DEMAG AC665 - kibri - 1:87

ponieważ to mój pierwszy pojazd cywilny.. liczę na porządne wsparcie :P

jako, że model niewielki, mam nadzieję zdążyć na galerię konkursową

jak widać na zdjęciach, zawartość pudełka to groch z kapustą ale u kibri to podobno norma - nie foliują wyprasek - i niestety niektóre części są luzem.. łatwo zgubić taką drobnicę,

ramka z częściami oszklenia to tragedia.. większe elementy oddzielnie - odłamane i zniszczone, trzeba będzie je dorabiać samodzielnie bo pęknięcia na bocznych oknach są widoczne :] samo spasowanie oszklenia szoferki również niezbyt precyzyjne

ślady po wypychaczach niestety w widocznych i jednocześnie trudno dostępnych miejscach - szczególnie na elementach żurawia

sporo jam skurczowych, bardziej lub mniej widocznych - trzeba szpachlować

sama instrukcja raczej intuicyjna, nie wszystko należycie pokazane, już mam jedną zagwozdkę w związku z podwoziem.. albo brakuje mi części :]

podpory boczne są w 2 wersjach.. rozłożonej i marszowej, sam dźwig można obracać, podnosić, rozłożyć na wysokość ponad pół metra w górę :P są otworki i kołeczki do zablokowania w pożądanym stanie..

producent dorzucił 30 metrów nitki mającej imitować linę, całkiem gustowna, bez kłaczków i wystających włókien

w podwoziu są specjalne miejsca oraz stalowe wałeczki do dociążenia modelu, a żuraw mocowany do podwozia na śrubę

porażką jest.. brak kalek :] są naklejki.. prawdopodobnie wytnę je i wykorzystam jako szablon do namalowania oznaczeń..

O cholerka... ale syf

mam jednak nadzieję, że zrobisz cudo, wiele sobie obiecuję po tej relacji

A przyznaj się. Skąd taki wybór kolejnego modelu?

też sobie wiele obiecuję po tej relacji :P nigdy cywila nie robiłem, liczę na pomoc :P

skąd wybór.. bo jest "duuuuuży.. żółty, żółty, żółty"

Bardzo fajny projekt z niecierpliwością czekam na jakieś postępy

kolejne zdjęcia.. zalane CA ciężarki, podstawa żurawia i sam żuraw.. jamy skurczowe centralnie na boku, tam gdzie napis, ślady po wypychaczach w rogach, wewnątrz tłoczeń - niewdzięczne do szpachlowania

Czekam niecierpliwię, przyciąga uwagę nietypowy pojazd:)

model ma plastikowe opony - płaskie.. imitacja bieżnika tylko na krawędziach.. ciężko będzie coś z tym zrobić..

w planach mam małą podstawkę.. zakupione małe urozmaicenie:

szpachla na ramieniu żurawia schnie.. w międzyczasie wziąłem się za jego podstawę.. problem główny to niedopasowane oszklenie do kabiny operatora i jakieś dziwne przerwy między łączeniami

waham się między malowaniem całego na żółto, zielono, a żółto-biało-niebieskim (w każdym przypadku problemem są kalki i napisy eksploatacyjne - poratuje ktoś jakimiś fotkami?)

Hej! Codziennie przejeżdzam jadąc na uczelnie obok Liebherra (jakoś tak się to pisze?!) tam mają mase sprzętu koparki, dzwigi itp. jak coś to jak będzie stać to ci fotke cykne dzwigów, malowanie żółto-białe, kalki- slyszałem że na allegro można kupić papier do kalki i wystarczy na drukarke wrzucić, ale tego cuda jeszcze nie widziałem tylko słuchy mnie dopałdy...

dzikichomik, jeżeli zobaczył byś coś podobnego (nawet z mniejszą ilością kół) to pstryknij foty.. najbardziej zależało by mi na zakończeniu żurawia i okolicach mechanizmu, bloków itp..

co do reszty znalazłem już parę fotek i mi wystarczą..

chyba zdecyduję się na żółte malowanie, tym bardziej, że mam 2 tygodnie na dokończenie :P

poszpachlowany i psiknięty żuraw:

wziąłem się za podwozie:

Jutro wyleze na uniwerek wcześniej to podskocze tam z aparatem, sorry za takie opóźnienia ale jedyne godziny kiedy mijam te baze to 5:30 i 19:00 a o 5:30 już conieco widać a w nocy to nic, wiec do końca tygodnia postaram ci się wykombinować fotek i fotek, a jak tam nie będzie to sie w sobote do centrum wybiore na zwiad na inna baze transportowo-przeładunkową i tam też widziałem ostatnio liebherry gnały po ookolicy...

trochę zabawy było z podwoziem, bo postanowiłem skręcić koła aby bryła modelu nie była taka monotonna..

coś się stało z aparatem, niestety na każdym zdjęciu idealnie na środku pojawia się rozmazana plamka..:]

20.03.2009 15.07 taka mała aktualizacja - model przygotowany do malowania:

psiknięty na żółto i nałożone maski:

zdjęte maski:

25.03.2009 07:27 kolejna aktualizacja - malowanie oznaczeń skrajni (czy jak to się tam zwie - te czerwono-białe paski na kantach)

zamaskowane:

psiknięte:

zdjęte (nie do końca, ale efekt widać):

No panie dzieju aleś się przy tym maskowniu orobił... Spoko Demag wygląda konkretnie szkoda tylko, że taka mała skala

no właśnie skala jest większa niż dotychczas robiłem :P ale model bardzo fajnie się składało.. przerzucam się na cywile.. mają ciekawsze malowania..

tradycją chyba stanie się to, że nie wyrabiam się w konkursach forumowych - zaczynam parę innych modeli i zapominam, który wcześniej mam skończyć zresztą relacja jak widać w wątku była bardzo porywająca..

ostatnie zdjęcia poniżej.. model przed lakierem, washem, młotkowaniem i brudzeniem.. zabrakło paru dni..

w planach mam małą podstawkę.. zakupione małe urozmaicenie:

Dla takiego dźwigu zwykłe 20-sto stopowe kontenery to piórko, pomyśl o jakimś mega ładunku

Pzdr

kontenery będą robiły za tło.. żadnego mega ładunku nie przewiduję, bo robię go w pozycji marszowej :] nie posiadam wystarczającego miejsca, żeby go zrobić rozłożonego.. (ponad 70 cm w górę)

po tygodniu nieobecności wróciłem do warsztatu - model został polakierowany, dziś pobawię się w malowanie detali..

z czego wykonujecie lusterka w ciężarówkach?

Bardzo fajny model Co do lusterek, to są one dołączone do modelu ale możesz porzeźbić coś z cieniutkiego pcv, a ramkę, na której lustro jest zamocowane z cieniutkiego drutu zrobić (na tyle, aby pasował do 1:87 ) pozdro

tia.. lusterka do modelu były.. i je wcięło.. nie było mnie tydzień w domu, a po powrocie współlokator twierdził, że nic nie ruszał..

dorobię.. ale w pytaniu chodziło mi o tą odbijającą powierzchnię.. jakaś folia? na srebrno i lakierem?

Hmm a myślałeś może, żeby wkleić w miejsce lustra folię aluminiową do pieczenia? Z jednej strony jest większy połysk, a to jest właśnie coś w rodzaju lustra:D Tylko dociąć odpowiednio i gitara

No kolego.... po pierwszym poście nie spodziewałem się takiego efektu... słyszałęm o modelach kibri ale jakoś zawsze mnie odstraszała ta skala, ale tym mnie zaskoczyłeś. Powiedz jakie są Twoje odczucia po sklejeniu (złożeniu) modeliku (chodzi mi głównie o cena, jakość, trudność złożenia itp)

A bym zapomniał wiekli ukłon za biało czerwone paski

ponieważ marudzicie, że w cywilkach zastój to trochę poratuję :P

nadal bez lusterek, wash wychodzi bardzo topornie.. pigment zbyt gruby :]

będę jeszcze z tym walczył..

chwilowo tak to.. razem z niewielką podstawką:

a model bardzo dobrze składalny, raczej łatwy.. cena niestety zbyt wysoka a i jakościowo szału nie robi..

Ciekawie wygląda jeszcze pobrudzisz i będzie cacy .

Nie doczytałem czemu szybka od kierowcy jest żółta? Sam model fajny, pasował by na jakąś makietkę, albo coś podobnego.

Pewnie była maskowana do malowania i taśma jeszcze nie zerwana