Skocz do zawartości

Spitfire Mk. IX Italeri 1:72


bobolo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 52
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Pasy inwazyjne.

 

Co do gęstości farb, to sam maluję pędzlem i też je trochę rozcieńczam. To normalne, że fabryczne są za gęste, a po jakimś czasie coraz bardziej, bo jednak gdy się je otwiera, to troszkę odparowują. Proponuję Ci jeszcze po każdej warstwie farby przeszlifować ją lekko papierem wodnym 2000 na mokro. Trwa to niestety długo, bo trzeba czekać aż farba dobrze wyschnie, samo szlifowanie też jest żmudne, a później znowu czekać aż wyschnie woda, ale wygląda później dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz. Może nie jestem mistrzem malowania (co pokazałem podczas konkursu) ale jeśli malujesz "Spędzla" to radzę położyć na całość jedną barwę ( na górę oczywiście) później po wyschnięciu zamaskować i położyć drugą. Mnie zwykle przy pędzelkowaniu starczało po jednej warstwie. Aha. Jeśli jeszcze możesz to usuń te zgrubienia na wylotach km-ów - to miało imitować taśmy zaklejające wyloty. Rozcieńczaj farby przed malowaniem. Dobrze jest używać szerokiego, miękkiego pędzla. Można rozcieńczyć troszkę mocniej pierwszą warstwę i po 24 - 48 godzinach położyć drugą układając smugi poprzecznie. Na to dopiero plamy... oże jednak zmyjesz to co masz i jeszcze raz pomalujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie trzeba kłaść jednolitego koloru na cały model i maskować pod pędzel. Malując pędzlami nanosiłem kolory kamo tak jak przebiegała granica kolorów. Jeśli to są acryle to po jednej godzinie śmiało można kłaść następną warstwę. Model Mastery acrylowe, podobnie jak Pactry można rozcieńczać wodą (wiem bo pędzlami malowałem dość długo z niezłym skutkiem). Obecnie malując aerkiem do Pactr i M.M. używam rozcieńczony biały denaturat (do kupienia w chemicznych lub marketach budowlanych), czysty leję do Tamyi. Znakomicie się sprawdza w roli rozcieńczalnika. Dobry pędzel, nie za 2,50 , ale7- 10 pln., musisz wybulić. Wiadomo że potrzebne będą Ci różne pędzle, od 001 do 4. Najlepszym jednak rozwiązaniem nieudanego malowania, jest zmycie farbki zmywaczem do acryli, nie kombinuj z papierem, możesz tylko pogorszyć sprawę. Wódeczkę stosuj raczej do płukania gardła, o ile jesteś pełnoletni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do papieru ściernego idzie dostać drobniejszy niż 1200 , ostatnio w Leroy Merlin kupowałem wodny 2000 za kilka groszaków, może w sklepach samochodowych lub z lakierami też mają taki drobny. Farby rozcieńczaj np w nakrętkach po napojach lub jogurtach, ale w tych co mają płaskie dno - łatwiej się farbę miesza ;]Z pasami życzę powodzenia, sam bym się nie podjął tego zadania w moim raczkującym poziomie modelarza xD

|PS

Ja nigdy nie położyłem 4 warstw farby , 3 starczały a czasem 2 ( emalie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papier wodny możesz kupić w sklepie z lakierami samochodowymi i marketach budowlanych to naprawdę nie problem,po za tym to ma byc warsztat a nie poradnik co jak zrobić/podstawy modelarstwa/ ,na forum jest odpowiedni idział i tam należy zadawac pytania i jak opanujesz te podstawy to załóż warsztat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rozcieńczania farb jest pięknie opisany wątek w poradnikach. W czym je rozrabiać również. Co do papieru ściernego to zakupiłem ostatnio 2000, 1800, 1600, 1400, 1200, 1000, 800 i 600 po złotówce za arkusz w zwykłym narzędziowym. Z tego co kojarzę są też w Castoramie. Co do problemów z wlewaniem się farby w linie podziału to zastanawiam się nad tym czy nie lepiej byłoby użyć masy maskującej, ona mogłaby je zakleić. Przy takich efektach malowania może rzeczywiście lepiej byłoby zrobić krok wstecz - zmyć farbę Wamodem i pomalować jeszcze raz rozcieńczoną farbką. Ale i tak podziwiam Cię za śmiałość. Ja jeszcze poczekam ze swoim pierwszym oficjalnym warsztatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te porady, ale na razie na wynalazki typu rozcieńczalniki czy masy maskujące nie mam za bardzo kasy, więc spróbuję zrobić tym, co mam. A co do pędzli, to akurat tu kupiłem profesjonalne okrągłe 000, 00, 1 oraz płaskie 1 i 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem początkującym, ale to co Ty wyprawiasz to aż mi się przykro robi. Najważniejsza sprawa - po co ci ten ten pośpiech ?! Kładziesz farbę na nie gotowy do tego model - nie wypełniłeś szpachlówką "rowów", nie wyszlifowałeś reszty... jeśli chodzi o farbę - czemu się tak uparłeś na akryle ? Malując pędzlem wybierz emalie, dla początkujących są łatwiejsze - dokup jeszcze rozcieńczalnik, kładź cieniutkie warstwy to może nie będzie to wyglądało jakbyś malował plakatówkami.

Studiuj dokładnie instrukcje, w internecie również jest MNÓSTWO zdjęć Spitfire'ów to na przyszłość unikniesz malowania skrzydeł zamiast pojedynczych punkcików na czerwono/zielono...

Mimo wszystko życzę powodzenia. Trochę wybiegłeś w przyszłość z tą relacją, popsuj parę modeli, zrób kilka na poziomie i dopiero załóż kolejną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza zasada przed malowaniem, dokładnie wymieszać farbkę, druga umyć w płynie do naczyń lub mydle model, trzecia dobrać wielkość pędzla, czwarta to kłaść równe i cienkie warstwy farbki(lepiej 3-4 warstwy niż 2 grubo), piątka poczekać aż poprzednia warstwa wyschnie(w przypadku acryli około 1godziny) i piąta najważniejsza, model musi być przygotowany do malowania (zaszpachlowane ubytki i szpary). Na podstawie zdjęć widać, że żadnej z tych zasad nie przestrzegasz, świadczy to o rozpoczęciu zainteresowaniem modelami. Moja rada, skończ ten model, jaki będzie taki będzie. Ale będzie Twój, skończony, zaliczony jako propedeutyka modelarstwa. To tak zwane ,,pierwsze koty za płoty''. Następnie kup model, jaki? coś z Hobby Bossa, za 25 zeta. Są to modele dla początkujących, niemalże złożone z kilku części, akurat dla Ciebie. Ten zestaw przerósł Twoje umiejętności. Nadal stosuj acryle, bo moim zdaniem emalie jednak są farbkami bardziej wymagającymi pod pędzel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Sorki za odkopywanie tematu, ale czym mógłbym zmyć farbę, żeby od nowa próbować malować?

Możesz, w krecie na przykład. Co i jak poszukaj w 'tajnikach modelarstwa'. Pytanie tylko, po co ? Nie lepiej zrobić tak jak napisał czsochaj, kupić coś taniego i zacząć porządnie od nowa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Witam

 

Współczuję temu modelowi, bo jest naprawdę dobry, a to co Ty z nim zrobiłeś, to zwyczajnie porażka.

Końcówki, to nie znaczy zakończenia skrzydeł tylko światełka.

Czytaj uważniej instrukcję.

Kamuflaż to jeden wielki badziew, wygląda jakby dziecko z przedszkola obkleiło model plasteliną .

Człowieku, takie rzeczy robi się po pierwsze rozcieńczoną farbą, a po drugie aerografem.

Nie rzucaj się od razu na trudniejsze modele, bo przy takim podejściu do modelarstwa (?), będziesz Produkował jeden bubel za drugim.

Mimo wszystko życzę powodzenia

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.