Skocz do zawartości

ME-163B Komet Acacemy 1/72


Bartosz69

Rekomendowane odpowiedzi

Wiatam wszystkich.

Rozpoczynam warsztat Komety w malowaniu Wolfganga Spara w kolorze RLM 23 z 1943 roku.

_DSC9160.JPG

me-163-komet-b-red.jpg

Do budowy wykorzystam dedykowany do tego modelu zestaw EDUARD SS 136,waloryzujący głownie wnętrze kabiny.Postaram się odsłonić komory uzbrojenia i amunicji.Nie znalazłem w żadnej ofercie firmy dziełek Mauser MG 151 w skali 1/72,więc muszę wykonać je samodzielnie.

Oto pierwsze prace nad kadłubem:

_DSC8889.jpg

_DSC8891.jpg

_DSC8893.jpg

_DSC8894.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

po pierwsze primo - samolot Wolfganga Spate (*powinno być a-umlaut; z kropkami), dowódcy Erprobungskommando 16 (jednostki doświadczalnej) sformowanej przy poligonie w Bad Zwischenahn na wyspie Uznam (do dziś są tam pozostałości poligonu, resztki wyrzutni V-2 i takie tam...), samolot pomalowano przed pierwszym oficjalnym oblotem nowej wersji B na czerwono jako nawiązanie do Manfreda von Richthofena "czerwonego barona" dla niemców (Der rote Baron) czy też czerwonego diabła dla francuzów (le Diable rouge), romantyczne historie z czasów I WW były wciąż żywe wśród niemieckich lotników i weteranów.

Samolot był z serii B-0 (oznaczenie V41 - oznaczenie serii prototypowych, do 20 były wersje A, powyżej - B). przedseryjnej, różnił się nieco przez to od seryjnej B-1 nie tylko działkami MG151 ale i osłoniętym mechanizmem tylnego kółka, inną prostszą płozą do lądowania (dość dobrze to przedstawia rysunek jaki zamieściłeś) z 3-ma identycznymi wahaczami (w późniejszych środkowy był wyraźnie masywniejszy), z wewnętrznych szczegółów to przede wszystkim brak radiostacji, fotel bez sprężynowego zawieszenia (wprowadzone po cięższym lądowaniu Spatego po którym na wiele miesięcy wylądował w szpitalu aby później przesiąść się na Me-262).

Przy dosyć sporej ilości danych o ok.370 wyprodukowanych Kometach akurat ten nie miał szczęścia zachować się na fotografii (może kiedyś coś wypłynie... czas pokaże) wszystkie źródła podają wygląd domniemany, w dużej mierze oparty na słowny opis Spatego w jego książce Der streng geheime vogel me-163 (ściśle tajny ptak me 163). Poza pierwszym lotem - pokazowym przed publicznością złożoną z pilotów i obsługi, dalsze losy nie są znane, rejestracja PK+QL jest jeszcze w spadku po serii prototypów (jak na złość inne PK+... ocalały na zdjęciach... btw każdy późniejszy Komet dostawał tego typu rejestrację, była ona albo zamalowywana, albo nanoszona malutkimi literkami przy krzyżu na kadłubie, albo też nie nanoszona, ale zawsze istniała w ewidencji (bodajże Osprey w książce o JG400 zamieścił przedruki ewidencji kometów).

 

Co do działek to robi je wspomniany Aires (same działka, 4szt., jak byś był zainteresowany pisz na PW) oraz są w zestawie detali zewnętrznych CMK (razem z komorami i klapkami). Wydaje mi się iż warto doinwestować ok 20zł na blaszkę Parta, jest tam b dużo przydatnych elementów, w tym dużo do wózka - a zapewne skusisz się na jego wykonanie (mimo iż jest troche skopany... ale nie jakoś straszliwie).

 

Przepraszam za przydługawy wstęp, od kilku lat dość namiętnie studiuję historię i konstrukcję Kometa, jeżeli bym mógł to chętnie służę radą.

Pozdrawiam!

 

p.s. wszyscy namiętnie wycinają te klapki podczas gdy nie ma żadnego zdjęcia z tak otwartymi lukami, natomiast są ze zdjętym niemal całym elementem pokrywającym połączenia skrzydła - drewnianego! - z kadłubem, ale spoko, nie jest to jakiś straszny błąd, mi się przytrafiło dokładnie to samo w moim Komeciku (viewtopic.php?f=64&t=11579) , obecnie knuje i knuje materiały i szpejka na większą serią A, B, S, 263...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wuwumaster za wspaniałe przedstawienie historii tego modelu.Oczywiście Spara piszemy przez "a" z kropeczkami,ale nie wiem gdzie taką literkę znajdę. Oto stan prac na dzień dzisiejszy,kabina pilota już pomalowana,przedział amunicji jeszcze bez pocisków,elementy sterowe odcięte ale nie obrobione,stworzyłem jeszcze od podstaw dwa MG 151.

DSC02763.JPG

DSC02764.JPG

DSC02766.JPG

DSC02842.JPG

DSC02843.JPG

DSC02844.JPG

DSC02846.JPG

DSC02847.JPG

DSC02850.JPG

DSC02852.JPG

DSC02855.JPG

DSC02872.JPG

DSC02874.JPG

DSC02876.JPG

Zapraszam do komentowania i proszę o wyrażenie ewentualnych sugestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Spara piszemy przez "a" z kropeczkami,ale nie wiem gdzie taką literkę znajdę.

 

Najlepiej przekleić z Worda.

 

A sklejanie idzie Ci bardzo dobrze, choć aerograf trochę "pluje", no ale to nic. Mam trochę sentyment do Kometów, model w wersji A to jeden z pierwszych moich modeli, które udało mi się skończyć - może i tego kiedyś skleję...

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę idzie do przodu pełną parą jeżeli mogę się troche poprzyczepiać:

- tablica zegarów niestety była w Kometach cała szara RLM66 :|

- te dwie dźwignie po lewej od wolantu jeżeli masz chęć/możliwość wywal i wstaw z cienkich pręcików z gałką z gęstej farby na końcu, te dźwignie były na prawdę bardzo cienkie (w stosunku do wolantu) i umiejscowione mocno z boku, na zdjęciach często prawie niewidoczne z boku (jedna z nich to ręczna pompa do hydrauliki wychylania klap, druga dźwignia była do sterowania klapami (wypuszczanie, jak jużbyło napompowane ciśnienie w instalacji), taka prowizorka bo klap pierwotnie do Kometa nie przewidywano, dopiero po pierwszych lotach, a właściwie lądowaniach Kometem A V4 (dopiero czwarty prototyp był tym pierwszym latającym) stwierdzono że prędkość lądowania jest znacząco za wysoka - i dodano klapy, ok 30 machnięć wajchą było potrzebne do pełnego wychylenia, dzięki temu Komet "wyhamowywał" w powietrzu do jedynych 280-290km/h... jak bardzo to było przyjemne w obsłudze oceńcie sami... a Komet B odziedziczył to rozwiązanie, podobna historia tyczy się slotów)

- dźwignie sterowania ciągiem silnika była niemalowana, aluminiowa, z czarną gałką na końcu (sterowanie było 3-położeniowe+bieg jałowy, przed gałką na dźwigni była dziura - po przesunięciu dźwigni z pozycji zerowej otwór odsłaniał przycisk rozrusznika i sie kometa odpalało, ale odpalania i działanie silnika to troche za długa opowiastka na zanudzanie tutaj

- to kółko z korbką w kokpicie po lewej zwykle było w RLM66, było to kółko do klap wyważających samolot (te wewnętrzne klapy na skrzydłach)

- widzę bardzo ładnie ci wyszły zasobniki na amunicję :spoko: pochwal się coś techniką wykonania

- działko MG151 spoko, nie wiem czy już na gotowo wymalowane, działka niemieckie były w czarnej oksydzie, czyli zwykle czarne ze srebrzącymi krawędziami, można to jeszcze poprawić (oferta na żywiczne MG151 wciąż aktualna)

- odciąłeś sterolotki, fajnie, gdy będziesz je przyklejał (zapewne wychylone, w tym samolocie przynajmniej z lotkami jest pełna swoboda co do wychylenia i naprzemiennie, i obie w góre/dół będzie poprawnie ) pamiętaj e była to lotka typu Friese a więc przy wychyleniu do góry jej przód szedł w dół co jest dość charakterystyczne i dobrze widoczne w tym samolocie (łatwo to rozwiązać przyklejając imitację zawiasów do skrzydła i naciąć lotki głębiej niż oś obrotu lotki)

 

to tak po krótce

 

powodzenia i pozdrawiam!

ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wuwumaster za rady w sprawie malowania kokpitu i postaram się poprawić-wymienie na cieńsze i wstawie w najbliższym czasie.Co do koloru tablicy podpierałem się muzealnej zdjęciem Komety znalezione w necie.

duxford079.jpg

Niestety,chciałbym poprawić ten błąd,ale tablica jest już zamontowana i musi niestety tak pozostać.Pozostałe kolory w kokpicie postaram się jeszcze uaktualnić.Atu jeszcze jedno zdjęcie kokpitu.

cosford056.jpg

Działka na zdjęciach były jeszcze "ciepłe"-farba jeszcze świeża.Wykończyłem je i powinny już przypominać choć trochrę prawdziwe.Co do sterolotek najprawdopodobnie zostawie je w pozycji neutralnej,a wycięcie ich spowoduje bardziej rzeczywisty wygląd Komety.Zasobniki amunicji to praca z cienkim pcv-trochę to trwało, ale chyba udało mi się zbliżyć do orginału.Nastepna porcja zdjęć za niedługo.

pozdrawiam wzystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra tu wygląda jak w prawdziwym samolocie !!!!! graty efekt końcowy na bank powali. z jednej strony serce rośnie jak się patrzy na taką prace a z drugie dół ile jeszcze nauki i pracy mnie czeka..

powodzenia przy projekcie będę tu zaglądał

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ostatnio było troszkę mało czasu nad pracą przy Komecie.Ale udało się zamontować działka i kabinę pilota.Zmieniłem, za sugestią Wuwumastera,istniejące dźwignie na cieńsze.Może na zdjęciach będzie to widoczne.

DSC02974.JPG

DSC02975.JPG

DSC02979.JPG

DSC02980.JPG

DSC02982.JPG

Jeszcze prace wykończeniowe,pomalować skórzany zagłówek,dodać ślady eksploatacyjne i wnętrze powinno być zakończone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny etap prac-doklejone skrzydła

DSC03088.JPG

DSC03091.JPG

DSC03089.JPG

DSC03094.JPG

Bardzo dobrze są spasowane skrzydła z kadłubem i nie ma żadnego problemu i ich sklejeniem.

Dokleiłem statecznik pionowy z kółkiem ogonowym.

DSC03097.JPG

DSC03100.JPG

 

Tutaj, niestety spasowanie elementów już nie jest takie idealne i trzeba było zastosować szpachlę.Prace nad wygładzaniem ogona są w toku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie.Ostatnio udało się zakończyć pracę nad kadłubem,poskładałem elementy w całość i zamaskowałem przed położeniem Surfacera 1000.

DSC03131.JPG

DSC03133.JPG

DSC03139.JPG

DSC03142.JPG

 

Następnie położyłem na model paski pre-shadingu i po wyschnięciu kolor bazowy RLM 2.Na zdjęciach tego dobrze nie widać ,ale pre-shading widać bardzo delikatny i jestem zadowolony z tego efektu(był to mój pierwszy model z tą techniką).Niestety zapomniałem cyknąć zdjęć z tego etapu prac.

DSC03179.JPG

DSC03180.JPG

DSC03181.JPG

Całość prezentuje się tak.Teraz czas na podwozie.

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo zgrabnie to wychodzi

 

ojoj... nie pisałem jakiś czas i nie zdążyłem interweniować - ten klocek który jest gniazdem mocowania rurki Pitota w skrzydle to fikcja - trzeba go zeszlifować, rurka wychodziła z gładkiego skrzydła, i łączenia slotów też do zaszpachlowania - sloty były integralną częścią skrzydła, nie były ruchome,

 

za to duży plus za zaszpachlowanie linii łączenia ogona z kadłubem - montaż niby sugeruje że przebiegał tam podział a faktycznie nic takiego tam nie było.

 

to RLM23 - czerwień - to jaka to farba z ciekawości?

 

powodzenia i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wuwumaster za podpowiedź i postaram poprawić mocowanie rurki pitota,a co do slotów,może rzeczywiście przestrzeń między nimi a powierzcnią skrzydła jest trochę za duża ale niestety chyba je pozostawię w takim stanie-chyba wybaczyszmi taką decyzję.Na zdjęciach z maszyn muzealnych są one widoczne(rurka pitota też).

luftw06-me163-191904-3.jpg

Kolor RLM23 to farba z palety Humbrola nr 60-podpowiedź do odpowiednika orginału znalazłem w numerze Super Model w tabeli barw luftwaffe.Ruszam jutro do poprawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

może nieprecyzyjnie się wyraziłem z tymi slotami - chodzi mi o ich końcówki, oczywiście ta szczelina wzdłuż slotu musi być te sloty były nieruchome (nie wysuwane za skrzydła jak np w Bf-109) także bez tej szczeliny cóż to byłby za slot zamieściłeś świetne zdjęcie obrazujące tą sytuację - krawędź natarcia skrzydła jest gładka, slot widać tylko po szczelinach.

Thx za info o czerwonym, też używam Hu60 (chodź pod kalki można śmiało dać Hu19 - błyszczący - nie trzeba już nabłyszczać).

Na koniec jeszcze do do zdjęcia - pod skrzydłem przed klapą była jeszcze taka cienka antena tzw batowa, w modelu z tego co pamiętam nie jest uwzględniona a występowała praktycznie w każdym samolocie (w przeiwieństwie do bardzo żadko występującego pierściena na kadłubie który jakoś producenci zawsze starają się uwzglednić w modelu).

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakres ostatnich prac zawierał poprawienie gniazda rurki Pitota oraz przy okazji pobawiłem sie slotami.Potem całość pokryłem sido i rozpocząłem od położenia kalek głównych znaków.Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:

DSC03317.JPG

DSC03319.JPG

Następnie pomaluję za pomocą szablonów znaki od spodu i na boku kadłuba.

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprawki na skrzydle - SUPER !! o to dokładnie chodziło, nie wiem jakie masz dalsze plany ale przy tak czystym estetycznym malunku nie szedł bym w żaden łosz itp, ten samolot został okazjonalnie pomalowany, jego dalszy los nie jest potwierdzony ale najprawdopodobniej przemalowano go do standardowych barw, nie miał więc się kiedy styrać.

Co do kalek - swastyka nie będę owijał siadła fatalnie... co może i jest dobrą okazją aby ją zmienić, na dostępnych zdjęciach prototypów mają one swastykę albo tylko czarną albo czarną z białą obwódką, przez tą folię nie widzę dokładnie ale wygląda jak by były jeszcze czarne obwódki.

Co do kalek - PK+QL to od lat standardowe kalki w zestawie Hellera (wyszły też z książeczką Kagero) mam ileś tych kalek hellerowskich więc jak by co to służę (bo poza literami które nota bene idą razem z krzyżami pod skrzydłami - a więc krzyże powinny być równolegle do osi wzdłużnej skrzydła, są jeszcze oznaczenia egzemplarza przedseryjnego V41 o których nie można zapomnieć!).

 

pozdrawiam!

 

EDIT: przepraszam, wycosuję sięz tego układu krzyzy na skrzydłach! sprawdziłem mojego hellerowskiego PK+QL zrobionego przed laty, heller krzyże+rejestrację od dołu widział jednak prostopadle do kadłuba, czyli podobnie jak na innych prototypach czy przedseryjnych z namalowaną rejestracją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuwumaster czy mogę skorzystać z Twojej pomocy w temacie zdobycia kalek do mojego modelu - będę ogromnie wdzięczny .Na pewno podniesie to poziom wykonania Komety.Wprawdzie mam szablony, ale wiem, że kalki są nieporównywalnie lepsze i dokładniejsze w tej skali.Co do nałożonej kalki swastyki to w rzeczywistości jest ona bardzo ładnie wtopiona w farbę,tylko połysk kalki jest znacznie większy od sido.Zrobię wieczór zdjęcie i ocenicie jak to wygląda.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałem zamieścić zdjęcia położonych kalek-mam lekkie spóźnienie i zamieszczam dopiero dzisiaj.

DSC03330.JPG

DSC03329.JPG

DSC03324.JPG

Jak wcześcniej napisałem,efekt "szklenia" kalki na zamieszczonym zdjęciu spowodowany był róznicą między gładką powierzchnią kalki a powierzchnią pomalowaną sido.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pracowałem nad osłoną kabiny,tutaj osłonięta taśmą maskującą i już pomalowana

DSC03355.JPG

I najważniejszy detal do mojej Komety-kalki z Hellera,otrzymane dzięki uprzejmości kolegi wuwumasteraza co jeszcze raz ogromnie DZIĘKUJĘ.DSC03356.JPG

Jutro uzupełniam model w pozostałe kalki.

cdn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.