Skocz do zawartości

Bismarck, Revell 1:1200 - relacja


Solbus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich w mojej kolejnej relacji na tym forum. Tym razem z budowy niemieckiego pancernika Bismarck firmy Revell.

 

Kilka słów o pancerniku:

Budowę okrętu rozpoczęto 1 lipca 1936 roku w stoczni Blohm und Voss w Hamburgu. Pancernik Bismarck wszedł do służby w Kriegsmarine 24 sierpnia 1940 r. Jego dowódcą został komandor Ernst Lindemann. 28 września 1940 Bismarck wyszedł w swój pierwszy rejs do Gdyni (Gotenhafen), która miała być jego głównym portem postojowym. Okręt został przeznaczony wraz z Scharnhorstem, Gneisenau, Prinz Eugenem i Tirpitzem, do działań mających wiązać okręty Royal Navy i tym samym umożliwiać innym jednostkom swobodę działania przeciwko konwojom zaopatrzeniowym.

 

Sam model firmy Revell jak na taką mikroskalę ma nawet dużo detali. Wykonanie części jest naprawdę na wysokim poziomie.

 

Pudełko:

380_rd.jpg

 

Nazie zdążyłem pomalowac kadłub podkładem oraz pomalowac na właściwy kolor pokład.

 

Fotki tego co dokonałem:

Kadłub:

ab4842cc6cba0053.jpg

Pokład:

3080ff5a22f3af77.jpg

Wkrótce dalsza częśc relacji.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem - zawsze zastanawiałem się jak finalnie będzie wyglądać ta miniaturka. Możesz napisać ile model ma części?

 

Na pierwszy rzut oka widać jednak nieproporcjonalność dwóch otworów na samym przodzie i tyle do zainstalowania flag.

 

Jeżeli możesz zrób zbliżenia na pokład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ładnie zaczęta relacja skala trochę przeraża ale widzę, że całkiem nieźle wystartowałeś,

nadbudówki widoczne na zdjęiu były odlane razem z pokładem czy są to odrębne części?

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliżenia dam jutro, model ma około 20 części. Mało ? No może troszkę.

nadbudówki widoczne na zdjęiu były odlane razem z pokładem czy są to odrębne części?

Niestety były razem z pokładem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używasz kleju czy tylko składasz

Niezabardzo rozumiem.

 

Model jest tak zaprojektowany i wykonany, ze mozna go po prostu tylko poskladc bez uzycia kleju. Moje pytanie - czy dodatkowo go uzywasz aby miec pewnosc co do wytrzymalosci polaczen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solbus - Tylko mi się nie waż malować Bismarcka błyszącą farbą

A właśnie - jakie malowanie zamieżasz zastosować ?

Jeszcze jedna uwaga - nie cały pokład masz pomalowany. Dokładnie w tym miejscu gdzie kończy się kolor deskowania (na dziobie) znajduje się falochron, jednak za nim również są deski. Jedyne miejsce które było metalowe to podkłady pod tory łańcuchów kotwic.

Na koniec małe pytanie - będziesz wykonywał sfastyki na dziobie i rufie okrętu ? Jeśli tak to w jaki sposób ?

Pozdrawiam i życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model jest tak zaprojektowany i wykonany, ze mozna go po prostu tylko poskladc bez uzycia kleju. Moje pytanie - czy dodatkowo go uzywasz aby miec pewnosc co do wytrzymalosci polaczen

 

Kiedyś skusiłem się i kupiłem w pewnym supermarkecie Horneta z tej serii Revella. Myślę że bez użycia kleju się by rozsypał. W Każdym razie ja swojego klejem potraktowałem.

 

Pozdrawiam

sokol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Witam wszystkich!

Na początku odpowiem na pytania:

Model jest tak zaprojektowany i wykonany, ze mozna go po prostu tylko poskladc bez uzycia kleju. Moje pytanie - czy dodatkowo go uzywasz aby miec pewnosc co do wytrzymalosci polaczen

Traktuję go klejem bo wątpie żeby bez kleju wszystko się trzymało.

A właśnie - jakie malowanie zamieżasz zastosować ?

Kamuflarz z 1941 z operacji "Rheinübung 1" bo ten kamuflarz Bismarcka najbardziej mi się podba.

będziesz wykonywał sfastyki na dziobie i rufie okrętu ?

Raczej nie bo w tej skali taka swastyka miała by wymiary 1x2 mm.

 

A teraz fotki i oczekiwane zbliżenia:

Kadłub w kamuflarzu:

a828825295efa38b.jpg

Ktoś chce zobaczyc jak wygląda samlot w skali 1:1200 ? Proszę! Ot ciekawostka przyrodnicza:

ad65f9c28d4ee593.jpg

I zbliżenia na pokład:

9e112327f644b32c.jpg

ffd79592f734681e.jpg

07013e39e5df1dfb.jpg

Pozdrawiam!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będziesz wykonywał sfastyki na dziobie i rufie okrętu ?

Raczej nie bo w tej skali taka swastyka miała by wymiary 1x2 mm.

Chyba nie zrozumiałeś o którą, a raczej gdzie umieszczoną swastykę Piter'owi zapewne chodzi o swastyki malowane na pokładzie dziobowym i rufowym, zerknij na fotkę:

 

83215c240ae00627m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tornado zasadniczo chodziło właśnie o te sfastyki

W przypadku tego kamuflarzu wydaje mi się obowiązkiem by się one pojawiły na tym modelu. Tornado już pokazał schemat ale zajrzyj jeszcze tutaj :

http://www.kbismarck.com/drawings.html

Tak jeszcze na marginesie seszlifuj te dziury na drzewce pod flagi bo przyznam, że to faktycznie tragicznie wygląda.

pozdrawiam

P.S. Przeczytałem dopiero teraz rys historyczny na początku relacji i zastanowiło mnie stwierdzenie że okręty te miały wiązać w walce flote Royal Navy. Niebardzo mogę się z tym zgodzić (zapewne nie tylko ja) bo głównym zadaniem tych pływadeł były misje korsarskie - czyli niszczenie konwojów. Tak się składa że kriegsmarine czuło spory respekt do floty brytyjskiej i nie w głowach były im potyczki z Anglikami. Bismarck na owe czasy mimo wielkiej legendy wcale nie był cudem techniki. Miał pływać samotnie po oceanie atlantyckim i atakować z dużej odległości płynące sobie ze stanów konwoje a potem wiać zanim przypłyną zwarte formacje ciężkich okrętów. To tylko moja mała dygresja odnośnie przeznaczenia tego okrętu

Pozwodzenia

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za fajny link. Mój Bismarck będzie dokładnie w takim malowaniu: http://www.kbismarck.com/bism41fiord.gif Co do tych sfastyk Tornado to wiem o które Piterowi chodziło. Właśnie te miały by takie wymiary. Co do dziurek pod maszty na flagi to faktycznie brzydko wyglądają i zeszlifuje je.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

ekchm solbus - coś zamylasz z tymi sfastykami

W tej skali miały by one rozmiary (dziobowa) ok. 1,2 na 0,9 cm a nie 1x2 mm To już się da wykonać

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

No i Koniec.

Model kilka dni temu został ukończony.

Z tego co widzę wkradło się kilka banalnych błędów:

Kalkomanie (oj te kalkomanie to mi się chyba będą po nocach śniły ) oraz troszeczkę niedopracowane malowanie. Teraz zdjęcia gotowego modelu:

bcf740992a03d314.jpg

0dfe7e744d92fae0m.jpg a29094fb0bd69d46m.jpg 338bf3e77c7db557m.jpg

d7efeca9683e5ec3m.jpg 3ff76598bae0c5b4m.jpg db4504a80670a882m.jpg

Pozdrawiam i proszę o komentarze oraz sugestie.

 

PS: Następnym moim modelem będzie ORP Metalowiec z Mirage Hobby w 1:400. Relację rozpocznę dopiero po powrocie z wakacji (07.07 br).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tez mozna wymagac od takiej skali

No i właśnie o to chodzi - prawdziwy rasowy mikroszkop

Budowa wielkich okrętów zawsze zachacza o mikromodelarstwo i jest sztuką bardzo wymagającą. Każdy model "prosto z pudła" w tej skali napewno nie będzie wierną repliką jednak idąc dalej tym tropem musieli byśmy budować modele od podstaw bazując tylko na konkretnym zestawie. Solbus - jedyne do czego mogę się przyczepić to tylko marna zgodność malowania z orginałem - tylko tyle bo reszta to już wina zestawu. Skleiłeś ten model godnie i to jest ogromny plus, a z czasem techniki waloryzacji, podmiany elementów i ogólna wiedza przyjdzie sama.

To jest poprostu model w skali 1/1200 ...

Gratuluje i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.