RH Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Myślę że administrator nie będzie ciosał kołków ze pokazuje coś takiego. Ale z drugiej strony to przecież też model i to historyczny na ,którym latal na froncie wschodnim E.Hartman Samolot skala 1:9 "biala jedynka" me-109 G6 Różnica miedzy "stojakami " a tym jest taka że ten może jeszcze latać I tu jest ta różnica , bo oprócz ładnej wiernej sylwetki mozna sie jeszcze poczuć asem przestworzy pilotując ta maszynę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Halsey Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Ty gigantomanie ;) widzieć takie cacko w powietrzu to jest coś Kiedy wybierasz się na loty? No i pytanie mam jedno - malowałeś go, czy to oryginalne malowanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanadam Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Niedługo zaczniesz budować repliki Napisz może ile w tym modelu jest Twojej roboty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_iceboy Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Flying styro kit? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RH Posted March 5, 2010 Author Share Posted March 5, 2010 ODPOWIADAM Zestawik kupiony juz gotowy,tylko z bardzo wrednym malowaniem http://www.parkzone.com/Products/Default.aspx?ProdID=PKZ4980 A że jako tako param sie plastikami starajac sie jak najbardziej upodobnic go do orginalu ,to nie moglem znieść tego sztucznego malowanka , Wziąłem atentki z Model Master i go "psiknąłem" No a efekt jest jaki jest A tu filmik z lotu tego platowca (ale to jeszcze nie ja ) Ja poczekam do wiosny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Halsey Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Wszystko OK, tylko nie mam pojęcia czy poradziłbym sobie z lądowaniem... ;) Ten element jest na pewno najtrudniejszy i niebezpieczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RH Posted March 5, 2010 Author Share Posted March 5, 2010 Rajcuje mnie jeszcze ten P-51 http://www.metacafe.com/watch/2972213/parkzone_p51d_mustang/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RH Posted March 5, 2010 Author Share Posted March 5, 2010 Wszystko OK, tylko nie mam pojęcia czy poradziłbym sobie z lądowaniem... ;) Ten element jest na pewno najtrudniejszy i niebezpieczny. Myślę że bez podwozia bylo by to latwiejsze .Prawie jak szybowiec ,na trawce więc i bezpiecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Halsey Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Ale Hellcatów takich to nie ma? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RH Posted March 5, 2010 Author Share Posted March 5, 2010 Ale Hellcatów takich to nie ma? ;) Z tej firmy niema ,robia konwersje z T-38 parkzone , Ale orginalny jest taki,ze skladanym podwoziem na silnik spalinowy ewentualnie elektryczny http://www.espritmodel.com/index.asp?PageAction=VIEWPROD&ProdID=4841 Ewentualnie taki http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=7873 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tukidyndas Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Samolot to Bf 109 G-6, a pilot to E.Hartmann I wcale się nie czepiam, to raczej misja Gratuluje fajnej zabawki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mac eyka Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Rajcuje mnie jeszcze ten P-51 Na TVN Turbo jakiś czas temu w programie Gadżet przymierzyli sie do niego. Na filmikach był bajer rower, ale jak facet wziął go za domem puścił w polu to w pierwszym locie zaliczył kreta i było po zabawie. Kadłub rozpadł się na kilka części i nadawał się tylko na śmieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RH Posted March 5, 2010 Author Share Posted March 5, 2010 Rajcuje mnie jeszcze ten P-51 Na TVN Turbo jakiś czas temu w programie Gadżet przymierzyli sie do niego. Na filmikach był bajer rower, ale jak facet wziął go za domem puścił w polu to w pierwszym locie zaliczył kreta i było po zabawie. Kadłub rozpadł się na kilka części i nadawał się tylko na śmieci. Bo te modele nie są dla nowicjuszy ,troszke trzeba mieć pojecia o lataniu. Wiekszość delikwentów mysli że wystarczy model kupić puścić i bedzie latał Ale w realu to nie jest tak ,Wyobraźmy sobie kolesia który kupil sobie np.F-16 wsiada do niego i myśli ze już jest asem przestworzy.a do tego dluga droga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ostach Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Ale w realu to nie jest tak ,Wyobraźmy sobie kolesia który kupil sobie np.F-16 wsiada do niego i myśli ze już jest asem przestworzy.a do tego dluga droga SmileReal to niestety nie "Miłość szmaragd i krokodyl" gdzie F-16 odpala się jednym guzikiem. Cała procedura trwa chyba z 15 minut...polecam Falcona 4.0. Paradoksalnie sprowadza na ziemię :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tukidyndas Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Powiem więcej. W końcu ludzie uczą się latami, a potem kolejne lata czekają by wcisnąć ten jeden guziczek i wcale nie chodzi tu o guziczek do odpalania silnika samolotu Tym bardziej, że większość z nich obecnie się nie doczekuje tego momentu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.