Skocz do zawartości

TS-11 Iskra 1/72 Mastercraft


karambolis8

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie maskuję krawędzi spływ / natarcie, po prostu w miarę ostrożnie tam maluję. Ewentualne zacieki usuwam (sposób np. jak Twój) a potem wyrównuję łączenie kolorów malując kolorem spodu (tu już trzeba się postarać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

RAV skrzydła maskowałem dokładnie tak jak pokazujesz. Na natarciu taśma miejscami poodłaziła (za duża krzywizna, macanie pędzlem). Może gdybym użył tak jak mówisz 0.75 to by było dobrze, ale miałem tylko 6mm i nie pomyślałem o tym, żeby ją kroić. Na spływie też jest co widać (najlepiej na ostatnim zdjęciu). Wydaje mi się, że o ile przy aerografie sprawdzi się to świetnie, to przy pędzla + moje umiejętności nie jest najlepiej. Została mi druga Iskra, spróbuję malować od ręki, zobaczymy co się stanie.

 

lotnik, dało się z pewnością mnie farby nałożyć. Trzeba wziąć pod uwagę, że to pierwszy mój model ;) Linie podziału są widoczne, o ile sam ich nie zaszpachlowałem lub nie znikły przy szlifowaniu. Starałem się je poprawiać, ale nie wszędzie o tym pamiętałem. No i mam zdecydowanie problem z rozcieńczaniem. Czasem zrobię za gęstą, że prawie pędzel przykleja, doleję wtedy rozcieńczalnika i robi się prawie woda. Muszę jeszcze potrenować ;) Generalnie wszędzie są 2 do 4 warstw, malowałem dopóki nie pokryło.

 

Małe pytanko odnośnie maskowania takiego krzywego kamuflażu jak ma TS-11. Ja robię to tak, że naklejam taśmę z grubsza na łączeniu kolorów, a potem skalpelem na modelu kroję taśmę jak należy i odklejam niepotrzebne fragmenty. W niektórych miejscach ciężko operować skalpelem. Macie na to jakąś fajniejszą metodę? Znowuż, przy aerografie wystarczy przyłożyć szablon, niekoniecznie idealnie przylegający do plastiku, a przy pędzlu muszę dokładnie wszędzie taśmę przykleić, bo podcieki się robią.

 

Dzięki za zainteresowanie i porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chciałbyś zrobić to jak najmniejszym kosztem, możesz użyć np. plasteliny.

 

Ja jutro zabieram się za ten modelik, tylko użyje blaszek Parta i foteli żywicznych Pavli. Będzie w malowaniu zespołu BCI (niestety kalki dostępne są tylko do malowania z czasów stacjonowania zespołu w Radomiu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chciałbyś zrobić to jak najmniejszym kosztem, możesz użyć np. plasteliny.

 

Spróbuję w drugim egzemplarzu. Planuję takie malowanie: Iskra 1918. Niestety nie mam numerów bocznych.

 

Co do malowania od ręki, bez maskowania, to strasznie mi się ręka trzęsie ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy przy malowaniu pędzlem ta plastelina zda egzamin. A taśmy to raczej nie przycinaj na modelu. Zrób sobie szablonik z papieru a taśmę przyklej np na szybkę lub lusterko i po przerysowaniu kształtu z szablonu, wytnij. Dopiero przyciętą już taśmę naklejaj na model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o plastelinę, to myślałem, żeby zrobić z niej raczej taką cienką powłokę, coś a la maskol, a nie wałeczki jak do aerografu. Spróbuję na jakiejś powierzchni, jak będzie rozsądnie to dam znać.

 

Co do wycinania taśmy, to przydała by się taka śliska kartka, na jakiej się naklejki sprzedaje. Mógłbym wtedy wycinać nożyczkami, ale nie wiem gdzie takie coś zdobyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć też uwagę, że plastelina a plastelina UHU o której pisał RAV, to całkiem inna bajka. Zwykła plastelina pozostawia tłuste ślady, trudne do usunięcia.

 

Tofik ma rację, nie ma sensu używać plasteliny przy malowaniu pędzlem. Jej sie używa, żeby mieć płynne granice kolorów przy malowaniu aerografem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach, gdy malowałem pędzlem (a był to bardzo długi okres) nie maskowałem niczego. Krawędzie plam kamuflażu rysowałem ołówkiem na plastiku, a potem malowałem najpierw "wężykiem" wzdłuż tych linii, a następnie wypełniałem wnętrze plamy.

karambolis8 takiej metody się trzymaj! Żadne plasteliny ani taśmy nie mają racji bytu przy pędzlu i cały czas będziesz miał problemy z podciekami, albo grubymi warstwami farby w miejscach łączeń kolorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem tak: pierwsze co próbowałem, to malowanie od ręki. Okrągłym pędzlem 2 robiłem kontur, a potem wypełniałem płaskim. Coś jednak robiłem nie tak, bo po wyschnięciu farby, kontur wyraźnie odcinał się od wypełnienia. Przestawiłem się więc na taśmę. Teraz podejrzewam złe rozcieńczenie humbrola. Skoro jednak tak polecacie tą metodę, to następny będę robił w taki właśnie sposób. Ale to za jakiś czas.

 

RAV, piękna iskierka (: Twoja strona wędruje do moich zakładek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Bardzo ładny model.Czysty,estetycznie wykonany,domyślam się,że to zestaw prosto z pudełka.Kiedyś taki lepiłem,ale czuję,że znowu kupię ten model.Pozdrawiam.

 

Dzięki za miłą opinię. To mój pierwszy model i tak, jest praktycznie prosto z pudełka. Od siebie dodałem tylko ściany kabiny i lufę działka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłą opinię. To mój pierwszy model i tak, jest praktycznie prosto z pudełka. Od siebie dodałem tylko ściany kabiny i lufę działka.

Faktycznie, jak na pierwszy model. to ładnie wygląda. Popróbuj washu - w tym przypadku chodziłoby mi o "zapuszczenie" linii podziału blach. Wiem, że w skali 1/72 nie powinno tego być widać, ale jednak, dodaje to "przestrzenności" modelowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pochwały, ale niezasłużone ;) Poukrywałem co nieco odpowiednim kadrowaniem i oświetleniem ;)

 

gulus, washa z pewnością kiedyś spróbuję, ale trochę boję się nakładania lakieru pędzlem póki co. Na tym raczej się nie da, bo trochę zaszpachlowałem linie podziału. Nie wszystkie co prawda, ale tym bardziej głupio by to wyglądało Popróbuję jeszcze trochę 1/72 (została mi druga Iskra i chyba kupię Hinda Italeri), a potem jak się dobrze poukłada to kupuję coś w 1/48 i aero

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

figosadowski, nie, nie gotowe (: Kupiłem bloczek z betonu komórkowego za 2zł. Ma on od razu odpowiedni kolor i fakturę. Domalowałem tylko Pactrą pasy, scyzorykiem wyryłem linie płyt i dokleiłem trawkę. Godzina roboty ze sprzątaniem, koszt pomijalny.

 

METYS, w poczekalni mam drugą Iskrę, F-16, Mi-24 i Eurofightera, a do samej Iskry dołożę jeszcze jakąś drabinkę i inne lotniskowe duperele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

figosadowski, nie, nie gotowe (: Kupiłem bloczek z betonu komórkowego za 2zł. Ma on od razu odpowiedni kolor i fakturę.

 

 

Trzeba będzie sprawdzić naocznie i namacalnie, bo całkiem niezła reklama Ci wyszła.

 

A co do towarzystwa dla "płomyczka"- to zdecydowanie druga Iskra będzie najlepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten bloczki mają jednak parę wad: są za grube jak na makietę lotniska, a przez to ciężkie. Ale po za tym wyglądają bardzo fajnie i przy tym ta cena (: A dziury spróbuję gipsem potraktować i jakoś zabarwić - może wyjdzie fajny efekt łatanej płyty. Jakieś zdjęcia by się przydały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.