Skocz do zawartości

Honda NSX ARTA 2005 Tamiya 1:24


Twitch

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Występuje na tym dziale pierwszy raz i liczyłbym na wielka pomoc.

Jak w temacie Honda NSX zakupiona za namowa mojego brata maniaka tej firmy.

Paczka z Hanią powinna dojść w piątek a do tego czasu chciałbym uzyskać jak najwięcej pomocy/wskazówek/rad. Chciałbym jeszcze dodać że malowanie nie będzie pudełkowe i nie zostana wykorzystane wszystkie kalkomanie.

1291301_640_480.jpg

A tutaj link do zawartości pudełka:

http://www.mojehobby.pl/Tamiya-ARTA-NSX-2005-p-1-910974.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Miło ujrzeć wątek Twojego autorstwa również w dziale cywilnym. Maszyna niecodzienna, więc na pewno będzie ciekawie.

 

Na początek zaopatrz się w solidną porcję papierów ściernych różnych gradacji, do wygładzenia i zmatowienia karoserii. Przygotuj się również na szpachlowanie śladów po wypychaczach w widocznych dla oka miejscach. To chyba największy mankament modeli Tamiyi. Pamiętaj o mechanicznym pogłębieniu linii podziału.

Nieco później będzie trzeba pomyśleć o porządnej farbie do karoserii oraz o narzędziach i chemii do polerki.

 

Powodzenia!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Miło ujrzeć wątek Twojego autorstwa również w dziale cywilnym. Maszyna niecodzienna, więc na pewno będzie ciekawie.

 

Na początek zaopatrz się w solidną porcję papierów ściernych różnych gradacji, do wygładzenia i zmatowienia karoserii. Przygotuj się również na szpachlowanie śladów po wypychaczach w widocznych dla oka miejscach. To chyba największy mankament modeli Tamiyi. Pamiętaj o mechanicznym pogłębieniu linii podziału.

Nieco później będzie trzeba pomyśleć o porządnej farbie do karoserii oraz o narzędziach i chemii do polerki.

 

Powodzenia!

 

Pozdrawiam

Kornik

Dzięki Kornik za miłe słowa Od razu chciałbym zaznaczyć że na priorytecie są moje warsztaty z pancerki (chłopaki mnie zabiją jak ich nie pokończę) Mam też pytanie... jakie najlepiej zakupić papiery ścierne (nie znam się na tym) i jaką szpachlówkę byście polecili żeby praca z nią była przyjemna. No i jeszcze jedno "Pamiętaj o mechanicznym pogłębieniu linii podziału." czyli mam rozumieć że wszystkie linie np. pokazujące że tu są drzwi mam pogłębić ?? A jeśli dobrze zrozumiałem to czym takie zabiegi wykonać ??

Polecam lekturę

http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=21&t=13264

może się coś przydać.

Powodzenia

Pozdrawiam

To nie jest lektura... to jest jak biblia do tego modelu

Bardzo dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też pytanie... jakie najlepiej zakupić papiery ścierne (nie znam się na tym) i jaką szpachlówkę byście polecili żeby praca z nią była przyjemna

 

Ja używam gabek ściernych 3M o trzech gradacjach. Jeśli już używam papieru ściernego to 500, 1000 i 1500.

Co do szpachlówki to jeśli chciałbyś coś standardowego do swobodnej pracy to polecam szpachlówkę Tamiya white putty. Dość szybko schnie, raczej się nie kruszy i nie jest bardzo droga.

Jeśli możesz wydać nieco więcej to polecam szpachlówkę w płynie Gunze. Jej nadmiar można zmywać firmowym rozcieńczalnikiem bez mozolnego szlifowania, ale nie za dobrze się nadaje do większych szczelin. Dobrze jest mieć oba specyfiki.

 

No i jeszcze jedno "Pamiętaj o mechanicznym pogłębieniu linii podziału." czyli mam rozumieć że wszystkie linie np. pokazujące że tu są drzwi mam pogłębić ?? A jeśli dobrze zrozumiałem to czym takie zabiegi wykonać ??

 

Pogłębiamy te linie, które odznaczają się w prawdziwych samochodach, czyli głównie linie podziału między elementami otwieranymi, a stałymi częściami karoserii (np. Drzwi-błotnik, maska-błotnik, bagaźnik-zderzak). Pogłębione linie wyglądają znacznie lepiej niż te zapuszczane washem. Można je pogłębić np. grzbietem skalpela lub igłą. Wymaga to trochę pracy, ale efekt jest tego wart.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O szpachlówkach było już wiele mowy. Generalnie do większych, głebszych ubytków lepiej zastosować coś dwuskładnikowego może być np. szpachlówka samochodowa wykańczająca lub zalać takie ubytki klejem CA. Szpachlówka Tamiya którą polecił kolega jest dobra ale ma tendencję do zapadania się z czasem.

 

W temacie szpachlówek tutaj jest kilka informacji

viewtopic.php?f=88&t=24536&p=399751&hilit=%C5%9Bwiat%C5%82outwardzaln%C4%85#p399751

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już drugi dzień z rzędu czytam wątek warsztatowy tej samej Hani i dochodzę do wniosku że przy modelach cywilnych jest spokojnie raz więcej pracy niż przy pancerce. Nawet nie liczę na to że zrobię ją tak jak kol. z innego forum, ale mam nadzieję że efekt finalny będzie satysfakcjonujący.

Zapomniałem dodać że czasami trzeba mi jakąś kwestie tłumaczyć typowo "łopatologicznie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zauważyłem że pancerniacy dość szybko sklejają te modele, a potem długie malowanie. A tu jakoś na odwrót, więcej się klei, przygotowuje, krócej maluje. Jak na pancerniaka przystało będzie kawałek toru? i bolid wbity w trybuny? latające dokoła części nadwozia? jakaś stłuczka? dachowanie? czy będzie ciekawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zauważyłem że pancerniacy dość szybko sklejają te modele, a potem długie malowanie. A tu jakoś na odwrót, więcej się klei, przygotowuje, krócej maluje. Jak na pancerniaka przystało będzie kawałek toru? i bolid wbity w trybuny? latające dokoła części nadwozia? jakaś stłuczka? dachowanie? czy będzie ciekawie?

 

Podstawkę na pewno będę robił ale puki co postaram się wykonac Hanie bez wypadkową... jak ją spapram to podpale i rozżuce zwłoki po torze... nie no żartuje Dzisiaj przyszła paczka... ale byłem w pracy jutro przed robotą pojadę po nią... no i pozostanie mi zaopatrzyć się we wszystkie niezbędniki do prac nad nią.

Jak by ktoś miał jeszcze jakieś rady/pomysły to pisać bez wahania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod kalkomanie radziłbym Ci prysnąć po prostu bezbarwnym, którego będziesz używał do wykończenia modelu. I tak potrzebujesz kilku warstw, więc tak chyba najrozsądniej. Raz próbowałem, chyba z oszczędności, dać sido pod kalki, ale potem pogryzł mi się z właściwym clearem.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod kalkomanie radziłbym Ci prysnąć po prostu bezbarwnym, którego będziesz używał do wykończenia modelu. I tak potrzebujesz kilku warstw, więc tak chyba najrozsądniej. Raz próbowałem, chyba z oszczędności, dać sido pod kalki, ale potem pogryzł mi się z właściwym clearem.

 

pzdr.

Akurat taki mam w domu... będzie dobry ??

http://www.mojehobby.pl/Gunze-Sangyo-Mr.Super-Clear-a-Gloss-p-6-975926.html

A no i jeszcze wybrałem kolor dla Hani (Tamiya x13 X-13 Metallic Blue) plus kilka elementów karbonowych (przynajmniej mam nadzieje że mi wyjdzie ten karbon)

Nie wiem jeszcze ile ale około 99% kalek nie będę wykorzystywał... jakby ktoś był zainteresowany to proszę pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do karbonu to radziłbym Ci kupić gotowe kalki - lepszy efekt i łatwiej osiągalny. Sido to moim zdaniem słaby pomysł - dobry lakier pod kalki i dobry na kalki.

Większość rzeczy zapewne opisałem już w swojej budowie ale dla przypomnienia trudności i babole:

 

1. Mocowanie w klapie tylnego spojlera

2. Kalka zamiast panelu sterowania

3. Przednie światła są trudne do czystego wykonania. Lepiej jest je skleić i uszczelnić przed malowaniem. Oznacza to kilkukrotne maskowanie samego szkła - upierdliwe ale da się zrobić. Nie wyrzuć oryginalnych masek tylko delikatnie zdjemij i przyklej na szkło. Przydadzą się.

 

Powodzenia!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do karbonu to radziłbym Ci kupić gotowe kalki - lepszy efekt i łatwiej osiągalny. Sido to moim zdaniem słaby pomysł - dobry lakier pod kalki i dobry na kalki.

Większość rzeczy zapewne opisałem już w swojej budowie ale dla przypomnienia trudności i babole:

 

1. Mocowanie w klapie tylnego spojlera

2. Kalka zamiast panelu sterowania

3. Przednie światła są trudne do czystego wykonania. Lepiej jest je skleić i uszczelnić przed malowaniem. Oznacza to kilkukrotne maskowanie samego szkła - upierdliwe ale da się zrobić. Nie wyrzuć oryginalnych masek tylko delikatnie zdjemij i przyklei na szkło. Przydadzą się.

 

Powodzenia!

Aaaaa to Twój warsztat z Hanią okrzyknąłem mianem biblii lakier będzie/jest taki jak z linku który podałem. Zaś co do Twojej budowy moja Hania będzie odbiegała od oryginału... inne malowanie, brak kalek i przede wszystkim nie taki profesjonalizm jak u Ciebie.

Mam pytanie co do karbonu... gdzie go zamawiałeś ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Zacząłem troszkę dłubać przy mojej bryce

Felgi:

Honda%20NSX%20Racing%2001.jpg

Przy dolnym lewym kole w środku wyszło coś nie tak... nie wiem czy to lakier się obraził czy to klej, ale spróbuje to poprawić.

 

Jak coś to zabijcie mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalki kupuję bezpośrednio w http://www.scalemotorsport.com/merchant2/ albo na hlj.com

 

To, co Ci się zrobiło z oponą to najprawdpopodobniej efekt malowania na nieoczyszczonej oponie. Często jest na nich warstwa czegoś (może oddzielacza od formy) - taki ala nalot. Jak się mocniej pociągnie paluchem to złazi. Malowanie na tym powoduje pękani albo inne przykre zdarzenia.

 

Druga sprawa - trzeba malować i kalkować, jak opona jest na feldze, bo inaczej przy zakładaniu łatwo jest uszkodzić kalkę/lakier.

Na prawej górnej podeszło Ci powietrze. Może zdejmij kalki i pomaluj od szablonu - wygląda znacznie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam

Mam pytanie czy ktoś byłby zainteresowany zamianą modelu moja Honda za coś innego (brakuje kilku kalek i zrobione są koła jak na zdjęciu)

Jakby coś to proszę pisać propozycje interesują mnie Mazda/Honda/Nissan/Toyota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na poważnie. Brakuje takich warsztatów. Miałem kiedyś wenę na Lancię stratos, tylko że z rajdu chyba w afryce. Coś takiego:

tumblr_l85zkmqCRQ1qa9ygko1_500.jpg

 

Oj nie nie. To nie żadna Afryka. To rajd Wielkiej Brytanii. 1975 rok. Bjorn Waldegard, który prowadził auto uderzył w drzewo. Wszystko było połamane i na serwisie nie mogli złożyć tego do kupy więc postanowili, że zdemontują całą obudowę. Fajnie przykleili lampy do wewnętrznej konstrukcji przy pomocy taśmy klejącej . O ile się nie mylę to został zdyskwalifikowany za brak tablicy rejestracyjnej. Rajd wygrał Timo Makinen w Escorcie.

 

To drugie zdjęcie to też raczej nie Afryka ale pewności nie mam.

 

Sory za OT ale nie mogłem się powstrzymać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, nie mogłem znaleźć dokładnie tych zdjęć, o których myślałem, więc dałem to co było. Napisałem, że chodzi mi o coś w tym stylu. Drugie zdjęcie to może być jednak afryka Kenia. Google je tak wyszukuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.