Skocz do zawartości

BF-108 Taifun 1/48 Eduard


METYS

Rekomendowane odpowiedzi

Preshading położony pędzlem czarną Pactrą. Szybka trochę ( a właściwie to nie trochę ) zaparowała w trakcie malowania, prawdopodobnie od resztek wody wewnątrz po myciu. Mam nadzieje że zniknie to bez śladu bo już więcej nerwów nie mam do tej bryły

th_HPIM6828.jpgth_HPIM6831.jpgth_HPIM6829.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczę, walczę, ale powiem szczerze że jestem zaskoczony produktem Eduarda in minus. Spasowanie jest naprawdę tragiczne jak na tą firmę. Kiedy odkleiła się szybka i zobaczyłem grubość plastiku ( kadłuba ) na górze to się przeraziłem, spiłowałem go tak że jest cienki jak papier a uskok nadal pozostał.

Jedyne co powstrzymało, powstrzymuje mnie przed wyrzuceniem go to to że bardzo podoba mi się ta konstrukcja.

Myślę nawet o następnym ( w malowaniu któregoś z państw osi ), tylko z otwartą komorą silnika, było by to ciekawe zestawienie. A obok jak środki pozwolą jeszcze Fi- 156 w malowaniu zimowym na płozach. Oj dobrze że za marzenia nie karają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było że nic nie robię i tylko się obijam ( choć to prawie prawda ). W końcu, po 2 tygodniach zechciało mi się łaskawie ruszyć dupsko do sklepu po metalową opaskę zaciskową do kompresora i oto efekty. Całośc pryśnięta aluminium z Pactry jako podkład, do tego biała z Vallejo ( niby air a migiem aerograf zatkała, pluł jak gruźlik ) nie polecam akurat tej farby. Wszystko przeszlifowane coby gładkości nadać, jak u niemowlaka, ewentualnie jak coś jeszcze wyjdzie to poprawię. Jutro maskowanie i malowanko RLM76.

A i jeszcze golenie podwozia udało mi się zrobić, czekają tylko na mat.

HPIM6841.jpg

th_HPIM6840.jpgth_HPIM6842.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym że zabrałem się za malowanie mam takie nurtujące mnie 3 pytania:

- czy na pewno wnęki podwozia były malowane RLM02 bo mam wrażenie (a przynajmniej fotka na tej stronie je we mnie utwierdza) że może to być jednak RLM76.

http://forum.modelismo-na.net/viewtopic.php?t=12815&postdays=0&postorder=asc&start=75

- jak najlepiej wykonać zielone plamy na górnych powierzchniach; pędzlem mocno rozcieńczoną farbą czy może aero od szablonów, myślałem też o zaznaczeniu kontorów plam przy pomocy BLUETACK-a ale to chyba odpada. Kształt byłby chyba mało realny.

http://forum.modelismo-na.net/viewtopic.php?t=12815&postdays=0&postorder=asc&start=60

- 3 zdjęcie na stronie, pod namalowanym obrazkiem, godłem, radosną twórczością, na spodzie kadłuba, co to jest i czy dorabiać czy nie dorabiać.

http://forum.modelismo-na.net/viewtopic.php?t=12815&postdays=0&postorder=asc&start=105

 

Na koniec jeszcze takie małe przemyślenie, patrząc po zdjęciach z powyższej stronki odnoszę wrażenie jakby łopaty śmigła nie były w kolorze czarnym ( jak kto woli czarno- zielonym). Wydają się, są strasznie jasne w porównaniu z czernią opon, ale może się mylę. Ich kolor bardziej mi przypomina kolor podstawowy w jaki malowana jest maszyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- 3 zdjęcie na stronie, pod namalowanym obrazkiem, godłem, radosną twórczością, na spodzie kadłuba, co to jest i czy dorabiać czy nie dorabiać.

To jest dysza Venturi'ego.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zw%C4%99%C5%BCka_Venturiego

- jak najlepiej wykonać zielone plamy na górnych powierzchniach; pędzlem mocno rozcieńczoną farbą czy może aero od szablonów

Wydaje mi się, że chyba najlepszym sposobem będzie psikanie aerkiem 'z ręki'. Ustaw mały strumień farby i jazda W 48 IMHO wyjdzie idealnie.

- czy na pewno wnęki podwozia były malowane RLM02 bo mam wrażenie (a przynajmniej fotka na tej stronie je we mnie utwierdza) że może to być jednak RLM76.

05.jpg

06.jpg

RLM 02?

Na tej stronce jest trochę zdjęć:

http://www.aircraftresourcecenter.com/

Niestety nie wiem czemu, ale nie da się bezpośrednio zlinkować do odpowiedniej strony. Wejdź w "Walkarounds"-> "Propeller walkarounds" -> szukaj, czego chcesz

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Góra pociągnięta MM 2088 Sandgelb RLM79 a spód Pactrą A93 RLM76. Niestety przy ściąganiu maskowania z dolnych powierzchni miejscami ( kolo wnęk podwozia ) odeszła farba. Pierwszy raz mi się to zdarzyło, powierzchnia odtłuszczona, podkład położony a ona współpracować nie chce.

HPIM6851.jpg

HPIM6849.jpg

HPIM6848.jpg

HPIM6847.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wiesz , ze zrobisz lepsze to zmywaj. Cyba ciut za rzadka farba była - ta plamka na silniku po lewej to jeden wielki zaciek a na prawym skrzydle te plamki każda innej struktury - najładniejsze te bliżej kadłuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie wygląda całkiem w porządku i powiem ci że nawet mniejsze ci wyszły niż u mnie ja bym tylko delikatnie poprawił tą na silniku i już ,po co zmywać całość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie fajnie ale niektóre plamki można by poprawić , może też wypróbuj jakieś metody maskowania ? np wycięta, wypalona w kawałku tekturki plamka i poprzez taki szablon trzymany lub przyklejony w odl. 0,5 mm od powierzchni pryśnij delikatnym strumieniem farbkę.Można też zrobić foremki z blu-tacka .

 

 

Pozdrawiam Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety Panowie sprawa zamknięta, plamy zostają takie jakie są, próbowałem właśnie na kawałku plastiku różne ustawienia aerografu, ciśnienia i mieszanki farby. Aż ty nagle pyk i koniec, agregat wysiadł i nie chce współpracować, dopóki nie wejdę w posiadanie nowego nici z "radosnego" pryskania. Mam już dość ten plastik jest naprawdę jakiś pechowy

Autentycznie jeszcze nigdy, z żadnym modelem nie miałem chyba takich przygód jak z tym Eduardem, dobrze że w pudełkach są jeszcze 2 Tamki, Hasegawa i Dauntles przynajmniej przy takim układzie można się odstresować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym tylko delikatnie poprawił tą na silniku i już ,po co zmywać całość ;)

Jestem za. Też bym zrobił poprawki gdzie trzeba, na to mgiełka filtru który stonuje całość.

+wash +zużycie i będzie miodzio, piasek pustyni dopełni dzieła.

Jak pech, to pech.

 

Pozdro Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda w chwili obecnej, jeszcze tylko pociągnąć matem i przybrudzić. Potem można będzie ściągnąć maski ( już się nie mogę doczekać jak będzie się prezentować wnętrze ) i uznać model za gotowy. Zostanie jeszcze tylko podstawka z piaskiem pustyni

A i jeszcze nadzieja że nikt nie będzie chciał go brać w swoje "brudne i niegodziwe" łapska, może chociaż przez kilka tygodni pozostanie w stanie nienaruszonym

HPIM6859.jpg

HPIM6862.jpg

HPIM6861.jpg

HPIM6860.jpg

HPIM6863.jpg

HPIM6864.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak go z głową przybrudzisz to będzie OK, a co do plamek to malowali je jak się udało, raz lepiej raz gorzej, gdzieś się zrobił zaciek a w drugim miejscu niedokładnie pokryło.

Spokojnie nie stresuj się

Najważniejsze by Tobie model się podobał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe modelik całkiem zacny kalki ładnie się rozpłyneły także nie ma na co narzekać ;) odsłanianie kabiny z masek jest zawsze najlepszy i zaraz stresującym momentem ;p Czekam na dalsze prace ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.