iceman Posted July 21, 2007 Share Posted July 21, 2007 Witam i prezentuje model nad którym właśnie siedzę. Model prosto z pudełka, składał się przyjemnie. Z inwencji własnej ciachnąłem plastik tu i tam, malowałem szachownice aerkiem, km-y będą z igieł no i może coś tam jeszcze dodam od siebie w zależności od natchnienia. Jak widać model już jest cały pomalowany... no i właśnie nie jestem za bardzo zadowolony z pasów inwazyjnych za kabiną pilota. Wyszły trochę krzywo i będe musiał porawić. Kolejna niemiła niespodzianka to odejście białej wraz z maskolem na spodzie ostatniego pasa Jest jeszcze kilka innym miejsc gdzie retusz będzie niestety konieczny. Malowałem humbrolami i pactrami. Kolejne uaktualnienia wkrótce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Deco Posted July 21, 2007 Share Posted July 21, 2007 Cześć Daniel! Dawno cie na forach nie było. Widzę że kolejny fajny model się zapowiada w twoim wykonaniu no i twojej ulubionej firmy . A co do pasów inwazyjnych one były krzyw ktoś kiedyś publikował foty na których było widać krzywiznę tych pasów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrBat Posted July 21, 2007 Share Posted July 21, 2007 Witam, też właśnie robię ten model tylko, że w malowaniu Rebel Queen. Rozumiem, że szachownica na nosie to też ręcznie? Gratuluję cierpliwości I czekam na dalsze relacje, bo mój jest dokładnie na tym samym etapie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceman Posted July 22, 2007 Author Share Posted July 22, 2007 Witam, tak czytałem o tym, że pasy były malowane ręcznie, ale w tej skali uważam że nie powinno to być tak widoczne jak jest widoczne u mnie MrBat - śledze wszystkie wątki na forum i Twój także. Też zastanawiałem się nad malowaniem królowej, ale old crow uważam, że jest ciekwaszy i efektowniejszy. Tak szachownice malowałem aerografem. Nawet nieźle wyszło jak na pierwszy raz moich zabaw w tym temacie. Co do modelu to mam już wszystkie części pomalowane i porobione poprawki. Model jest przygotowany do kładzenia kalek, ale to dopiero w następny weekend. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Timi Posted July 22, 2007 Share Posted July 22, 2007 Nie no fajnie wygląda ICE dajesz, trochę Cię na forum nie było ale wracasz z naprawdę porządnie wykonywanym modelem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil232 Posted July 22, 2007 Share Posted July 22, 2007 Witam Modelik naprawde fajno się zapowiada !! A co do pasów inwazyjnych to ja też bym poprawił ja na równo. Myśle że w skali 1:72 nie ma sensu robić ich krzywo, bo odchyły musiały by wynosić około pół milimetra albo i mniej. Zresztą nie jestem zwolennikiem ich krzywego malowania. Wyglądałoby to co najmniej dziwnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MrBat Posted July 22, 2007 Share Posted July 22, 2007 Nawet nieźle wyszło jak na pierwszy raz moich zabaw w tym temacie. A tak przy okazji - jak namalowałeś ten żółty pas na kołpaku? Bo wielu modelarzy ma z tym problem, a na Twoich zdjęciach wygląda bardzo fajnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted July 22, 2007 Share Posted July 22, 2007 Podpisuję się pod pytaniem, na tej samej zasadzie maluje się pewnie ciemnoszary dziób w migu-29 fulktrum (chyba coś powaliłem z tą nazwą, ale nie wiem co) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Wyszły trochę krzywo i będe musiał porawić. Jeśli mógłbym wyrazić swoje zdanie, to najlepiej będzie jeśli zostawisz te pasy tak jak są. Wyglądają naprawdę dobrze. Nawet aż za dobrze Past inwazyjne były malowane na szybko, często już po ciemku i nikt nie płakał jeśli mu się wyjechało. Chodziło o sam schemat takiego oznakowania, a nie idealne malowanie ich od szblonu.Zdarzało się również, że mechanicy mieli bardzo rzadką farbę i nie kryła ona idealnie powierzchni oryginalnej farby lub metalu. A co do pasów inwazyjnych to ja też bym poprawił ja na równo. Myśle że w skali 1:72 nie ma sensu robić ich krzywo, bo odchyły musiały by wynosić około pół milimetra albo i mniej. Zresztą nie jestem zwolennikiem ich krzywego malowania. Wyglądałoby to co najmniej dziwnie Oj tutaj się nie zgodzę. Zdarzało się, że pasy były niemiłosiernie krzywe (najbardziej na C-47 oraz szybowcach desantowych Waco i Horsa). Może i wygląda to "co najmniej dziwnie", ale tak było w rzeczywistości. Twój model wygląda bardzo interesująco i zachęca do dalszego przyglądania się wątkowi. Powodzenia przy wykończeniówce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JW Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 fulktrum (chyba coś powaliłem z tą nazwą, ale nie wiem co) fulcrum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Aha, nio właśnie... dzięki. Iceman, jak zrobiłeś ten pas na kołpaku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil232 Posted July 23, 2007 Share Posted July 23, 2007 Oj tutaj się nie zgodzę. Zdarzało się, że pasy były niemiłosiernie krzywe (najbardziej na C-47 oraz szybowcach desantowych Waco i Horsa). Może i wygląda to "co najmniej dziwnie", ale tak było w rzeczywistości. No racja, racja, ale tutaj chodzi o mały modelik mustaga w 1:72> Ja tam uważam że na małych modelach nie warto, ale to tylko moje zdanie i każdemu wolno uważać inaczej, a ja nic nie powinianem mieć do tego .Zalezy też jakie kto ma podejście do modelarstwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted July 24, 2007 Share Posted July 24, 2007 Zalezy też jakie kto ma podejście do modelarstwa Prawda. Niech każdy skleja jak chce. Też jestem za tym Ja ze swej strony chciałem tylko przekazać swoją wiedzę na ten temat i skonfrontować ją z wykonywanym tu samolotem. Moim zdaniem te pasy wyglądają bardzo dobrze, tym bardziej, że zostały wykonane na modelu w skali 1/72. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ar2r Posted July 24, 2007 Share Posted July 24, 2007 Ja również się zgodzę...I mam jedno pytanko..Robię C-47 z Italeri,i jestem akurat na etapie malowania,jak kornik_69 napisał miały bardzo, aż zabardzo przekżywiaone pasy inwazyjne.. Co myślicie żeby je zrobić z drobnym przekżywieniem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted July 24, 2007 Share Posted July 24, 2007 (edited) Nie chodzi o całkowite przekrzywienie, czy malowanie ich pod skosem ale o nie do końca równą szerokość pasów i o to, że machnikom podczas malowania czasem się "wyjechało" jednym kolorem na drugi (najczęsciej białym na czarny). Na Dakoty przygotowywane do D-day były też nanoszone kredą lub żadką białą farbą numery identyfikacyjne, według których żołnierze okreśłonych jednostek kierowani byli do poszczególnych maszyn. Nie mam w tej chwili zdjęcia, ale jak niedzielę wrócę do domu to postaram się coś wrzucić. Edited July 24, 2007 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Deco Posted July 24, 2007 Share Posted July 24, 2007 Ja również się zgodzę...I mam jedno pytanko..Robię C-47 z Italeri,i jestem akurat na etapie malowania,jak kornik_69 napisał miały bardzo, aż zabardzo przekżywiaone pasy inwazyjne.. Co myślicie żeby je zrobić z drobnym przekżywieniem Rób jak chcesz twój model twoja sprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ar2r Posted July 24, 2007 Share Posted July 24, 2007 Nie chodzi o całkowite przekrzywienie, czy malowanie ich pod skosem ale o nie do końca równą szerokość pasów i o to, że machnikom podczas malowania czasem się "wyjechało" jednym kolorem na drugi (najczęsciej białym na czarny). Na Dakoty przygotowywane do D-day były też nanoszone kredą lub żadką białą farbą numery identyfikacyjne, według których żołnierze okreśłonych jednostek kierowani byli do poszczególnych maszyn. Nie mam w tej chwili zdjęcia, ale jak niedzielę wrócę do domu to postaram się coś wrzucić. I właśnie tak to zrozumiałem tylko się źle wyraziłem. Rób jak chcesz twój model twoja sprawa No racja, tylko chciałem się zabytać kolegów starszych w zawodzie jak będzie wyglądać lepiej.. Pozdrawiam Artur Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted July 24, 2007 Share Posted July 24, 2007 Kto pyta nie błądzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceman Posted July 26, 2007 Author Share Posted July 26, 2007 Witam i przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, ale prawie cały tydzień nie mam dostępu do internetu. A tak przy okazji - jak namalowałeś ten żółty pas na kołpaku? Bo wielu modelarzy ma z tym problem, a na Twoich zdjęciach wygląda bardzo fajnie Przyznam szczerze, że miałem z tym mały problem. Ja obkleiłem go bardzo cienkim paskiem taśmy. Przy prawej krawędzi się to udało. tam gdzie kołpak się zwęża podzieliłem cienki pasek taśmy na mniejsze odcinki i przyklejałem zwracając uwagę czy jest równo. Miałem chyba dużo szcześcia bo ta technika raczej nie jest za dokładna. Miałem też pomysł wyciąć w tektórze otwór dostosowany do szerokości kołpaka, ale jakoś go nie zrealizowałem. Podejrzewam, że ta technika przyniosłaby lepsze rezultaty. Dla wzrokowców: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceman Posted July 28, 2007 Author Share Posted July 28, 2007 Położyłem kalkii. Wszystko ok, oprócz przebijającego czarnego pod gwiazdami na kadłubie,,, ale mam pomysł jak zrobić żeby było dobrze Jutro pójdzie wash. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viper Posted July 28, 2007 Share Posted July 28, 2007 Jak narazie model sprawia bardzo pozytywne wrażenie Oby tak dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted July 28, 2007 Share Posted July 28, 2007 A gdzie się ten "wash" wybiera?? Pozatym dołączam się całkowicie do oceny Vipera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted July 28, 2007 Share Posted July 28, 2007 A gdzie się ten "wash" wybiera?? Pozatym dołączam się całkowicie do oceny Vipera. A co to jest to żółte obok steru kierunku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceman Posted July 29, 2007 Author Share Posted July 29, 2007 Wash się wybrał i osiadł na modelu. To żółte to plastelina używana przez modelarzy do maskowania, "trzymania części" itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viper Posted July 29, 2007 Share Posted July 29, 2007 No niezle niezle kawał dobrej roboty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.