Skocz do zawartości

[In-Box] F-14A Tomcat 1/48 od Italeri -pozytywne zaskoczenie


Piter

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba i nie trzeba. Ja opisałem standardową procedurę wyłączania silników. Są jednak od niej odstępstwa. Bywało i tak, że obie dysze TF-30 były otwarte:

f14-photo-vf024-10l.jpg

Ale i tak, że obie były zamknięte:

f14-photo-vf142-07l.jpg

f14-photo-vf191-01l.jpg

 

W przypadku silników F110 w F-14B i F-14D też najczęściej dysze są różnie ustawione, ale nierzadko bywa, że są, tak jak widać powyżej w takich samych pozycjach. Wynika to z innego systemu ich sterowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak myślałem, ale wolałem sie upewnić. Z jedną otwartą dyszą a druga zamkniętą wygląda to na pewno bardziej kozacko.

Rozważmy zupełnie teoretycznie, jakby w oparciu o ten zestaw chcieć zrobić wersję D i pomalować w barwy VF-84, lub VF-103 (bo taki teraz noszą numer Jolly Rogersi) to co wymaga przerobienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to by zwiększony w ten sposób ciąg nie spowodował strat w sprzęcie i ludziach. Nawet podczas kołowania silniki dają sporo ciągu. Na tyle dużo, że potrafią zdmuchnąć ....

 

wprawdzie nie w temacie ale tak mi się przypomniało, że Marek mógłby coś o tym opowiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważmy zupełnie teoretycznie, jakby w oparciu o ten zestaw chcieć zrobić wersję D i pomalować w barwy VF-84, lub VF-103 (bo taki teraz noszą numer Jolly Rogersi) to co wymaga przerobienia?

 

Proponuję te rozważania sobie odpuścić. Jolly Rogers nigdy nie eksploatowali Tomcatów w wersji D. VF-84 latali tylko na A, a kiedy w 1994 roku dywizjon został zlikwidowany, jego barwy i tradycje przejął dywizjon VF-103 Sluggers. Wtedy nazwa uległa zmianie na Jolly Rogers. Od tej zmiany, każdy F-14 z charakterystycznym wizerunkiem czaszki Jack'a Ernie'go, to samolot (poza muzealnymi) w wersji B.

Obecnie Jolly Rogers to już nie VF-103, tylko VFA-103, który lata na F/A-18F Super Hornet.

Temat przerobienia wersji A na B, to przede wszystkim wymiana dysz silników i elementów zakończenia kadłuba w ich okolicach (od zewnątrz). Cockpit pierwszych wersji B był taki sam jak w A. Później doszedł konwencjonalny HUD (w A i wczesnych B HUD stanowiła przednia szyba wiatrochronu). Trzeba też zaszpachlować szczeliny przy wysuwanych skrzydełkach w stałej krawędzi płatów - wersje B i D ich nie posiadają. To główne różnice.

A co do zdmuchnięcia... Znajomy technik z VF-1 opowiadał jak kołujący po pokładzie lotniskowca Tomcat zepchnął z pokładu innego F-14, który stał kilka metrów za nim. Winę za ten incydent przypisali pilotowi Tomcata, który zjechał z pokładu, ponieważ jego pilot zbyt wcześnie rozłożył skrzydła i wysunął klapy wraz ze slotami. Spory ciąg silników pierwszego F-14 stworzył na tyle sporą siłę nośną na skrzydłach drugiego samolotu, że tamten zsunął się za krawędź pokładu. Nie spadł co prawda do morza, ale uszkodzenia i tak były na tyle duże, że samolot został spisany ze stanu. Co ciekawe, piloci walczyli o to by nie spadł z pokładu własnymi siłami. Samolot utrzymywał się na okręcie dzięki pracy jednego z silników. W takiej sytuacji przez kilka minut zawieszony na dźwigu technik zapiął samolot, który później został podniesiony.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nu, miło mondrego po szkołach pasłuchatć

A tak poważnie dzięki za informacje - już postanowiłem będzie to wersja A z VF-84, gdzieś można znaleźć schematy malowań bo zetknąłem się z kilkoma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pokażesz, o którym malowaniu myślisz, to jakiś schemat się znajdzie. Faktycznie kilka ich było na przestrzeni lat. Poza wczesnym schematem TPS z lat dziewięćdziesiątych (używany równolegle z najbardziej znanym malowaniem), który był dość unikalny we flocie, to samloty były z reguły malowane zgodnie z przyjętymi zasadami malowania statków powietrznych US Navy przyjętymi dla danego okresu.

Ja na przykład będę robił takiego:

000.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wersji A pewnie niewiele będę miał do wyboru - jasnoszary morski góra, biały dół i kolorowe oznaczenia, jednakże i te występowały w kilku wariantach np. umieszczanie znaku na kadłubie, czy liter AJ na wewnętrznej lub zewnętrznej części statecznika. Mam również spore wątpliwości, czy oznaczenia pudełkowe są poprawne. Instrukcja mówi, że schemat dotyczy malowania w USS Nimitz z 1979r. (?!) O ile dobrze pamiętam Nimitz wszedł do linii w połowie lat 80-tych, dlatego moje pytanie o schematy malowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie zatem moją ignorancję, ale nie siedzę w temacie. Co myślicie o schematach malowania zaproponowanych przez Italerkę, poprawne czy nie.

Marku, oczywiście masz rację Tomcat z Hase uchodzi za najlepszy, co jednak nie oznacza że pozostałe to jakieś totalne dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, kalki zapowiadają się super

Ale bardziej ucieszy mnie kiedy zobaczę, te które Ci dałem zaaplikowane na model.

Marcin, po tym co widać na zdjęciu kalkomanii na początku tematu, nie wydaje mi się by było coś nieprawidłowego w malowaniach zaproponowanych przez Italeri. Ale dla pewności musiałbym zobaczyć schematy z instrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Czołem Panowie !

Czy zwróciliście uwagę na linie podziału blach poszycia ? Dla mnie ten model nie różni sie od pozostałych wyrobów Italeri ! F-14, to nie SR-71,. żeby trzrba było robić mu "miedze" w blachach poszycia. W porównaniu z Hasegawą, to jakieś trzy wymiary za głebokie i grube.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.