marioba Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 (edited) Witam Szanownych Forumowiczów! Przedstawiam kolejnego gniota z mojej kolekcji, zrobionego jakiś czas temu. A22 Churchill MkVII Crocodile 1:35. Model jeszcze dwudziestowieczny, a dokładnie to stara Tamiya. Zrobiony z pudła i pomalowany tak dla odmiany Humbrolem. Kończony Pactra, Vallejo, chińskie oleje i pastele. Zapraszam do ogladania i oceny. Edited February 13, 2010 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przemek298 Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Ahhh... nie ma to jak pancerka I to jeszcze dobrze zrobiona Ma ten piękny brzydal jakies wnętrze?? Czy ten wlaz tak tylko otwarty? Model ładny,, jeśli mogę to tak ująć Pzdr... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marioba Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 Czołem! Właz jest otwarty bo czeka na manekina, którego próbuję kupić. Wnętrza nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mirek66 Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Jaki gniot model pięknie wykonany i nie za mocno styrany . Popełniłem kiedyś takiego i za każdym razem jak patrzę na te małe kółka to mnie śmiech ogarnia stonoga . Twój jest ładny będzie jakaś podstawka ? . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dweler Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 super,podoba mi sie kurzenie i suchy pedzel.cale malowanie dobre Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted February 20, 2010 Share Posted February 20, 2010 Hej ! Panie sklejacz, no bardzo ładnie...jakby to powiedział pewien gość: no brawo Jasiu Jednak chyba coś grzebnąłeś w nim, bo te gumowe(?) chlapacze to w zestawie nie są tak pomiętolone hm? Właśnie, i mnie on interesuje - tylko jak na laika z tematem, niebardzo mogę walorkę do niego wyszukać. Jest świetnie malarsko, ale na IV "dałeś więcej dla oka". p. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marioba Posted February 20, 2010 Author Share Posted February 20, 2010 Chlapacze to plastik z zestawu wycieniony nożem do tapet i papierem ściernym. Sam model to starocie, Edek robił kiedyś blaszki do tego http://www.eduard.cz/products/card.php?id_product=215&name=&catalogue_nb=&type=1&pgroup=2&scale=4&product_month=&product_year=&page_start=80 i ktoś jakieś graty z żywicy. Generalnie to zabawka. Chyba AFVClub zrobił zestaw Mk V, ale go naocznie nie widziałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mart72 Posted June 30, 2010 Share Posted June 30, 2010 Obaj wpadliśmy na pomysł z poszarpanymi fartuchami. Ja bałem się je zbytnio masakrować, Ty poszedłeś dalej i wyszły znacznie lepiej. Te kanistry na tylnym błotniku powinny mieć uchwyty. Ja z tego powodu z nich zrezygnowałem . Nie chciało mi się ich dorabiać Podoba mi się kurzenie. Bardzo fajnie wyszedł. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomsoul Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 Fajny churchilek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cloner16 Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 Bardzo elegancko pomalowany. Wszystko w sam raz , nic nie przesadzone i bardzo mi się podoba. Sam jestem w trakcie klejenia Mk.III i jak zakończę to dopiero zobaczysz gniota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.