Nathan Napisano 9 Marca 2012 Autor Share Napisano 9 Marca 2012 Monografia AJ-pressu się kłania..... Monografię ową znam prawie że na wyrywki i ... możemy dyskutować co do kolorów po modernizacji W i B gdy usunięto m.in. maszt rufowy oraz wyrzutnie b.g. na dziobie (a dokładnie pod pomostem nawigacyjnym). Z tego co się dowiedziałem ciemniejsze pokłady nosiły na początku służby - po modernizacji były malowane równo. Zresztą wystarczy spojrzeć na fotografie w monografii na stronie 85 (szczególnie), 91 czy 99. Obecność mat na okrętach po 1935 roku też nie jest jednoznacznie potwierdzona aczkolwiek przyznaje tu rację - powinienem je pomalować. Niestety, mimo wielu prób, zabrakło umiejętności... Morze po prostu arcydzieło. Oj tam oj tam. Jakie tam arcydzieło. To jedynie kisiel, który córce nie zasmakował więc musiał zostać zagospodarowany w innej formie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
no.tips Napisano 9 Marca 2012 Share Napisano 9 Marca 2012 Oprócz "płaskiego" malowania , elementem, który psuje efekt jest słaby takielunek(czy jak to się nazywa) Trochę szkoda, bo model zbudowany jest bardzo czysto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nathan Napisano 10 Marca 2012 Autor Share Napisano 10 Marca 2012 Zaiste - olinowanie to moja pięta achillesowa... Próbuje różnych sposobów ale póki co idealnie nie jest. Uczę się - "Wicher" to dopiero mój 2gi model z olinowaniem. Model nie jest "płaski", posiada wash ale bardzo delikatny - widać go np na ostatnim zdjęciu na nadbudówce. Jak już pisałem, "Wicher" przedstawia okręt, który wyszedł właśnie z Warsztatów Portowych po modernizacji i odmalowaniu więc świeci czystością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 10 Marca 2012 Share Napisano 10 Marca 2012 Olinowanie - owszem, przydałoby się poprawić. Co do reszty... Jak już pisałem, "Wicher" przedstawia okręt, który wyszedł właśnie z Warsztatów Portowych po modernizacji i odmalowaniu więc świeci czystością Nasze "reprezentacyjne" okręty nigdy nie przypominały statystów ze "Świtu Żywych Trupów", więc trzeba z wielkim umiarem. Pokażcie mi szefa pokładu, który pozwoliłby na jakiekolwiek niedociągnięcie w czasie pokoju - obojętnie, za czasów której RP czy PRL... Moim zdaniem malowanie ok. wielkamucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 12 Marca 2012 Share Napisano 12 Marca 2012 A ja wielokrotnie już pisałem, że swego czasu załoga jednej z kanonierek omal nie stanęła do raportu karnego po tym jak podczas inspekcji Adm. J. Unrug znalazł w jakimś zakamarku drewniany cebrzyk na którego drewnianej rączce było trochę rdzy. Więc pod względem brudzenia model jest taki jak powinien być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nathan Napisano 12 Marca 2012 Autor Share Napisano 12 Marca 2012 Ja za to czytałem, że adm. Unrug miał w zwyczaju dokonywać inspekcji okrętów w białych rękawiczkach - gdy po inspekcji rękawiczki były brudne to cała załoga miała przekichane Dlatego zaś wszelkie mocne "ubrudzenie" modelu byłoby odbiegnięciem od autentyczności. Ale bez obaw - kolejny model będzie wojennym niszczyciele, a co za tym idzie będzie miał prawo być brudny Tymczasem - diorama prawie skończona. Pojawiła się załoga, pojawiły się pewne dodatki (jak trap na rufie, zejście do łodzi na dziobie), łódź, motorówka. Jeszcze dziś nastąpi podniesienie bandery i dodatkowy element dodający, moim zdaniem, uroku dioramce. Otóż, czytałem, że ostatni dowódca ORP "Wicher", kmdr. por. Stefan de Walden, gdy dowiedział się, że któryś z jego załogantów nie potrafi pływać, sam takiego delikwenta szkolił w tej sztuce. A odbywało się to tak, że owy "uczeń" przewiązany w pasie linką asekuracyjną musiał parę razy opłynąć dookoła okręt aż dowódca, który w tym czasie przechadzał się po pokładzie "Wichra" z końcówką linki w jednej ręce i z fajką w drugiej, uznał, że pływa dostatecznie dobrze Owe dwie postacie - ucznia i dowódcy "Wichra" na pokładzie - chce jeszcze umieścić na dioramie. Póki co - przedsmak galerii: Pozdrawiam, Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 12 Marca 2012 Share Napisano 12 Marca 2012 Bardzo fajnie to wszystko wygląda, można rzec - lato 1939r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Duke Napisano 12 Marca 2012 Share Napisano 12 Marca 2012 Bardzo fajnie to wszystko wygląda, można rzec - lato 1939r. Najpóźniej sierpień 1937. No i nadal twierdzę, że pokłady były ciemniejsze od burt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alex304 Napisano 16 Marca 2012 Share Napisano 16 Marca 2012 Witam, patrzę i patrzę i przypominają się czasy gdy kleiłem z kartonu naszą skromną ale dzielną flotę.. I tak patrząc na "Wichra" zebrało mi się na wspomnienia. Marzy mi się nasza Błyskawica, Burza, Grom, Wicher, Dragon, Piorun, Orzeł..... w 350ce z up setem. Byłby to piękny widok ach... Ale mnie wzięło, no dobra do rzeczy . Nathan dobra robota! Mi się podoba i chociaż wygląda nieco sterylnie to i tak to jest nasz ORP WICHER i nic tego nie zmieni!! Mam dla Ciebie i wszystkich fascynatów naszej floty ciekawostkę. Polecam obejrzenie prawdziwego Wichra na ekranie. Może to nie to co dzisiejsze kino ale ma swój urok. Mam na myśli film "Rapsodia Bałtyku" z 1935 roku. Film kręcony na prawdziwym ORP Wicher. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 16 Marca 2012 Share Napisano 16 Marca 2012 No się rozczuliłem... muszę wygrzebać ten film z swojego zbiorku i odświeżyć sobie. Tam zresztą widać doskonale jak czyste były nasze okręty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.