Skocz do zawartości

AN-24W Estern Express 1/144


tees

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Tym razem postanowiłem zrobić relacje z budowy tego niezbyt dużego modelu ale wydaje mi się dość atrakcyjnego dla miłośników polskich skrzydeł. No to zaczynamy.

Na początek in-box:

0a59ec68163a6786.jpg

c5e39bf76f2f8df6.jpg

 

A teraz coś co mnie trochę przyznam zdumiało po otwarciu pudełka jak tylko dostałem go w w swoje łapy. Modelik jak na tę skale i wielkość nie jest tani bo 87 zł plus przesyłka jak trzeba. Zawartość pudełka przedstawia się tak jak na zdjęciu

c883f9c52d052447.jpg

Ogólnie detali tyle co w np IŁ-12 który kosztuje około pięciu dych. Już kiedyś zauważyłem że polityka cenowa niektórych firm kręci się wokół ..... wielkości pudełka. Nie ważne co w środku ale jak pudełko duże to cena też dużo wyższa . Czy i w tym przypadku nie jest tak?

 

Pierwszym krokiem jaki wykonuje to poprawienie linii podziałowych na modelu. Ma to póżniej wpływ na podkreślenie podziału po zapuszczeniu tychże lini. Jeśli model jest malowany w ciemne barwy to tak się to nie rzuca w oczy ale gdy będzie w jasnych barwach czy wręcz biały jak ten który prezentuje to już to ma znaczenie gdyż sam podział poszycia będzie bardzo kontrastowy z kolorem podstawowym.

W modelach z za wschodniej granicy często jest tak że linie są nierówne a ich głębokość jest zróżnicowana.

Na początek pogłębiam trochę już te co są a następnie całość detalu szlifuje drobnym papierkiem ściernym. Nieraz się zdarza że przerysowując linie rysik wyjedzie poza jej pierwotną granice. Uwidacznia się to dobrze po pierwszym przeszlifowania gdy drobny pyłek wypełni wszystkie szczelinki .

1bf8b1a49d4ba753.jpg

Następnie każdą linię która jest zbyteczna zalewam małą ilością kleju cyjanoakrylowego i po wyschnięciu szlifuje ponownie. Pyłek ten tworzy w liniach coś w rodzaju szpachlówki i bardzo skutecznie wypełnia wszelkie rowki. W tym momencie wszystkie niedoróbki i przerysowania znikają. Można wytrasować linie których producent pominął. Czynność tę nieraz trzeba powtórzyć kilkukrotnie by uzyskać zadowalający efekt. cdn.

P.S.

Poszukuję wszelkich zdjęć Anów -24 z okresu ich służby w PLL LOT . Wujek Google jest bardzo skąpy w tej kwestii. A najbardziej egzemplarza SP-LTT lub z czasów jego służby w 13 PLT gzie nosił numer taktyczny 011. Może ktoś coś posiada w tym temacie i mógłby się ze mną podzielic tymi materiałami. Będe bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jaki sposób trasujesz linie proste? Od jakiejś linijki, jakimś specjalnym przyrządem, czy masz tak wprawną rękę? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linie proste to oczywiście ze od linijki ale gorzej sprawa wygląda przy obłych kształtach. Tu można wykorzystać na przykład cienką blaszkę ( ramki po elementach foto) ,formując ją na kształt powierzchni w miejscu jej trasowania. Jeśli idzie o narzędzia do tego to używam takiego czegoś

http://www.jadarhobby.pl/trumpeter-0991 ... 16143.html

Nie wyobrażam sobie pracy bez tego narzędzia. Dodatkowo oczywiście stary sposób czyli igła krawiecka w ręcznej obsadce do mini wierteł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pogłębiałem ostatnio linie igłą, ale efekty jakoś zadowalające nie były, stąd pytanie. A zdarzyło się też wyjechać i zarysować plastik ;) Dlatego właśnie zastanawiałem się nad zakupem któregoś z tych narzędzi:

http://www.exito.sklep.pl/pl/p/TRUMPETER-Hobby-Line-Engraver/5201

http://www.exito.sklep.pl/pl/p/RB-PRODUCTIONS-T019-Scribe-R-Rysik-uniwersalny/9067

i ewentualnie jakiejś specjalnej linijki czy szablonu.

 

Wielkie dzięki za odpowiedź i będę śledził postępy prac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów.

Prace nad Aenem 24 powoli posuwają się do przodu. Po poprawkach linii podziałowych na skrzydłach i kadłubie czas nadszedł na gondole silnikowe. Tu również lekkie poprawki podziałów i sklejenie obu gondol stało się faktem. Aby wyszło wszystko fajnie musiałem w tym momencie wkleić zamykane osłony podwozia. Następnie razem wszystko oszlifowałem by nadać jednolity kształty ponieważ osłony były trochę szersze niż szerokość samych gondol.

fb6ed2808c3b6eb8.jpg

6417ed39750c6f78.jpg

Teraz czas na wklejenie elementów podwozia . W modelu jak na tą skale golenie podwozia i mocowanie wewnątrz ich komór jest nawet dość szczegółowe lecz ze względu na zamknięcie wnęk niewiele widać do ich wnętrza.

c65ba71e2f298e5f.jpg

Następny etap to wklejenie symbolicznego wnętrza kabiny załogi oraz obciążenia przodu kadłuba ołowiem.

7149985003e98051.jpg

8824ccd3f09631f0.jpg

Pewno się zdziwicie że tyle ołowiu wkleiłem ale jak w poprzednim modelu Iła-12 tak i w tym podwozie jest bardziej przesunięte do przodu wiec tendencja do opadania modelu może byc duża. W modelu Iła - 12 było ołowiu o wiele więcej a jeszcze go przeważało na tył.

Główne składowe elementy modelu juz prawie gotowe . Prawie ponieważ teraz muszę poświęcić czas na dopieszczenie kadłuba.

91cf7cae1acda76e.jpg

A tak po złożeniu na sucho An-24 nabiera kształtu.

ef2782e51f4349e4.jpg

W tym momencie w mojej głowie zapaliła się lampka sygnalizująca pomysł. A może by Ana -24 przerobić na Ana-26? Oczywiście następny zestaw. cdn.

 

Pozdrawiam

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie w mojej głowie zapaliła się lampka sygnalizująca pomysł. A może by Ana -24 przerobić na Ana-26?

 

Wstrzymaj się, ten zestaw ma już gndolę silnikową do An-26, zapewne Eastern Express niedługo wypuści "26", może znowu z naszymi kalkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to lecimy dalej z pracami nad Anem 24. W skrzydłach i stateczniku pionowym wykonałem imitacje świateł nawigacyjnych.

9effaa5f7b6e8d33.jpg

Następnie gotowe podzespoły skleiłem ze sobą i obrobiłem spoiny.

fdde4b4ef536c1c8.jpg

Po dokładnym obrobieniu wszystkich spoin pomalowałem wnętrze kabiny załogi wraz z fotelami . Musze przyznać że nad kabiną za bardzo się nie rozczulałem gdyż przez maluteńkie okienka i tak do środka prawie nic nie widać.

6bab175d7296bb7e.jpg

Po przyklejeniu przezroczystej osłony kokpitu i jej obrobieniu drobnym papierkiem ściernym zamaskowałem okienka taśma tamyjowską.

0fec26c41b878729.jpg

Pozostało w tym momencie uzupełnić drobne detale jak anteny czy rynienki nad dzwiami co uczyniłem.

a0b948c3080cb9ed.jpg

16a21243bb20bc28.jpg

Nadeszła chwila prawdy. Całość trysnąłem surfacerem 1000ką by wyszły wszystkie niedoróbki. Na szczęście poza jednym miejscem nie było co poprawiać.

8bfdce15d8d9f5b3.jpg

e4f6fae0a424cebd.jpg

W tym miejscu muszę zaznaczyć że na całym modelu nie ma grama szpachlówki. Wszystkie szczeliny zalewałem glutem po uprzednim szlifowaniu by zrobił się pyłek który wypełni owe szczelinki. Ma to znaczenie przy trasowaniu linii gdyż szpachlówka jest dość krucha i ciężko w niej wytrasować linie by się nie pokruszyła w tym miejscu. w przypadku spoiny z glue nie ma tego problemu.

Gdy surfacer był już wysechł natrysnąłem srebrnym humbrolem krawędzie natarcia skrzydeł, stateczników poziomych i pionowego oraz przednie osłony gondol silnikowych.

9a2475ba66df2ea0.jpg

Podczas gdy srebrna sobie schła pomalowałem koła oraz zmontowałem smigla i również je pomalowałem.

29f462c3e9e71d04.jpg

Gdy srebrna farba byla juz przesuszona trysnąłem po niej matowym lakierem clear Valeyo by uzyskać efekt matowego aluminium co wyszło znakomicie. cdn.

Pozdrawiam

Darek

P.S.

Andzin - tak masz racje An-26 niedługo się ukarze . Czekam na niego z niecierpliwością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzin - to co jest w zapowiedziach EE to są modele na które czekam baaaaaardzo długo i wreszcie się doczekam mam nadzieje.

 

Praca nad Anem -24 zbliża się ku końcowi. Po zamaskowaniu srebrnych krawędzi mogłem przystąpić do malowania kolorem białym .

d457149b201f7bb6.jpg

 

Jako że biała to Pactra gloss ,czas schnięcia nie był zbyt długi. Następnie zacząłem ściągać maskowanie i tu niespodzianka niemiła. Srebrna częściowo została na taśmie. Może dałem jej zbyt krótki czas na wyschniecie. Poprawki zrobiłem pędzelkiem i efekt końcowy jest nawet niezły.Całość dwukrotnie trysnąłem lakierem bezbarwnym błyszczącym Pactry.

Czas na podkreślenie linii podziałowych. Srebrny Humbrol z domieszką czarnej i bardzo mocno rozrzedzona mieszanina poszła w ruch. Pędzelkiem naniosłem na linie farbke,dziesięć minut na podeschnięcie i chusteczką higieniczną nawilżoną w rozcieńczalniku Humbrola starłem dokładnie nadmiar farby.

0e7b861a1a3a9515.jpg

bc48714ce3cc44b9.jpg

A tu efekt końcowy.

33d2815022b8a7ec.jpg

No i chyba najprzyjemniejszy etap prac czyli kładzenie kalkomanii. Same kalki są naprawdę świetnej jakości i kładą się bardzo dobrze. Niestety w kilku miejscach mi się rozerwały ale to z mojej nieuwagi . Dorobiłem kolorek i zrobiłem lekkie podmalówki tu i ówdzie co niestety było nieuniknione. Model naprawdę pomimo niewielkich rozmiarów robi się imponujący w swoim wyglądzie. Oto jedna fotka już oklejonego modelu.

3db58af7f229e94c.jpg

Specjalnie nie zamieszczam więcej fotek po to by lepiej smakowała galeria już gotowego modelu.

I to było by na tyle. Następne spotkanie za dzień lub dwa już w galerii. koniec.

Pozdrawiam

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod wrażeniem. Cały warsztat zmieścił się na jednej stronie!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.