Micky Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Witam, ogólnie będzie to moja pierwsza konkretna relacja na tym forum,a mianowicie Ferrari 612 Scaglietti Mam zamiar zrobić je na serie, kolor Rosso Corsa, czarno-srebrno-beżowe wnętrze no i jakieś dodatki od siebie, by urealistycznić bryke, np. pasy, nowe tłumiki, nitowane płyty w podwoziu, nawiercane tarcze itp. itd. ... OK pora na fotki tego co udało mi się dzisiaj zrobić: Tutaj już posklejany blok silnika i osłonka skrzyni biegów w podkładzie: Pierwsze niedoskonałości poprawione szpachlą: A tutaj już dodatkowo kilka losowo wyciętych części w podkładzie: Wyciąłem części z ramki z tandetnym chromem i wrzuciłem je do DOTa-4, ale przy wycinaniu łopatek jakimś cudem jedna pęknęła, więc trzeba było kleić o_O Wziąłem pędzelek 000 i zabrałem się za kierownice: Mój mały pomocnik, który ma neta nawet w warsztacie No i skończona część - farbki: Revell 99, Ciemno szary od gunze(nie pamiętam nr )+Flat Base Gunze= półmat, Humbrol 21(na zdjęciu jeszcze lekko mokrawa farba i decalfix na kalce): Pozdrawiam! P.S. W poniedziałek zainwestuje brystol czyli tzw. jednolite tło do fotek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abarth_127 Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Siadam w pierwszym rzędzie i będę obserwował jak prace nad tym Ferrari idą do przodu A co do tego co już zrobiłeś to czy farba na kierownicy jest taka nierówna czy to wina fotki ? Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tornado Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Wyciagnąłeś już felgi ze słoika ? podobno DOT-4 potrafi zeżreć plastik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted November 28, 2009 Author Share Posted November 28, 2009 Akurat ten DOT już jest troche wywietrzały :P A i jak był "świeży" to moczyłem w nim felgi 2 dni i nic z nimi nie było Co do kierownicy to przyglądałem jej się to nie wygląda aż tak źle jak na tej fotce, spowodowane jest to chyba złym oświetleniem i do tego jeszcze farba nie była do końca wyschnięta. Jak zobaczę później dzisiaj, że farba wyschła, a dalej są takie smugi to poprawie to tylko pędzelkiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bilonzo Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Też moczyłem części modelu w DOT'cie 4 i nic mi się z nimi nie stało, tak więc można go śmiało używać . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted November 30, 2009 Author Share Posted November 30, 2009 Pora na dzisiejszy upek. Komentarze umieszcze przy zdjęciach, tak więc zaczynamy: Największa porażka w tym modelu... Pasy odlane razem z siedzeniami: Tak więc wziąłem się do roboty, w ruch poszły: pilniki, papier ścierny(100 ,2000), nożyk, szpachlówka : Takie coś( ) dali jako przyciski do ustawień fotela, tak więc pociąłem to wzdłuż tych linii, wyszlifowalem i wkleiłem do fotela (zapomniałem o zdjęciu tak więc będzie jutro ) Tak wygląda całość po podkładowaniu, szlifowaniu, podkładowaniu,a jutro jeszcze jedno szlifowanie i podkładowanie Do tego wszystkiego dorobiłem spinki pasów, ale musze zrobić jeszcze same pasy i gniazda do nich Tak więc fotki jak skończe A tutaj części z chromu już w podkładzie : Pozdrawiam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fliper_nx Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Nie myślałeś o zmianie felg ? Dobrze pokombinowałeś z fotelami . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 2, 2009 Author Share Posted December 2, 2009 O zmianie nie myślałem, bo chce zrobić taką full serie Dzisiaj zacząłem u ojca na warsztacie malować aerkiem części, pomalowałem ze 30 min. i nagle mi mówi, że ma pilną sprawe i musimy jechać - rozcieńczyłem farbe, pomalowałem grill, "przepłukałem" aero, inna farba, pomalowany blok silnika i osłona skrzyni biegów... wkurza mnie taka robota, potem jeszcze na szybko czyściłem aero i nie wiem czy mi coś tam nie zaschnie, no ale uj z tym A teraz mam takie małe pytanko do tych co nawiercali tarcze, a mianowicie czy robiliście najpierw dziurki i malowaliście czy na odwrót. W 1 kwestii boje się tego, że aero zaleje te dziurki i trzeba będzie to przekłuwać, a troche tego jest .Co do 2 opcji czyli malowanie i wiercenie nie wiem czy nie będzie prześwitywał plastik w środku tych dziurek (chociaż myślę, że nie powinien, bo dziurki maja 0,3 mm więc trzeba by mieć lupe ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wuen Posted December 2, 2009 Share Posted December 2, 2009 Najpierw należy zadać sobie pytanie - czy chcesz aby koła w modelu kręciły się - taką możliwość daje konstrukcja felg proponowana przez Revell'a - czy wolisz mieć felgi wyglądające jak prawdziwe czyli bez tych elementów doklejanych z tyłu ze szpecącymi "mega szprychami"? Jeśli pierwsze rozwiązanie - można zwęzić do max "szprychy". Jeśli drugie - trzeba obciąć "szprychy" i koła wkleić "na sztywno" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 2, 2009 Author Share Posted December 2, 2009 To to ja wiem, ale i tak tarcza zasłania całe to badziewie więc z tym nie będzie problemu czyli będą się normalnie kręciły :P Tak więc dalej dręczy mnie moje poprzednie pytanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kazik Posted December 2, 2009 Share Posted December 2, 2009 Jak pomalujesz metalizerem to Ci się nic nie zatka. Metalizer ukłąda sie cieniutką warstwą a dziurek nie będziesz chyba robił igłą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 2, 2009 Author Share Posted December 2, 2009 Metalizerem, jeżeli dostane takowy u mnie w modelarskim ,a próbowałeś może Kazik emalią lub akrylem? Co do dziurek to mam wiertełko 0,3mm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
truckman Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 Też moczyłem części modelu w DOT'cie 4 i nic mi się z nimi nie stało, tak więc można go śmiało używać . Pozdrawiam Niestety nie zgodzę się z Tobą. DOT4 jest bardziej agresywny i na 100% starsze modele Revela zżera, osłabia stanowczo plastik, wytestowane na trzech modelach. Za to DOT3 nie robi nic z częściami z tych samych modeli. Łatwo jest się naciąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mors Posted December 3, 2009 Share Posted December 3, 2009 A teraz mam takie małe pytanko do tych co nawiercali tarcze, a mianowicie czy robiliście najpierw dziurki i malowaliście czy na odwrót. W 1 kwestii boje się tego, że aero zaleje te dziurki i trzeba będzie to przekłuwać, a troche tego jest .Co do 2 opcji czyli malowanie i wiercenie nie wiem czy nie będzie prześwitywał plastik w środku tych dziurek [...] Oczywiście, że najpierw wiercimy, a potem malujemy. Możesz przewiercić wszystko wiertłem 0,3 a potem wziąć igłę lekarską (taką do strzykawek) i delikatnie rozwiercić na np 0,4. Tak czy owak wiercisz przed malowaniem. Malowanie przeprowadzasz dowolną farbą, ale rozrzedzoną trochę bardziej niż zwykle na aero. Nakładasz kilka bardzo delikatnych warstewek (mgiełki) aż do uzyskania odpowiedniego koloru i jeżeli zrobisz to wystarczająco powoli (mało farby naraz puszczać) to nie pozalepia Ci dziurek. W razie zalepienia w czasie malowania dobrze mieć przygotowany drucik 0,3mm (dla otworów 0,4) albo 0,25mm (dla otworów 0,3) w oprawie z olfy albo innym trzymaku. Zalałeś dziurkę - przerwa w malowaniu i delikatnie odsączanie farby z otworku. UWAGA: Działa tylko w razie delikatnego zalepienia otworku - zalałeś element przewalone - myjemy/szlifujemy i jeszcze raz od początku. Pozdrawiam Mors Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 3, 2009 Author Share Posted December 3, 2009 Dzięki Ci Mors, pomimo to, że już zrobiłem najpierw dziurki przed przeczytaniem twojego postu to i tak napewno rada z malowaniem mi pomoże Kupie metalizer i się pobawie. No to teraz to co zrobiłem wczoraj i dziś: Pomalowany blok silnika (Revell 99): Osłonka skrzyni biegów także: Felgi(Silver MM): Przedni ruszt na kiełbachy (Chrome Silver MM): No i to co dzisiaj tzn. Zabrałem się za jak narazie 1 tarcze, a jutro reszta Seryjna tarczówka: Tutaj już wywiercone dziurki (wiertło 0,4mm, bo 0,3 jakimś cudem się złamało ) - pomyślałem, że za gęsta ta kupa dziurek jest, więc porozwiercałem co 2 rządek, reszte zaszpachlowałem i jest gites majonez: No i gotowa część w podkładzie: Zrobiłem jeszcze osłonkę tłumików przy wale, a mianowicie dorwałem od ciotki paczke po fajkach, wyciągnąłem tą śmieszną folie i oblepiłem to (na zdjęciach świeci się jak psu jajca, a w realu nie ) Pozdrawiam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 4, 2009 Author Share Posted December 4, 2009 No to dzisiejszy aplołd Standardowo komentarze przy fotkach: Na felgi położyłem kalke: Pomalowany most napędowy (zrobiły mi się małe kropeczki przez przypadek ,na szczęście nie będzie tego widać )- dzisiaj później pomaluję gumowe osłonki; Chrome Silver MM, Flat Black MM i niedługo Field Gray Gunze + Flat Base Gunze= jedwabisty mat Troszkę to przybrudziłem, ale nie do końca jestem z tego zadowolony(ale skoro tego nie widać mam to w...) i malnąłem śrubki na Gold MM Odrazu silnik też dostał washo-syf Zrobiłem także malutkie zakupy: Metalizery 27003(Polished Steel) i 27004(Gunmetal) oraz paste polerską z ochroną przed warunkami atmosferycznymi (jakby wylądował z nerwów przez okno, a padałby deszcz to się nie zniszczy) Pobawiłem się także z kastą troszkę: Na zdjęciu nadlewki, które trzeba było usunąć: Przymiarka zderzaka: Później wszystko przeszlifowałem i już pierwsze(i chyba ostatnie ) użycie szpachlówki na kaście Kierunkowskazy mogli sobie darować i dać w ramce przezroczyste... wyciąłem je, zaznaczyłem sobie dziurkami gdzie były i będę musiał z czegoś je wykombinowac (ktoś ma jakiś pomysł ) Przewierciłem jeszcze dodatkowo jedną tarcze, ale zdjęć nie dawałem bo po co Miałem robić te fotele, pasy itd., ale tak mnie wk#$%^&y, że zostawie je sobie na później, czyli jak będę robił wnętrze. Dzisiaj(wkońcu po północy) zapodam upek z obudową silnika pomalowaną, skończonym mostem i może jeszcze coś skminie. Pozdrawiam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wuen Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 Później wszystko przeszlifowałem i już pierwsze(i chyba ostatnie ) użycie szpachlówki na kaście Użyłeś szpachli niepotrzebnie - zagłębienie na wlewie to nie jamka skurczowa - to wierne odwzorowanie faktycznego jego kształtu - dla przykładu kilka różnych fotek... Zauważyłem też, że nie wywierciłeś wszystkich otworów w tarczach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 5, 2009 Author Share Posted December 5, 2009 No faktycznie my mistake, więc będę musiął to zeszlifować Tak właśnie myślałem, że coś to jest za równe jak na jame skurczową i kojarzyłem jakies zdjęcie z tym wlewem, ale człowiek uczy się na błędach Co do tarcz: pomyślałem, że za gęsta ta kupa dziurek jest, więc porozwiercałem co 2 rządek, reszte zaszpachlowałem i jest gites majonez Więc tak jakby nie są seryjne i więcej mówić nie trzeba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 5, 2009 Author Share Posted December 5, 2009 Dzisiaj ściągnąłem szpachle z tego wlewu , i pomyślałem trochę o tarczach i po przymiarce w feldze stwierdziłem, że za mało jednak tych dziur no i zacząłem wiercenie wszystkich (tylko nie mówcie kobieta zmienną jest, bo z całym szacunkiem produkuje raczej męskie hormony ) Do tego zacząłem robić płyty od podwozia: Kropeczki udające nity/śruby postanowiłem zmienić, a mianowicie rozwierciłem je wiertłem 0,8 mm i na całość położyłem podkład,a same nity zrobiłem z główek od szpilek: No i przymiarka, bo wklejanie CA dopiero po malowaniu: Miałem dać zdjęcia mostu i obudową silnika, ale wszystko zalało mi się Chrome Silver tak więc poszło do DOTa... Jutro postaram się to spodkładować i w poniedziałek będę malował od nowa. P.S. Sorki za jakość fotek, ale robione w przerwie warsztatowej w... warsztacie Pozdrawiam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jonnym Posted December 6, 2009 Share Posted December 6, 2009 Witam.Ogólnie wyglada to dosyc dobrze jedyne co mnie razi to ten pseudo syf na silniku i skrzyni. Skad on sie tam wzioł?nigdy nie widzialem ferarki z takim syfem pod maska...pomysł dobry ale chyba nie do tego modelu.Pozdrawiam Przyklady: viewtopic.php?t=12394 viewtopic.php?t=10287 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 6, 2009 Author Share Posted December 6, 2009 Silnik zawsze jakoś się przybrudzi nie ma bata, więc już go tak zostawie :P Co do mostu to owszem przesadziłem, ale i tak wylała mi się na niego farba, tak więc zrobię go na czyściutko Dzięki za rade Pozdrawiam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 7, 2009 Author Share Posted December 7, 2009 Witojcie, pora na dzisiejsze fotki z prac, dzisiaj pomalowałem większość elementów podwozia i zrobiłem przymiarkę: Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 8, 2009 Author Share Posted December 8, 2009 Witam, wczoraj malowałem metalizerem tłumiki, ale nie zdążyłem dać zdjęć Ogólnie nic poza tym nie zrobiłem, bo troche mnie choroba dopadła i musze odczekać żeby znowu zacząć prace Zdjęcia tłumika: Jakieś 24h po nałożeniu metalizera: A tutaj już jeden z tłumików po polerce(dla porównania z drugim ,który jest z jednej strony minimalnie wypolerowany) Teraz tylko jeszcze przypalenia + zabezpieczenie sidoluxem i tłumiki gotowe Postaram się szybko wyzdrowieć i zapodawać fotki warsztatowe Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fliper_nx Posted December 8, 2009 Share Posted December 8, 2009 A co to za metalizer ? Ładnie wygląda . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Micky Posted December 8, 2009 Author Share Posted December 8, 2009 Humbrol Metal Cote, Polished Steel 27003(ok 7zł za puszeczke). Efekt jest super, ale ma 2 wady: trzeba go polerować, co nie sprzyja malowaniu drobnych części w zakamarkach(ale do dużych dostępnych powierzchni jest cud , miód, orzeszki), a 2 wada to to, że jak każdy metalizer utlenia się więc trzeba go zabezpieczyć lakierem lub tak jak ja to zrobię SIDOLUXEM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.