Skocz do zawartości

Ferrari 612 Scaglietti by Micky


Micky

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ogólnie będzie to moja pierwsza konkretna relacja na tym forum,a mianowicie Ferrari 612 Scaglietti Mam zamiar zrobić je na serie, kolor Rosso Corsa, czarno-srebrno-beżowe wnętrze no i jakieś dodatki od siebie, by urealistycznić bryke, np. pasy, nowe tłumiki, nitowane płyty w podwoziu, nawiercane tarcze itp. itd. ... OK pora na fotki tego co udało mi się dzisiaj zrobić:

 

1-1.jpg

Tutaj już posklejany blok silnika i osłonka skrzyni biegów w podkładzie:

2-1.jpg

Pierwsze niedoskonałości poprawione szpachlą:

3-1.jpg

4-1.jpg

5-1.jpg

A tutaj już dodatkowo kilka losowo wyciętych części w podkładzie:

9.jpg

 

Wyciąłem części z ramki z tandetnym chromem i wrzuciłem je do DOTa-4, ale przy wycinaniu łopatek jakimś cudem jedna pęknęła, więc trzeba było kleić o_O

6.jpg

7.jpg

8.jpg

Wziąłem pędzelek 000 i zabrałem się za kierownice:

10.jpg

Mój mały pomocnik, który ma neta nawet w warsztacie

11.jpg

No i skończona część - farbki: Revell 99, Ciemno szary od gunze(nie pamiętam nr )+Flat Base Gunze= półmat, Humbrol 21(na zdjęciu jeszcze lekko mokrawa farba i decalfix na kalce):

12.jpg

 

Pozdrawiam!

 

P.S. W poniedziałek zainwestuje brystol czyli tzw. jednolite tło do fotek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ten DOT już jest troche wywietrzały :P A i jak był "świeży" to moczyłem w nim felgi 2 dni i nic z nimi nie było Co do kierownicy to przyglądałem jej się to nie wygląda aż tak źle jak na tej fotce, spowodowane jest to chyba złym oświetleniem i do tego jeszcze farba nie była do końca wyschnięta. Jak zobaczę później dzisiaj, że farba wyschła, a dalej są takie smugi to poprawie to tylko pędzelkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pora na dzisiejszy upek. Komentarze umieszcze przy zdjęciach, tak więc zaczynamy:

 

Największa porażka w tym modelu... Pasy odlane razem z siedzeniami:

fotele1.jpg

 

Tak więc wziąłem się do roboty, w ruch poszły: pilniki, papier ścierny(100 ,2000), nożyk, szpachlówka :

fotele2.jpg

 

Takie coś( ) dali jako przyciski do ustawień fotela, tak więc pociąłem to wzdłuż tych linii, wyszlifowalem i wkleiłem do fotela (zapomniałem o zdjęciu tak więc będzie jutro )

przyciski.jpg

 

Tak wygląda całość po podkładowaniu, szlifowaniu, podkładowaniu,a jutro jeszcze jedno szlifowanie i podkładowanie Do tego wszystkiego dorobiłem spinki pasów, ale musze zrobić jeszcze same pasy i gniazda do nich Tak więc fotki jak skończe

fotele3.jpg

 

A tutaj części z chromu już w podkładzie :

czesciall.jpg

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O zmianie nie myślałem, bo chce zrobić taką full serie Dzisiaj zacząłem u ojca na warsztacie malować aerkiem części, pomalowałem ze 30 min. i nagle mi mówi, że ma pilną sprawe i musimy jechać - rozcieńczyłem farbe, pomalowałem grill, "przepłukałem" aero, inna farba, pomalowany blok silnika i osłona skrzyni biegów... wkurza mnie taka robota, potem jeszcze na szybko czyściłem aero i nie wiem czy mi coś tam nie zaschnie, no ale uj z tym A teraz mam takie małe pytanko do tych co nawiercali tarcze, a mianowicie czy robiliście najpierw dziurki i malowaliście czy na odwrót. W 1 kwestii boje się tego, że aero zaleje te dziurki i trzeba będzie to przekłuwać, a troche tego jest .Co do 2 opcji czyli malowanie i wiercenie nie wiem czy nie będzie prześwitywał plastik w środku tych dziurek (chociaż myślę, że nie powinien, bo dziurki maja 0,3 mm więc trzeba by mieć lupe )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw należy zadać sobie pytanie - czy chcesz aby koła w modelu kręciły się - taką możliwość daje konstrukcja felg proponowana przez Revell'a - czy wolisz mieć felgi wyglądające jak prawdziwe czyli bez tych elementów doklejanych z tyłu ze szpecącymi "mega szprychami"? Jeśli pierwsze rozwiązanie - można zwęzić do max "szprychy".

Jeśli drugie - trzeba obciąć "szprychy" i koła wkleić "na sztywno"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To to ja wiem, ale i tak tarcza zasłania całe to badziewie więc z tym nie będzie problemu czyli będą się normalnie kręciły :P Tak więc dalej dręczy mnie moje poprzednie pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pomalujesz metalizerem to Ci się nic nie zatka. Metalizer ukłąda sie cieniutką warstwą a dziurek nie będziesz chyba robił igłą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metalizerem, jeżeli dostane takowy u mnie w modelarskim ,a próbowałeś może Kazik emalią lub akrylem? Co do dziurek to mam wiertełko 0,3mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też moczyłem części modelu w DOT'cie 4 i nic mi się z nimi nie stało, tak więc można go śmiało używać .

 

Pozdrawiam

 

Niestety nie zgodzę się z Tobą. DOT4 jest bardziej agresywny i na 100% starsze modele Revela zżera, osłabia stanowczo plastik, wytestowane na trzech modelach. Za to DOT3 nie robi nic z częściami z tych samych modeli. Łatwo jest się naciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz mam takie małe pytanko do tych co nawiercali tarcze, a mianowicie czy robiliście najpierw dziurki i malowaliście czy na odwrót. W 1 kwestii boje się tego, że aero zaleje te dziurki i trzeba będzie to przekłuwać, a troche tego jest .Co do 2 opcji czyli malowanie i wiercenie nie wiem czy nie będzie prześwitywał plastik w środku tych dziurek [...]

 

Oczywiście, że najpierw wiercimy, a potem malujemy. Możesz przewiercić wszystko wiertłem 0,3 a potem wziąć igłę lekarską (taką do strzykawek) i delikatnie rozwiercić na np 0,4. Tak czy owak wiercisz przed malowaniem. Malowanie przeprowadzasz dowolną farbą, ale rozrzedzoną trochę bardziej niż zwykle na aero. Nakładasz kilka bardzo delikatnych warstewek (mgiełki) aż do uzyskania odpowiedniego koloru i jeżeli zrobisz to wystarczająco powoli (mało farby naraz puszczać) to nie pozalepia Ci dziurek. W razie zalepienia w czasie malowania dobrze mieć przygotowany drucik 0,3mm (dla otworów 0,4) albo 0,25mm (dla otworów 0,3) w oprawie z olfy albo innym trzymaku. Zalałeś dziurkę - przerwa w malowaniu i delikatnie odsączanie farby z otworku. UWAGA: Działa tylko w razie delikatnego zalepienia otworku - zalałeś element przewalone - myjemy/szlifujemy i jeszcze raz od początku.

 

Pozdrawiam

 

Mors

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ci Mors, pomimo to, że już zrobiłem najpierw dziurki przed przeczytaniem twojego postu to i tak napewno rada z malowaniem mi pomoże Kupie metalizer i się pobawie. No to teraz to co zrobiłem wczoraj i dziś:

 

Pomalowany blok silnika (Revell 99):

bloklewa.jpg

blokprawa.jpg

Osłonka skrzyni biegów także:

oslona.jpg

Felgi(Silver MM):

felgi.jpg

Przedni ruszt na kiełbachy (Chrome Silver MM):

grill.jpg

 

No i to co dzisiaj tzn. Zabrałem się za jak narazie 1 tarcze, a jutro reszta

 

Seryjna tarczówka:

tarcza1.jpg

Tutaj już wywiercone dziurki (wiertło 0,4mm, bo 0,3 jakimś cudem się złamało ) - pomyślałem, że za gęsta ta kupa dziurek jest, więc porozwiercałem co 2 rządek, reszte zaszpachlowałem i jest gites majonez:

tarcza2.jpg

No i gotowa część w podkładzie:

tarcza3.jpg

 

Zrobiłem jeszcze osłonkę tłumików przy wale, a mianowicie dorwałem od ciotki paczke po fajkach, wyciągnąłem tą śmieszną folie i oblepiłem to (na zdjęciach świeci się jak psu jajca, a w realu nie )

oslonatlumik.jpg

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dzisiejszy aplołd Standardowo komentarze przy fotkach:

 

Na felgi położyłem kalke:

felgikalka.jpg

 

Pomalowany most napędowy (zrobiły mi się małe kropeczki przez przypadek ,na szczęście nie będzie tego widać )- dzisiaj później pomaluję gumowe osłonki; Chrome Silver MM, Flat Black MM i niedługo Field Gray Gunze + Flat Base Gunze= jedwabisty mat

most1.jpg

most2.jpg

Troszkę to przybrudziłem, ale nie do końca jestem z tego zadowolony(ale skoro tego nie widać mam to w...) i malnąłem śrubki na Gold MM

mostwash1.jpg

mostwash2.jpg

 

Odrazu silnik też dostał washo-syf

blokwash1.jpg

blokwash2.jpg

 

Zrobiłem także malutkie zakupy:

Metalizery 27003(Polished Steel) i 27004(Gunmetal)

metalizery.jpg

oraz paste polerską z ochroną przed warunkami atmosferycznymi (jakby wylądował z nerwów przez okno, a padałby deszcz to się nie zniszczy)

pasta.jpg

 

Pobawiłem się także z kastą troszkę:

 

kasta.jpg

Na zdjęciu nadlewki, które trzeba było usunąć:

ty.jpg

kastabok.jpg

Przymiarka zderzaka:

przymiarka.jpg

 

Później wszystko przeszlifowałem i już pierwsze(i chyba ostatnie ) użycie szpachlówki na kaście

kastawlew.jpg

 

Kierunkowskazy mogli sobie darować i dać w ramce przezroczyste... wyciąłem je, zaznaczyłem sobie dziurkami gdzie były i będę musiał z czegoś je wykombinowac (ktoś ma jakiś pomysł )

kastamigacz.jpg

 

Przewierciłem jeszcze dodatkowo jedną tarcze, ale zdjęć nie dawałem bo po co Miałem robić te fotele, pasy itd., ale tak mnie wk#$%^&y, że zostawie je sobie na później, czyli jak będę robił wnętrze. Dzisiaj(wkońcu po północy) zapodam upek z obudową silnika pomalowaną, skończonym mostem i może jeszcze coś skminie.

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później wszystko przeszlifowałem i już pierwsze(i chyba ostatnie ) użycie szpachlówki na kaście

kastawlew.jpg

Użyłeś szpachli niepotrzebnie - zagłębienie na wlewie to nie jamka skurczowa - to wierne odwzorowanie faktycznego jego kształtu - dla przykładu kilka różnych fotek...

612-wlew-2.jpg612-wlew-3.jpg612-wlew-4.jpg

 

Zauważyłem też, że nie wywierciłeś wszystkich otworów w tarczach

tarcza2-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie my mistake, więc będę musiął to zeszlifować Tak właśnie myślałem, że coś to jest za równe jak na jame skurczową i kojarzyłem jakies zdjęcie z tym wlewem, ale człowiek uczy się na błędach

 

Co do tarcz:

 

pomyślałem, że za gęsta ta kupa dziurek jest, więc porozwiercałem co 2 rządek, reszte zaszpachlowałem i jest gites majonez

 

Więc tak jakby nie są seryjne i więcej mówić nie trzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ściągnąłem szpachle z tego wlewu , i pomyślałem trochę o tarczach i po przymiarce w feldze stwierdziłem, że za mało jednak tych dziur no i zacząłem wiercenie wszystkich (tylko nie mówcie kobieta zmienną jest, bo z całym szacunkiem produkuje raczej męskie hormony ) Do tego zacząłem robić płyty od podwozia:

 

pyty1.jpg

pyty2.jpg

pyty3.jpg

 

Kropeczki udające nity/śruby postanowiłem zmienić, a mianowicie rozwierciłem je wiertłem 0,8 mm i na całość położyłem podkład,a same nity zrobiłem z główek od szpilek:

pyty4.jpg

No i przymiarka, bo wklejanie CA dopiero po malowaniu:

przymiarkanity.jpg

 

Miałem dać zdjęcia mostu i obudową silnika, ale wszystko zalało mi się Chrome Silver tak więc poszło do DOTa... Jutro postaram się to spodkładować i w poniedziałek będę malował od nowa.

 

P.S. Sorki za jakość fotek, ale robione w przerwie warsztatowej w... warsztacie

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Ogólnie wyglada to dosyc dobrze jedyne co mnie razi to ten pseudo syf na silniku i skrzyni. Skad on sie tam wzioł?nigdy nie widzialem ferarki z takim syfem pod maska...pomysł dobry ale chyba nie do tego modelu.Pozdrawiam

Przyklady:

viewtopic.php?t=12394

viewtopic.php?t=10287

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik zawsze jakoś się przybrudzi nie ma bata, więc już go tak zostawie :P Co do mostu to owszem przesadziłem, ale i tak wylała mi się na niego farba, tak więc zrobię go na czyściutko Dzięki za rade

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witojcie, pora na dzisiejsze fotki z prac, dzisiaj pomalowałem większość elementów podwozia i zrobiłem przymiarkę:

 

pytynity1.jpg

wahacze.jpg

podwozie1.jpg

podwozie2.jpg

nity-1.jpg

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wczoraj malowałem metalizerem tłumiki, ale nie zdążyłem dać zdjęć Ogólnie nic poza tym nie zrobiłem, bo troche mnie choroba dopadła i musze odczekać żeby znowu zacząć prace Zdjęcia tłumika:

 

Jakieś 24h po nałożeniu metalizera:

tlumikmetal.jpg

A tutaj już jeden z tłumików po polerce(dla porównania z drugim ,który jest z jednej strony minimalnie wypolerowany)

tlumikpolerka1.jpg

tlumikpolerka2.jpg

 

Teraz tylko jeszcze przypalenia + zabezpieczenie sidoluxem i tłumiki gotowe

Postaram się szybko wyzdrowieć i zapodawać fotki warsztatowe

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Humbrol Metal Cote, Polished Steel 27003(ok 7zł za puszeczke). Efekt jest super, ale ma 2 wady: trzeba go polerować, co nie sprzyja malowaniu drobnych części w zakamarkach(ale do dużych dostępnych powierzchni jest cud , miód, orzeszki), a 2 wada to to, że jak każdy metalizer utlenia się więc trzeba go zabezpieczyć lakierem lub tak jak ja to zrobię SIDOLUXEM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.