thon Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 Przedstawiam mój pierwszy model jaki miałem przyjemność sklejać i malować. Tysiące rad jakich udzielił mi kolega Smialus pozwoliły mi ukończyć go w miesiąc z zadowalającym skutkiem. Model zakupiony z małymi brakami w kalkomanii dlatego okienka pilotów są największym mankamentem w wykonaniu tego samolotu oraz brak oklejenia na tylnych drzwiach. Całość malowana aerografem z wykorzystaniem emalii revell'a i model master, jako że nie orientuję się póki co w paletach farb dlatego zasugerowałem się instrukcją revellowską która poleciła mi nie do końca trafny kolor farbki na malowanie brzucha. Wiele trudności sprawiło mi malowanie silników. Jestem bardzo zadowolony z tego, że udało mi się położyć kalki bez zniszczenia ich lub też pomarszczenia, wiele pomógł mi w tym preparat mr. mark softer. Pozdrawiam i liczę na waszą krytykę. zdjęcia z aparatu kompaktowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 Pierwszy model ? Bardzo udany model. Dość ładnie wygląda kalka na stateczniku. Widzę, że bawiłeś się z wash'em. Jakich farbek do tego użyłeś ? Przybliż mi troszkę jak to wykonałeś Szyba od kokpitu kole w oczy tak jak i brak kalek na drzwiach Stateczniki poziome nie są do końca wciśnięte w kadłub. W niektórych miejscach nierówno pomalowałeś. Zważając na to iż to Twój pierwszy model który malowałeś (nie wiem czy pierwszy ogólnie) moja opinia jest jak najbardziej pozytywna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smialus Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 No Paweł podołałeś. Pierwszy model, pierwsza styczność z aerografem i w ogóle z modelarstwem śmie twierdzić, że kolejny model bedzie jeszcze ładniejszy. Duży plus za bardzo dobrą obróbkę kadłuba. Kalki polożyły Ci elegancko. Wash elegancko wyszedł Powiem tak cieszy oko. Szybka się nie przejmuj w końcu pierwszy model i sądzę, że nie ostatni!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 Pierwszy model w takim razie śmię twierdzić, że urodziłeś się "genialnym dzieckiem" . Model pierwsza klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 Efekt rzeczywiście imponujący jak na pierwszą przygodę z malowaniem i to do tego błyszczącym lakierem. Moje gratulacje! Wybrałeś bardzo fajne i rzadkie malowanie.Dobrze, że postanowiłeś nałożyć wash i chociaż dość mocno przyciemnił powierzchnię skrzydeł oraz ogona i zrobił lekkie smugi, to ogólny efekt jest naprawdę niezły. Z czasem przyjdzie wprawa,błędy będą pojawiać się rzadziej i w mniejszych ilościach. Oby tak dalej Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thon Napisano 2 Września 2010 Autor Share Napisano 2 Września 2010 Widzę, że bawiłeś się z wash'em. Jakich farbek do tego użyłeś ? Przybliż mi troszkę jak to wykonałeś Wash wykonałem suchymi pastelami. Starłem je papierem ściernym i pędzelkiem delikatnie nanosiłem na skrzydła, później papier wodny i lekkie przetarcie. Stateczniki poziome nie są do końca wciśnięte w kadłub. Z nimi miałem niezłe utrapienie. 3 razy próbowałem wkleić i ani razu nie dało mi się ich dobrze spasować w dodatku latały. Za ostatnim razem też nie spasowałem ale przynajmniej udało mi się je porządnie utwierdzić. W niektórych miejscach nierówno pomalowałeś. Oprócz nowicjuszowskich umiejętności w maskowaniu winę ponosi również zbyt gruba taśma maskująca, która nie chciała dokładnie przylegać na krzywiznach. Szybka się nie przejmuj w końcu pierwszy model i sądzę, że nie ostatni!! A no pewnie, że nie ostatni, po takich recenzjach już mam ochotę lecieć po kolejne pudełko z wypraskami Następny dla odmiany któryś z 737. Dodam, że wielkim utrapieniem, które mi towarzyszyło robiąc ten model to kurz wszędobylski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 Wash wykonałem suchymi pastelami. Starłem je papierem ściernym i pędzelkiem delikatnie nanosiłem na skrzydła, później papier wodny i lekkie przetarcie. Hmmm przyznam się, że pierwszy raz spotkałem się z taką techniką. Lepiej chyba było by robić go używając farb olejnych dla plastyków i benzyny do zapalniczek. Na gładkiej powierzchni daje to lepsze efekty i możliwość regulacji, bo nadmiar mikstury lepiej ściera się z powierzchni. A no pewnie, że nie ostatni, po takich recenzjach już mam ochotę lecieć po kolejne pudełko z wypraskami Następny dla odmiany któryś z 737. Leć, leć tylko w razie wątpliwości odnośnie zestawów, pytaj o nie kolegów. Na pewno doradzą Ci coś fajnego z czym nie będziesz się meczył. Dodam, że wielkim utrapieniem, które mi towarzyszyło robiąc ten model to kurz wszędobylski Dobrze jest zaadaptować zużyty spryskiwacz po płynie do mycia szyb, napełniać go zwykłą wodą i spryskiwać pomieszczenie, w którym działamy przed rozpoczęciem malowania. To przynajmniej częściowo zapobiega unoszeniu się kurzu podczas prac. Bardzo ważne jest również wietrzenie pomieszczenia i utrzymywanie go w jako takim porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 2 Września 2010 Share Napisano 2 Września 2010 Z 737 ogólnie dostępny jest Boeing 737-800 AirBerlin/HARIBO od Revell'a. Co do wyprasek to powiem, że nie są złe. Nie wiem jak tam z kalkami bo nie robię mojego 737 w wymienionych malowaniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thon Napisano 3 Września 2010 Autor Share Napisano 3 Września 2010 Dokładnie nad tymi dwoma się zastanawiam. Air Berlin jest fajny i tani ale przeszkadza mi trochę że jest to archiwalne malowanie. Haribo nie bardzo mi się podoba bo wygląda jak tania reklamówka ale widziałem na pudełku, że można go zrobić w ładnym żółtym malowaniu TUIfly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 3 Września 2010 Share Napisano 3 Września 2010 Gratuluję efektownego modelu, elegancko się prezentuje A co do tego: przeszkadza mi trochę że jest to archiwalne malowanie. ...w końcu każde malowanie będzie kiedyś archiwalne Sporo ciekawych kalkomanii produkuje drawdecal.com , nie wiem jak z jakością, bo nie miałem okazji ich używać... Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deeptown Napisano 3 Września 2010 Share Napisano 3 Września 2010 Bardzo ładny modelik Tobie wyszedł! Podoba mi się ta praca! Zwłaszcza, że i malowanie ciekawe. Zainteresowało mnie, że widać iż kalki z okienkami nakleiłeś na otwory w kadłubie nie zaszpachlowując ich wcześniej. Jak się takie rozwiązenie sprawdza? Pytam, gdyż celowo na razie omijam modele, w których czeka mnie szpachlowanie okienek. Z dostępnych modeli Revella polecam: B737-800 łatwo dostępne są dwa zestawy - wspomniany GolbAir / TUIfly oraz Air Berlin / Sobelair A319 również dwa zestawy można łatwo dostać - BMI / Austrian Airlines (zwłaszcza pierwsze malowanie jest dość atrakcyjne) oraz British Airways / Germanwings chyba, że coś większego to dość atrakcyjne malowanie (i sporą kalkomanię) posiada model A340-300 Wiener Philharmoniker. O umiejętności się nie martwię oglądając powyższe zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thon Napisano 3 Września 2010 Autor Share Napisano 3 Września 2010 Zainteresowało mnie, że widać iż kalki z okienkami nakleiłeś na otwory w kadłubie nie zaszpachlowując ich wcześniej. Jak się takie rozwiązenie sprawdza? Pytam, gdyż celowo na razie omijam modele, w których czeka mnie szpachlowanie okienek. Okienek nie szpachlowałem bo w kalkomanii były tylko przezroczyste. Kalka dobrze przylgnęła dzięki preparatowi mr. mark softer potem potraktowałem ją 2-3 warstwami sidola i to ją trochę utwardziło. Także jak przejadę po niej palcem lub też złapię model za okienka to nic strasznego się nie dzieje, ale trzeba uważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deeptown Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Dzięki za odpowiedź. Taka metoda działania jest kusząca. Odnoszę jednak wrażenie, że płyny do kalek powodują wklęśnięcie kalki do okienka co może średnio wyglądać oraz mam obawy czy po pewnym czasie nie zacznie się coś niedobrego dziać z kalkomanią (kruchość, zżółcenie). Jeszcze mała dygresja na temat Draw decal. Mam mieszane uczucia do tego producenta, tutaj jest opisany problem. Używałem do tej pory raz i moje obserwacje choć nie aż tak mocno negatywne to były podobne jak opisane w linkowanym artykule. Czy wybór kolejnego modelu w tej tematyce już się dokonał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.