fiedotow Napisano 10 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 10 Grudnia 2012 Kroczek po kroczku do przodu. Dziś dalej silnik i klatka. W silniku odciąłem "wydechy" i przefrezowałem. A w klatce pojawił się orczyk i prawa półka km-u Drążek powstanie od podstaw z igieł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 19 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 19 Stycznia 2013 Co prawda większość energii skupiłem na projekcie Model Jak z Obrazka, ale raz po raz trzeba odsapnąć. Powrót do P11c. Ponieważ w pudle pierścień osłony silnika walał się w kawałkach miałem trzy opcje: 1. skleić w całość szczątki (i tak jakoś dziwnie różne były promienie krzywizn połówek) 2. użyć elementów od W.F. 3. Zrobić od podstaw "samostojatielno" (znaczy samodzielnie) Opcja trzecia wprowadzona została w czyn. Na drugą zawsze będzie czas... Najpierw należało poszukać odpowiedniej średnicy walca - rolka po taśmie klejącej a właściwie jej wewnętrzny pierścień idealnie się do tego nadawał. Docięty pasek plastiku 0,2 mm umocowałem na wzorcu i skleiłem "na styk" skośnie. Na drugi pasek przed naklejeniem naniosłem za pomocą nitowadła RB nity. Prawdę powiedziawszy po raz pierwszy robiłem nity. - wyszło chyba nieźle, choć mało widać na białym plastiku... Pierścień obok zestawowych kawałków. Dobrze widać sklejenie i różnicę w krzywiźnie. Gotowy pierścień... W połączeniu z pierścieniem Townenda made in Wojtek. ... i w zestawieniu z osłoną w 1:72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neptun1939 Napisano 20 Stycznia 2013 Share Napisano 20 Stycznia 2013 Bardzo fajnie Ci to idzie. Mam nadzieję żę TEN projekt "jedenastki" skończysz i szybko powrócisz do tej w 72. Powodzenia w budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 20 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 20 Stycznia 2013 Wrócę, wrócę... Coraz częściej patrzę na blachę Abera do pokryć... Ma ktoś doświadczenie z nią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 20 Stycznia 2013 Share Napisano 20 Stycznia 2013 Bo Wojtek jest krewnym Adama Słodowego, Mc Givera a w prostej linii pochodzi od czarodzieja Merlina... Pan Słodowy też szkoły w Bydgoszczy kończył. Jakieś rzeczywisty związek , przynajmniej terytorialny, istnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 29 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 29 Stycznia 2013 Pan Słodowy też szkoły w Bydgoszczy kończył. Jakieś rzeczywisty związek , przynajmniej terytorialny, istnieje. No jeśli jeszcze Mechanika nr 1 na dawnej Świerczewskiego, to wszystko jasne (moja buda , Wojtka też). Ale do rzeczy. Prac nad zespołem silnikowym ciąg dalszy. Co drugi otwór w blaszce zaślepiony cieniutką folią. "Jedenastka" będzie moim pierwszym modelem z robionym "nitowaniem". Używam RB 0,75mm. Linie wyklejam paskami Oramasc. Idzie mi coraz sprawniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 30 Stycznia 2013 Share Napisano 30 Stycznia 2013 Pan Słodowy też szkoły w Bydgoszczy kończył. Jakieś rzeczywisty związek , przynajmniej terytorialny, istnieje. No jeśli jeszcze Mechanika nr 1 na dawnej Świerczewskiego, to wszystko jasne (moja buda , Wojtka też). No niestety nie. Adam Słodowy szkołę średnią zaczął jeszcze przed wojną i był uczniem mojego dziadka w gimnazjum męskim im.Kopernika. Nie wiedziałbym tego, gdyby nie wspomnienia Słodowego, które przypadkiem wpadły mi w ręce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 9 Lutego 2013 Autor Share Napisano 9 Lutego 2013 Dzień bez modelarstwa to dzień stracony... Odpoczynek od "Model jak z obrazka" czyli dalej dłubanie z PZLce. Dziś dźwignie sterowania silnikiem, rozrusznik Vieta. drążek, dynamko (?), dźwignia wyłączania silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 10 Lutego 2013 Autor Share Napisano 10 Lutego 2013 Wbrew pozorom pracy sporo. (nawet do rymu) Zacząłem robić kasety na amunicję i śmieci od niej. Na papierze samoprzylepnym wydrukowałem przekroje i nakleiłem na płytkę 0,2 mm. A dalej klejenie. O ile sam proces klejenia jest małym problemem długo zajęło mi dopasowanie do gotowego kokpitu. Ale udało się. Ze względu na problem z montażem musiałem podzielić zasobnik na dwie części. W następnej PZLce zrobię to inaczej... Jutro mam nadzieję skończyć zasobniki i dopasować PWU wz.33 (jak znajdę igły) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 15 Lutego 2013 Autor Share Napisano 15 Lutego 2013 Plany swoje życie swoje. PZLka musiała poczekać. Dziś do południa popracowałem nad Kaemami PWU wz. 36. Do ich zrobienia potrzeba: 2 x igła 0,6 1 x igła 0,9 blaszka Part narzędzia lupa na głowie środki uspokajające Zaczynamy od przygotowania lufy. Docinamy z igły 0,9 pierścionki o szerokości ok. 0,5 mm i nakładamy na igłę 0,6. Stanowią one początek i koniec osłony lufy. Na wiertle 0,9 mm z części nr 5 PART formujemy osłonę i nasuwamy ją na lufę. Całość zabezpieczamy SG Formujemy korpus km-u z części 1 - 5 i wsuwamy w niego igłę zakończoną lufą. Lufy km-ów skrzydłowych i kompletne km-y dla łatwego operowania podczas malowania nawlokłem na cieniutki drut. Do malowania użyłem mieszankę Humbrola 53 i 33. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pancho Napisano 15 Lutego 2013 Share Napisano 15 Lutego 2013 No zajefajny manual Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moralezz Napisano 15 Lutego 2013 Share Napisano 15 Lutego 2013 Co tu dużo pisać - jestem pod wrażeniem. Może kiedyś zabiorę się za samoloty z tamtego okresu, więc podglądając Twoją pracę, na pewno w przyszłości człowiek coś wykorzysta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 27 Lutego 2013 Autor Share Napisano 27 Lutego 2013 Pomysł zastosowania silnika "spudła" upadł. Uzupełniłem troszkę silnik otrzymany od Wojtka F. , zalałem silikonem, zrobiłem formę i powstało coś. No mimo niedostatków o niebo lepsze od tego co planowałem. Co tam dużo gadać... Zdjęcia. W zestawieniu z "spudłowym" silnikiem. Pryśnięty Humbrolem 53 z domieszką srebrnego 11. Cylindry pociągnąłem Sido z domieszką czarnej Pactry, sprężyny srebro i czarne dodatki. Przewody doprowadzające mieszankę czarny mat do późniejszej zabawy z pastelami. Tak to wyszło. Niewiele będzie widać ale zawsze to lepsze niż "firmowy silnik"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 1 Marca 2013 Autor Share Napisano 1 Marca 2013 Dalej silnik. Pierścień pomalowany Modelakiem i przetarty sproszkowanym grafitem. Wygląda moim zdaniem lepiej, niż malowany rdzawym. I pytanie: Jak malowane było wnętrze osłony silnika? Na zdjęciach wygląda na szare... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.