Mig-3 HobbyBoss 1/72

[Gadas_75]

Witam

To mój pierwszy warsztat i można powiedzieć pierwszy model, ponieważ patrząc na wysoki poziom, jaki panuje na forum, to moje Łosie, RWDziaki i inne wytwory ZTSPlastik sklejone jakieś ćwierć wieku temu trudno zaliczyć do jakichkolwiek dokonań modelarskich. No, ale wtedy byłem jeszcze dzieckiem, a dostępność materiałów modelarskich, takich jak farby, szpachlówki, itp. była poza moim zasięgiem, a i nie znałem nikogo, kto by zajmował modelarstwem na poważnie, żeby brać przykład i doświadczenie.

Ale to było dawno, teraz jestem już duży i dostępność materiałów, oraz wzorów do naśladowania jest po dostatkiem, więc na początek coś prostego i liczę na Wasze rady i sugestie.

 

Box:

 

In-box:

 

Na początku prostotę wnętrza uznałem za plus

 

 

Ale producent daje do wyboru dwie kabinki, zamkniętą i otwartą.

Wow zawsze chciałem mieć model z otwartą kabiną, ale w takim razie ubogość wnętrza w detale stała się minusem.

I kabinka znowu ma być zamknięta? O nie!

Postanowiłem poprawić fabrykę i z tego, co miałem pod ręką zrobiłem takie coś:

 

 

 

 

Wiem, wiem nie jest to dokładna kopia wnętrza Mig-a, ale będzie musiało wystarczyć.

 

 

Pozdrawiam

[Dzbanek]

No, no, no fajnie to wnętrze wygląda, zapowiada się ciekawie

[Gadas_75]

Cześć

 

Wywierciłem karabiny:

 

oraz przerobiłem wydechy:

 

 

 

Miał być preshading, ale czy jest?

 

 

I teraz pytanie jak malować?

- cały model na biało, a potem spód na niebiesko?

- czy może biały tylko góra i niebieski dół?

- i czy istotne jest, który kolor zostanie położony, jako pierwszy?

 

 

 

Pozdrawiam

[szarymouse]

najpierw dałbym niebieski a potem biały bo jak białym wyjedziesz za bardzo to łatwiej go zamalować ale znowu możesz niebieskim wyjechać... ;) też zawsze tego nie wiem przed malowaniem

[jarek38]

i czy istotne jest, który kolor zostanie położony, jako pierwszy?

Przyjęło sie, że najpierw jaśniejsze kolory, następnie ciemniejsze.

Ja pomalowałbym najpierw spód, bez specjalnego maskowania, później górę z zamaskowanym dołem i bokami.

Przy następnych modelach wycieniuj najpierw ścianki kokpitu, a następnie wklej np kratownicę, będzie wyglądało mniej pancernie.

Powodzonka przy malowaniu

Jarek

[Gadas_75]

Przy następnych modelach wycieniuj najpierw ścianki kokpitu, a następnie wklej np kratownicę, będzie wyglądało mniej pancernie.Jarek

Myślę, że ta pancerność jest wynikiem zbyt grubego materiału zastosowanego do jej budowy, ale dopiero po pomalowaniu stało się to tak bardzo widoczne.

 

 

 

Trochę z czasem było krucho, ale w końcu jakiś kroczek naprzód

 

Na kalkach z zestawu gwiazdy i strzała mają czarną obwódkę, więc ja, sugerując się tym przykładem

 

Zrobiłem szablony

 

A efekt rozłożył mnie na łopatki

 

Z drugiej strony oczywiście takie samo dziadostwo.

 

Cleanlux już naszykowany, tylko, że teraz mam problem z wnętrzem kabiny, trudno będzie je odtworzyć z przyklejonym (nawet częściowo) oszkleniem.

Jak je zabezpieczyć, a może nie moczyć całego modelu?

 

Liczę na Waszą pomoc

[Miłosz309]

Najwidoczniej nie docisnąłeś zbyt mocno tych masek

[jarek38]

Któryś z kolegów zmywał farbę partiami i nie kąpał całego modelu w Cleanluxie, poszukaj w tematach Green'a, Paranoida, bądź Przemka Maxus'a i chyba zmywał wamodowskim zmywaczem. Może trochę późno, ale teraz znalazłem trochę więcej czasu na poczytanie MW.

[damian70n]

Witam !!!

Polecam kupić denaturat i Bagietkami do uszu wyczyścić rozlaną farbę.

 

Pozdrawiam Damian

[Gadas_75]

Witam.

 

Dzięki za wszystkie rady, ale już po wszystkim

 

Dzisiaj na nowo malowanko

[Gadas_75]

Witam wszystkich po „krótkiej” przerwie.

Malowanie nie nastąpiło w dniu napisania poprzedniego postu, bo mój kompresor padł, a potem zrobiło się ciepło i przyszedł czas na moje drugie hobby, czyli modelarstwo RC.

Ale lato się skończyło, modele latające wróciły na swoje miejsce na ścianie, kompresor został naprawiony, a Mig wrócił na warsztat:

 

 

 

Model, jak widać pomalowany, po ostatnich przejściach z maskami, postanowiłem nie kombinować i zastosowałem kalki z zestawu.

A teraz zostało do zrobienia coś, czego jeszcze nigdy nie robiłem, czyli…???

[Piotr A]

Fajnie wygląda

[Moses]

Czyżby łosz?

Nieźle dajesz z tym smartkitem, wyciągasz z niego co się da

[jarek38]

Fajny, naprawdę dobrze wygląda.

[Gadas_75]

Odpaliłem na chwilę silnik, żeby kadłub okopcił się trochę od spalin, a tu silnik chyba do remontu, bo „rzyga” olejem jak wariat:

 

 

Teraz wiem, że zamiast koloru czarnego, miałem użyć szarego, ale to nauka na przyszłość i jeszcze dużo, dużo ćwiczenia z aerografem, bo to, że potrafię pomalować cały model na biało, to jest nic w porównaniu właśnie z takimi detalami jak choćby okopcenia.

[Moses]

Musisz jeszcze rzadszą farbą, tu ewidentnie za gęsta była

[Robert Ostrowski]

a nie lepiej pigmentem czarnym i grafitem z ołówka startym na papierze ściernym ,masz nad tym kontrolę.

[crustian]

No albo zbierz czerń z palącej się ramki i suchym pędzlem wetrzyj gdzie trza

[Mikele]

a nie lepiej pigmentem czarnym i grafitem z ołówka startym na papierze ściernym ,masz nad tym kontrolę.

 

 

Robert dobrze prawi. W 72ce okopcenia lepiej robić ręcznie niż aero. A technik jest mnóstwo, suchy pędzel czy pastele to podstawa. Ja osobiście najczęsciej robię tak: Najpeirw starta czarna sucha pastela bardzo delikatnie i dość szeroko, a później starty grafit z ołówka, wewnątrz śladu czarną pastelą i nieco wiecej. W ten sposób można pobawić się w tonowanie i cieniowanie okopcenia. I do nanoszenia uzywam tego:

 

 

Dziewczyna mi kupiła w kosmetycznym ;)

[Gadas_75]

Musisz jeszcze rzadszą farbą, tu ewidentnie za gęsta była

A właśnie, że za rzadka, zastosowałem ValleyoAir dodatkowo rozcieńczoną, na papierze było git, a na modelu jak widać.

Ale fuknąłem na to szarą, już o odpowiedniej gęstości i jest lepiej. Na to zastosowałem kredkę pod oczy i przetarłem patyczkiem kosmetycznym (było tak zrobić od razu).

 

Ale to nic, nauka na pewno nie pójdzie w las, dziękuję wszystkim za rady i wsparcie oraz zapraszam do galerii: viewtopic.php?f=64&t=30435