Sherman III Markiza Piedimonte 1944 Dragon 1:72

Witam.

Jakiś czas temu postanowiłem coś Skleić po kilku letniej przerwie...

...postanowiłem zrobić shermana z II Korpusu, po analizie zdjęć wybór padł na MARKIZĘ, czołg por. Bohdana Tymienieckiego, autora kultowej książki "Na imię było jej Lili"

Kilka zdjęć historycznych:

Zdjęcia pochodzą z "Na imię było jej Lili" Bohdana Tymenieckiego i "Monte Casino" Melchiora Wańkiewicza.

Oraz mój potworek, baza to „TARAWA” Dragona w 1:72

Model tuż przed malowaniem... większość bambetli położona na modelu do zdjęcia, brytyjska skrzynka do poprawy, trawi się kolejna, tą na razie dałem tylko do zdjęcia. Jeszcze brakuje Km w pokrowcu na wieży, ale to już niedługo.

To na razie tyle ;)

Pozdrawiam, Adam Skurzyński

Naprawdę ładnie ci wyszedł. Jedynie te plandeki z folii trzeba by troszke dopracować - kształt.

Witam

No nareszcie shermi w 1/72 i to jeszcze polski. No stary to co do tej pory pokazałeś to jest piękne. Zasiadam w pierwszym rzędzie i czekam na ciąg dalszy. Myślę że będzie jakaś dioramka

Pięknie,

jak dasz radę to please please otwórz włazy w kadłubie, chociaż kierowcy,

Pozdrawiam!

Witam

Plandeki zostały rzucone na kadłub w celu sprawdzenia koncepcji, tylko do zdjęcia, nawet zbytnio się nie wczuwałem z ułożeniem ich

A co do włazów... niestety zostały wklejone, zanim postanowiłem robić MARKIZĘ ze zdjęcia... wklejone na amen

W planie jeszcze duuuuuuużo shermanowatych, oczywiście w 72!

Pozdrawiam, Adam Skurzyński

Cześć

No Adam dałeś czadu, czekam na kolejne.

A u mnie fabryka Sherman-ów strajkuje, czytaj "nie chcę mi się"

Mocne wejście

Co do plandek to wg. mnie najlepiej się je robi z ze zwykłego papieru zamoczonego w wodzie rozrobionej z wikolem.

Lina umiejscowiona już na stałe?

jest śliczny aż żal malować. tylko ułożenie liny trzeba poprawić.

Cześć

No Adam dałeś czadu, czekam na kolejne.

A u mnie fabryka Sherman-ów strajkuje, czytaj "nie chcę mi się"

Cześć Julek ;)

Heheh, u mnie strajkowała przez kilka lat...

...już myślałem, że zardzewiałem, ale po waszych komentarzach się troszkę podbudowałem Teraz tylko malowaniem nie zepsuć...

Lina umiejscowiona już na stałe?

jest śliczny aż żal malować. tylko ułożenie liny trzeba poprawić.

jakieś sugestie... kombinowałem tak, żeby wyglądało jak na zdjęciach z epoki...

Aktualnie walczę jeszcze z kilkoma detalami... jak wszystko dobrze pójdzie, to dzisiaj wrzucę zdjęcie konfiguracji końcowej, a potem do lakierni.

linę poprowadź po kadłubie bliżej wieży, elementy do mocowania liny były po lewej stronie wieży. w każdym razie chwilowo efekt jest taki, że "zaraz się zsunie". no i nad km też musiałaby być wyżej.

linę poprowadź po kadłubie bliżej wieży, elementy do mocowania liny były po lewej stronie wieży. w każdym razie chwilowo efekt jest taki, że "zaraz się zsunie". no i nad km też musiałaby być wyżej.

Sam nie wiem... na zdjęciu nie ma widocznej liny na kadłubie... przechodzi po KM-ie, a potem znika gdzieś z boku kadłuba... prawdopodobnie została tak przerzucona, może nawet na pancerz, a potem spadła na ziemię, po nieudanej próbie wyciągnięcia zawieszonego czołgu...

Dlatego myślę, że jak powstanie podstawka, to po prostu zrzucę ją na ziemię...

to zależy od planu podstawki i scenki. jesli chcesz zrobić czołg "utknięty" i ściągany to jak najbardziej ok. jeśli chcesz zrobić czołg sprawny to tak jak na 4 zdjęciu, lina standardowo na lewej burcie.

Tak jak pisze Andrzej, zależy w jakim stanie chcesz czołg przedstawić na podstawce.

Wszystko pięknie, ale sądzę, że powinieneś usunąć osłony peryskopów. Wydaje mi się, że te we Włoszech tego nie miały. Zobacz jak otwarte są kadłubowe włazy.

Po kilku sugestiach na różnych forach i podczas spotkania z P. Kmiecikiem na modelarni na krańcu świata, powstało coś takiego...

...ostatnia szansa, żeby coś poprawić...potem do lakierni.

Lina nie wklejona, będzie ułożona, jak podstawka dojdzie, skrzynka na pociski 25pdr do poprawy, właśnie teraz trawi się kolejna, wykonana według nowego projektu, mam nadzieję, że tym razem wyjdzie, kurtka mundurowa na błotniku została ułożona dzięki ogromnej pomocy Piotrka Kmiecika i lutownicy gazowej. Dzięki wielkie!

No co z tymi nieszczesnymi osłonami peryskopów

Wywaliłem z włazów kadłubowych... zostawiłem jeden na wieży... jeszcze się zastanawiam co z nim zrobić.

ogólnie ładnie bardzo, zwróć uwagę na lewą gąskę - źle leży na kole napędowym i widać wyraźne łączenie. a kurtka leży tak sobie, chociaż lepiej się chyba nie da.

Fakt, ciężko tą kurtkę było ułożyć... i tak jestem zadowolony ze leży cokolwiek kurtko podobne... Gdyby nie Piotrek Kmiecik, to już dawno bym ją wywalił, dzięki Rabe!

Co do gąsek... normalnie masakra, w żadnym shermanie dragona nie miałem takich problemów jak tutaj, a kilka ich zrobiłem...

...przy następnym obiecuję poprawę, a mam ich sporo w planach

Na szczęście planuję podstawkę, dzięki której uda mi się przy maskować tego babola...

Pierwszy niezobowiązujący kolorek...

...kilka baboli do przeszlifowania, walka trwa dalej...

to napisz trochę o tej trwajacej walce i sytuacji na froncie...

Skończone...

Galeria tutaj

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=68&t=37743&p=571262#p571262

Zapraszam ;o)