bartek33365 Napisano 18 Marca 2012 Share Napisano 18 Marca 2012 Witam, dziś prezentuje kolejny model jakim jest Corsair Hasegawy. Robiło mi się go bardzo przyjemnie, praktycznie nie było żadnych problem choć jest to starsza Hasegawa. Szpachli poszły małe ilości, elementy dobrze do siebie pasowały, kalki układały się bardzo dobrze. Zrobiłem też pierwsze ślady eksploatacji jak wyszły ocenicie. I z młodszym bratem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 19 Marca 2012 Share Napisano 19 Marca 2012 Witaj Bartku Robisz coraz większe postępy i muszę przyznać, że, pomimo wciąż pojawiających się pewnych niedoskonałości, coraz bardziej podobają mi się prezentowane przez Ciebie prace. W przypadku tego Corsaira na pochwałę zasługuje ładna powierzchnia lakiernicza. Całkiem fajnie wyszły Ci te pierwsze przebarwienia. Nie są takie regularne i schematyczne, ani przerysowane. Jest potencjał! Niestety gorzej sprawa się ma z obiciami. Samolot wygląda z nimi jakby został zaatakowany przez bandę dzieciaków z domowej roboty bojową wyrzutnią żwiru. Rysy są zbyt intensywne i dominują nad powierzchnią modelu. Przydałoby się również zmatowić opony i dodać nieco intensywniejszy wash. Podsumowując jest nieźle, a bez tych obić było by fajnie, a nawet bardzo fajnie. Trzeba to jeszcze potrenować na boku. Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 19 Marca 2012 Share Napisano 19 Marca 2012 Bez obić to mógłby być całkiem sympatyczny model (tym bardziej, że to stara Hasegawa którą mało kto obecnie składa). A tak mamy koszmarka. Robienie tego typu efektów wymaga wiedzy, a nie tylko manualnej umiejętności pacania srebrną farbą. Obicia i przetarcia nie pojawiają się zupełnie przypadkowo na powierzchni płatowca, tylko w określonych miejscach, gdzie są otwierane panele uzbrojenia, obsługowe itp. Poza tym na pewno nie znajdzie się ich na fragmentach krytych płótnem, a takich w Korsarzu jest całkiem sporo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeP Napisano 19 Marca 2012 Share Napisano 19 Marca 2012 Może i obicia zbyt intensywne i umiejscowione zupełnie bez sensu, ale od strony technicznej podobają mi się miejscami. Mógłbyś opisać technikę ich wykonania. W innej skali i w odpowiednich miejscach mogłoby to wyglądać bardzo interesująco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KilY Napisano 19 Marca 2012 Share Napisano 19 Marca 2012 Model fajny, ale jak wcześniej zostało napisane błyszczące opony i obicia na skrzydłach w miejscach gdzie były one pokryte płótnem niepotrzebne. Poza tym, zbiornik na paliwo także strasznie obtłuczony, nie wiedzieć dlaczego. Przeciez te zbiorniki były praktycznie jednorazowego użytku, odrzucane podczas misji, nie widziałem nigdy na żadnym zdjęciu takich obitych, bo i kiedy miały sie tak poobijać? No i kolor modelu. Jak dla mnie ten odcień niebieskiego jest zdecydowanie za jasny i na moje oko mało ma wspólnego z GSB. Poza tym fajnie wyszło, mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek33365 Napisano 19 Marca 2012 Autor Share Napisano 19 Marca 2012 Dzięki za wasze opnie, ślady potrenuje na złomie, są robione na zasadzie suchego pędzla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.