Skocz do zawartości

[HUMVEE] M1025 based GMV-S (Dumvee) - konwersja Tamiya 1:35


kubisz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 176
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

model jest przepiękny. super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

model jest przepiękny. super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem, czy zasłużyłem na aż tyle wykrzykników, ale dzięki

 

Wczoraj powstał kolejny element - uchwyt na dodatkowe skrzynki amunicyjne na obrotnicy:

DSCF3845.jpg

DSCF3846.jpg

Karabin leży nieprzyklejony, lufa ciężka ciągnie w dół, więc jest przesunięty.

 

I złożone do kupy trochę klocków:

DSCF3848.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu zmęczyłem te barierki z tyłu Ale niewiele brakowało, żeby one zmęczyły mnie...

DSCF3877.jpg

DSCF3878.jpg

 

Jeszcze lekko wyrównać i wyszlifować, ale bez przesady - ładunek sporo zasłoni. Koniec klejenia widać - z grubszych rzeczy jeszcze tylko anteny BFT, GPS i radia satelitarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam sie do pochwał. Dodam jeszcze, że mnie najbardziej powala czystość sklejania: nigdzie nie uświadczysz ani kleju do plastiku ani CA. Je nie wiem jak tak można. U mnie zawsze gdzieś coś wycieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdzie nie uświadczysz ani kleju do plastiku ani CA

Podstawa to pstryknąć odpowiednio zdjęcie Ale w tym modelu myślę więcej niż przy innych zanim coś zrobię, więc faktycznie jak na razie - odpukać - idzie dość czysto.

 

Dzięki wszystkim za opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo będzie można podciągnąć to pod nabijanie postów, ale co innego mam powiedzieć

Pięknie, cudeńko, ślicznie, perfekcyjnie Może przy M1026 choć trochę zbliżę się do Twojego poziomu Gratki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a czemu uchwyty skrzynki z tyłu mają "przylepione" uchwyty, jak toto ruszać ..... dźwigiem

Proszę sprecyzuj wypowiedź

 

EDIT. Jeżeli chodzi o skrzynkę na półce na tylnym zderzaku, to uchwyty są odlane razem z samą skrzynką. Wash powinien to "wyciągnąć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uchwyt na karabin maszynowy z tyłu:

DSCF3879.jpg

 

Anteny BFT, PLGR i radia satelitarnego:

DSCF3887.jpg

 

******

 

No i etap sklejania mam za sobą. Zostały drobne elementy (kable, pasy bezpieczeństwa, szyby itp.), które przykleję po malowaniu. Do zrobienia pozostało jeszcze oczywiście wyposażenie dodatkowe i ładunek.

Całość poskładana na sucho wygląda tak:

DSCF3881.jpg

DSCF3882.jpg

DSCF3883.jpg

DSCF3884.jpg

DSCF3885.jpg

 

Malować będę model podzielony na mnóstwo osobnych fragmentów. Tak wygląda przygotowany do malowania:

DSCF3886.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. tylne fotele, bo przy przednich ciężko dostać się pod deskę rozdzielczą, koła, podest, kierownicę oraz przewód paliwowy. Osobiście z lenistwa nie miałbym problemów z trzymaniem i malowaniem małych części. Gdybyś np. dobrze przyłożył przewód, dokleił go np. do baku czy też ramy, chyba byłoby łatwiej. Także zastanawiałbym się nad anteną, nie wiem jaki ma mieć kolor, ale po przyklejeniu nie latałaby w rękach podczas malowania To tylko moje podejście do tematu, gdyż nie zawsze chce mi się malować kilka części osobno a potem po przyklejeniu jeszcze coś poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przyklejam tych elementów, żeby łatwiej mi było malować. Wolę jednak mieć więcej osobnych kawałków. Czasem maluję jakiś element, do niego doklejam drugi nie pomalowany i dopiero wtedy ten drugi maluję. Jak pisałeś - każdy ma swoje podejście do tematu. A ja, wierz mi, dobrze przemyślałem sprawę malowania. Mam nadzieję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przyklejam tych elementów, żeby łatwiej mi było malować. Wolę jednak mieć więcej osobnych kawałków. Czasem maluję jakiś element, do niego doklejam drugi nie pomalowany i dopiero wtedy ten drugi maluję. Jak pisałeś - każdy ma swoje podejście do tematu. A ja, wierz mi, dobrze przemyślałem sprawę malowania. Mam nadzieję...

 

Będzie dobrze a nawet lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście dla mnie więcej roboty. Owszem niektóre elementy obowiązkowo należy malować osobno, ale część sam bym przykleił. No ale każdy ma inne podejście i każdy klei tak jak mu się podoba Zresztą wielkiej roli tutaj to nie odgrywa. I tak czy tak, jestem przekonany, że Kuba sobie poradzi i powstanie świetnie pomalowany model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opnie

 

Co do posklejania kawałków - kół nie przyklejałem, bo łatwiej będzie mi pomalować podwozie i felgi wewnątrz. Foteli tylnych i podestu nie przyklejałem, bo łatwiej będzie pomalować wnętrze i same te elementy. Przewód paliwowy ma bardzo małą powierzchnię styku z ramą i nie chwyta go dobrze żaden klej, który mam. Jakoś tak od zawsze maluję w kawałkach i ten tak już zostanie. Czy więcej roboty? I tak do pomalowania jest tyle samo, a mnie po prostu łatwiej będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość na Allegro sprzedawał kiedyś sklejonego Humvee z takimi zlepionymi sześcioma butelkami (na mineralną), zapytałem go ładnie czy nie sprzedałby samych butelek. Sprzedał Niestety nie pamiętał skąd miał te butelki.

Kiedyś były dostępne w zestawie M997 Maxi-Ambulance Academy, ale od jakiegoś czasu w pudełku jest ta sama ramka przezroczysta, co w innych academowskich Humvee, czyli bez butelek Wiem, że są też do kupienia w modelu wietnamskiego M113 też z Academy. No i barwione z Real Model, równie drogie co trudno dostępne w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że są też do kupienia w modelu wietnamskiego M113 też z Academy. No i barwione z Real Model, równie drogie co trudno dostępne w Polsce.

Czyli dupa, bo nie będę kupował modelu za kilkadziesiąt złotych, żeby mieć tylko parę buteleczek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.