Lipstein Napisano 8 Stycznia 2013 Share Napisano 8 Stycznia 2013 (edytowane) Witam Kolegów. Mam taki oto plan: wujek mojej żony Eugeniusz Kaliciecki służył w czasie wojny w 307 Dywizjonie Myśliwskim Nocnym "Lwowskich Puchaczy" w Wielkiej Brytanii, jako mechanik obsługi naziemnej. Zginął tragicznie, pozostało po nim niewiele pamiątek, więc pomyślałem nad zbudowaniem modelu samolotu, który teoretycznie mógł on obsługiwać w czasie swojej służby. Wg Wikipedii na uzbrojeniu Dywizjonu były: Boulton Paul Defiant Mk-I - od 10 września 1940 Bristol Beaufighter Mk-IIF - od 14 sierpnia 1941 Bristol Beaufighter Mk-VIF - od 5 maja 1942 Staram się obecnie ustalić, kiedy dokładnie wujek rozpoczął służbę na Wyspach. Wg danych z Internetu w chwili śmierci służył w "jednostce szkolenia bojowego 18 OTU w Bramcote (potem Finningley)". Zginął 17 maja 1942 roku. Jako surowiec do produkcji zamierzam wykorzystać któryś z zestawów Airfixa, w skali 1:72, np ten: AIRFIX Bristol Beaufighter TF.X, nr 02003. Nie wiem tylko, czy to się nada do przeróbki na wersję nocną... Nie sklejałem samolotów z plastiku od 20 lat, więc proszę o wszelkie rady, podpowiedzi i przede wszystkim zdjęcia egzemplarzy i oznak samolotów z tego dywizjonu. Edytowane 8 Stycznia 2013 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okotygrysa Napisano 8 Stycznia 2013 Share Napisano 8 Stycznia 2013 Wujek twojej żony naprawiał je jako duch? Weszły(mosquito) do służby w jednostce po jego śmierci. NIEAKTUALNE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 8 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2013 No tak, przyjąłem że były to Moskity, a później znalazłem datę śmierci.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 8 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2013 RAV dzięki! Znalazłem taki wątek, ale z folą alu to sobie nie poradzę: viewtopic.php?f=86&t=18613&hilit=beaufighter To będzie długi mój pierwszy warsztat w tym dziale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 8 Stycznia 2013 Share Napisano 8 Stycznia 2013 Beufighter Hasegawy to bez wątpienia najlepsza opcja, ale model bardzo trudno dostępny i drogi. Kiedyś przerabiłem Beufightera FROG/Novo na Mk VINF i da się to zrobić. Dawno to było, ale z tego co pamiętam trzeba było odpowiednio opiłować nos, nieco skorygować wygląd silników/wydechów i dorobić antenki. Z Matchboxem/Revellem będzie więcej pracy, bo trzeba będzie jeszcze amputować płetwę ogonową. Airfixa nie znam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 8 Stycznia 2013 Share Napisano 8 Stycznia 2013 Modelcentrum ponoć od dawna jest martwe, odradzam zamawianie tam (o ile w ogóle uda się nawiązać kontakt)... A na allegro bywa fakt, schodzi w cenach 150-200 pln i z takim wydatkiem trzeba sie liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hadzi Napisano 9 Stycznia 2013 Share Napisano 9 Stycznia 2013 Beaufighter Mk.II to większy problem, bo nikt tej wersji nie produkuje (o ile pamiętam, przy czym o wakuformach z wysp Kiribati nie chcę nawet wiedzieć). Widziałem parę rzeźb z użyciem silników od Lancastera. Może Cię nie doceniam... Była czeska żywica - słaba i niedostępna http://www.ipmssilesia.one.pl/index.php?option=com_rsgallery2&Itemid=75&catid=253 Ja mam niezły Short Run z High Planes. Więc modele są, no raczej jesen jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 9 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 9 Stycznia 2013 No to mam dylemat: chciałem ten model zrobić dla teścia, którego wuj (brat dziadka) był mechanikiem w 307 Dywizjonie. Tylko teść jeździ TIRem i jest w domu przez 30 dni w roku, więc to trochę słabo zabijać się o drogi i trudno dostępny model, którego nikt nie będzie oglądał, a i siostrzeniec żony go może dorwać (25 miechów, jak dotychczas). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 9 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 9 Stycznia 2013 RAV, szczerze doceniam chęć pomocy i umiejętność podtrzymania mnie w powziętym zamiarze . Popytam w rodzinie, kiedy wuj Kaliciecki wylądował na Wyspach, to się problem dostatecznie wyjaśni i będzie Defiant, chociaż ta maszyna jest jak dla mnie okropnie brzydka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 9 Stycznia 2013 Share Napisano 9 Stycznia 2013 Ja bym sugerował, żebyś zrobił po prostu "pamiątkę" z dywizjonu 307 nie wdając się w okres służby. Do tego celu świetnie nadawać się będzie Tamiya Mosquito XIII, naprawdę świetny zestaw który można nabyć w przyzwoitej kwocie. Zrobiony z pudła będzie się efektownie prezentował, wystarczy dokupić polskie kalki. Plusem będzie też łatwiejsze do wykończenia malowanie szaro-zielone, bo czerń na modelach wygląda zazwyczaj... przeciętnie i nudno, nawet w najlepszym wykonaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Botan Napisano 17 Stycznia 2013 Share Napisano 17 Stycznia 2013 Tak się składa, że Miles Magister od RS model ma kalki do 307. http://www.rsmodels.cz/?link=view&id=92120 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 19 Lipca 2013 Autor Share Napisano 19 Lipca 2013 Zmiany w temacie, po otrzymaniu takiej oto informacji: w "Księga lotników polskich poległych zmarłych i zaginionych 1939 - 1946" strona 312 P-784277 Kaliciecki Eugeniusz Ludwik, szer.strz. - Sgt, ur. 14 I 1919. Skierowany do 18 OTU w Ouston, 17 V 1942 na Vickers "Wellington" Mk IC nr T 2806 uczestniczył w locie ćwiczebnym. Z nieustalonych powodów samolot spadł na ziemię i rozbił się koło Chollerford (Northumberland). Zginęła cała załoga: F/OA.B. Świtalski, P/O E Bączkiewicz, Sgt J. Bogusiak i Sgt W. Kubera. Szer. Kaliciecki pochowany został na cmentarzu w Newark, grób nr. 309, sekcja J." Wynika z tego, że ostatnim samolotem na którym latał wuj był Vickers "Wellington" Mk IC, a nie Bristol. w powołanej pozycji nie jest wprost napisane, że Szer. Kaliciecki zginął w czasie katastrofy, bo nie jest wymieniony z nazwiska i stopnia wśród członków załogi, jak: F/OA.B. Świtalski, P/O E Bączkiewicz, Sgt J. Bogusiak i Sgt W. Kubera ... szukam zatem Vickers "Wellington" Mk IC, chociaż nie był to typ "na etacie" w tym dywizjonie na razie znalazłem: - http://allegro.pl/vickers-wellington-mk-x-xiv-i3363910326.html#tabsAnchor - http://allegro.pl/trumpeter-vickers-wellington-mk-x-1-72-i3387837467.html - kalki: http://allegro.pl/1-72-kalka-vickers-wellington-ic-techmod-72133-i3373574629.html który najbardziej nadaje się na dawcę? konieczne są te kalki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
no.tips Napisano 19 Lipca 2013 Share Napisano 19 Lipca 2013 Zrób Beaufighera z Tamiyi. Kosztuje stówę, ale to bardzo fajny model.A Airfixem będziesz się męczył. A Hasegawa w 1/72 będzie z pewnością droższa od Beau w 48 Tamki. Wellington 1 C to Trumpeter albo MPM. Chyba MPM lepszy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 19 Lipca 2013 Share Napisano 19 Lipca 2013 [...] szukam zatem Vickers "Wellington" Mk IC, chociaż nie był to typ "na etacie" w tym dywizjonie na razie znalazłem: - http://allegro.pl/vickers-wellington-mk-x-xiv-i3363910326.html#tabsAnchor - http://allegro.pl/trumpeter-vickers-wellington-mk-x-1-72-i3387837467.html - kalki: http://allegro.pl/1-72-kalka-vickers-wellington-ic-techmod-72133-i3373574629.html który najbardziej nadaje się na dawcę? konieczne są te kalki? A po co przerabiać jak można kupić wersję Mk. Ic : http://www.mojehobby.pl/products/WELLINGTON-MKIC.html http://www.mojehobby.pl/products/Wellington-Mk.IC.html Możesz sobie na tych stronach porównać zdjęcia wyprasek i wybrać to co Ci się spodoba bardziej. Z zasłyszenia więcej pozytywnych opinii wyczytałem o produkcie MPM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
no.tips Napisano 19 Lipca 2013 Share Napisano 19 Lipca 2013 MPM, ma bardzo fajną fakturę powierzchni. Ale ma trochę nadlewek. Trumpeter to chińska "kopia" MPM'u. Wszystko czyściutko odlane, ale mniej realistyczne.I fatalnie przerysowane powierzchnie skrzydeł i stateczników. Ale ma fajne patenty na przyklejanie skrzydeł . Ogólnie fajne modele. A jak nie chcesz się przejmować drobiazgami, to sobie kup wellingtona MK X z Revella-Matchboxa. Inna wieżyczka i trochę inne okna, niż w MK 1, ale model bardzo łatwo się skleja. Pewnie nikt się nie kapnie w tych detalach. Chyba, ze to fachowiec. Ma z 5 X mniej części, i jest bardzo ładny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZIO BY NAITT Napisano 20 Lipca 2013 Share Napisano 20 Lipca 2013 Temat Wellingtona w 1/72 mam co nieco obeznany, więc moje typy to: Mk.I - MPM Mk.II - MPM Mk.III - MPM Mk.IV - MPM Mk.VIII - MPM Mk.X - Italeri GR Mk.XIV - opcja tańsza Revell/Matchbox, opcja droższa Italeri + elementy Revell/Matchbox Pozostałe wersje to już większy bądź mniejszy scratch zestawu MPM, natomiast Trumpetera radzę omijać szerokim łukiem - karykatura samolotu. PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 20 Lipca 2013 Autor Share Napisano 20 Lipca 2013 Wielkie dzięki za podpowiedzi! Teraz czekam na decyzję Naczalstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.