McLaren Mercedes MP4/27 Australia GP 2012 Fujimi 1/20

[Gość]

Witam wszystkich ogarniętych pasją modelarstwa!! W tym dziale to będzie mój pierwszy warsztat, gdyż będzie to mój pierwszy model pojazdu cywilnego. Od dawna interesuję się Królową Sportów Motorowych w skrócie F1 . Wiem że na rynku jest mnóstwo modeli bolidów F1, ale mój wybór padł akurat na najnowsze ( podobno ) dziecko firmy Fujimi a mianowicie tytułowego McLarena MP4/27.

 

 

Srebrne bolidy McLarena od zawsze mi się podobały, więc nie miałem wątpliwości, przy zakupie modelu. Ok, do rzeczy. W pudełku znajdziemy 6 ramek z białego plastiku, z elementami nadwozia, spojlerów itp :

 

 

 

 

4 czarne ramki z elementami podwozia, zawieszenia i kokpitu:

 

 

 

 

Jest też jedna mała chromowana ramka z lusterkami i antenką, oraz malutka przeźroczysta ramka z tylnym światłem.

A tu jeszcze fotka kalkomanii:

 

 

Troszkę lipa , gdyż producent nie przewidział w zestawie kalkomanii imitującej carbon

Co do samego modelu, to na moje oko ( powtarzam, jeszcze nigdy nie kleiłem czegoś innego niż czołg ) model sprawia pozytywne wrażenie. Zaskoczyły mnie jego rozmiary. Do tej pory pancerka w 1/35 wydawała mi się duża, ale bolid w skali 1/20 jest ogromny. Porównywałem go z Abramsem 1/35 i McLaren jest dłuższy.

Dlaczego w ogóle zabrałem się za model inny niż czołg?? Z prostej przyczyny, jestem fanem F1 I w dodatku podpuścił mnie kolega . Co mi z tego wyjdzie?? Nie wiem, ale na pewno będę miał dużo pytań i po cichutku liczę że ktoś pomoże laikowi w modelarstwie cywilnym w budowie tego modelu. Oczywiście, tradycyjnie już, nie mogąc się powstrzymać, coś nie coś powycinałem z ramek i poskładałem na sucho . A to efekty:

 

 

 

 

 

 

To na razie tyle. Serdecznie pozdrawiam. Grzesiek

[dumapolski]

Zacny model

Kibicuję.

[Gość]

Kibicuję.

 

 

Dziękuję .

 

Zanim zacznę budowę tego modelu, chciałbym dowiedzieć się paru rzeczy.

 

Po pierwsze: Kolor?? Oryginał jest w kolorze chromu. Jaka farba, odda najlepiej efekt chromowania?? Słyszałem o Alcladzie, podobno bardzo śmierdzący i toksyczny. Czy to prawda i czy istnieje jakaś alternatywa dla Alcladu??

 

Po drugie: Carbon. Do tej skali widziałem w cudzysłowie carbonową kalkomanię tylko firmy Fujimi ( oglądałem na youtubie jak pewien Japończyk, budował Ferrari 248 i miał właśnie carbon tegoż producenta ). Niestety, w żadnym, dosłownie żadnym sklepie nie ma już tych kalkomanii. Czy takie kalki produkuje jeszcze ktoś inny??

 

W zasadzie, to na razie wszystko o co chciałem zapytać szanownych podglądających. Będę wdzięczny za udzielenie jakichkolwiek wskazówek i podpowiedzi. Serdecznie pozdrawiam. Grzesiek

[dumapolski]

Tu: http://www.modelcentrum.pl/go/_search/full_search.php?search_query_words=carbon są jakieś kalki, może coś Ci podpasuje, ja swojego MP4-25 malowałem humbrolem 90, ale tym akrylowym, który był w Model Secie, i wygląda dobrze.

[Gość]

Mam jeszcze jedno, może głupie pytanie, ale tego nigdy nie wiedziałem. Czy fotel kierowcy F1 także zrobiony jest z Carbonu??

[dumapolski]

Skorupa z carbonu wyłożona miękką wyściółką.

[Gość]

Witam!! W temacie tego bolida nastała cisza, gdyż staram się zebrać jak najwięcej dokumentacji zdjęciowej, no i czekam na zamówione do niego blaszki, firmy Studio 27. Oczywiście potrzebował też będę carbonu, i tu mam straszną zagwozdkę. Wiem że w bolidach F1, występuje więcej, niż jeden typ carbonu. Przeglądając fotki oryginału, staram się rozkminić ile może być rodzajów tegoż włókna na bolidzie. Niestety, mimo iż mam mnóstwo fotek MP4/27 i to w różnych rozdzielczościach, na zdjęciach wszystko wygląda jak by było zrobione tylko i wyłącznie z jednego rodzaju carbonu. Zwracam się z przeogromną prośbą do znawców tematu o pomoc w dobraniu odpowiednich carbonowych kalkomanii do tego bolida ( przede wszystkim, chodzi mi o rodzaje splotów ). Nie liczę na zbyt wielki odzew, ale może ktoś zlituje się nad kompletnym laikiem, jeśli chodzi o pojazdy cywilne, i odpowie na moją prośbę. Dziękuję i pozdrawiam.

[Gość]

Witam !! Prosiłbym o odpowiedź na takie pytanko. Czy opony takich modeli trzeba jakoś specjalnie przygotowywać przed położeniem na nich kalkomanii?? Bo rozumiem że nie smaruje się ich sidoluxem, tak jak cały model. Czy aby dobrze połozyć kalkomanię na oponach wystarczy Set i Sol?? Dzięki za jakiekolwiek info.

[dumapolski]

A to jest zwykła kalkomania, czy takie coś, jak daje Tamiya? Bo z tego, co widzę na zdjęciu, to system jest taki sam, jak przy bolidach z Tamki.

Odcinasz jeden napis, zdejmujesz ten cienki papierek z napisem, przykładasz do opony i moczysz wodą. Po chwili dociskasz i zdejmujesz papierek, a napis zostaje i mocno się trzyma. Potem możesz przetrzeć ściereczką. Ale wody użyj dopiero, gdy będziesz pewny prawidłowego umieszczenia naklejki, bo potem tego nie przesuniesz jak zwykłej kalki.

[Gość]

Serdeczne dzięki, dopiero teraz zauważyłem że napisy przeznaczone do opon, są wydrukowane jako lustrzane odbicie. W życiu bym nie pomyślał że te kalki będzie się aplikować w ten sposób. Jeszcze raz dzięki.

[TreworBG]

usiądę tutaj wygodnie i będę patrzył kiedyś myślałem o F1 Kubicy, ale na razie mam ciąg do cywilnych z krwi i kości powodzenia!

[Gość]

A ja nie mam ciągu w ogóle do żadnych cywilniaków. Ten model posiadam dzięki mojej żonie. Sam nigdy w życiu nie wziął bym się za sklejanie czegoś takiego. Jednakże nie chcę zwieść swej drugiej połówki i postanowiłem że pomęczę się z tego rodzaju modelarstwem, które wbrew pozorom nie jest wcale łatwiejsze od pancerki. Model tego McLarena jest bardzo uproszczony ( nie ma nawet silnika ). Nie wiem czy to przez politykę firmy Fujimi, która stworzyła tylko podstawę i z biegiem czasu wyjdą do niego jakieś dodatki, co zmusi modelarzy do inwestowania w ten model, czy to zwykłe lenistwo Fujimi. Jak na razie pojawił się do niego zestaw fototrawiony firmy Studio27, który jest już w drodze do mnie. Na szczęście rozkminiłem już temat carbonu do tegoż modelu. Wiem już jakiego typu włókno węglowe jest potrzebne i to również niedługo zakupię. Z carbonem, pomogła mi firma Amalgam, która produkuje bardzo, baaaaaaaardzo drogie miniatury ( no może nie takie znów miniatury, bo skala 1:8 ), bolidów F1 i podesłała mi fotki wysokiej rozdzielczości tego McLarena, więc ogólne informacje już mam i niedługo będę mógł na dobre wystartować z autkiem. To na razie tyle, dzięki za zainteresowanie i do następnego razu. Pozdrawiam

[Gość]

Witam!! Chciałbym jeszcze zadać następne pytanie z kategorii męczących. Chodzi mi o ten nieszczęsny carbon. Czy mógłbym prosić ekspertów, którzy mieli już do czynienia z aplikowaniem carbonowych kalkomanii o łopatologiczne objaśnienie mi, jak taką kalkomanię się nakłada?? Szczególnie na elementy o bardziej skomplikowanych kształtach. Z tego co wiem, proceder ten do łatwych nie należy i może kosztować sporo nerwów. W necie przejrzałem sporo forów modelarskich, gdzie chłopaki używają carbonu do modeli, ale na zdjęciach, pokazywali elementy już po ocarbonowaniu, natomiast nie widziałem nigdzie jak ten proces wygląda od początku. Bardzo proszę, jeśli ktoś byłby tak uprzejmy i wyjaśnił mi, jak dobrze ocarbonować model, będę niezmiernie wdzięczny.

 

W międzyczasie, nasunęło mi się jeszcze jedno pytanko. Z czego zrobić tą miękką wyściółkę na fotel kierowcy?? Za wszelkie info na powyższe pytanie, z góry serdecznie dziękuję. Pozdrawiam

[TreworBG]

carbonu niestety jeszcze nigdy nie nakładałem, natomiast jeśli chcesz zrobić efekt miękkiego fotela do sugeruję cienką szmatkę... myślę, że w pasmanteriach można dostać wszelkie kolory, o fakturze pluszu, jedwabiu, czego dusza zabraknie, i pewnie są też wersje "cienkie", żeby z fotela Ci się nie zrobiła pufa

[Gość]

Witam ponownie w moim śmiesznym warsztacie. Wczoraj rano doszły wreszcie do mnie blaszki do mojego McLarena, więc nieśmiało coś tam podziałałem. A o to fotka zestawu fototrawionego firmy Studio27:

 

 

Ten zestawik, daje nam możliwość zbudowania dwóch wersji tegoż bolidu. Pierwsza to ta którą oferuje Fujimi, a więc model bolidu we wczesnej wersji z GP Australii:

 

 

jak i wersję późniejszą, ze zmienionym przodem:

 

 

Oczywiście z uwagi na fakt iż Fujimi wyprodukowała model we wcześniejszej wersji, taką też właśnie będę budował. Jak pisałem wcześniej, model ten jest bardzo uproszczony, pozbawiony jest zatem jednostki napędowej, co skutkuje tym że po złożeniu nadwozia, patrząc od przodu, przez wloty powietrza widzimy ziejącą wewnątrz pustkę:

 

 

Bleeeee, wygląda to okropnie. Na szczęście producent blaszek pomyślał o tym i w zestawie trawionym są atrapy chłodnic, które po wklejeniu, bardzo ładnie nam tą pustkę zapełniają:

 

 

Jak widać, postępy są bardzo mizerne ale chciałem Wam pokazać że jednak coś zrobiłem, a nie tylko zaśmiecam wątek pytaniami. Teraz czekam na carbon i zastanawiam się jaką wybrać farbę. Waham się między chromem Alcladu, a farbą samochodową w szpraju. Może koledzy coś mi doradzą, lepiej farbka modelarska, czy samochodowa?? A i jeszcze jedno pytanko, czy tak jak w wypadku chromu z Alcladu, pod farbę samochodową trzeba stosować, czarny, błyszczący podkład??

Jeszcze jedna kwestia, mianowicie lakier bezbarwny, jaki wybrać, bo myślę że w tym wypadku Sidolux nie zda egzaminu.

A tutaj reszta fotek McLarena:

 

 

 

 

 

To na razie tyle, dziękuję serdecznie tym, którzy tu zaglądają, pozdrawiam i do następnego razu.

[maggot97]

Do takiego wyglancowanego poszycia lepszy chyba będzie chrom od Alclada. Z farbami samochodowymi dającej efekt chromu nie miałem do czynienia, to się nie wypowiadam. Jedno jest pewne - chcąc uzyskać tak ładną i błyszczącą powierzchnię, musisz bardzo dokładnie przygotować spód, równo położyć podkład i czarną bazę. Na chromie każda nierówność wyłazi, jak wrzód wiadomo gdzie.

Ponadto zajrzyj sobie tutaj, to może trochę Ci pomoże w zabawie.

 

Chętnie bym zajrzał, ale tu nic nie działa

 

 

Już powinno działać

Edytowane 11 Stycznia 2013 przez Gość

[Gość]

Ponadto zajrzyj sobie http://tutaj, to może trochę Ci pomoże w zabawie.

 

Chętnie bym zajrzał, ale tu nic nie działa

[TreworBG]

Sugeruję farbę w sprayu ale tylko dlatego, że mi ją zasugerowano póki co nie mam funduszy na kompresor do aerografu, który czeka już od świąt więc będę się wspierał sprayami. Kupię puszkę w OBI i będzie na kilka kolejnych Ferrari Z podkładu w sprayu, który stosuje obecnie na chwilę obecną nie narzekam. Spryskałem dopiero pierwszą warstwę (wielka wada pracowania od 7 do 16 bo ciemno jak wracam...) i jest nieźle, gładko w miarę i pokrywa co ma pokryć. Po kolejnych warstwach będę siał dalsze opinie ;)

[Gość]

Witam!! Tradycyjnie już, bez żadnych fotek modelu, bo nic z nim jeszcze nie robiłem od ostatniej wizyty tutaj, pojawiam się tu, by zadać kolejne pytanie a w zasadzie błagać o pomoc. Dziś dotarł do mnie Carbon ze Scale Motorsport i Chrom z Alcladu, więc wypadało by się zabrać za robotę. Jeśli chodzi o Alclad, to już wiem co z czym się je. Natomiast nie mam bladego pojęcia jak się zabrać do tego Carbonu :(. Znalazł by się ktoś, kto chętnie wytłumaczył by mi jak chłop, krowie na rowie, jak porządnie się do tego zabrać?? Od czego zacząć nakładanie Carbonu, jak radzić sobie z elementami o bardziej skomplikowanych kształtach, jak przygotować sobie podłoże do carbonowej kalkomanii itd. itp.

 

BŁAGAM O POMOC !!!

[PiterATS]

Ja najpierw na dany element kładę podkład Gunze. Potem nakładam czarną matową Gunze H. No i potem pozostaje już układanie karbonu, tak samo jak się kładzie kalki. Przy skomplikowanych kształtach zawsze rysuję sobie na tekturze szablony i metodą prób i błędów, tak długo je pasuję do miejsca aplikacji kalki, aż będzie wszystko grać. Potem szablon przenoszę na kalkę, wycinam i nakładam.

[Gość]

Ja najpierw na dany element kładę podkład Gunze. Potem nakładam czarną matową Gunze H. No i potem pozostaje już układanie karbonu, tak samo jak się kładzie kalki. Przy skomplikowanych kształtach zawsze rysuję sobie na tekturze szablony i metodą prób i błędów, tak długo je pasuję do miejsca aplikacji kalki, aż będzie wszystko grać. Potem szablon przenoszę na kalkę, wycinam i nakładam.

 

 

Rozumiem że nabłyszczanie sidoluxem pod kalkę również jest konieczne??

[PiterATS]

Sidoluxu nigdy nie używam, zresztą rzadko kiedy kładę super błyszczącą warstwę pod kalki.

[Gość]

Dzięki za wyjaśnienia. Jeszcze jedna sprawa. Otóż podłoga mojego bolidu ma wyraźne linie podziału i kilka imitacji otworów na jakieś śruby czy coś takiego. Czy rozmiękczenie carbonowej kalki Solem, spowoduje że wejdzie ona w te linie i otwory?? Czy będę musiał oklejać podłogę po kawałku??

[PiterATS]

Wejdzie bez problemu. Natomiast jeśli kalka nie będzie chciała wejść, to zaradzam temu prostym sposobem, delikatnie dociskając kalkę miękkim pędzlem w interesującym mnie miejscu. Czasem pędzel zwilżam w wodzie, wtedy jego włosie lepiej ślizga się po kalce, więc spada ryzyko (i tak minimalne) jej uszkodzenia czy przerwania.

Może się też zdarzyć, że gdy kalka się położy i stwardnieje, a płyny wyschną, zobaczysz gdzieś niepożądane bąble pod którymi nagromadziło się powietrze. Wystarczy je przekłuć lub delikatnie naciąć ostrym skalpelem, wtedy powietrze ucieknie. Na koniec aplikujesz w przecięte/przekłute miejsce kroplę płynu do kalek. Z reguły nie pozostaje po tym żaden ślad. To w zasadzie tyle jeśli idzie o nakładanie karbonu.

[Gość]

I bardzo, ale to bardzo serdecznie Ci dziękuję za wskazówki, drogi kolego. Twoja pomoc jest nieoceniona. Jeszcze raz dzięki