F-35A JSF - czyli amerykaniec we Wrocławiu

[PKD4GA]

Majek

Kurcze ustalmy moze najpierw nomenklature:

CTOL - Konwencjonalny start i ladowanie

STOL - Skrocony start i ladowanie

VTOL - Pionowy start i ladowanie

STOVL - Skrocony start i pionowe ladowanie.

Albo ja o czyms nie wiem, albo jeszcze bardziej takie zestawienie zabagnia sprawe bo: kazdy VTOL jest STOVL i kazdy STOVL jest VTOL. Chyba ze samolot jest tak zbudowany ze moze ladowac pionowo, a startowac juz nie - ale to jakies kuriozum

Wniosek jaki sobie wyprowadzilem jest taki - nie ma samolotów STOVL - poniewaz literki te określaja jeden z mozliwych schematow lotu samolotu VTOL.

Czemu Harriery ladowaly pionowo na Waspach ? Bo na moj chlopski rozum to swobodnie mogly sobie pozwolic na 100m dobieg. Zreszta rozmawiamy o lotniskowcach, a nie o okretach desantowych

 

I ja o tym mowilem, ze podczas takiego startu z uzyciem dopalacza, 1/4 paliwa na dzien dobry idzie z dymem

- tego nie wiem, ale mozliwe ze faktycznie samolot spala 1/4 przy starcie - choc wydaje sie ze to duzo. No i warto dodac ze US Navy czy USAF maja duze doswiadczenie z tankowaniem w powietrzu. Jak tam z instalacja do tankowania w locie ? Gdzie maja byc zabudowane na JSF - szczegolnie w modelu dla USAF?

 

Mowie o "prawdziwnym" lotniskowcu, projektu 11436

- no ale porownanie tego okretu z amerykanskimi carrierami to lekka przesada. Amerykanie maja kilkadziesiat lat doswiadczenia i kilkanascie wojen juz przeprowadzili z uzyciem lotniskowcow - wiec coz sie dziwic ze procedury startowe maja lepiej dopracowane. 11436 to pierwszy okret tej klasy z wielkim balastem usterek/problemow/beldow w konstrukcji/metodologi uzycia itp.itd. Ten wycinek z Wiki jest malo trafiony (jako argument ze katapulta jest lepsza) - poniewaz Su-27/33 to inna generacja, a jak juz pisalem - dla Rosjan taki okret to Terra Incognita

Zobacz ze lotniskowiec zawsze sprawia problemy i ogranicza samolot i to co moze przenosic. Tomcat mogl startowac z kompletem 6 szt. AIM 154, ale dzialo sie tak sporadycznie poniewaz ladowac na lotniskowcu mogl tylko z 4 rakietami.

 

A gdzies mi sie rzucilo w oczy, ze w kolejnym projekcie lotniskowca rosyjskiego uwzgledniono jednak zastosowanie katapult parowych

- ile roznych projektow Rosjanie sobie tworzyli ? Samej konfiguracji pelnego lotniskowca to pewnie min. 10.

 

Hornety i Tomcaty startujace z katapult przy pelnym obciazeniu maja kryzysowy moment

- te samoloty nie maja mozliwosci wektorowania ciagu. Wiesz ja nigdzie nie pisalem ze kazdy JSF wystartuje z lotniskowca - caly czas rozmawiamy o wariantach dla US Navy/Marines/Royal Navy i kto tam jeszcze ma jakis lotniskowiec i jest zainteresowany JSF.

 

Pozdr.

Pawel

[Spaceman]

Z uwagi na późną porę tylko krótki komentarz.

 

Priorytetem jest w tej chwili przerobienie kokpitu. Bez jego wklejenia nie jestem w stanie ruszyć do przodu.

Przy okazji prośba do kolegów. Jeśli ktoś ma zdjęcia lub rysunki co jest za fotelem pilota dla wersji STOLV do będę wdzięczny za pomoc. To co udało mi się znaleźć w sieci przedstawia interesujący mnie element przy zamkniętej kabinie, ew. w czasie budowy samolotu czyli niekompletny.

Miłego oglądania.

Początek przeróbki tyłu kadłuba.

Wzornik do obrzeża kabiny.

Sprawdzanie odległości fotela od tablicy przyrządów.

Kadłub po przeróbkach. Obok widać wstępny wzornik do wykonania wręgi kadłuba.

 

Miłego weekendu życzę. Tym którzy wyjeżdzają na narty to śniegu po kolana i -15 st.

[PKD4GA]

Spaceman

Jednak bedzie ciecie plastikowych blach ?! Powodzenie

Na zachete: http://throb.net/ss_roadster/

 

Pozdr.

Pawel

[Majek]

Zarabiste. Na XSI'ja mi to wyglada.

Tylko Ta pokrywa wentylatora... Gdzies sie kiedys zetknalem z ta klapa otwierana w ten sposob... Tak jak w animacji, miala sluzyc za hamulec przy okazji... Nie wiem, czy to nie bylo gdzies w jakichs pierwszych szkicach projektu JSF, jakies wstepne animacje komputerowe, arty itd... Wtedy dopuszczali sobie jeszcze do lepetyny, ze samolot moglby dzialac na polu walki jak smiglowiec... Czyli szybki przelot, hamowanie, zaczajenie za krzakami a'la Apache, wyskok z ukrycia, atak i spierdzielamy...

 

A co do modelu, to dobrze jest. Nie mam sie tym razem czego czepic, ani co zasugerowac, wiec pozowl Spaceman, ze sobie bede w ciszy ogladal zdjecia. Czekam na rezultat walk z kokpitem.

[Spaceman]

Relacja z budowy kokpitu.

Do wstawienia za wspornikiem fotela zostało jeszcze kilka elementów.

Póżniej czeka mnie tablica przyrządów, ale na to mam już pomysł. W kwestii fotela to prawdopodobnie przerobię fotel który jest w zestawie.

 

pozdro

[Spaceman]

Koniec z tylną częścią kokpitu.

[Majek]

[Kusch]

Kokpit i detale:

 

http://www.codeonemagazine.com/archives/2006/articles/apr_06/front-office/index.html

 

http://www.codeonemagazine.com/archives/2006/articles/oct_06/f35_detail/index.html

[Spaceman]

Sorki wszystkim za długie milczenie.

Jak tylko wykuruję uraz nadgarstka to jak najszybciej wrócę do zabawy.

 

Pozdro.

[Moses]

Ciekawie sie model prezentuje, nie bede wnikal w kwestie poprawnosci bo juz z tematu lotniczego dawno wypadlem teraz tylko jedno pozwole sobie w gwoli scislosci

 

.

Wersja B jest przewidziana dla RAFu, Royal Navy, USMC (US Navy).

 

USMC jest oddzielna formacja obok US Army i US Navy. Z ta druga ma jedynie to wspolnego ze podlegaja wspolnemu departamentowi, marynarki, oraz to ze sa transportowani po wodach na pokladzie statkow marynarki i nioe mozna uznawac USMC jako czesci USN. Dodatkowo wersja B jest przeznaczona tylko dla USMC (jezeli chodzi o amerykanskich uzytkownikow) jako nastepca AV-8 Harrier.

 

P.S. MARINE mozna rozwinac jako (M)y (A)ss ®ide (I)n (N)avy (E)qupiment

 

P.S.II Mam nadzieje ze nie macie mi zazle tej drobnej uwagi

[PKD4GA]

Semper fi Yunior

Majek to wie - tylko pewnie w zapale dyskusyjnym tak mu sie napisalo

 

Pozdr.

Pawel

[Moses]

Semper Fi

 

A ja ogladam dalej i sie nie wtracam w powazne rozmowy

[Spaceman]

Znowu można wrócić do "modelowania" . Dzisiaj przedstawiam koniec prac z kokpitem. Oczywiscie można zrobić tam dużo więcej, ale ja postanowiłem na tym etapie zakończyć prace. Gdybym zaczynał ten model jeszcze raz to kokpit zrobiłbym od podstaw nie uzywając żadnego oryginalnego elementu. Było by prościej i lepiej, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Tak więc oto i zdjęcia.

 

 

Fotel jest zmodyfikowanym wytworem wyobraźni projektanta wyprasek tak aby choć trochę przypominał MB US16E. Jeżeli chodzi o tablicę przyrządów to bedzie tam naklejony wydruk z drukarki. Będzie prościej i lepiej.

 

P.S. Mimo, że miniatury są niewidoczne to zdjęcia wyswietlają sie prawidłowo, nie wiem dlaczego tak jest, może to jakiś problem techniczny.

 

P.S.S. Ja także nie wtrącam się w poważne rozmowy, również dlatego, że o tematach tam poruszanych mam mgliste pojęcie, ale miło jest dowiedzieć się czegoś nowego .

[Moses]

Hehe na 3cim zdjeciu wyglada jak ten samolot z filmu "Stealth"

[PKD4GA]

Eeee kabina fajowa - wsiadac i odleciec - tylko jeszcze poczekamy na wydruk i malowanko

Mimo, że miniatury są niewidoczne to zdjęcia wyswietlają sie prawidłowo, nie wiem dlaczego tak jest, może to jakiś problem techniczny.

- sie fotosik.pl sypie wyraznie... Chce wrzucic fotki i ciagle zglasza mi blad

 

Pozdr.

Pawel

[Majek]

USMC jest oddzielna formacja obok US Army i US Navy. Z ta druga ma jedynie to wspolnego ze podlegaja wspolnemu departamentowi, marynarki, oraz to ze sa transportowani po wodach na pokladzie statkow marynarki i nioe mozna uznawac USMC jako czesci USN.

Oczywiscie masz racje. Troche moze niefortunnego skrotu myslowego uzylem. Pewnie wlasnie w zapale, o ktorym wpspomnial Pawel. Chodzilo mi o to, ze samoloty maja byc uzywane przez USMC, ale operowac m.in. z pokladow okretow USN. Ponadto, postawilem US Navy obok USMC, zeby tym, co sa calkowicie nie w temacie, latwiej bylo skojazyc, o co chodzi. Dzieki, Yunior, za sprostowanie i wyjasnienie.

 

Dodatkowo wersja B jest przeznaczona tylko dla USMC (jezeli chodzi o amerykanskich uzytkownikow) jako nastepca AV-8 Harrier.

Dokladnie tak. Zadna inna amerykanska formacja nie bedzie kozystac z tego wariantu. Generalnie F-35B ma docelowo zastapic wszelkie warianty Harriera uzywanego nie tylko w Stanach i do niego ma byc najbardziej podobny, jezeli chodzi o "funkcjonalnosc".

 

MARINE mozna rozwinac jako (M)y (A)ss ®ide (I)n (N)avy (E)qupiment

Khiehie, dobre... Nigdy o tym nie slyszalem. Coz, Anglosasi, a w szczegolnosci Amerykanie, lubuja sie w uzywaniu wszelkich, czasami tajemniczo brzmiacych akronimow. Natomiast zolnierze lubia sobie tworzyc wlasne rozwiniecia i zazwyczaj sa one bardzo trafne i z zycia wziete. Kiedys sie usmialem, gdy przeczytalem sobie jak piloci Marynarki rozwineli nazwe "Super Hornet". Niestety nie potrafie tego przytoczyc, a bylo to wlasnie cos w stylu skrotu MARINE.

 

Spaceman powiem Ci szczerze, ze kokpit wyglada rewelacyjnie i jak kiedys zabiore sie za swojego F-35 to bede sie wzorowal na Twojej pracy. Super robota. Napisales, ze juz nic nie bedziesz tam robil. Jezeli moge Ci cos doradzic, to zrob cos jeszcze z tymi bocznymi panelami. Przy ilosci pracy, ktora wlozyles w pozostale elementy kabiny i przy efekcie jaki osiagnales, te wielgachne galy na bocznych panelach wygladaja jakos tak wrecz groteskowo. Mysle, ze niewielkim nakladem pracy mozna by je tez poprawic.

[Moses]

Dzieki, Yunior, za sprostowanie i wyjasnienie.

 

Zawsze do uslug