Spitfire pomocy koledzy!!!

[kokos85]

nad owiewką jeszcze pracuje i nie jest jeszcze przyklejona

ślady pędzla az tak sie w oczy nie rzucają moim zdaniem w realu nie wiem już jak malować pędzlem by nie było poznać ale praktyka czyni mistrza.

Ja się krytyki nie boje wręcz przeciwnie pomaga mi znaleźć błędy i popracować nad nimi.

Wiem ze ten model idealnie nie wyjdzie bo nie mam jeszcze takiej wprawy lecz staram się nad nim. jestem gdzieś w środku prac i postaram sie by efekt finalny był lepszy

Dzięki koledzy za słowa krytyki tak przydatnej młodemu modelarzowi

[Artur D.]

Może pomyśl o aerografie ???

Nawet najtańszy aerograf jest lepszy od pędzlowania

[Banny]

Ja uważam, że jest pomalowane OK. Nie ma smug w postaci zgrubień, a drobne przebarwienia po położeniu bezbarwnego powinny zniknąć. Po położeniu na końcu matowego werniksu powinno być ładnie.

 

Obecnie maluje aero, ale pędzlem naprawdę można uzyskać niezłe efekty. Dla pokazania, że pędzlami się da zrobic ładną powierzchnie mój Spitfire Revella właśnie, pomalowany Humrolami (złożony co prawda jakieś 15-20 lat temu):

[Artur D.]

Banny zgodzę się, ale 15-20 lat temu były inne (lepsze) farbki. Mam na myśli głównie Humbrolki. Sam jeszcze wtedy malowałem pędzlem, nawet błyszczącymi dało sie idealnie pomalować

[kokos85]

nad aerografem myślę a nawet więcej jestem w fazie kompletowana elementów kompresora potem kupie aerograf ja maluje revellami humbrolami i model master te ostatnie najlepsze

[Artur D.]

To widzę że jesteś na dobrej drodze

Model Mastery - zdecydowanie polecam

Humbrol - taki sobie ( nie trzyma kolorów)

Revell - podobnie jak Humbrol

[kokos85]

staram się

w szafie czeka kilka modeli na aero co do farb tez mam takie zdanie ale biały to dla mnie masakra nigdy nie wychodzi tak jak ma

[Artur D.]

Jeśli biały to mogę polecić Humbrola 130, ewentualnie Model masters

[kokos85]

wypróbuje choć nie wiem czy przed aero zdążę użyć białego a bezbarwny mat jaki byś polecił bo mam humbrola w puszcze ale jakoś nie widzi mi się malowanie nim straszne smugi zostają

[Banny]

Model Mastery nie nadają się do pędzla, przynajmniej emalie. Są za rzadkie aby malowac jedną warstwą, a jak się maluje drugą warstwę to rozpuszcza pierwszą, nawet jeśli jest na 100% wyschnięta. Do aero są za to jak najbardziej.

 

Humbrole bezbarwne z serii Cote (we flakonikach a nie puszkach) bardzo ładnie się kładą i nie żółkną, ale są nieco lepkie po wyschnięciu. Ja używam takiego błyszczącego (glass cote) Humbrola jako pierwszy werniks pod kalki i kładę go pędzlem. Finalny werniks na koniec daje aerografem satynę albo mat Model Mastera.

 

Ja lubie Humbrole, głównie za ich uniwersalność. Są świetne do pędzla i akceptowalne do aero. Mówię oczywiście o emaliach, do akryli się chyba już nie przekonam.

 

Co do kompresora, to nie warto nic kompletować (no chyba że kasę heh) i babrać się z robieniem samoróbek. Chinole zmonopolizowali ten rynek i są dostępne w cenie ok 300-400 pln świetne kompresorki ze zbiornikiem wyrównawczym, regulacją ciśnienia i skraplaczem.

[greatgonzo]

Fotel pilota w Spitkach był z tworzywa sztucznego

 

Często. Nie zawsze.