origami Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Z przyjemnością prezentuję jedną z nowości firmy Trumpeter. Grumman F6F-5N Hellcat w skali 1/32. Jest to pierwszy z trzech Hellcatów, które pojawią się w ofercie tej firmy. Jeśli wierzyć zapowiedziom, kolejno mają być jeszcze wersje: F6F-5 i F6F-3. Nie będę się mądrzył na temat jakości wyprasek, nitów, linii wgłębnych itp. Nie będę udawał, że się na tym znam. Po prostu wrzucam zdjęcia do samodzielnego wglądu i oceny. Samolot można „z pudełka” wykonać w dwóch malowaniach ... hmm, właściwie to w jednym, tylko z dwóch różnych dywizjonów. Jednak przy tej skali, wykonanie indywidualnie masek do malowania numerów taktycznych i przynależności dywizjonu nie powinno być problemem (Techmod ma w ofercie kalki do wersji F6F-5 ale niezbyt ciekawe propozycje). Swojego Hellcata wykonam prawdopodobnie w wersji z lotniskowca Essex lub Saratoga. Nie będzie też większego problemu ze ewentualną zmianą wersji do zwykłej 5, gdyż wersja 5N zewnętrznie różni się od niej bardzo nieznacznie, a jeden z najbardziej charakterystycznych jej elementów – radar na prawym skrzydle - zrobiony został w modelu jako osobny element, więc można go do skrzydła po prostu nie montować. Samolot można wykonać ze złożonymi skrzydłami, na co zwracam uwagę, bo niestety nie zawsze dla producentów modeli jest to oczywiste. Osłona silnika jest przezroczysta, co daje możliwość pełnego wyeksponowania silnika samolotu. Koła podwozia wykonano z gumy, dodano również fototrawione pasy oraz kalkę z przyrządami w kokpicie. Ilość elementów fototrawionych oraz wspomniana kalka na pewno nie zadowoli starych wyjadaczy, ale mi – póki co – wystarcza. Jak myślicie, co producent ukrył w tej torebeczce z czarnej folii? Oj, strasznie pruderyjni ci Chińczycy. Na koniec bardzo miła niespodzianka. Producent dodał do samolotu bonus w postaci lotniskowcowego traktorka. Świetny dodatek do dioram. Przy niewielkiej różnicy w skalach 1/32 i 1/33 może również posłużyć za dodatek przy fotografowaniu amerykańskich samolotów pokładowych z kartonówek. Przedstawiam jeszcze fotki gotowego modelu, zaczerpnięte ze strony producenta. Model, w zależności od sklepu, kosztuje 190-200 złotych. Bardzo się cieszę, że go kupiłem. Dokończę kilka zaczętych kartonówek i biorę się do sklejania tego cuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxek Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Coś mi się nie zgadza z tą osłoną i osią śmigła. Czy przypadkiem nie jest śmigiełko za nisko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 24 Sierpnia 2007 Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Nom albo to złudzenie na fotkach albo faktycznie jest za nisko - myślałem że mam omamy Powinno być na środku tego okrągłego otworu, a mam wrażenie że jest na środku całej osłony Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
origami Napisano 24 Sierpnia 2007 Autor Share Napisano 24 Sierpnia 2007 Chyba macie rację. Przymierzyłem części na sucho i widać, że miejsce mocowania silnika wyznaczono nieco za nisko. Ta wstydliwa wpadka chińczyków będzie jednak dość łatwa do naprawienia. Dzięki, że zwróciliście mi na to uwagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 10 Października 2007 Share Napisano 10 Października 2007 He He .W takim modelu taka wpadka :-))))).Nawiasem mówiąc ta przeźroczysta osłona silnika to straszny syf.Kto na to wpadł !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 10 Października 2007 Share Napisano 10 Października 2007 He He .W takim modelu taka wpadka :-))))).Nawiasem mówiąc ta przeźroczysta osłona silnika to straszny syf.Kto na to wpadł !!!! A co przeszkadza w zamalowaniu? Ktoś chce - zostawia, ktoś nie chce - zamalowuje. Dali wybór - dobry pomysł. I tak przecież cały model zazwyczaj się maluje więc czy szary, czy biały, czy przeźroczysty plastik - jeden czort :P P.S: Fajna fota Hellcata: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 11 Października 2007 Share Napisano 11 Października 2007 Jak zrobili fajną makietkę silnika,to mogli dodać osłonę ze zdemontowanymi panelami,Coś co nie było by tak tandetne. A ten pomysł,wskazuje ,że odbiorcą tego modelu powinny być dzieci :-))) A przecież nie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
origami Napisano 11 Października 2007 Autor Share Napisano 11 Października 2007 Pomysł z przezroczystym poszyciem nie jest nowy - Tamiya ma kilka modeli w takim wydaniu. Nie bronię tego pomysłu, w swoim modelu zamaluje te przezroczystości. Ogólnie i tak jest to chyba najlepsze wydanie Hellcata w tej skali a na miano zabawki dla dzieci już bardziej zasługuje w tej skali Hellcat Hasegawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JBZ Napisano 11 Października 2007 Share Napisano 11 Października 2007 Ogólnie i tak jest to chyba najlepsze wydanie Hellcata w tej skali a na miano zabawki dla dzieci już bardziej zasługuje w tej skali Hellcat Hasegawy Na pewno najlepsze go grudnia gdy pojawi się pierwszy z serii Hellcatów Eduarda w 1/48. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
origami Napisano 11 Października 2007 Autor Share Napisano 11 Października 2007 Na pewno najlepsze go grudnia gdy pojawi się pierwszy z serii Hellcatów Eduarda w 1/48. Miałem na myśli skalę 1/32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.