Kamil980 Napisano 21 Listopada 2011 Share Napisano 21 Listopada 2011 Witam. Mam pytanie, co w moim przypadku było by sensowniejsze do wybrania jako prezent? Otóż sam złożyłem 5 modeli, wszystko skala 1:72 i tak już raczej pozostanie, ostatni model pomalowałem dokładnie, 2 poprzednie na "odwal się" (jeszcze nad nimi będę pracował). Wcześniej dużo pomagałem wujkowi gdzie nabrałem doświadczenia lecz wyjechał, a ja niemogący porzucić modelarstwa niedawno rozpocząłem swoja karierę. Niestety wujek nie zostawił mi żadnego sprzętu więc jestem "świeży" i moje pytanie dotyczy co najkorzystniej byłoby wybrać na prezent? Malowanie dość opanowałem już z wujkiem (pędzlami) dlatego zastanawiam się nad kupnem aerografu (kompresor posiadam, taki z lodówki ), lecz pozostaje kwestia czy bardziej przydatne nie byłyby inne niezbędne narzędzia? Na obecną chwilę posiadam jedynie 9 farbek Pactra, parę "szajsowatych" pędzli, 2 kleje z pędzelkiem i 2 z igłą, 2 noże rozsuwane (tak wiem, dużo nimi nie zdziałam, przydałaby się zmiana), pilnik, oczywiście wiadomo chyba już tego nie muszę wymieniać, linijki, nożyczki i podstawowe środki czystości (waciki, patyczki higieniczne, ściereczki itd.). A więc co by było dla mnie korzystniejsze? Aerograf czy może jakiś sprzęt? Z góry dziękuję za pomoc, niedoświadczony modelarz . EDIT: Kwota to 100-150 zł więc idealnie na pseudo-iwate. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas Napisano 21 Listopada 2011 Share Napisano 21 Listopada 2011 Czesc.Proponuje aero-pseudoiwate.A napisz prosze modele-jaka dziedzina? A pilnikami czy papierami sie nie przejmuj-pomoze Nam kosmetyka paznokci-chyba najtaniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 21 Listopada 2011 Autor Share Napisano 21 Listopada 2011 II Wojna Światowa, sprzęt III Rzeszy i Polski (jestem w tym zakochany), złożyłem 4 samoloty, a niedawno 1 czołg, pojutrze jadę po następny model więc pewnie zakupię jakiś czołg/pojazd opancerzony/artylerie lub elementy pod kątem dioramy (żołnierzyki, budynki, bunkry). PS: Dzięki za szybką pomoc. PPS: Pilniczek już "pożyczyłem" od siostry, taki szklany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas Napisano 21 Listopada 2011 Share Napisano 21 Listopada 2011 W takich malych rzeczach jak figurasy to Ci aero wiele nie pomoze ale pojazdy,samoloty a tym bardziej dioramy sie przyda tym bardziej ze mozna uzyskac ciekawe efekty pryskajac roznymi kolorami z roznych stron,niemozliwe przy zyciu pedzla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 21 Listopada 2011 Autor Share Napisano 21 Listopada 2011 Wielkie dzięki za pomoc . Wszystko wskazuje na to że zakupię pseudo-iwatę MAR AB-1007, mam nadzieje, że nie będę miał problemów z jej "obsłużeniem", ale do świąt jeszcze trochę czasu jest, więc zobaczę, może ktoś inny jeszcze napisze ;). A co do figurek wiem wiem, jak pojadę po model od razu kupię porządne pędzle 00,0,2 i 4 ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Ostrowski Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Wszystko wskazuje na to że zakupię pseudo-iwatę MAR AB-1007, .. Ojoj nie kupuj tego badziewia ,po co Ci zbiornik z boku ,utrudnia tylko w znacznym stopniu czyszczenie sprzęta /im więcej zakamarków tym gorzej. Polecam ten ,wiele lat używałem i nie było z nim problemów http://allegro.pl/aerograf-tg130-dysza-0-3-mm-regulacja-nowy-fvat-i1943302191.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokol Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Mam dwie wersje pseudoiwaty - ze zbiorniczkiem u góry (taka z linku Roberta) i ze zbiorniczkiem z boku (MAR 1007). Osobiście lepiej czyści mi się MAR-1007 - zbiornik można odkręcić i dokładnie wszystko wyczyścić wyciorami do aerografu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Ostrowski Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Sokol ale Ty jestes doświadczonym modelarzem i dasz sobie rade z takim aerkiem a dla początkującego powinien byc to sprzęt jak najbardziej prosty w użytkowaniu ,czyszczeniu i konserwacji . Ja używałem jak wspomniałem kilka lat aero z mojego linku i mogę z całą odpowiedzialnością polecić ten sprzęt oczywiście w tej klasie cenowej i jakościowej do jego czyszczenia nie są niezbędne żadne wyciorki tylko patyczki higieniczne co również ma znaczenie /obniżenie kosztów/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokol Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Robert - tak jak mówię - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia A swoją drogą to wyciorki nie są sporą inwestycją: Zakupiłem je za 15 zł i jestem zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 22 Listopada 2011 Autor Share Napisano 22 Listopada 2011 Panie Robercie ( ) ten aerograf na pewno nie jest jakimś badziewiem? Bo gdzieś czytałem, żeby takich za 50 zł nie kupować. No ale jak jest porządny to by było fajnie, bo bym jeszcze wybrał sobie mate do cięcia, jakieś nożyki i farby i byłby prezent za około 100 zł . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sokol Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Pseudoiwaty (obojętnie z jak zamontowanym zbiornikiem) są warte swojej ceny. I całkiem dobrze się sprawują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Ostrowski Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Oczywiście że ten za nie całe 50 zł nie jest badziewiem i będziesz z niego zadowolony ,po co masz za zbliżony jakościowo dawać dwa razy więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 22 Listopada 2011 Autor Share Napisano 22 Listopada 2011 To w takim razie super Bardzo dziękuję za pomoc panowie. Zostało jeszcze ok. 50 zł, polecalibyście coś konkretnego jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erolek Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Ja ze swojej strony dodam, ze nawet najlepszy Badger nie bedzie spelnial swojej roli jesli nie bedzie mialo co w niego dmuchac. Czy sprawe kompresora masz juz rozwiazana? Pozdrawiam Eryk PS. Porzadne zegarmistrzowakie pesety, czy pilniki iglaki sa zawsze przydatne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 22 Listopada 2011 Autor Share Napisano 22 Listopada 2011 Jak już pisałem wyżej kompresor mam taki z lodówki, oraz mój dziadek ma 2 "seryjne", mieszka obok więc zawsze bym mógł do niego wpaść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erolek Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Ok, nie doczytalem. Tak to jest jak sie czyta po lebkach. Podtrzymuje zdanie, ze dobra, cienka peseta i zestaw pilnikow to u mnie podstawa warsztatu. Ja od kilku lat maluje piwata EW770 i poki co smiga bez problemow. Pozdrawiam Eryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 22 Listopada 2011 Autor Share Napisano 22 Listopada 2011 (edytowane) Pinceta i pilniczek jak na razie posiadam, wydaje mi się, że większym priorytetem byłby skalpel/jakiś porządny nożyk, mata do cięcia i farbki ale czekam jeszcze na wypowiedzi innych Edytowane 22 Listopada 2011 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GeraltofPoland Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 wydaje mi się, że większym priorytetem byłby skalpel/jakiś porządny nożyk, mata do cięcia i farbki Moim skromnym zdaniem masz rację. Pędzlem też idzie ładnie pomalować model (zwłaszcza w skali 1:72, gdybyś lepił duże pojazdy w 1:35 aerek byłby większym priorytetem) , a bez porządnego skalpela i dobrego stanowiska pracy czyli maty daleko nie zajedziesz. I bez farbek nawet z aero za 1000 zł niewiele zdziałasz . A do tych, co twierdzą, że pędzlem nie da się ładnie malować: chyba nie znacie grzesioja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 22 Listopada 2011 Autor Share Napisano 22 Listopada 2011 GeraltofPoland jak byś dokładnie przeczytał wiedział byś, że z tym priorytetem chodziło o to, że jak kupie aerograf zostanie mi 40-60 zł i Erolek proponuje cienka peseta i zestaw pilnikow a ja twierdze, że większym priorytetem byłby skalpel/jakiś porządny nożyk, mata do cięcia i farbki ponieważ jakiś tam pilnik posiadam, zwykłą pęsetę również, także następny raz przeczytaj całość albo przynajmniej parę ostatnich postów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 ..w takim razie- dokup sobie olfę, np AK-1, mi się sprawdza, no i te ostrza zapasowe w pokaźnej ilości: http://www.martola.com.pl/pl144/produkty24086/Noz_AK_1_+25_ostrzy i jakąś tańszą matę- na razie starczy. http://allegro.pl/zestaw-do-ciecia-mata-noz-ostrza-jak-olfa-19x23cm-i1937913439.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 22 Listopada 2011 Autor Share Napisano 22 Listopada 2011 Dzięki, a można wiedzieć czemu taka cena tego noża AK-1? ;) Chodzi o to 25 ostrzy? Jeśli bym kupił tą matę do cięcia z nożem to nie musiałbym kupować tego pierwszego narzędzia? EDIT: Oraz czy taka mata by nie była za mała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Wiesz, ten nożyk dołączony do maty nie musi być specjalnie dobry, natomiast ak-1 to rzecz sprawdzona. Ostrzy starczy ci na długi czas, są dobrej jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 22 Listopada 2011 Autor Share Napisano 22 Listopada 2011 Myślę, że taki nożyk z tej maty by starczył w końcu teraz dopiero będę sklejał 6 model ewentualnie kupiłbym skalpel Bo jednak szkoda mi trochę tych 20 zł bo bym sobie jeszcze dokupił farbki i by stykło to 100-150 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erolek Napisano 22 Listopada 2011 Share Napisano 22 Listopada 2011 Ja sie jeszcze powymadrzam w temacie. Zestaw mata+nozyk wyglada OK. Osobiscie do sklejania modeli w skali 1/72 - 1/48 uzywam podobnej. Mialem taka A3, ale byla dla mnie za duza i kupilem sobie A4 i jest w sam raz. Nozyk, jak nozyk. Takie olfopodobne w tej chwili stosuje tylko jako trzymadelko do nitownicy, a do modelowania tylko i wylacznie skalpeli chirurgicznych. O taki: KLIK Ostrza glownie nr 15A: KLIKsrednio 2-3 na model. Kosztuja grosze. Pozdrawiam. Eryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil980 Napisano 22 Listopada 2011 Autor Share Napisano 22 Listopada 2011 Dzięki Eryk, nie wiesz czy w aptece bym czegoś takiego nie dostał? (skalpel) PS. Jutro jadę po model, mam zamiar kupić w nieco mniejszej skali (1:48,1:35) chyba, że będą drogie to zostanę przy 1:72. Może się uda kupić jakiś nóż modelarski czy coś, ale nie wiem bo to zwykły sklep z zabawkami. Na pewno kupię tam z 2 pędzelki i parę farbek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.