stachu18 Napisano 11 Stycznia 2012 Share Napisano 11 Stycznia 2012 Witam wszystkich. Jakiś czas temu rozpoczął się u mnie warsztat pierwszej ciężarówki i postanowiłem wznowić prace nad nią.. kilka zdjęć z tego co zostało już zrobione Wnętrze: Silnik: Reszta: Miałem problem z kabiną: Da się to jakoś naprawić? Czy zrobić zupę z kreta i zamoczyć części? Ps. może macie jakieś rady odnośnie modelu? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 Cześć! Ciężko coś doradzić, jeśli nie napiszesz co byś chciał osiągnąć, albo jakie masz największe problemy z tym modelem. Moja rada by była taka, żeby tego skończyć i ewentualnie wziąć się za następnego, korzystając z doświadczeń. Chociaż oczywiście na tym etapie jeszcze dużo można zrobić, ale główne pytanie brzmi do czego dążysz? Życzę powodzenia z tym projektem i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 Dobrze zadane pytanie. Bo z jednej strony ładnie czysto Ci to idzie. Z drugiej trochę błędów jest. Zamalowałeś na czerwony klamki od wewnątrz, można to poprawić na chrom. Sinik pomaluj na żółto, chociaż mieszanka żółtego z białym i szarym to lepsze rozwiązanie dla siników CAT. Kabina Ci nie wyszła, sam tak miałem i dalej się boję błyszczącego lakieru. Z tego co widzę, to podejrzewam zbyt gęstą farbę olejną, kładzioną zbyt grubymi warstwami. Chyba czeka Cię malowanie od nowa. Wnętrzu kabiny potrzebne jest cieniowanie, taka jednolitość jest poprawna, ale wygląda zabawkowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stachu18 Napisano 12 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2012 Pmroczko, do czego dążę jeszcze nie wiem... to moja pierwsza ciężarówka więc staram się by jak najlepiej mi wyszła. Copycat robiąc ten model nie wzoruję się na prawdziwym. I teraz to nie miałbym siły poprawiać wnętrza i silnika. Ale będę pamiętał na przyszłość bo mam jeszcze Kenworth t-900 na półce. Odnośnie kabiny to został położony podkład i jedna warstwa farby. To co powinienem zrobić z kabiną? Czym najlepiej zrobić cieniowanie? bo nie robiłem tego wcześniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamuss Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 Na fotele można położyć delikatny, jasny szary wash. Najlepsza będzie mocno rozcieńczona farbka wodna. Jak nie robiłeś, to poćwicz na czymś wcześniej. To samo można zrobić z pikowanymi obiciami (deczko ciemniejszym brązem) i deską. W przypadku deski może być trochę problemów bo trzeba uważać na zegary ale reszta powinna pójść łatwo bo nie trzeba nic rozklejać. A model na pewno zyska na uroku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 Merytorycznie Ci nie pomogę bo nie znam się na ciężarówkach. Widzę z resztą, że doświadczeni koledzy już się za ciebie wzięli:D Jednak jeśli chodzi o kabinę to na tym etapie, kiedy ciągle masz do wszystkiego łatwy dostęp, starałbym się ją poprawić. Jakich farb używasz? Jeśli to akryle modelarskie to zerwanie ich kretem czy innym dotem-3 nie powinno stanowić problemu. Nie wiem jak zachowuje się w takich sytuacjach motip. W każdym razie, zawsze możesz (dobrze) przetrzeć części papierem, powiedzmy 1200, żeby pozbyć się tej kaszy, jeszcze raz zapodkładować i nałożyć bazę. Diabeł tkwi w szczegółach. Może mnie wyśmieją, ale osobiście, przed malowaniem (obojętnie- podkład/baza) kładę puszkę na kaloryferze, czekam aż się nagrzeje. Potem mieszam. potrząsam przez 4-5 minut (nastaw sobie jakiś ulubiony utwór muzyczny to będziesz miał pewność, że trząsłeś przynajmniej te kilka minut). Na prawdę po tych praktykach bardzo polepszyło się krycie farb, których używam. Poza tym, sam proces malowania. Nie nakładaj od razu tak, żeby wszystko przykryć. Najpierw pryśnij mgiełkę (nie zakryje wszystkiego), i potem delikatnie ze 2 razy. Musisz to wyczuć, ale chyba lepiej na tym modelu a nie następnym. Powodzenia. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamuss Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 MartiniOCP z tą puszką na kaloryferze to ostrożnie. Jak jest dobrze ciepły, a puszka pełna, to może być bum. Poza tym lakier do nakładania powinien mieć odpowiednią temperaturę - z zaciepłego za szybko odparowuje rozcieńczalnik, a to może powodować babole na powłoce. Na puszce podawana jest temperatura lakierowania - odnosi się to zarówno do lakieru, jak i elementu lakierowanego. Co do lakieru Motip, to bardzo ładnie bierze go DOT3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 Z tym washem to nie tak do końca. Taki podręcznikowy wash na czym innym polega- rzadka farbka w rowek i tyle. Tu jest potrzebne gładkie przejście kolorów, cieniowanie, lepiej sprawdzi się suchy pędzel. Akryle szybko wysychają i nie da się ich rozcierać, więc raczej oleje, ale na podkład akrylowy, żeby nie popsuć malowania głównego, jeśli jest olejne. Silnik będzie ciężko poprawić, ale sam raz poprawiałem i trwa to tylko chwilę, no tak z 1h do 2h. Wnętrze na tym etapie to jest zaczęte i tu pracy nie nadkładasz. Po prostu skończyłeś podstawowy etap. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 12 Stycznia 2012 Share Napisano 12 Stycznia 2012 MartiniOCP z tą puszką na kaloryferze to ostrożnie. Jak jest dobrze ciepły, a puszka pełna, to może być bum. Ok, może i za odważna rada. Tzn, mam nadzieje, że nie została zinterpretowana w sposób taki, że doprowadzam farbę do wrzenia:D To może inaczej, jeśli trzymasz farby gdzieś w zimnym miejscu to przynajmniej upewnij się, że przed malowaniem będą miały temp. pokojową. Kaloryfer sobie daruj. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stachu18 Napisano 14 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 14 Stycznia 2012 Odnośnie farb jakich używam to głównie mam revell'owe, ale ostatnio kupiłem mr. hobby i humbrola. Jak już jest poruszony temat temperatury farby i mieszania. Ostatnio malowałem jakieś 3-4 miesiące temu i jak najlepiej wymieszać koło 50 sztuk puszeczek? bo machać każdą po kilka minut to będę wyglądał jak Burnejko:) Jak chcesz przyrządzić kąpiel w krecie to jest jakaś ilość kreta na litr wody czy sypnąć od serca czy nie za dużo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 14 Stycznia 2012 Share Napisano 14 Stycznia 2012 Merytorycznie Ci nie pomogę bo nie znam się na ciężarówkach. Widzę z resztą, że doświadczeni koledzy już się za ciebie wzięli:D Jednak jeśli chodzi o kabinę to na tym etapie, kiedy ciągle masz do wszystkiego łatwy dostęp, starałbym się ją poprawić. Jakich farb używasz? Jeśli to akryle modelarskie to zerwanie ich kretem czy innym dotem-3 nie powinno stanowić problemu. Nie wiem jak zachowuje się w takich sytuacjach motip. W każdym razie, zawsze możesz (dobrze) przetrzeć części papierem, powiedzmy 1200, żeby pozbyć się tej kaszy, jeszcze raz zapodkładować i nałożyć bazę. Diabeł tkwi w szczegółach. Może mnie wyśmieją, ale osobiście, przed malowaniem (obojętnie- podkład/baza) kładę puszkę na kaloryferze, czekam aż się nagrzeje. Potem mieszam. potrząsam przez 4-5 minut (nastaw sobie jakiś ulubiony utwór muzyczny to będziesz miał pewność, że trząsłeś przynajmniej te kilka minut). Na prawdę po tych praktykach bardzo polepszyło się krycie farb, których używam. Poza tym, sam proces malowania. Nie nakładaj od razu tak, żeby wszystko przykryć. Najpierw pryśnij mgiełkę (nie zakryje wszystkiego), i potem delikatnie ze 2 razy. Musisz to wyczuć, ale chyba lepiej na tym modelu a nie następnym. Powodzenia. pzdr. Z tego co zdążyłem się zorientować kret zjada tylko chromy. Ale Dot-3 dobrze radzi sobie nawet z Motip-em Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 14 Stycznia 2012 Share Napisano 14 Stycznia 2012 Odnośnie farb jakich używam to głównie mam revell'owe, ale ostatnio kupiłem mr. hobby i humbrola. Jak już jest poruszony temat temperatury farby i mieszania. Ostatnio malowałem jakieś 3-4 miesiące temu i jak najlepiej wymieszać koło 50 sztuk puszeczek? bo machać każdą po kilka minut to będę wyglądał jak Burnejko:) Jak chcesz przyrządzić kąpiel w krecie to jest jakaś ilość kreta na litr wody czy sypnąć od serca czy nie za dużo? Na litrowy słoik ( taki wyższy po ogórkach konserwowych) 2-3 nakrętki. Tylko trzeba poczekać aż wystygnie bo temp. tam duża i może zdeformować część Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.