Skocz do zawartości

Toyota Corolla WRC Tamiya 1/24


Partnercom

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Jako że niedawno szukałem wiadomości (głównie opisów budowy i zdjęć), które pozwoliłyby mi dobrze skleić model Toyoty Corolli WRC i przy okazji trafiłem to forum, które z resztą bardzo mi się spodobało, postanowiłem zamieścić na nim również swoją relację z budowy autka.

 

Z góry zaznaczam, iż na swoim koncie mam dopiero kilka modeli i nie jestem zbyt doświadczonym w tej dziedzinie (choć mam nadzieję, że z czasem to się zmieni), dlatego mogę mieć do Was czasem dziecinne czy banalne wręcz pytania, więc z góry dziękuję Wam za okazanie mi cierpliwości i wszelaką pomoc.

 

Jako że model dziś do mnie dotarł, postanowiłem sfotografować zawartość przesyłki, którą otrzymałem. Niestety to był zły pomysł, ponieważ zdjęcia tak małych detali najlepiej wychodzą w świetle dziennym, dlatego więcej zdjęć wrzucę jutro.

 

 

231fa062.jpg

 

 

 

Nie wiem ile czasu zajmie mi sklejanie, ponieważ jest dziewczyna, są studia, praca itp., ale od czasu do czasu na pewno znajdę trochę wolnych chwil, które będę mógł poświęcić temu odprężającemu psychicznie zajęciu.

 

A tym czasem mam pierwszą prośbę.

Jestem nieco zawiedziony tym, że pasy bezpieczeństwa to tylko kalkomania. Dlatego też wykonam je sam. I tu pytanie. Jak i z czego mogę zrobić lub ewentualnie gdzie mogę nabyć srebrne klamry widoczne w pasach na zdjęciu poniżej?

 

7cd4a33b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Polecam zakup np wiem że we Wrocławskim Eduardzie są komplety 4 pkt pasów w promocji bo za ok 6-7 zł , a materiał możesz kupić w pasmanterii bądź wykorzystać blaszkę.

 

Ps witam na forum i chętnie obejrzę Twe poczynania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam również na forum!! Cieszę się, że sklejasz również jak ja autko WRC Z uwagi na to że Corollkę również kiedyś zbudowałem (a nawet dwie!!) służę pomocą

 

http://www.rallypaint.vel.pl/index.php?option=com_ponygallery&Itemid=41&func=viewcategory&catid=7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam zakup w sklepie Hobby Easy - mają spory wybór:

http://www.hobbyeasy.com/ListProducts.do?para=28&str=category&skey=belt&maker=&orderby=datereleased%20desc&status=yes&pagesize=10&pageNumber=1

 

Koszt przesyłki to kilka zł za list lotniczy - dostawa kilka dni do max 2 tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was! Dziś zrobiłem obiecane wcześniej zdjęcia tego, co zawiera mój zestaw potrzebny do sklejenia modelu.

 

Poniżej plastikowe i gumowe elementy modelu oraz kalki, farby akrylowe (niestety różnych marek, gdyż część kupowałem sam w innym sklepie modelarskim, który nie oferował tych samych farb co poprzedni), kleje (w tym specjalny do szyb i lamp pozostający przezroczysty po sklejeniu elementów), instrukcja i kilka podstawowych narzędzi, których w trakcie wykonywania prac na pewno przybędzie.

 

To czego nie ma na zdjęciach to woda destylowana do rozcieńczania farbek (podobno idealna do tego celu jest wódka, ale jakby się kumple dowiedzieli, to jeszcze doszłoby do jakiegoś samosądu ;) ) oraz Sidolux do PCV i linoleum zachwalany na opakowaniu hasłami „ochrona i nabłyszczenie” oraz „połysk bez polerowania – nowa formuła”. :P

 

Mam też dużą lampkę na biurko z mocną żarówką. Wszak teraz są najkrótsze dni w roku i za oknami panują głównie ciemności bądź ponura szarzyzna. :]

 

No i dwa ostatnie elementy: chęci, których mam ostatnio sporo oraz czas, którego niestety w ferworze świątecznych przygotowań na wszystko brakuje.

 

Jednak wkrótce święta. A co tu dużo mówić, większość z nas jak już w siebie nawpycha świątecznych potraw, to zacznie odczuwać nudę. Bo co tu przez całe święta robić, kiedy się już wróci z rodzinnego spotkania czy spaceru… I wtedy zamiast pstrykać pilotem po kanałach w poszukiwaniu co roku wyświetlanego aż do znudzenia filmu z przygodami KEVINA , wezmę się za sklejanie COROLLI WRC. :]

 

Zatem pierwsza relacja z początków prac nad modelem mam nadzieję już wkrótce.

 

 

 

a572b634.jpg

 

 

 

f8d68db1.jpg

 

 

 

 

5b2ef5fa.jpg

 

 

 

 

041df7f9.jpg

 

 

 

 

3d6b5630.jpg

 

 

 

bb49bc6f.jpg

 

 

 

 

bdaac160.jpg

 

 

 

 

3e8bba73.jpg

 

 

 

4bd3c6ac.jpg

 

 

 

482735fc.jpg

 

 

 

7323128a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! Dziś miła niespodzianka: listonosz przyniósł mi list,w którym był prezent od użytkownika Mark666: taśmy na chlapacze oraz pasy, które to postaram się jak najlepiej spożytkować przy budowie Corolli i za które serdecznie dziękuję! Mam nadzieję, że będzie okazja żebym mógł się za nie odwdzięczyć.

 

Diesel fan - dzięki Ci za miłe słowa.

 

 

 

ec8c9316.jpg

 

 

Edit: Właśnie wróciłem z zakupów, które to były okazją do nabycia dwóch strzykawek. Przy ich użyciu będę rozcieńczał farbki w nakrętkach po napojach. ;) Jedna strzykawka do farbek, druga do wody destylowanej. Pełna partyzantka, a jak. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! Dziś korzystając już z wolnego czasu rozpocząłem prace nad modelem. Pierwsza rzecz jaką zrobiłem to zeszlifowanie zapinek na masce i tylnej klapie. Dużo lepszy efekt dadzą elementy fototrawione, których to zdobyciem muszę się teraz zająć.

Jak widać na przedniej masce zrobiłem kilka zagłębień pilnikiem (od dawna go nie używałem i chyba nieco wyszedłem z wprawy), ale kilka kropel super glue i zostały one ładnie wypełnione. Teraz pozostaje mi tylko wygładzenie tego fragmentu papierem ściernym.

 

 

3208d1dc.jpg

 

 

 

c990fc69.jpg

 

 

 

Kolejną operacją jaką wykonałem było zaznaczenie zielonym kolorem w instrukcji wszystkich elementów, które muszą być pomalowane farbką X-18 (czarna). Stwierdziłem, że ten kolor występuje chyba w największej ilości elementów i tam gdzie to możliwe użyję go najpierw.

 

 

 

0681cc21.jpg

 

fba1739a.jpg

 

 

I ostatnią, ale za to najbardziej praco- i czasochłonną czynnością było zamaskowanie szyb taśmą, tak żeby pomalować tylko to co ma być pomalowane. Mogłoby się wydawać, że to robota na 15 minut, ale precyzyjne zamaskowanie szyb dziesiątkami malutkich kawałeczków taśmy zajęło mi około 2,5 h.

 

 

5778996e.jpg

 

 

Korzystając z tego, że odwiedziłem właśnie forum, życzę Wam wszystkim wesołych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia oraz dużo modeli do sklejania od Mikołaja, Dziadka Mroza, Aniołka czy jakiejkolwiek innej postaci, która przynosi Wam prezenty.

 

P.S. Przepraszam za nie najlepszą jakość zdjęć, ale z powodu uszkodzonego wyświetlacza w mojej cyfrówce robiłem je aparatem w telefonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy! Krew mnie zalała jak się okazało, że całe moje maskowanie na nic, ponieważ farba wchodzi pod taśmę. :( Myślałem, że to wina taśmy, ale wziąłem mocną czarną izolacyjną i przykleiłem najmocniej jak potrafiłem i pod nią farba też wchodzi... Może zamiast akrylowej rozcieńczanej wodą powinienem użyć emalii??

 

Boję się co to będzie, jak przyjdzie mi malować obramowania drzwi tym samym czarnym kolorem na polakierowanej już na biało karoserii. Że już o liniach podziału nie wspomnę. Nie chcę odwalić żadnej fuszerki, ale póki co efekty mojej pracy nie wyglądają za ciekawie. ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy! Krew mnie zalała jak się okazało, że całe moje maskowanie na nic, ponieważ farba wchodzi pod taśmę. :( Myślałem, że to wina taśmy, ale wziąłem mocną czarną izolacyjną i przykleiłem najmocniej jak potrafiłem i pod nią farba też wchodzi... Może zamiast akrylowej rozcieńczanej wodą powinienem użyć emalii??

 

Boję się co to będzie, jak przyjdzie mi malować obramowania drzwi tym samym czarnym kolorem na polakierowanej już na biało karoserii. Że już o liniach podziału nie wspomnę. Nie chcę odwalić żadnej fuszerki, ale póki co efekty mojej pracy nie wyglądają za ciekawie. ;/

 

Cześć . Nie bardzo wiem po co uwziąłeś się na malowanie tej wewnętrznej wkładki która w modelu stanowi tylko szyby. Z tego co wiem jak budowałem swoje dwie Toyoty Cellica Repsol to uszczelki należały do kasty a nie do wkładki, czym malujesz model , pędzelkiem czy pistoletem? Podejrzewam że farba mogła być za rzadka i podeszła pod taśmę. Taśma izolacyjna asolutnie nie nadaje się do maskowania. Najlepsza jest taśma Tamiyi , a jeśli nie masz takiej to niezła jest zwykła ,papierowa taśma malarska [ do nabycia w zwykłym sklepie z art. malarskimi] Czasem może być za mocna -- ale na to jest rada--- odcięty kawałek taśmy trzeba nakleić na jakąś czystą, gładką powierzchnię [np. szyba] i 2,3 razy ją oderwać i nakleić ponownie -- utraci wtedy trochę kleju ze swojej powierzchni. Widziałem że zakupiłeś sobie Pactrę , sam jej używam, ta farbka wymaga jednak dobrego podkładu [np. jakaś matowa olejna] Te zacieki spróbuj zmyć tatyczkiem kosmetycznym namoczonym w denaturacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Na nic się nie uwziąłem, a jedynie chciałem wszystko robić zgodnie z instrukcją. Taśma była papierowa jak na zdjęciu powyżej (ale ta zwykła), a izolacyjnej to później wziąłem jedynie kawałeczek żeby zobaczyć czy pod nią też farba wchodzi.

 

Co do metody malowania, to odbywa się to przy pomocy pędzelków.

Być może źle rozcieńczyłem farbkę, ale wydawało mi się, że konsystencja jest idealna (wzorowałem się na poradach i zdjęciach innych z wątków dotyczących malowania).

 

Tak czy inaczej próbowałem zmyć farbkę zwykłą wodą po goleniu i wszystko ładnie schodzi. Więc będę próbował malować dalej, stosując rożne podejścia do tego tematu, aż do osiągnięcia zadowalającego rezultatu. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w zestawie modelu nie miałeś przypadkiem maskownicy do szyb? (żółta karteluszka z wyciętym kształtem obramowań szyb)? Wydaje mi się, że powinna być!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kamit! Były te taśmy do zaślepienia szybek. A nie wiedziałem o nich, ponieważ w instrukcji zamieszczono informację o tym drobnym druczkiem obok obrazka, który nie wskazywał na obecność takich pomocy w zestawie i po prostu to przeoczyłem.

 

To pierwszy model firmy TAMIYA jaki sklejam i dlatego nie miałem z tym wcześniejszych doświadczeń.

Może malowanie nie wyszło idealnie, ale zrobiłem to najlepiej jak potrafiłem. ;)

Poniżej zdjęcia.

 

 

fc3135f7.jpg

 

 

e8bbebe1.jpg

 

 

7a6875d4.jpg

 

 

Powoli wszystko zaczyna iść do przodu. Udało mi się polakierować białym sprayem felgi i prysnąć pierwszą warstwę na podwozie. Nadwozie niestety musi zaczekać, ponieważ nie posiadam papieru ściernego i dopóki go nie zdobędę, nie mam jak przygotować karoserii do lakierowania.

Maluję też mniejsze elementy na czarno. Jak będzie ich więcej, wkleję jakieś zdjęcia.

 

 

f5cb9647.jpg

 

 

48d751a4.jpg

 

 

 

Witaj, jeżeli malujesz Pactrą, to już jej nie rozcieńczaj, jest w sam raz do malowania

 

Bardzo delikatnie rozcieńczam. Kilka kropelek wody destylowanej poprawia konsystencję i wówczas farbka nakłada się równo, bez smug.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie dobrze idzie ---- popraw przód szyby u góry w dwóch miejscach [ leciutko trzeba jeszcze zmyć naddatek farby

 

Cześć! Przednią szybę u góry celowo zostawiłem, ponieważ będzie tam czarny pas z kalkomanii.

 

 

 

Nierówności uszczelek na szybach najlepiej usuwa się czystą wykałaczką delikatnie zeskrobując. Farba musi być cucha w tym celu

 

Pozdrawiam

 

Mors

 

A wg mnie najlepiej usuwa się farbę patyczkiem kosmetycznym zanurzonym w zmywaczu do paznokci. Jest szybko, efektywnie i co najważniejsze bez najmniejszego uszczerbku dla szybek. Patent ten odkryłem przedwczoraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wg mnie najlepiej usuwa się farbę patyczkiem kosmetycznym zanurzonym w zmywaczu do paznokci. Jest szybko, efektywnie i co najważniejsze bez najmniejszego uszczerbku dla szybek. Patent ten odkryłem przedwczoraj.

 

Nie twierdzę, że nie Jednakże użycie jakiegokolwiek ustrojstwa reagującego z farbami może zaowocować wieeeelkim zaciekiem wyciągniętym z uszczelki na szybę w sytuacji, gdy patyczek Ci wskoczy na czarną farbę, rozpuści ją i pociągniesz na szybę Albo zważy Ci się położona farba.

 

Aha... i jeszcze jedno... pamiętasz, że maski najlepiej ściągać jak farba jest jeszcze wilgotna... bo wtedy ładnie odchodzi i nie ma niebezpieczeństwa, że zejdzie Ci też farba ta co ma zostać

 

Pozdrawiam

 

Mors

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA! KATASTROFA! POMOCY!!! To co się stało, woła o pomstę do nieba. Moje niedoświadczenie i głupota chyba przerosną Wasze najśmielsze oczekiwania.

 

Na zdjęciach poniżej macie wszystko. Wytężcie wzrok. W niebieskim kółku zaznaczyłem efekt mojego szlifowania po usunięciu imitacji zapinki. Głupi myślałem, że lakier to wszytko ładnie wypełni i wygładzi. A teraz biorę w rękę największy młotek jaki mam i za karę uderzam się nim w głowę.

 

Czerwonymi okręgami pozaznaczałem zaś jakieś farfocle, które się poprzyczepiały nie wiadomo skąd. Tak jakby drobinki kurzu unosiły się w powietrzu i osiadły na powierzchni po lakierowaniu.

 

Efekt to zmarnowany spray, czas i nerwy.

Ale za to czegoś się może porządnie dzięki Wam nauczę.

Bo oto mam pytanie: JAK TO WSZYSTKO TERAZ NAPRAWIĆ?

 

 

d9e7a9f7.jpg

 

 

ee270f01.jpg

 

 

3a039d14.jpg

 

 

 

A tu felgi - skończone. Wiem, że malowanie śrub i piast powinno być nieco głębsze, ale po kilku nieudanych próbach zrobiłem w końcu tylko tak jak potrafię. Nie mogę malować jak najlepsi, nie będąc choćby w 1/10 tak dobry jak oni (Wy).

 

 

a45d32fe.jpg

 

 

 

 

Aha... i jeszcze jedno... pamiętasz, że maski najlepiej ściągać jak farba jest jeszcze wilgotna... bo wtedy ładnie odchodzi i nie ma niebezpieczeństwa, że zejdzie Ci też farba ta co ma zostać

 

Pozdrawiam

 

Mors

 

Niestety o tym nie wiedziałem i maskowanie usunąłem jak farbka wyschła. Ale na szczęści nic nie odeszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy albo farbę po wyschnięciu przeszlifować (żeby pozbyć się tych baboli ) i pomalować jeszcze raz, albo całą kastę wrzucić do DOT'a 3, żeby farba zeszła i pomalować od nowa. Ja bym był raczej za tym drugim rozwiązaniem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stara farbe akrylowa Tamiya sciagnalem z modelu przez zanurzenie w roztworze wody + Ludwik a potem namoczeniu w Vanishu + szorowanie szczotka do zebow. Farba zeszla bezproblemowo, nie naruszajac tworzywa. Czekam z niecierpliwoscia na postepy w pracach : )

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był spray w puszce, a nie farba akrylowa.

Jeśli mam przeszlifować to czym dokładnie i gdzie to zdobyć?

Jeśli mam użyć tego DOT3 to co to w ogóle jest i skąd to wziąć?

 

Dodam tylko tyle, że już wiem, iż papier ścierny raczej u mnie się nie sprawdza w takich pracach. Bo na gładko to się tym niczego wyszlifować nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.