Jump to content

SUD SE-210 Caravelle III, SWISSAIR - Revell 1/100


dewertus
 Share

Recommended Posts

Witam,

Mam przyjemność zaprezentować Szanownemu Koleżeństwu model nieco się odmienny od tego bojowego tłumu - samolot jak najbardziej pokojowy (ostatnie lata śłużby samoloty te pełniły działając na rzecz ONZ w Afryce).

 

Tym wybrańcem jest jeden z najładnieszych (moim zdaniem) pasażerów: Sud Aviation SE.210 Caravelle III. Model w barwach SWISSAIR w sakli 1/100 wykonałem z zestawu Revella.

 

Rys historyczny

SE 210 Caravelle był pierwszym samolotem odrzutowym średniego i krótkiego zasięgu, produkowanym przez francuską firmę Sud Aviation (począwszy od 1955). Caravelle jest powszechnie uważany za pierwszy naprawdę udany projekt samolotu odrzutowego, (pierwszy wprowadzony do służby De Havilland Comet został wycofany z powodu poważnych problemów wytrzymałościowych kadłuba. Caravelle okazał się jednym z najbardziej udanych odrzutowców tamtych lat, był sprzedawany w całej Europie, a nawet w Stanach Zjednoczonych.

 

Swissair otrzymał swojego pierwszego Caravelle w 1960 roku (pierwszy egzemplarz został wydzierżawiony od SAS). W sumie w barwach Swissair osiem samolotów Caravelle zastąpiło na trasach krótkodystansowych stosowane do tej pory samoloty tłokowe i turbośmigłowe. Wraz z DC-8, Caravelle wprowadziło Swissair w erę odrzutową.

 

Przedstawiony przez ze mnie HB-ICU należy do wersji Caravelle III powstałej w wyniku poprawienia parametrów silników Avon. Pierwszy lot tak zmodyfikowana Caravelel wykonała 30 grudnia 1959 r., pierwsze egzemplarze trafiły do służby w Alitalia w kwietniu 1960 roku. Caravelle III napędzany był silnikiem Rolls-Royce Avon RA-29 / 3 Mk.527 i RA-29 / 3 Mk.527B. Seria III była najlepiej sprzedającym się Caravelle (zbudowano 78 egzemplarzy). Spośród 32 samolotów serii I, 31 zostało przebudowane do standardu serii III. Caravelle III była stosowana przez Air Inter, Air France, Swissair, Alitalia, SAS i Royal Air Maroc.

 

HB-ICU (nazwa własna Aargau) to 123 wyprodukowany samolot Caravelle. Służbę w Swissair pełnił w od 19.04.1962 do 20.10.1970. W 1971 został sprzedany do belgijskich linii lotniczych Sobelair gdzie latał ze znakami OO-SBQ, następnie już jako F-BUFH nosił barwy Catair i Aerotour. Ostatecznie został sprzedany do Zairu, gdzie służył w liniach Inter-Fret jak o 9Q-CZL. Żywota dokonał w 1986 roku.

 

Budowa modelu

Realację z budowy można prześłedzic w wątku: viewtopic.php?p=407718#407718 . Model wymaga całkiem sporego zaangażowania szpachli i materiałów ściernych. W standardzie nie ma elementów przeźroczystych, dlatego w tej roli zastosowałem klej Revella do elementów przeźroczystych Contacta Clear. Model malowany techniką mieszaną: aerograf + akryle Agamy (biały) i Pactry (czerwony). W prawdzie pierwsze malowanie srebrnym to także był aerograf + akryl Agamy, ale wtopa ze zdzieraniem lakieru przez taśmę maskującą spowodowała zastosowanie starego duetu pędzel + Humbroll 11. Całość pokryta lakierem akrylowym Agamy. Kalki producenta (i tutaj kolejna niespodzianka: kalki w polskiej edycji jakościowo wyraźnie się różnią od "zachodnich" edycji tego modelu - miałem możliwość empirycznie się o tym przekonać - część kalek z mojego modelu uległa uszkodzeniu i została zastąpiona kalkami przesłanymi przez Grzegorza2107). Kali zostały "wsparte" przez Mr. Mark Softer. Delikatny wash wykonałem przy pomocy Neurtal Wash'a MIG'a. Czarne pasy na skrzydle malowane Humbrolem 33.

 

 

 

 

 

Na początek drobne nawiązanie do tamtych lat...

 

2276343410102052667S600x600Q85.jpg

 

2495029610102052667S600x600Q85.jpg

 

2836793550102052667S600x600Q85.jpg

 

 

 

 

I już "normalnie":

 

2358017100102052667S600x600Q85.jpg

 

2510935790102052667S600x600Q85.jpg

 

2089293610102052667S600x600Q85.jpg

 

2962939190102052667S600x600Q85.jpg

 

2374928450102052667S600x600Q85.jpg

 

2331850860102052667S600x600Q85.jpg

Link to comment
Share on other sites

Caravelle pamiętam z czasów komuny, z końca lat 70-ych, była oferowana jako chyba jedyny pasażer pod logiem Plastyka. Zapewne kopia jakiegoś zachodniego producenta. W demoludach specjalizację w samolotach pasażerskich miał Plasticard. Chętnie bym obejrzał współcześnie wykonanego DDR-owskiego np Iła-62. O Tu-154 nie będe wspominał, bo ostatnio sporo ich sie pojawiło i to w jednym malowaniu.

 

Na pasażerach się nie znam, ale przyjemny model. Widzę dewertus, że jakoś się odbijasz od rożnych skal (1/100, 1/72, 1/48) i różnych tematów lotniczych (wojskowe, sportowe, pasażery) niczym kulka w pin-ballu...

Czyżby wypalenie twórcze i znudzenie jedną tematyką?

Link to comment
Share on other sites

Ładna maszyna i ładne wykonanie jedynie tak jak napisał kolega Giulio Niewiadomski łączenie dzioba z pozostałą częścią kadłuba wygląda jak by nie było szpachlowane

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.