RWD-8 pws 1/48 Dęblin 1938r.

[zbychm]

Witam Wszystkich,

Za namową Jarka (dziękuję za materiały), licząc na pomoc forumowiczów otwieram warsztat z poczciwą ósemką.

RWD-8 z założenia z pudełka, potem doszły blaszki, potem przestudiowałem plany i...

... tyle z szybkiego luźnego sklejanka.

 

Dotychczasowy postęp prac:

Kadłub z osuniętą klapą bagażnika, wziernikiem i "kratownicą" wewnątrz.

 

 

Płat po szpachlowaniu, przed trasowaniem linii łączenia

(w dolnej części muszę pomyśleć o wziernikach)

 

 

 

Fragment kratownicy i fotele.

Tu szukam koncepcji na dźwignie przepustnicy i pompy paliwa

 

Edytowane 30 Listopada 2012 przez Gość

[Slawek_26869]

zbychm jeśli pozwolisz siądę sobie w kąciku i pokibicuje, może się czegoś i dowiem o powstającym modelu, mam też model RWD-8 w "48" (jeszcze ze Spójni) może w końcu doczeka się "bidula" złożenia.

 

Pozdrawiam...Sławek

 

P.s.

Twój model w jakiej jest skali?

[zbychm]

Zapraszam bliżej, w kąciku jakoś ciemnawo

Faktycznie - zapomniałem podać, model to Mirage 1:48, blaszki Parta.

[Slawek_26869]

Czyli w pewnym sensie to ten sam model, bo jeśli się nie mylę to Mirage przejął formy od Spójni. Skoro zapraszasz, to już przestawiam krzesełko bliżej.

Faktycznie troszkę ciemnawo było.

[jarek38]

Warsztat 8-ki jest, a to znaczy, że argumenty były przekonujące . Siadam obok Sławka, o ile zrobi trochę miejsca i przyłączam się do oglądaczy i podpowiadaczy Powodzenia i do roboty!

[Slawek_26869]

Jarku w obliczu Twoich argumentów robię Ci miejsce nawet na 2 krzesełka i się zastanawiam czy aby

[bondarek]

Życzę wytrwałości, będzie Ci potrzebna , kiedyś zrobiłem ten model i wiem ile to kosztuje zdrowia ale warto się pomęczyć bo na półce wygląda pięknie.

Moje wypociny na "konkurencyjnym" forum http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?f=89&t=37841&sid=aa09fffb4555e7150b94f0bf63fd2790 (mam nadzieję że mnie nie zbanują ;))

 

Mam też trochę materiałów jeśli będziesz potrzebować.

[zbychm]

Panowie dziękuję,

przyznaję argumenty były nie do odrzucenia

 

Postępy jak na razie nikłe, z prawej strony kadłuba usunąłem stopnie,

z lewej zrobiłem z blaszek stopnie i luki.

Zastanawiam się nad kabiną, coraz bardziej nastawiony jestem na zrobienie jej od podstaw.

Nie przewiduję osłony, więc blaszka w kabinie "wannowej" będzie bardzo widoczna (po wstępnych przymiarkach jestem niezadowolony), mało "plastyczna", płaska.

[jarek38]

Jestem za wierz mi, nie jest to zbyt trudne, ale trzeba mocno odchudzić boki kadłuba w obrębie wanny.

[brabazon]

Życzę wytrwałości, będzie Ci potrzebna , kiedyś zrobiłem ten model i wiem ile to kosztuje zdrowia

 

Panowie, nie rozumiem. Dla mnie to jeden z najlepszych polskich modeli jakie robiłem. Zero szpachli. No, może na łączeniu płata od spodu. Ale reszta miodzio, praktycznie na wcisk. Nieźle zdetalowany. Jak na tamte czasy w których powstawał, miazga. A i dzis nie prezentuje się źle. Dlaczego nie cieszymy sie tym, co jest? Nie doceniamy? Czy to chodzi tylko o polskie malkontenctwo, czy o co? Bo serio tego nie łapię.

[zbychm]

Zdecydowałem się jednak na kratownicę.

Próbowałem z drutu miedzianego, płaskie burty w miarę wyszły, ale już łączenie burt powodowało odpuszczania cyny i przesunięcia wcześniej lutowanych elementów

Spróbuję jeszcze w dzień, ale bez zamówienia profili raczej się nie obędzie. Poczekam dzień, czy dwa, w między czasie pocienię jeszcze ścianki kadłuba coby nie wyglądały jak płyty pancerne.

[jaxan]

Fajnie się zapowiada, będe podpatrywał walke z tą nierówną materią sam mam jednego rozgrzebanego ale nie mam narazie weny żeby go dokończyć.

Możesz sie jeszcze pokusić na odcięcie fragmentu płata, który był składany w pozycji do hangarowania, w blaszce są imitacje zawiasów do niego.

[jarek38]

Możesz sie jeszcze pokusić na odcięcie fragmentu płata, który był składany w pozycji do hangarowania, w blaszce są imitacje zawiasów do niego.

Te owalne elementy z blaszki, bo chyba o nich myślisz, to zatrzaski pod klapę, a na górę wystarczy przykleić trzy odcinki z drutu i one będą imitowały zawiasy, które były ukryte pod płótnem.

[bondarek]

Zdecydowałem się jednak na kratownicę.

[...] ale bez zamówienia profili raczej się nie obędzie...

Tak trzymaj

[zbychm]

Dzięki Panowie za doping

Czekam na dostawę "rur" do kratownicy, próby z miedzianym drutem jednak się nie powiodły,

a ciągnięte nad świeczką ramki nie miały regularnych kształtów. (fotkę dam zbiorczo z gotową kratownicą do recenzji.)

Myślę, że Darek dośle mi je na jutro, czy pojutrze i będę mógł ruszyć z miejsca.

Co do płatowca, dzięki za uwagi, będę pamiętał o zawiasach, mam natomiast pytania o:

1) Konstrukcję wzierników z dolnej części płata.

Czy mowa o wycięciach, czy klapkach, które można z powodzeniem zrobić ze "świeżej" puszki po (oczywiście bezalkoholowym ) eliksirze?

Oraz, czy były rozmieszczone po obu stronach symetrycznie?

 

 

2) Czy podłoga w kabinie "leżała" na ramie z giętych rur, czy może była rozciągnięta pomiędzy rurami?

[jarek38]

1) Konstrukcję wzierników z dolnej części płata.

Czy mowa o wycięciach, czy klapkach, które można z powodzeniem zrobić ze "świeżej" puszki po (oczywiście bezalkoholowym ) eliksirze?

Oraz, czy były rozmieszczone po obu stronach symetrycznie?

2) Czy podłoga w kabinie "leżała" na ramie z giętych rur, czy może była rozciągnięta pomiędzy rurami?

Spróbuję pomóc;

Ad1. Klapki, rozmieszczone symetrycznie, jest zdjęcie 8-ki z otwartymi rewizjami, również na wielu fotkach widać te klapki na dolnych powierzchniach.

Ad2. Nie rozumiem sformułowania "... "leżała"na ramie z giętych rur ..." Wszędzie, gdzie coś jest zapisane o podłodze, jest napisane, że podłoga była z drewnianych listw "deska", wzmocnionych blaszanymi nakładkami "paskami" blachy w okolicy od siedzisk do orczyków. Spójrz jednak na fotkę kabiny z pierwszej strony i tam -tak czytam tę fotkę- widać dwie listwy jako całą podłogę, a pomiędzy nimi fragmenty kratownicy i mechanizm podłączenia drążka.

Wklejam fotkę samej kratownicy, dla ciekawskich.

Biblioteczka "Skrzydlatej Polski"

[zbychm]

Dzięki, miałem wątpliwości, czy podłoga powinna leżeć na poprzecznych rurach.

Pasy mają długi tył (jak szelkowe w autach z klatką) i myślałem, że prawidłowo poprzeczki dolne za fotelami będą widoczne nad podłogą, co dało by punkt do montaży pasów.

Jarku na jednej ze stron, które dostałem od Ciebie jest boczny rzut kabiny. Po zrobieniu kratownicy według wzoru podłogę kładę na dolnych poprzeczkach, ale mocowanie pasów do górnych poprzeczek mi nie pasuje ze względu na długość mocowania pasów (element 30).

 

http://www.jadarhobby.pl/images/part/Part_S48054a.jpg

[jarek38]

Pasy były przymocowane do tyłu oparcia, też mi rzuciło się w oczy zdjęcie fotela w którym na oparciu było widać otwory montażowe po pasach.

Mały Ed; Zdjęcie na które powoływałem się w poprzednim wpisie jest nie na pierwszej stronie, tylko w innym temacie, toteż przytachałem je do tematu Zbycha.

Ed; KayFranz podrzucił mi, jak to ma w zwyczaju link do pewnego bardzo ciekawego archiwum: http://www.muzeumlotnictwa.pl/digitalizacja_archiwaliow/katalog.php?cz=612 i jeszcze kilka fotek wraków, ale to za moment ... już:

 

[zbychm]

Trochę podłubałem, muszę poprawić tylną poprzeczkę kratownicy, po za tym kadłub już połączony.

Płat, stery po szpachlowane, teraz czas na przednią część i namiastkę silnika.

 

 

[zbychm]

Panowie, mała przerwa technicza na ukojenie nerwów

Nowy członek naszej rodziny wziął na ząb kadłub. Efekt to uszkodzenie kratownicy. Zamówiłem ponownie profile a w tym czasie wrócę do Puszczyka.

Kadłub, skrzydło, stateczniki poszpachlowane, a więc nie ma mowy o zamknięciu tematu ale od klejenia tej kratownicy po raz trzeci muszę odpocząć.

[zbychm]

Kopałem, kopałem i .... dokopałem się Chyba na szpadel z brązu lub srebra zasłużyłem.

 

Nerwy ukojone, robota ponownie w toku. Fakt, że za kilka dni ponownie przerwę bo zbliża mi się kolejna wizyta w szpitalu,

ale między czasie trochę podłubię.

 

Na początek obecny stan, czyli złączone połówki kadłuba, trwają także prace nad silnikiem PZInż Junior.

 

 

Kończę kadłub i mam pewien dylemat, mianowicie wykonuję wersję pws i nie wiem jak wykonać

dół kadłuba. Instrukcja i model ukazują coś na kształt dwóch klap:

 

a na planach które otrzymałem od szanownych kolegów nie ma tych elementów.

Dolną część kadłuba w pełnym wymiarze mam tylko na planie z aero 3/1991:

 

Opis nie do końca jest dla mnie jasny. Fragment płata z opisem pws widok z dołu, oraz

płat z kadłubem z opisem dwl widok z dołu. Czy należy przyjąć, że skoro uwzględniono jedynie wzierniki w płacie skrzydła pws,

to jest to jedyna różnica i nie ma tam żadnych klap?

Proszę o radę czy trasować linie, czy robić klapy?

[albert091283]

Witam

 

Tak sopie przeglądam czasami Twój temat i sobie pomyślałem, że pomogę rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące nieszczęsnych wzierników na "brzuchu"

 

1. Wziernik główny : umożliwiał okresowe przeglądy piramidki podwozia gdyż była ona narażona na uszkodzenia spowodowane twardymi przyziemianiami. Osłona tegoż wziernika była nie dzielona jak sugeruje producent blaszek.

2Wziernik mechanizmu pośredniego napędu sterów wysokości : umieszczony niesymetrycznie

umożliwiał przeglądy połączeń śrubowych i spawów tegoż mechanizmu

 

Na drugim zdjeciu widoczna jest również podłoga

Pozwoliłem sobie również dodać zdjecia klapki rewizyjnej na skrzydle oraz wziernika ogonowego.

jak masz jeszcze jakieś niejasne zagadnienia dotyczące tego samolotu pisz śmiało w miarę możliwości postaram isę odpowiedzieć na nie.

Pozdrawiam Albert Dębowski

[zbychm]

jak masz jeszcze jakieś niejasne zagadnienia dotyczące tego samolotu pisz śmiało w miarę możliwości postaram isę odpowiedzieć na nie.

Pozdrawiam Albert Dębowski

W miarę strugania pewnie dojdą następne pytania, na razie wielkie dzięki

za powyższy materiał do prac

[albert091283]

Czy ktoś z Kolegów ma zdjęcie dokumentujące jak wyglądało ożebrowanie na końcówce skrzydła?

Witaj Tak są takie zdjęcia i widać na nich że sklejka pokrywająca keson i końcówkę skrzydła w tym miejscu schodzi się na "ostro"

No i czy zaproponowany na planach przebieg żeber jest prawidłowy tzn czy były jakieś wstawki trójkątne lub innego kształtu na początku lub końcu żebra, które należałoby odwzorować?

Tak były takie wzmocnienia na krawędzi spływu i krawędzi dżwigara przedlotkowego wykonane z cieńkiej sklejki brzozowej

Albert