F4F-4 Wildcat Hobby Boss 1:48

[pilex7]

Mi chodziło czy denaturat lub benzyna nie spowodują, że szpachla się rozpuści.

Benzyna nie, denaturat też nie. Przy malowaniu modelu musiałem zmyć farbkę Tamiya - bardzo ładnie się zmywała właśnie denaturatem, a surfacer (podkład) i szpachlówka humbrol był nieruszany, tak jak i inne popularne szapchlówki "nitro": Revell, Tamiya, Gunze.

Prawdopodobnie będzie zmywana akrylowa szpachlówka Wamodu, natomiast szpachlówki dwuskładnikowe będą nietknięte.

 

Poza tym przed malowaniem wystarczy lekko przetrzeć plastik, a nie szorować

[GreeN]

Postanowiłem zmyć cały podkład i kolor ze spodu i od nowa zacząć walkę z Wildcatem. Odtłuszczę całą powierzchnię, pokryję surfacerem 1000 i dopiero nałożę kolor. Jako, że mój modelarski pokój znów jest okupowany przez babulę to prace odkładam na następny tydzień - nawet dobrze bo wtedy odbiorę surfacera. Na ten czas zacznę dłubanie przy Nieuporcie bo początkowe prace nie wymagają odpowiedniego pomieszczenia (mowa o areografie i smrodkach płynących podczas jego używania)

 

Pozdrawiam wszystkich

[GreeN]

Zapomniałem napisać wcześniej. Dzięki uprzejmości kolegi Lucasa HS zostałem właścicielem masek do kół. Maski o rozmiarach od 3mm do 15mm co pół milimetra po 20 sztuk z każdego rozmiaru. Na dłuuuugi okres czasu powinno to wystarczyć do maskowania okrągłych powierzchni.

 

Pozdrawiam

G

[pilex7]

Fajnie, że masz kółka, ale skorzystaj z rady greatgonzo i zrób sobie w wolnej chwili taki cyrkiel.

Czymś takim można wycinać bardzo małe kółka. A 0,5mm to bardzo dużo w modelarstwie. W skali 1:48 to 2,4 cm

[GreeN]

Cerkiel zrobiłem, ale wydaję mi się, że to 0,5mm spokojnie wystarczy do dobrania maski do maskowania kół.

[p_bladek]

To że dasz podkład nie znaczy że nie odejdzie farba, przy obecnej F-14 tez zaliczyłem zonka i ogromne zdziwienie jak przy zdejmowaniu masek farba mi odlazła, był odtłuszczany, surfacer a i tak zeszło, może jakosc produktów spadła ?

[GreeN]

Zobaczymy co będzie po surfacerze. W następnym tyg. odbieram ten specyfik to może uda się coś ruszyć z modelem. Stosowałem szpachlę w płynie tamiyi, więc mam nadzieję, że nie zejdzie podczas zmywania farby.

[GreeN]

Surfacer i rozcieńczalnik kupiony. Jako, że farba odkleiła się z taśmą stwierdziłem, iż przed zmywaniem postaram się odkleić tym sposobem jej jak najwięcej. Dorwałem mocną dwustronną i dojechałem model. Efekt widoczny na zdjęciach. Ciekawa faktura wyszła na łączeniu skrzydeł z kadłubem. Może taką taśmową technikę wykorzystam kiedyś do wykonania eksploatacji modelu.. Dzisiaj jeszcze trochę taśmologi i zmywania, a potem chyba krótka przerwa z Wildcatem na poczet startu z dwupłatem lub startu z Kurogane Type 95.

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

[pilex7]

Jak będziesz robił jakiś japoński to technika jest jak znalazł

 

Do zrywania farby tą techniką, dobrze się też nadaje taśma Scotch, oraz te mocniejsze taśmy malarskie. Zwykła szara taśma do oklejania paczek potrafi zostawiać nieprzyjemny do usunięcia klej.

[wuwumaster]

hmm efekt ciekawy, zapewne kiedyś się przyda, ale na tym modelu dorwij sporą ilość drobnego papieru wodnego i pucuj... przerabiałem to samo na Sztukasie i powiem ci że sporo pracy mnie kosztowało zniwelowanie tych krawędzi poodrywanego surfacera, powodzenia!

 

pozdrawiam!

[pilex7]

... krawędzi poodrywanego surfacera, powodzenia!

 

pozdrawiam!

 

Ale to nie surfacer (chyba)

Z tego co pamiętam to farbka akrylowa MM - czyli można zmywać np. denaturatem.

[wuwumaster]

aha chyba że tak - oki oki... przepraszam umkło mi tak czy siak trzeba to dobrze wyszlifować (choć łatwiej by było jak by to surfacer był)

 

pozdrawiam!

[GreeN]

No to na szczęście nie surfacer tylko "niby" podkład szara farba MM.

[wuwumaster]

oby na szczęście ten niby podkład jak ja sobie zrobiłem na sztukasie podkład z Humbrola 147 to się to 100razy gorzej szlifowało od surfacera (farba nie chciała siędać zeszlifować na gładko, robiły się uskoki)

powodzenia!

[GreeN]

Postaram się ją zmyć, nie szlifować. Macie może doświadczenie ze szpachlą w płynie Tamiyi? Reaguje ze zmywaczami - benzyną, zmywaczem Wamodu? Powiem szczerze, że poświęciłem dużo czasu na szpachlowanie i szlifowanie tej szpachli i nie chciałbym, aby podczas zmywania tego podkładu szlag ją trafił.

[pilex7]

Postaram się ją zmyć, nie szlifować. Macie może doświadczenie ze szpachlą w płynie Tamiyi? Reaguje ze zmywaczami - benzyną, zmywaczem Wamodu? Powiem szczerze, że poświęciłem dużo czasu na szpachlowanie i szlifowanie tej szpachli i nie chciałbym, aby podczas zmywania tego podkładu szlag ją trafił.

A czym malowałeś 4680 czy 2737?

[MikeP]

Zmywacz wamodu zje Ci też szpachle. Benzyna nie ruszy ani szpachli ani farby.

[pilex7]

Zmywacz wamodu zje Ci też szpachle. Benzyna nie ruszy ani szpachli ani farby.

Zależy jaka farbka, akrylowa czy olejna?

[MikeP]

Do obu rodzajów używałem tego zajzajeru. Nawet syrenkę z kultowych aut PRL-u nim umyłem bez bólu.

[GreeN]

Podkład to był Gray Primer 4680 MM. Na to preshading z czarnej pactry. Na spód jeszcze poszedł finalny z pactry szarej.

 

Zrobię test z tą szpachlą płynną. Na złomie zrobię kilka ciapek szpachli i potraktuję każdą innym specyfikiem. Odpowiedzi będą przydatne.

 

Jak wiadomo plastyczne szpachle m.in. Humbrola dają się fajnie rozcieńczać i zmywać zmywaczem do paznokci albo zmywaczem Wamodu, ale ta szpachla w płynie po wyschnięciu tworzy całkowicie inną powierzchnię, więc jej reakcja na te specyfiki może być inna.

[pilex7]

Czyli akrylowa.

Spróbuj denaturatem, jak się nie da to Wamodem, zmywaczem, itp., choć te drugie mogą oddziaływać na szpachlę, którą zastosowałeś. Ale to też nie jest tak, że od razu Ci tę szpachlę zeżre; jak będziesz robił to z wyczuciem to powinno się udać zrobić w sposób niedestrukcyjny.

Benzyna farbki akrylowej raczej nie ruszy.

[GreeN]

Benzyna akryla nie chce ruszać. Testowałem na pędzlu. Co innego z nitro. To zeżre wszystko wraz z modelem. Przesiadłem się na benzynę bo nitro strasznie śmierdzi. Benzyna ekstrakcyjna do perfum też nie należy, ale da się wytrzymać. Jedyny zonk, że właśnie tylko po olejnych można pędzel czyścić, a w nitro to po każdej farbie pędzel do czystości doprowadzić się dało.. coś za coś.

[p_bladek]

Cleanlux zeżre wszystkie akryle, nie powinien ruszyc szpachli ani plastyku.

[GreeN]

Cleanlux zeżre wszystkie akryle, nie powinien ruszyc szpachli ani plastyku.

 

Tak chyba właśnie postąpię. Jutro zobaczymy co z tego wyjdzie.

[GreeN]

Model umyty. Clenalux okazał się doskonały. Szpachla nie ruszona. Zaraz po świętach przejadę cały model papierem ściernym aby pow. nie była zbyt gładka, potem odtłuszczenie i pierwszy raz zmierzę się z Surfacerem. Owiewki 4-ty raz odbyły kąpiel w sido. Tym razem 50/50 z wodą destylowaną. Może tym razem nie będzie zacieków. Tak po za tym to oprócz kół wszystkie części gotowe. Trzeba by skończyć w tym roku to ustrojstwo. Równolegle prowadzę prace nad Kurogane Type 95.

 

 

 

Wesołych Świąt