.

Cieszę się, że kogoś interesuje moja praca. Postaram się opisywać wszystko. Więc do bazy tej co na figurce, dałem 4 krople pactry light skin tone i 1 kroplę medium rust, wymieszanych z wodą na bardzo rzadko. Położona kilkunastoma warstwami pędzelkiem 0.

Broda, futerko i płaszcz dostały kolory bazowe. Na brodzie dark rust, futro to old rust rozjaśnione odrobiną białego, a na płaszczu - dark red z light rust (1:1) - wszystko mocno rozcieńczone:

Farbę na płaszcz rozrzedziłem dość mocno wodą, aby warstwa farby dawała ledwo cień. Gromadzącą się w zakamarkach farbę natychmiast zbieram osuszonym pędzlem, co zapobiega zalewaniu szczegółów. Na zdjęciu dwie warstwy.

I tą figurkę jak na razie malujesz Pactrami?

Głównie zestawem AK 551 Rust Effect Colors. Do tej pory jedyne pactry jakie tu użyłem to light skin tone na twarzy i dark red na płaszczu.

Dokończyłem malowanie figurki kolorami bazowymi...

Skończyłem podstawkę, większość będzie zasłonięta - na czarnym podkładzie kilkadziesiat cienkich warstw szarej pactry, polichromia z miedzianej pactry, suchy pędzel piaskowym humbrolem...

Jako, że przez pare dni miałem popsuty komputer, zdążyłem tez położyć washa (dark brown for green vehicles):

A fotki dalej wychodzą mi ...jowe.

Ale to co widać i tak cieszy oko. Choć księga ciut za bardzo zlewa mi się z odzieniem.

Ale to co widać i tak cieszy oko. Choć księga ciut za bardzo zlewa mi się z odzieniem.

Dzięki, Lordzie, nad księgą popracujemy.

Pocieniowałem futerko, suchy pędzel jasnobrązowym:

Na brodzie suchy pędzel pomarańczowym wymieszanym z żółtym. Na twarzy i dłoniach, partie jaśniejsze zaznaczyłem light skin tone wymieszanym z light rust, ciemniejsze - light skin tone z dark rust. Dodatkowo, na koniec kropka białym na wystających kościach policzkowych, nosie, kostkach u rąk. Białka oczu - biała rozcieńczona pactra zaaplikowana z czubka płaskiego pędzelka:

Pozdrawiam, Marcin.

Niesamowity talent, podziwiam.

Fajnie wychodzi to. Jakiej produkcji jest ta figurka i gdzie nabyta?

Fajnie wychodzi to. Jakiej produkcji jest ta figurka i gdzie nabyta?

Scibor Miniatures, kupiona na forum od Fazzyego. Te figurki polecam każdemu, bo są śliczne.

W sumie bliżej niż dalej...

Pocieniowałem płaszcz - we wgłębienia rozwodniony medium rust + chipping color, na to rzadki kolor bazowy i rozjaśnienia różnymi w tonacjach, pochwa szabli rozjaśniona pomarańczowym:

Księga rzeczywiście była zbyt monotonna, chciałem przemalować ją na czarno i zrobić z niej Thomagathericon, ale nie wiem, czy szlachta krasnoludzka para się czarna magią... Tak zostanie, podoba mi się przydymiony:

Porównanie z jegomościem w skali 1:35:

Pozdrawiam, Marcin.

Może zbyt późno, ale...

Marcinie, nie wiem, czy ten guz na czapie nie powinien być jednak w złocie jakowymś- coś jak u tych jegomościów:

https://sarmatyzm.files.wordpress.com/2013/11/img_97021.jpg

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/ab/70/54/ab7054d933571ce57c80c57e3a0ef739.jpg

...bo ewidentnie krasnalowy kapelutek wzorowany na sarmackiej modzie. A tak wygląda jak pieczęć lakowa ;)

Od razu bardziej widać księgę! No i zdjęcia o niebo lepsze...

PS - swoją drogą nie wiem, czemu Ścibor nie wtrynił krasnoludowi Necronomiconu, w końcu takich fajnych kultystów wyrzeźbił

Może zbyt późno, ale...

Marcinie, nie wiem, czy ten guz na czapie nie powinien być jednak w złocie jakowymś

Nie jest za późno

PS - swoją drogą nie wiem, czemu Ścibor nie wtrynił krasnoludowi Necronomiconu, w końcu takich fajnych kultystów wyrzeźbił

Może to zwykły ekonom? Albo inszy księgowy? A czarną księgę znalazł przypadkiem?

Przypadkiem....Jak my wszyscy

Broszka poprawiona, oczka dziabnięte igłą 0.7 mm. Gotów.

Galeria w weekend.

Zapraszam do Galerii

Fajnie Ci wyszło. Do jakiej konsystencji rozcieńczałeś farbę przy cieniowaniu twarzy? Mi zawsze za ostre przejścia wychodzą jak próbuję akrylami.

Mieszam 1:1 z wodą, tak żeby nie ściekała. Nakładam na powierzchnię i nadmiar zbieram osuszonym pędzlem. Końcowe białe rozświetlenia to kropki z białej nierozcienczonej. Zauważyłem, że efekt widać najlepiej po kilku godzinach.