Piotr A Napisano 21 Grudnia 2011 Share Napisano 21 Grudnia 2011 Bardzo fajny model. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdravko Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Ogólnie ładnie Ci wyszedł ten Messerek, trochę za mocno się błyszczy ale to zapewne ze względu na lampę. Spory plus w galerii za, krótką historię maszyny i przedstawienie jej losów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mackozbogdanca Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 No no świetnie wykonany model. Coraz bardziej podobają mi się 109-tki, będę musiał się rozejrzeć za jakimś ciekawym egzemplarzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 brawo! pierwsza 109tka cakiem przyjemna, nie chcę się czepiać - wiem że to malutki model - ale popracuj nad rozcieńczaniem farby, strasznie ci napyliło kropek na kadłubie - tzw odkurz, co do drugiej - czy osłony podwozia (te na goleniach) nie są aby przyklejone odwrotnie ? tyłem do przodu ? coś to dziwnie na zdlęciach wyszło pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Fajna ale była by lepsza gdyby Kolega dopracował pokrywy silnikowe. Ten uskok przed kabiną straszy a można by to ładnie dopasować. Poza tym Koledzy mają rację, model za bardzo się błyszczy i to wcale nie wina lampy. Gdyby model był matowy to by nikt nie zauważył baboli na farbie. Poza tym Kolega powinien więcej czasu poświęcić spoinom kadłuba. Widać gdzie przebiegają linie łączenia i nie wygląda to ładnie. Ogólnie kamo podoba mi się. Popełniłem kilka 109-tek i wiem, że to nie łatwe malowanie, zwłaszcza na kadłubie. Idziesz w dobrym kierunku, tylko jak pisałem wcześniej więcej czasu poświęć na dopieszczenie samej konstrukcji modelu. Szpachla i papier ścierny naprawdę nie gryzą. Powodzenia przy budowie kolejnego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Pokrywy silnika niestety "wybiło" do góry już po malowaniu.Błysk- model werniksowany na mat (gunze H) potem satyna microscale- zatem tak to lampa(stojąca 20 centymetrów nad modelem) Spoina kadłuba? mówisz o tym charakterystycznym dla 109-tek rowie:)? czy o czymś innym mówimy? Fine Molds to bardzo fajnie przygotowało - trudno go uszkodzić i nie, nie gryzie ani szpachla ani papier ścierny OK, nic nie mówiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Nie obrażam się. Tylko przejrzałem wszystkie prace Kolegi i widzę, że wszystkie modele są tak satynowe więc widzę że Kolega ma taki gust a na temat gustów się nie dyskutuje. Ponadto te rowy wzdłuż grzbietu i brzucha zostały przeze mnie błędnie zinterpretowane. Na foto to wygląda jak niezaszpachlowana spoina a nie jak linia podziału. Może to mój błąd, że ich nie ryłem na swoich 109-tkach Jak już pisałem model mi się podoba ale prócz tej satyny i tej maski Za to fajne wnętrze. Ja leń nie mogę się przemóc do waloryzacji wnętrz, które i tak potem zamykam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Ja używam satyny z HUMBROL. Paradoks polega na tym że to świetny mat i nie pozostawia mlecznego nalotu charakterystycznego dla wielu matów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Ja lubię dłubać w kokpitach - ale coraz mniej mi się chce Hehe, a ja lubie prace wykończeniowe nad modelem i musze przyznać że od czasu jak odpuszczam mnóstwo mało widocznych (albo w ogóle niewidocznych) detali, to nie tylko modele składają się zdecydowanie sprawniej i szybciej, ale i przyjemności jakby więcej! Ja używam satyny z HUMBROL. Paradoks polega na tym że to świetny mat i nie pozostawia mlecznego nalotu charakterystycznego dla wielu matów. Z puszki czy z opakowania szklanego "cote"? Ten pierwszy żółknie a ten drugi pozostaje lekko lepki nawet po całkowitym wyschnieciu. Nie polecam lakierów bezbarwnych Humbrola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Z puszki 135. Może to przez moją technikę jest tak matowy. Rozcieńczam go w stosunku 50/50. I szczerze powiedziawszy nie zaobserwowałem żadnej lepkości. Ponadto wysycha bardzo szybko. W porównaniu z matem PACTRA to mój Święty Graal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Z puszki powiadasz... Za 5-10 lat bardzo malowniczo pożółknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Tyle to raczej moje modele nie dożywają Mam mało miejsca w mieszkaniu i moje twory są systematycznie śrutowane przez mojego 8 letniego brata Jak pożyją 5 lat to max Banny mam wrażenie, że dobrze się znasz na produktach modelarskich. Mam dostęp do farb HUMBROL i REVELL, które z nich to mniejsze zło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 (edytowane) Dla mnie to ma znaczenie, bo niektóre moje modele mają po 30 lat... Do aerografu nie ma większego znaczenia czy revell czy humbrol... Obydwie średnio się nadają, choć mają ten plus że zazwyczaj dobrze trzymają się podłoża i można darowac podkład. Do pędzla czyli także do podmalówek ja wolę humbrola, poza tym lepiej ma opisaną paletę barw niż revell, w każdych przelicznikach można znaleźć odnośniki do humbrola. Do werniksów ja używam lakier do drewna "Vidaron", akrylowa satyna. Kupiłem go w sklepie chemicznym puszka 400 ml za dosłownie kilka złotych. Jest genialny! Daje piękną satynową powierzchnie, szybko schnie. Do tego jest mało wrażliwy na "przedawkowanie" - nawet jak gdzieś przedobrze to po wyschnięciu powierzchnia wygląda OK. No i nie śmierdzi. Miła odmiana od użycia emalii. Edytowane 22 Grudnia 2011 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JETO Napisano 22 Grudnia 2011 Share Napisano 22 Grudnia 2011 Hmm jak jesteś na "kupnie" to gunze jest póki co najlepszym rozwiązaniemEkonomiczne- rozcienczane prawie 1:1 generalnie maluje się nimi wspaniale No cóż dla mnie wchodzą tylko w grę produkty które mogę kupić w sklepie. Nie stać mnie na płacenie kosztów przesyłki za każdym razem gdy potrzebuję puszkę farby za 6zł. A nieraz bywa tak, że dopiero po otworzeniu pudła okazuje się że czegoś brakuje. Teraz Mikołaj był dla mnie łaskaw bo dostałem szpachlówkę z Tamijki i taśmy maskujące więc mam czym łatać przez długi czas Do werniksów ja używam lakier do drewna "Vidaron", akrylowa satyna. Kupiłem go w sklepie chemicznym puszka 400 ml za dosłownie kilka złotych. Jest genialny! Daje piękną satynową powierzchnie, szybko schnie. Do tego jest mało wrażliwy na "przedawkowanie" - nawet jak gdzieś przedobrze to po wyschnięciu powierzchnia wygląda OK. No i nie śmierdzi. Miła odmiana od użycia emalii. to 20zł za litr przecie to bezcen. Muszę tego poszukać w moim mieście. Może w CASTORAMIE znajdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.