Skocz do zawartości

ORP Wicher - 1/700 - Niko Model


Nathan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Oto kolejna moja zabawa z żywicą i skalą 1/700

Tak jak sobie wczoraj zażyczył Witek@, dla którego Czapla była za bardzo minimalistycznym projektem, tym razem jest to niszczyciel. Mój ulubiony - ORP Wicher

Skłamałbym jednak, gdybym napisał, że pracę nad nim rozpocząłem dopiero po komentarzu Witka w galerii z Czaplą. Wichra zacząłem z miesiąc temu

 

Model, który znajduje się w zestawie Niko Model przedstawia okręt z/g jego wyglądu z roku 1936. Ja postanowiłem go zrobić w/g stanu na rok 1939. Czym się będzie różnił o pierwowzoru? Przede wszystkim nie będzie posiadał dużego masztu na nadbudówce rufowej a mały maszcik.

Jako, że w zestawie nie ma elementów fototrawionych zwaloryzowałem go zestawem WEM. Są to przede wszystkim relingi ale i także bębny gdyż w paru miejscach w modelu się owe poodłamywały, zapewne podczas wyjmowania z formy. Do tego doszły jeszcze drabinki i trapy. Maszt rufowy jak również uzupełnienie masztu głównego, flagsztoki i dźwigi do załadunku torped wykonałem własną metodą (znaczy - przycięty drucik plus klej CA) :P

 

Model przed położeniem na niego podkładu (Citadel Chaos Black) wyglądał tak:

img4702c.jpg

img4708ci.jpg

img4709c.jpg

A oto porównanie z Czaplą:

img4712c.jpg

Niewielka różnica

 

Po wykonaniu powyższych zdjęć przypomniałem sobie o podporach umieszczonych między skrzydłami pomostu a pokładem głównym. Te też wykonałem własnymi siłami więc do końca perfekcyjne nie są:

img5359c.jpg

(wiem, makro jest bezlitosne).

Wicher po pierwszym malowaniu wygląda tak:

img5353c.jpg

 

Teraz pytanie do Szanownego Towarzystwa forumowego - do malowania chciałbym użyć farby akrylicznej w spreyu firmy Humbrol. Nie wiem tylko jak akryl będzie reagował na Citadel Chaos Black. Czy ktoś próbował lub się orientuje co może się stać czy też nie stać?

Z góry dziękuję za pomoc!

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie "żółte" zdjęcie jest super . Bardzo podobają mi się relingi, są proste i takie schludne.

Co do farb - nie wiem, czy to pomoże, bo chyba spraye Tamiya są syntetykami (seria TS - Tamiya Spray i AS - Aircraft Spray) a nie akrylami, ale z Chaos Blackiem nie reagują wcale. Malowałem testowo kadłub Mazura, najpierw podkładem CB, a potem trzema różnymi sprayami Tamki - w odstępie ok. godziny-dwóch między poszczególnym kolorem - i wszystko trzyma się ok, nie ma bąbli, a minął już chyba ponad rok od malowania. Akrylem (ale "z pędzla") Tamiy'i traktowałem powierzchnię pomalowaną Chaosem w ramach próby tworzenia rdzawych zacieków - nie ma żadnego problemu po kilkunastu miesiącach.

Chaos Black Citadela jest polecany chyba zarówno pod syntetyki, jak i akryle, może nawet pod oleje.

 

bzzz-bzzz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update: wykonałem eksperyment, który polecił mi Taltos - kawałek żywicy, która pozostała po odcięciu elementów Wichra potraktowałem CB a po godzinie przeleciałem po nim Humbrolowskim akrylem - łączą się bez problemów i naprawdę ładnie i gładko wszystko wyglada Za niedługi czas wrzucę zatem fotki z wyglądu modelu w kolorze właściwym.

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Oto jak ORP Wicher prezentuje się po nałożeniu koloru właściwego:

img5386c.jpg

img5392c.jpg

img5393c.jpg

img5391c.jpg

 

Farbę (akryl humbrola 64 w sprayu) kładłem dwa razy. Po pierwszym razie przetarłem model filcem aby go wygładzić ze wszystkich okruszków i zacieków. Za drugim razem już nie było to potrzebne

Pomalowałem również na czarno elementy, które czarne powinny być

 

Zastanawiam się teraz czy robić wash. Model w takim stanie jaki jest (oczywiście dostanie jeszcze lakier na koniec) bardzo mi się podoba i boję się go zepsuć gdyż z washem mam bardzo niewielkie doświadczenie. Obawy mam tym większe, że nie mam wspaniałego i chwalonego przez Kolegów Sidoluxu a jedynie tutejszy Pledge, którego testowałem na innym modelu i bardzo słabo się go kładzie w jakikolwiek sposób.

Poza tym uplastycznienie modelu jest widoczne już teraz gdyż w zakamarkach pozostała czarna farba z podkładu (widać to doskonale na nadbudówce dziobowej przy bulajach i drzwiach.

Jakieś podpowiedzi, pomysły w jaki sposób (i czy warto) wykonać wash?

Z góry dziękuję za pomoc!

 

Co dalej z modelem? Wymyśliłem sobie dla niego małą dioramkę (ale inną, porządniejszą niż przy Czapli) przedstawiającą scenkę stojącego Wichra na gdyńskiej redzie, którego mijają wychodzące w morze dwa kutry rybackie typu MIR-20. Czyli takie:

mir20rys.gif

W skali 1/700 będą to prawdziwe maleństwa i przez to już dawno zacząłem myśleć nad ich wykonaniem.

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może powrót "Wichra" z operacji "Rurka"? Co prawda więcej okrętów do wykonania ale pełna zgodność z historią. Ewentualnie pojedynek "Wichra" z 3 września z niemieckimi niszczycielami. Wymaga przerobienia "Wichra" i dorobienia "Gryfa" ale widzę, że kolega ma talent do takiej drobnicy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wicherek piękny, jedynie grubość masztów jest trochę zbyt duża, może dasz się jeszcze namówić na zmianę?

 

Wiem, że to maleństwo jest, ale cienki stalowy drucik powiedzmy 0,2-0,3 mm byłby znacznie bardziej finezyjny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam Panów po długiej przerwie

 

Tradycyjnie, na początek zdjęcia:

img5969m.jpg

img5975m.jpg

img5980m.jpg

img5982mb.jpg

img5983m.jpg

img5984m.jpg

ORP "Wicher" uczyniony Tak myślę ;)

Jak widać na załączonych zdjęciach zrobiłem - a raczej - uporałem się z olinowaniem. Nie jest ono idealne (ba! daleko mu od takowego) ale jestem z niego zadowolony choćby dlatego, że udało się nałożyć więcej "linek" niż na "Czapli". Olinowanie wykonałem z bardzo cienkich drucików, które wyciągnąłem z wnętrza żyłki stosowanej w jubilerstwie przy naszyjnikach. Podczas prac bardzo żałowałem, że nie posłuchałem co niektórych Kolegów aby maszt główny wykonać samodzielnie z drutu - żywiczny maszt strasznie się giął w każdą możliwą stronę dlatego też co niektóre linki (szczególnie ta na dziobie) są niedociągnięte.

"Wicher" dostał bardzo delikatny wash (zamarzyłem sobie, że model będzie przedstawiał okręt tuż po remoncie i modernizacji, pachnący świeżą farbą), kalki oraz lakier matowy, akrylowy w sprey'u od Humbrola (polecam!).

 

Jak widać na zdjęciach brakuje na okręcie dwóch łodzi. Otóż znajdą się one bezpośrednio na dioramce, na wodzie przy burcie kontrtorpedowca.

 

Zweryfikowałem swój wcześniejszy pomysł by "Wichra" na kotwicy mijały łodzie rybackie. Postanowiłem, że mijać go będzie ten oto statek:

img5989m.jpg

a dokładnie:

gdynia.jpg

pełen zainteresowanej okrętem gawiedzi na swoim spacerowym pokładzie

 

"Gdynia" to całkowity scretch w oparciu o przeskalowany z kartonu JSC model w skali 1:200 oraz czytane i przeglądane parę razy dziennie okrętowe scratche Okonka i ZzB

 

Wszelka pomoc i sugestie mile widziane!

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie zauważył, że wieża nr 1 "leci na pysk" ?

Bo jesteś pierwszym komentującym.

Nathan lufy dział i olinowanie do wymiany bo są za toporne. O przednim maszcie już nie wspomnę. Coś tam jeszcze na nim brakuje. Reszta OK.

No to teraz do poprawek marsz i nie ma, że boli, musi bolec.To jest Modelwork, tu się modele robi Powołałeś się na mnie i Grzesia, wiec Gdyni Ci nie daruje. Będę obserwował od początku do końca.

Ps.Będzie trochę zabawy z tym pasażerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest OK, tylko, że we wrześniu 1939 "Wicher" (ani żaden z polskich okrętów - chyba, bo nie jestem całkowicie pewny) nie miał już oznaczeń literowych na dziobie. Niemniej, model naprawdę wspaniały.

PS: skąd pochodzi ten rysunek kutra? Jest gdzieś więcej planów tego typu jednostek, tudzież innej polskiej "drobnicy" z tej epoki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie zauważył, że wieża nr 1 "leci na pysk" ?

Bo jesteś pierwszym komentującym.

 

Ale jedynka leci już od samego początku . Zerknij na pierwsze zdjęcia surowego jeszcze modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z dioramą genialny. Jeśli chodzi o poprawki, zrób dokładnie to, co napisał Okonek i powinno być ok. Jeśli ma to być rok 1939 to literę W trzeba usunąć, w tym czasie żaden z naszych okrętów nie miał oznaczeń literowych. Poza tym bardzo mi się podoba Twój szkrab

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za rady!

 

Niestety, lecącą wieżę nie jestem w stanie poprawić - jest ona lekko przerośnięta w stosunku do nadbudówki "Wichra". Poza tym ac chwyciło i nie puści...

 

Co do poprawek o których pisze Okonek - chciałbym ale najzwyczajniej boję się. Model jest strasznie mały, kruchy - jak zacznę przy nim zmieniać teraz to obawiam się, że będzie wyglądał gorzej niż po zbombardowaniu. Panowie, ja się dopiero uczę - za cud uznaje, że udało mi się uporać z olinowaniem (w rzeczywistości ono nie jest takie toporne - makro zniekształca) a Wy mi mówicie, że mam je zmienić. Bez wcześniejszej operacji wydłużającej i wyszczuplającej moje palce to się nie uda ;)

Niemniej przy kolejnym modelu, w tym również przy "Gdyni" będę próbował uczynić tak jak radzicie

 

Jpl, Marwaw - diorama nie będzie przedstawiała okrętu z 1939 r. (choć tak wcześniej zakładałem) a stan tuż po modernizacji (usunięcie masztu rufowego) w roku 1935, dlatego literę W umieściłem na dziobie okrętu. Przy okazji mogę się podzielić z Wami taką ciekawostką - niektóre okręty PMW były tak tajne, że swoje znaki taktyczne nosiły ... na wewnętrznych stronach burt! Dotyczył to przede wszystkim motorówek dyspozycyjnych Dywizjony Okrętów Podwodnych (M8, M9, M10).

Jpl - rysunek wykonał mój znajomy w oparciu o posiadane przez niego materiały. Ale niewiele ich jest. W internecie prawie nic porządnego nie znalazłem. Mam parę schematów innej drobnicy, napisz co Cię interesuje a może będę mógł pomóc

 

Dobra - zabieram się za "Gdynię"!!

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Gratuluję modelu.

Niszczyciele w tej skali to prawdziwa drobnica, tym większy szacunek dla Ciebie i każdego, kto się na nie porywa. Mnie model się bardzo podoba.

Oczywiście można na kilka rzeczy zwrócić uwagę jak np. maszt.

Co do "wieży" - ja bym się tym nieprzejmował, z dwóch powodów:

- przechylenie nie jest mocno widoczne

- a po drugie, na polskich niszczycielach w ogóle nie było wież artyleryjskich ( poza Orkanem ) więc jakby.. nie ma tematu.

 

Pozdrawiam,

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na polskich niszczycielach w ogóle nie było wież artyleryjskich ( poza Orkanem ) więc jakby.. nie ma tematu.

I o co tyle szumu było?

Nathan, ja się czepię tylko jednej rzeczy, a właściwie pięciu: tyle jest wyrytych na kadłubie linii mających robić za blachy poszycia, a de facto psyjących ten model. Zaszpachluj je, jeśli jeszcze możesz, bo modelarskim grzechem byłoby pozostawić taką plewę na porządnym skąd - inąd modelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam!

 

Z braku czasu na razie zawieszam próbę zbudowania pasażerskiej "Gdyni" - wrócę do projektu jak tylko znajdę odrobinę czasu i spokoju, a tego ostatniego najbardziej mi brak.

 

Póki co umieściłem "Wichra" na podstawce. Podstawka to zwykła ramka pod zdjęcie z Wilkinsona pozbawiona oczywiście oszklenia. Do podstawki przykleiłem kawałek papieru czerpanego o fakturze podobnej do delikatnych fal morskich, który pomalowałem na różne kolory niebieskiego. Obrys "Wichra" pomalowałem na biały kolor, gęstą farbą akrylową dla plastyków, imitujący spienioną wodę odbijającą się od burt. Na to przykleiłem model i zalałem podstawkę "wodą" - specyfikiem firmy Javis. Dwiema warstwami w odstępie 24-godzinnym. Do schnącej drugiej warstwy dokleiłem szalupę i motorówkę z "Wichra" - diorama będzie przedstawiać kontrtorpedowiec stojący na kotwicy gdy załoga ćwiczy się w regatach szalupowych

Na chwilę obecną wygląda to tak:

img6063wd.jpg

img6069l.jpg

img6080a.jpg

img6074sx.jpg

Za motorówką będzie niedługo szedł jej ślad torowy zaś na "Wichrze" (w szalupie i motorówce również) pojawi się załoga.

 

Pozdrawiam,

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wygląda ale malowanie Wichra strasznie monotonne - bardzo razi w oczy. Może zrobiłbyś coś z tym - jakiś wash, etc....

 

Wokół armat 130 mm oraz NKM-ów były brezentowe wykładziny przeciwpoślizgowe koloru brązowego. Powierzchnie poziome były ciemniejsze od pionowych.

Monografia AJ-pressu się kłania.....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.