Forest Napisano 23 Listopada 2011 Share Napisano 23 Listopada 2011 Witam kolejnego matrosa Przyznam, że jestem pod wrażeniem tempa, w jakim postępują prace, pod mniejszym już juz produktu Revella, skoro pomieszkujesz w UK, trzeba było nabyć ichniejszą produkcję z Airfixa, gorąco polecam ten zestaw Trzeba Ci przyznać, że masz rękę do malowania, robisz to bardzo schludnie Aż ciekaw jestem, jak sobie poradzisz wspinając się ponad pokład Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 23 Listopada 2011 Autor Share Napisano 23 Listopada 2011 ....chyba że chcesz zrobić okręt po ciężkiej walce, to wtedy szramy po trafieniach i nawet plamy z krwi będą pasować. Wtedy musialby tez zrobic poszarpany takielunek, potrzaskane maszty i polamane reje. Witam Ten okręt w sumie jak z nim skoncze to nie wiadomo jak bedzie wyglądał więc wasze pomysły zapamiętam aby w razie czego mieć wyjscie i jakos zgrabnie wybrnąć w razie niepowodzenia (powiem żonie że taki zamiar miałem od samego początku ) . Ostatnio nie miałem zbytnio czasu dłubać przy łajbie więc postępy niewielkie , ale coś sie tam działo . Obecnie pokład wygląda tak : Trochu chyba lepiej niż poprzednio . Jak widać przemalowałem też te "glizdy" leżące na pokładzie a mające imitować liny ( następnym razem jak zobacze takie coś na pokładzie to skalpelem potraktuje ) Wziąłem sie powoli za działka i tu chciałem zrobić coś takiego z liną jak na zdjęciu (bo o wstawieniu bloczków jakiś, nawet nie myśle ) ale nawet pierwsze próby stworzenia czegos podobnego staneły na niczym . obecnie myśle jak doczepic te malutkie metalowe uszka do lawet armat super glut nie daje rady No to na razie na tyle , niezbyt dużo ale cały czas do przodu (jak nasza reprezentacja ). Powitać Forest . Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 24 Listopada 2011 Share Napisano 24 Listopada 2011 Dorwij przewód telefoniczny, komp. to jest plecionka, wyciągasz jedną żyłe i rozplatasz masz dużo cienkich drucików /przewód w lince nie drut/ Co do lepienia to może spróbuj gęstym, starym humbrolkiem lub revellkiem- starym GĘSTYM, wcześniej mały pkt. szpileczka. CA nie łapie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 24 Listopada 2011 Autor Share Napisano 24 Listopada 2011 Dorwij przewód telefoniczny, komp. to jest plecionka, wyciągasz jedną żyłe i rozplatasz masz dużo cienkich drucików /przewód w lince nie drut/ Co do lepienia to może spróbuj gęstym, starym humbrolkiem lub revellkiem- starym GĘSTYM, wcześniej mały pkt. szpileczka. CA nie łapie Pozdrawiam Dzięki za cynk gdzie znalesc taką linke właśnie byłem w trakcie myślenia nad tym , przegrzebałem chyba wszystko w domu szukając sznurków, nitek itp. drucik też by może się nadał ale miedziany trzeba by było malować na biało a jakby to wyszło to nie wiem . Aktualnie jednak armatki poszły do pudełeczka i czekają na zamówione wiertełka poniżej 1mm , nawierce lawetki i w otwory włożę oczka nasączone klejem Revela , klej rozpusci plastik i ładnie zaleje oczka taki jest plan . Super glut trzymał ale słabo ,delikatny ruch i oczko odpadało (zamała powierzchnia styku chyba) a ja jeszcze sznureczki tam mam kręcić . No nic ide działać Dzieki za pomysł . Narka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Warka Bear Napisano 24 Listopada 2011 Share Napisano 24 Listopada 2011 Kolega z pewnoscia mial na mysli gietki przewod telefoniczny RJ 11 , ten pomiedzy gniazdem a telefonem . Znajdziesz go we wszystkich sklepach z urzadzeniami elektonicznymi, kosztuje grosze. Ew. mozesz odciac wlasny telefon, ale wtedy na 100% zona wyladuje Ci na garbie! Kable zasilajace gniazda DSL sa wykonane z 4-o zylowego drutu. Osobiscie radzilbym wykorzystanie dratwy szewskiej przeciagnietej woskiem swiecy. Liny nie byly biale (lniane), tylko konopne. Bialy robi sie moczony len. Powroz wykonany z tego materialu nie jest wystarczajaco elastyczny, zeby zablokowac odrzut poteznego dziala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 25 Listopada 2011 Share Napisano 25 Listopada 2011 Tak, tak kabel zasilający jest w drucie - odpada a może stara zabawka z głośniczkiem tam napewno jest plecionka. Pomysł z nawierceniem i przewlekaniem b.dobry ale czy przy tej skali nie wyjdą zbyt duże te oczka na lawecie. Ten sam pomysł ale drucik, tak mi się wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Warka Bear Napisano 25 Listopada 2011 Share Napisano 25 Listopada 2011 Przewody USB sa wykonane z linki miedzianej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 1 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2011 Witam Długo nic nie pisałem , chociaż z perspektywy "sklejacza" bo modelarzem to się jeszcze nie śmiem nazywać to zaczynam się zastanawiać co to znaczy długo . Nie próżnowałem jednak tak na całego , czasu raczej nie było więc prace trochu zwalniają . A oto co udało się zdziałać . Z racji tego że lawetki armatek poszły do poczekalni i czekały na wiertełka postanowiłem że zajmę się dolną częścią kadłuba i ja w końcu pomaluję . Kolor polecany przez producenta za bardzo błyszczał więc wybrałem inny , też miedż ale inna i inna firma Humbrol ostatnia dostawa , i tu wydaje mi się że farbki Humbrola lepiej kryją od Revela ale nie wiem może to tylko moje złudzenie , a może temu że farbki Revela mam już ponad 3 lata (od czasów nieszczęsnego Titanica ) oto moje wypociny : W trakcie prac nad kadłubem żeby się nie nudzić wziąłem się za szalupy i zrobiłem im nawet wiosełka z wykałaczek Może dorobie tam jeszcze jakieś sznury i rzucę na pokład . W trakcie prac nad kadłubem i szlupami doszła paczuszka z wiertełkami od 0,3 do 1,6mm i super wiertareczka ręczna Więc teraz kolej na lawetki i armatki , ale to już w następnym "wejściu" a tu zapowiedz Dzięki za rady i kibicowanie , to pobudza do działania gdy się wątpi Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 1 Grudnia 2011 Share Napisano 1 Grudnia 2011 Fajnie idzie tak trzymać co do oczek przy lawecie jak masz siły do takiej zabawy to może sprobuj nawinąć drucik na coś cienkiego zrobisz sprężyne, przetniesz i masz małe oczka, później mały haczyk i wkleisz w otwór masz piękne równe oczko i ruchome. Te co teraz zrobiłeś są ładne ale czy są płaskie i w płaszczyźnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 1 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2011 Fajnie idzie tak trzymać co do oczek przy lawecie jak masz siły do takiej zabawy to może sprobuj nawinąć drucik na coś cienkiego zrobisz sprężyne, przetniesz i masz małe oczka, później mały haczyk i wkleisz w otwór masz piękne równe oczko i ruchome. Te co teraz zrobiłeś są ładne ale czy są płaskie i w płaszczyźnie? No to fakt nie są chyba idealnie w płaszczyżnie , tylko że teraz to już delikatnie pozamiatane bo już wszystkie są wklejone od wczoraj tyle że zostawiłem sobie te zdjecia na następną relacje jak je skończe . Teraz to ich nie powyrywam za cholere . . Tyle że to duuuuuuuże zbliżenie . Nic dorobie ich tak na tych oczkach (może tylko jedną ) i popatrze jak to wygląda . A i co do produkcji małych oczek tak jak mówisz to chyba trzeba by je było lutować ? no nie wiem one są naprawde malutkie Kurcze tak mnie to zafrapiło że pstrykłem parę zdjęć i nawet po powiększeniu nie widzę aby się odchylały , część oczka ta przy skręceniu drucika wtopiła się w plastik i temu nie widać odchylenia i jak trzyma !!! powiesić się można Jednak w dalszym ciągu nie wiem jak robić dobre zdjęcia . Mam dobry aparat a zdjecia do kitu ,proszę o porade jak światło ustawić , jakie opcje w aparacie wybrać itp . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kami Napisano 2 Grudnia 2011 Share Napisano 2 Grudnia 2011 Bardzo fajnie Ci idzie Jak na pierwszy raz jest bardzo super A i gdzie można kupić takie wielkie "grosiki"? Pozdrawiam Kami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 2 Grudnia 2011 Share Napisano 2 Grudnia 2011 Za cholere ich nie wycinaj To była tylko propozycja-spóźniona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 2 Grudnia 2011 Share Napisano 2 Grudnia 2011 Cóż, jak zobaczyłem te oczka, mało się nie udławiłem z zazdrości A wiosła wymiatają!!! Można spytać, jak je wykonałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 2 Grudnia 2011 Hehehe widze że "podnoszacze na duchu" zaraz licznie zareagowali na małą załamkę i chwała wam za to hehehe ,ale tak strasznie to się nie załamałem tymi oczkami poprostu chyba za dużo emotikonków używam . Cóż, jak zobaczyłem te oczka, mało się nie udławiłem z zazdrości A wiosła wymiatają!!! Można spytać, jak je wykonałeś? Normalnie papier ścierny , wykałaczka i szlifujesz A grosik to pierwsze zrobiłem trzy razy większy ,myślałem że was tu nabiorę że nowicjusz a tak mu świetnie idzie , ale nie dacie się nabrać czujne oczy wszystko wypatrzą Narka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 6 Grudnia 2011 Share Napisano 6 Grudnia 2011 Zauważyłem małą wpadkę jeśli chodzi o wiosła. No więc te większe są... kajakowe Chodzi mi o to, że maja pióra z obu stron, powinny być jednostonne... Dasz radę cosik z nimi zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 6 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 6 Grudnia 2011 Zauważyłem małą wpadkę jeśli chodzi o wiosła. No więc te większe są... kajakowe Chodzi mi o to, że maja pióra z obu stron, powinny być jednostonne... Dasz radę cosik z nimi zrobić? Hi hi długo trzeba było czekać aby ktoś zauważył ten błąd , ale na szczęście Ja też go zauważyłem długo przed zmontowaniem szalup jak spojrzysz na zdjecie gotowych szalup to zauważysz że wiosełka są poprawione . Krata za czujność Cały czas sznurki szukam do lawetek ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 8 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2011 Witam Sorka ze post pod postem ale tak wyszło . Armatki masakra ,najpierw poszukiwanie dobrego sznurka przez dwa dni ,obdzieranie kabli ze skóry i tu próba z miedzianym kabelkiem pomalowanym na biało : I przy tym pomyśle miałem zostać , ale mądry Polak po szkodzie . W końcu znalazłem sznurek który się nie "mechacił" , po zawiazaniu go do lawetek ,oczek i przyklejeniu do burt okazało sie ze podczas tych zabiegów jednak się "zmechacił" i nie jestem zadowolony z wyniku prac . Najpierw wywierciłem w burtach otwory na oczka : potem do przygotowanych lawetek powiazałem sznureczki i oczka a potem całość przykleiłem do burt i pokładu i tu wam makro większego nie zrobie , chociaż nauczyłem się robić makro (jedyny plus z ostatnich dni ) . To zdjecie z odległości 1metra , nie powiekszane , nie przerabiane tylko rozdzielczość zmieniona (moja półka teraz to jeden wielki babolllll ) nawet nie wiedziałem że mój aparat takie rzeczy potrafi Przymierzyłem nadbudówkę i kolejny zonk . Okazało się ze chyba ciut za wysoko przykleiłem główny pokład po po doklejeniu nadbudówki jest ona równo z burtami a burty mają być ciut wyżej . Nadbudówki nie obniżę bo mnie koło steru trzyma , chyba bede musiał nadklejić burty i umorysać znów wszystko Jak macie pomysła jakiegos to napiszcie . Narka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 13 Grudnia 2011 Share Napisano 13 Grudnia 2011 Pierwsza rzecz: nie nadbudówka, tylko pokład rufowy!!! A poza tym, powinieneś obniżyć tylko część rufową pokładu rufowego (masło maślane ), nad kołem sterowym jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał15 Napisano 17 Grudnia 2011 Share Napisano 17 Grudnia 2011 Kurcze ale się nowych tematów narobiło. Po długiej nieobecności na forum postanowiłem się wpisać własnie do tego tematu ponieważ sam kiedyś ten model miałem na warsztacie i też jako nowicjusz. Nie skończyłem go i choć później miałem chęć i nie zrobiłem tego z powodu braku instrukcji. Samo wykonie modelu bardzo mi się podoba. Jak na sam plastik no na prawdę estetycznie wychodzi ci wykonanie wszystkich elementów. Trzymam kciuki za dalsze postępy. Pozdrawiam Michał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 18 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 18 Grudnia 2011 Kurcze ale się nowych tematów narobiło. Po długiej nieobecności na forum postanowiłem się wpisać własnie do tego tematu ponieważ sam kiedyś ten model miałem na warsztacie i też jako nowicjusz. Nie skończyłem go i choć później miałem chęć i nie zrobiłem tego z powodu braku instrukcji. Samo wykonie modelu bardzo mi się podoba. Jak na sam plastik no na prawdę estetycznie wychodzi ci wykonanie wszystkich elementów. Trzymam kciuki za dalsze postępy.Pozdrawiam Michał. Witam kolegę i podziekowć za kibicowanie , licze na podpowiedzi . Narazie się uczę więc jest to tylko plastik w miare moich możliwości dopracowany ile się da , może przyszłe modele będą bardziej innowacyjne , teraz chce ten model skleić i pomalować w miarę możliwosci jak najładniej aby mnie nie przerażał na półce . Co z tego wyniknie nie wiem , narazie przyplątała sie do mnie GRYPA!!!! i leże i kwicze !!! z wszelkich otworów w moim ciele coś wycieka !!! więc prace stanęły może w swięta coś podciągne . Dzieki za doping . Narka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 18 Grudnia 2011 Share Napisano 18 Grudnia 2011 Zaczyna być interesująco, życze szybkiego powrotu do zdrowia Mam pytanie odnośne armatek, jak dobrze pamiętam koła były czarne a "lufa" czarny mat - tu może być wina zdjęcia ale koła przy lawecie? Mogę się mylić bo było to ok.14 lat temu Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 19 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 19 Grudnia 2011 Zaczyna być interesująco, życze szybkiego powrotu do zdrowia Mam pytanie odnośne armatek, jak dobrze pamiętam koła były czarne a "lufa" czarny mat - tu może być wina zdjęcia ale koła przy lawecie? Mogę się mylić bo było to ok.14 lat temu Pozdrawiam To chyba przez te 14 lat przemalowali te kółeczka od lawetek bo raczej są koloru bardziej zbliżonego do pokładu : A armatki są czarny mat , na którymś tam zdjęciu były czarny połysk ale za bardzo sie błyszczały i je ostatecznie przemalowałem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 19 Grudnia 2011 Share Napisano 19 Grudnia 2011 Ale pamiętałem,że były kółka Fotka odpowiedziała na moją skleroze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 23 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 23 Grudnia 2011 Witam To nie jest niestety kolejny etap relacji gdyż grypa wstrętna przeszkodziła w pracach przez jakieś 10 dni i jestem zły . W tym poście chciałbym Wam wszystkim śledzącym moje zmagania , zaglądającym tu czasem oraz wszystkim forumowiczom życzyć : zdrowych , wesołych , pogodnych , delikatnie zakrapianych ,spokojnych oraz spędzonych w gronie najbliższych Świąt Bożego Narodzenia . Smacznego karpika i miłego bisiadowania a i super prezencików ja już swój dostałem od żonki (ciekawe skąd wiedziała co chciałbym dostać ) Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro50 Napisano 29 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 29 Grudnia 2011 Witam w przerwie Świątecznej . Troszkę czasu było przez święta więc tam coś dłubałem . Ostatnio za chorobę .. nie mogłem wpasować pokładu rufowego w burty , ale idąc za radą Foresta : A poza tym, powinieneś obniżyć tylko część rufową pokładu rufowego (masło maślane ), nad kołem sterowym jest ok jakoś ten pokład upchałem niżej w te burty piłując i piłując , potem szpachla ,szlifowanie , malowanie deseczek ,delikatne szlifowanie i lakierek na koniec wyszło tak : Co się jednak okazało po próbie wpasowania następnych elementów pokładu rufowego ? Że oczywiście otwory konstrukcyjne wcale nie pasują , zostawiając przerwę do rufy jakieś 3mm Więc co zostało ? Oczywiście jak się juz zdążyłem przyzwyczaić w tym modelu zaszpachlować otwory , wyszlifować , wymalować deseczki , delikatnie zeszlifować , pociągnąć lakierem i przykleić te elementy na styk do pokładu . Szkoda tylko że ich nie przymierzyłem zaraz po wpasowaniu pokładu w burty Pokład rufowy dostał też kilka innych elementów . Takie wsporniki na których w przyszłości będzie zawieszona szalupa (nie znam fachowej nazwy ) ale nawierciłem w nich otwory na sznury trzymające szalupe . Znalazła się tu też barierka z wiaderkami oraz nieszczęsne schodki , które nie wyglądają zbyt imponującą ale nie miałem pomysłu co z nimi zrobić Wywierciłem też otwory pod liny do kotwic i postanowiłem się zabrać za kotwice ale one jeszcze nie skończone są i o nich reszta opowieści w następnym wejściu Pozdrowionka i Szczęśliwego Nowego Roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.