P-47 N Thunderbolt ITALERI 1:72

[kobza_75]

Witam! Wrzucam na warsztat model Republic P-47 N „THUNDERBOLT” z firmy ITALERI w skali 1:72. Kupiony dawno temu a że SWORD właśnie wydał N-ke to ją też kupiłem, i na pierwszy ogień poszła N-ka z ITALERI. Jedynym plusem tego zestawu to są kalki, reszta nic nie warta. Model będzie zbudowany prosto z pudła. W skład zestawu wchodzą trzy ramki w tym jedna przeźroczysta, wspomniana kalka i instrukcja. Producent przewiduje dwa warianty podwieszeń i w ramkach pozostaje jeszcze troszkę uzbrojenia nie przewidzianego do tego modelu. W modelu są trzy schematy kamuflażu :

1. 437 FS /414 FG – Iwo Jama 1945

2. 333 FS /318 FG – Le Shima 1945

3. 464 FS /507 FG – Iwo Jama 1945

I mój dzbanek będzie przedstawiał maszynę z Ie Shimy . I mały In-box zestawu.

 

 

 

 

 

[Paranoid]

Zestaw nie jest taki zły Na pewno średnio jest z merytoryką. Radzę przypilnować przejścia skrzydło kadłub. Ja miałem dużo szlifowanie i szpachlowania. Reszta bez problemów.

Oczywiście jestem początkującym i mogło to wyniknąć też z mojej winy. Mój jest na forum w galeriach.

 

W razie zniszczenia kalek czy coś to pisz na priwa. Nieskromne panie i napisy mam jak by co.

 

Tak btw. Dziwi mnie jedna rzecz. USA tamtych czasów były raczej znane z pruderii, więc ciekawe, że takie odważne nosearty były dozwolone?

 

Choć widziałem też noseart jakiegoś B-29, chyba panowie na nim latający naoglądali się pewnych pisemek opisujących relacje międzyludzkie

 

Kibicuję! Tobie na pewno wyjdzie ładnie!

[kobza_75]

Witam! wnętrze kabiny już prawie gotowe. Do położenia kalki na tablicy przyrządów użyłem płynów zwiększających.

 

 

Dzięki Paranoid za słowa otuchy , a co do :Tobie na pewno wyjdzie ładnie! to się okaże.

[Timi]

Straszny kasztan, kalki niestety też szału nie robią. Zwłaszcza malowanie Perdomo.

Szczęśliwie jest juz Sword.

[kobza_75]

Witam! Pasy pilota są odlane wraz z fotelem i wyszły bardzo słabo, więc za namową kolegi wykonałem nowe i tak wyszły.

 

[Mikele]

Szacun za takie klamry w tej skali. Co to za drut i jaka średnica?

[kobza_75]

Witam! Do wykonania pasów użyłem drutu koloru stalowego aby ich później nie malować o średnicy 0,15mm a same taśmy wykonałem z foli z opakowania po czekoladce pomalowane na kolor „konopi”. Tak napisał producent na puszce z farbką olejną. Przy wykonaniu pasów wzorowałem się pasami zamieszczonymi na blaszce do amerykańca w 1:72.

[Timi]

Lepiej!

Teraz jeszcze urozmaić jakoś te boczki i będzie git

[kobza_75]

Witam! Mówicie i macie. Bo ja nie wpadłem na pomysł porównania obu modeli, ale nic straconego. I tak skrzydła w modelu z ITALERI już są sklejone i po przyłożeniu SWORDowskich to można powiedzieć że się je nakłada na te z ITALERI są większe na szerokości (ITALERI 36,8mm , SWORD 39,6mm) i rozpiętości o 2,2mm ale tylko mierząc górną części płata, tylko jedna stronę co daje na całości 4,4mm w modelu SWORD. Kadłub w miejscu łącznie skrzydeł też mają różne grubości i tak ITALERI 21,4mm i SWORD 23,6mm. Wnęki podwozia są w tych samych miejscach tak samo powierzchnie sterowe jak klapy i otwory na łuski. Lufy karabinów są lekko przesunięte, część linii się pokrywa. Wracając do kadłuba to różnica na długości wynosi 2,3mm. Przednie części są prawie identyczne, od silnika do kabiny. Wnęka na kabinę ma minimalne przesunięcie z tyłu, a przody mają różne wycięcia. Sterkierunku jest w SWORDzie szerszy i w tym miejscu jest różnica na długości kadłuba. Płetwa jest w SWORDie dłuższa. W tylnej dolnej części kadłuba też są przesunięcia. Stery wysokości są podobne, różnice są minimalne ale widoczne. Teraz sprawdzenie z planami. Do dyspozycji mm tylko plany z OW KAGERO. I tak kadłub z ITALERI leży w planach tylko płetwa ma zły początek jest zbyt ścięta natomiast ster kierunku należałoby poszerzyć klinem od dołu 2mm. SWORD ma za długą płetwę, ster kierunku za niski i za szeroki, przesunięcia w dolnej tylnej części kadłuba, przed kabiną troszkę za wysoki jest kadłub a tuż przed żaluzjami jest zbyt zaokrąglony, brakuje 1mm. Stery wysokości i tak te z ITALERI leżę w planach natomiast w tych z SWORDa należało by poszerzyć krawędź spływu o około 0,5mm, mało ale na planach widać. Teraz skrzydła z ITALERI są za krótkie i za wąskie, a SWORDowkie rozpiętość mają prawidłową ale szerokość już nie i tak na całej długości klap brakuje około 0,5mm i na krawędzi natarcia ale tylko sama końcówka skrzydła od światła do pierwszego panelu należało by ściąć po skosie około 0,6mm. Układ linii podziału na modelu SWORDowskim prawie pokrywa się z planami, kilka należy dorobić a kilka usunąć. Komora podwozia, otwory na łuski, lufy karabinów, stery i klapy są prawidłowo zaznaczone. Koła mają prawidłowe felgi, wnętrze kabiny też jest prawidłowo odwzorowane. Przeliczenie wymiarów do skali z planami zawartymi w OW KAGERO to wszystko pasuje. To co zauważyłam mając do dyspozycji tylko monografie OW KAGERO poświęconą P-47, nr.17 vol. I , nr.20 vol. II , nr.24 vol. III , nr.28 vol. IV. Podsumowując to porównanie to posiłkując się tylko monografią z OW KAGERO to troszkę za mało. Należało by to jeszcze skonfrontować z innymi monografiami i planami, ale takie znęcanie się nad modelem przewiduję z P-47 N SWORDa. I fotki z porównania modeli.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Banny]

Dzięki kobza za nader interesujące porównanie tych zestawów!

[kobza_75]

Witam! Po porównaniu obu modeli z planami zawartymi w monografii OW Kagero postanowiłem jeszcze zapoznać się z ofertą wója GOOGLE, i wyszło na to że trzeba jeszcze było się w jakąś dokumentacje się zaopatrzyć dla porównania. Dzięki kolegom nie musiałem inwestować kasy gdyż udostępnili mi swe archiwa co mi zupełności wystarczyło. Wnioski z porównania wyszły takie iż Kagero popełniło błędy w rysunkach wersji N, najbardziej widoczny to kształt skrzydeł. Wracając do modelu to powiększyłem ster kierunku jak pisałem wcześniej klinem od dołu 2mm, to załatwia sprawę kształtu i długości. Skrzydła należało by powiększyć na długości i szerokości, ale tu już sobie odpuszczam. Model powstanie prawie prosto z pudła więc już nie będę w niego wkładał zbędnej pracy. Wnętrze kadłuba, silnika jak i komory podwozia prysnąłem żółtą zinc chromatr yellow.

 

[kobza_75]

Witam! połączenie kadłuba z skrzydłami i statecznikami nastąpiło przy pomocy statywu aby złapać geometrie. I prawie się udało tylko przejście kadłuba gdzie przychodzą skrzydła wymaga szpachlowania. Owe przejście wygląda tak, inaczej się nie dało złożyć . To na razie największy minus modelu.