Skocz do zawartości

Jagdtiger Henschel, Dragon 1/72


tomek14147

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczęły się wakacje, mam trochę więcej czasu, tak więc zakładam nowy wątek warsztatowy. Jako, że dawno nic w 1/72 nie robiłem, na warsztat trafia Jagdtiger Dragona:

DSC00004.JPG

 

Od razu zabrałem się do roboty.

Na początek jak zawsze zabrałem się za podwozie. I może nie byłoby co pokazywać, gdyby nie jeden szczegół. Mianowicie chodzi mi o nieprawidłowe gąsienice. Te które dostarczył dragon były używane na Jagdtigerach, ale z podwoziem Porsche i bardzo wczesnych wersjach Tygrysach Królewskich. Swoją drogą nie wiem dlaczego te gąsienice mają tylko jeden rząd zębów, bo powinny być dwa (chyba, że czegoś nie wiem).

DSC00022.JPG

 

Na szczęście udało mi się znaleźć zezłomowanego Tygrysa Królewskiego od Dragona, więc zabrałem mu gąski. Jednakże gąski okazały się przykrótkie (wanna Jagdtigera jest nieco dłuższa od Tygrysa) i konieczne było przedłużenie ich o 4 ogniwa, które wyciąłem z ramek.

DSC00023.JPG

 

Z ciekawości też sprawdziłem jak wygląda spasowanie budy z tylną płytą i niestety tutaj bez niespodzianek (znane z innych modeli szpary).

DSC00026.JPG

 

Na razie to tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Powoli, ale do przodu.

Poskładałem budę do końca. Nie obyło się bez szpachli. Poza wspomnianym wyżej problemem ze spasowaniem tylnej płyty, zaszpachlować musiałem także widoczne miejsca spasowania płyt bocznych z tylną (ta z włazem) i przednią (ta z jarzmem działa). Następnie ogołociłem budę ze wszystkich narzędzi i topornych detali (m.in. peryskopy) i zrobiłem delikatną fakturę stali przy użyciu kleju. Po tym zabrałem się za spawanie. Spawy zaproponowane przez dragona wydawały mi się za płytkie, dlatego postanowiłem je poprawić poprzez posmarowanie ich klejem Tamiya Extra Thin i "nacinaniu" ich skalpelem. Postanowiłem także dorobić spawy wokół jarzma kadłubowego km-u oraz w miejscach łączenia budy z podwoziem. Te zrobiłem z cienkich kawałków poliestru zalanych klejem Tamki i nacinanych skalpelem. Oprócz tego wyryłem także linie podziału na dachu, bo dragonowi o tym się zapomniało.

DSC00001.JPG

DSC00002.JPG

DSC00003.JPG

DSC00005.JPG

DSC00006.JPG

DSC00007.JPG

 

Szukałem także jakichś zdjęć, na których mógłbym się wzorować i zdecydowałem się na Jagdtiger'a nr 332 z 653'ego batalionu ciężkich niszczycieli czołgów. Tutaj jest link do zdjęć: KLIK

 

A teraz zabieram się za detale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że "dragony" się łatwo i przyjemnie skleja. Gratuluję wytrwałości i czekam na dalsze postępy.

Zależy które i jaki efekt chce się uzyskać?

Masz już jakieś malowanko?

Też takiego sklejałem i zatrzymałem się na malowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że "dragony" się łatwo i przyjemnie skleja. Gratuluję wytrwałości i czekam na dalsze postępy.

Ich nowsze wypusty są w porządku. Przy starszych zdarza się, że coś nie do końca pasuje, albo detal jest nie taki jak powinien być.

Masz już jakieś malowanko?

Zapewne będzie to trójbarwny kamuflaż z ostrymi przejściami. Na zdjęciach, do których dałem link w moim poprzednim poście, kolory są bardzo trudne do odróżnienia, więc tutaj będę improwizował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace nieco przyspieszyły.

Jak pisałem wcześniej, zabrałem się za detale. Na pierwszy ogień poszły wizjery. Te wykonałem z kawałków polistyrenu, a osłony powstały z blaszki. Z tych przy włazach kierowcy i strzelca nawet jestem zadowolony, za to te na dachu wyszły nieco gorzej i zastanawiam się, czy nie robić ich od nowa. Następnie dorobiłem z cienkiego drucika uchwyty włazów i przewód do reflektora. Sam reflektor też nieco przerobiłem, a mianowicie usunąłem osłonę, bo mi się nie podobała, i rozwierciłem go, będzie bez osłony. Następnie poprawiłem stojak pod przeciwlotniczy KM zastępując plastikowe podpórki drucianymi. Wymyśliłem sobie także, że zrobię taśmę z amunicją do MG 34. Taśmę wykonałem używając drucika jako naboi i taśmy Tamiyi. Idealnie nie wyszło, ale mnie się podoba. W międzyczasie wymyśliłem też, że chcę mieć pojazd bez narzędzi, takiego golca Jednakże zostawienie go bez jakichkolwiek zapinek wyglądałoby dziwnie, więc zrobiłem je samemu z blaszki aluminiowej i drucika. Oprócz zapinek, samemu zrobiłem także uchwyt pod gaśnicę oraz uchwyty pod szekle na tylnej płycie. Tutaj też nie ma perfekcji, ale myślę, że lepsze takie niż żadne. Dodatkowo na tylnej płycie rozwierciłem wydechy i zrobiłem uchwyty pod tylny błotnik, tam gdzie go nie będzie. Z rzeczy, które muszę jeszcze zrobić/poprawić: dorobić takie "grzybki" na osłonach wydechów, rozwiercić lufę KM, dorobić haki to podnoszenia płyty silnikowej i uzupełnić kawałek rury wydechowej, który mi się ułamał podczas wiercenia.

 

DSC00018.JPG

DSC00020.JPG

DSC00021.JPG

DSC00022.JPG

DSC00023.JPG

 

Edit:

Wracając do sprawy malowania, to planuję zrobić coś w tym stylu: KLIK 1 i KLIK 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, niestety nie optymistycznie.

Osłony wizjerów wyglądają na za duże i nierówne.

A amunicja od KM wygląda jak liść lub kora z drzewa.

W mojej Panterce zrobiłem taśmę fototrawioną i ona przed malowaniem wyglądała super.

Po malowaniu już mniej.

Myślę iż czasami lepiej zostawić elementy takimi jak są.

No ale to tylko moja opinia.

Spawy fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, niestety nie optymistycznie.

W porządku. Od tego w końcu jest warsztat.

Tak więc, osłony wizjerów to moje pierwsze podejście i też nie jestem z nich w 100% zadowolony, więc będę wymieniał. Taśma raczej zostanie, fakt na zdjęciach wyszła może mało przekonująco, ale wg mnie może być, zwłaszcza, że Dragon nie dał żadnej, a sam KM wyglądał jakoś tak łyso. Zresztą przed malowaniem przyjdzie podkład i wtedy będę naprawdę wiedział, co jeszcze należy poprawić lub wywalić.

Spawy fajne.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Ostatnio przysiadłem i dokończyłem budowę Jagdtigera.

Praktycznie wszystkie detale na bokach powstały z blaszki aluminiowej i polistyrenu. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie wyszło idealnie i można by co nieco zmienić/poprawić, ale to tak naprawdę moja pierwsza tak głęboka ingerencja w model w tej skali i prawdę mówiąc jestem z tego zadowolony. Teraz tylko zastanawiam się jak ja to pomaluję Aha gąsienice wiszące na hakach nie są przyklejone na stałe i planuje je ściągnąć do malowania. Kilka zdjęć:

DSC00070.JPG

DSC00072.JPG

DSC00073.JPG

DSC00074.JPG

 

Po zakończonej budowie na model położyłem podkład Tamiyi w sprayu, żeby wyłapać niedoskonałości przed malowaniem.

DSC00077.JPG

 

I na koniec jeszcze tak już trochę poza tematem szybka fotka z "maluchami z odzysku", którymi się zajmowałem na boku.

DSC00079.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.